Skocz do zawartości

piotrek_p

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez piotrek_p

  1. Pierwsza tegoroczna obserwacja zaliczona. Wyszedłem sobie na balkon i po całym prawie dniu padającego deszczu i niskich chmur pojawiły się w nich dziury. Akuratnie Orion i okolica. Wiatr wiał i ogólnie pi..., ale przez to seeing krystaliczny (jak dla mnie). Nie wyciągałem teleskopu, ponieważ nie chciało mi się go już rozkładać no i miałem wielką ochotę na lornetkę. Orion przepiękny jak zawsze. M42 i M43 zachwycają mnie za każdym razem. I za każdym razem gdy patrzę na Wielką Mgławicę to się napatrzyć nie mogę. Na pewno znacie to uczucie... Mam nadzieję, że ten wiatr przygoni lepszą pogodę w najbliższe noce. Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku ( oraz pogodnych chociażby dziur w chmurach, jak dziś nad Niepołomicami)!!!
  2. Głos oddany. Wszystkie fajne, ale mnie urzekła jedna.. i jej kibicuję.
  3. Piękne zaćmienie. Kolory i powolne wychodzenie z cienia po prostu powaliły mnie z nóg. Nie mam odpowiedniego aparatu, ale nie przeszkodziło mi to w pamiątkowym uwiecznieniu zjawiska. Kredkami i akrylami.
  4. Zachód w Niepołomicach - około 20.00
  5. Ja bym sobie życzył czystego nieba (nie tylko wtedy gdy idę do pracy na nocną zmianę) i świętego spokoju. I okular TMB 6MM 1,25" 58° PLANETARY II też bym chciał...;)
  6. Bolid z prasłowiańską gruszą na pierwszym planie jest super. Oczywiście inne prace też piękne
  7. Mnie się strasznie podoba takie jakie jest! Gratuluję umiejętności.
  8. Czołem! W zeszłą Niedzielę obserwowałem Saturna i Księżyc. Saturn widziany około 19.40 przy bardzo dobrym seeingu (takie przynajmniej odniosłem wrażenie), lekko drżał w okularze, ale naprawdę bardzo mało i w niczym to drżenie nie przeszkadzało. Być może to mój balkon tak drżał albo nawet cała Ziemia drżała . Używałem soczewki Barlowa 2x, oraz okularu Long Eye Relief 10mm, czyli zestawowego z SW 150/750. Założyłem na chwilę filtr planetarny niebieski, ale wyraźnie pogorszył się widok planety. Pierścień widoczny bardzo ostro, choć nie zauważyłem przerwy Cassiniego. Barwa Saturna raczej jednolita - bardziej żółtawa (może to przez okular), pasów nie zaobserwowałem. Tytan doskonale widoczny. Widok z teleskopu odwrócony, rysowany na czarnym papierze białą kredką i białym żelopisem: Po Saturnie przyszła kolej na Księżyc. Najfajniej widać było przez okular 25 mm i Barlowa 2x + filtr CrystalView Moon. Patrzyłem na krater Kopernika i jego okolicę. Tak wyraźnie nie miałem okazji jeszcze oglądać powierzchni Księżyca, ze wszystkimi różnicami w barwie i szczegółami formacji. W kraterze wyraźnie widziałem środkowy kopczyk, tarasy na obrzeżach; cud, miód i orzeszki . Ale największe wrażenie wywarły na mnie okoliczne przestrzenie mórz i tych wszystkich całkiem malutkich kraterów na ich powierzchni, których oświetlone krawędzie lśniły jak diamenciki. Dobry to był wieczór. Pozwoliłem sobie też wykonać szybki szkic Kopernika by uwiecznic dla potomności doniosłość chwili .
  9. Cześć. M31 oglądałem ostatnio przez lornetkę wiosną i cieszyłem się, że w ogóle udało mi się ją znaleźć. Przed wczoraj i dzisiaj też obserwowałem tą galaktykę trochę przez lornetkę i więcej przez teleskop (SW 150/750). Używałem okularu 25 mm solo, z filtrem Crystalview Moon, oraz Barlowem 2x. Wiem, że filtr ten nie jest do obiektów tego typu, ale miałem wrażenie że nieco wyraźniej widać mgiełkę wokół jądra galaktyki - chociaż być może to rodzaj autosugestii ;). Fajnie w każdym razie było zerkać i dumać na temat rozmiarów i odległości w kosmosie. Moja żona patrząc na widok w okularze mówiła: 1. " Nic nie widzę" 2. "Ta mgiełka to TO?" No mgiełka. Ale bardzo ładna mgiełka. Później, (nie bez trudu, ponieważ teleskop mam od 2 miesięcy i wiele jeszcze sprawia mi kłopotu szukanie czegokolwiek z odwróconym obrazem) przerzuciłem się na NGC 869 i NGC 884 czyli podwójna gromada Perseusza - Chichotki. PIĘKNE!!! Zarówno w lornetce jak i w teleskopie. Choć przyznaję, że w powiększeniu 60x bardziej mi się podobało niż widok z lornetki. Oglądając tenże obiekt żona moja mówiła: 1. "Ładne." Reasumując dzisiejszy wieczór: bez lornetki ciężko byłoby mi odnaleźć jakieś obiekty na niebie i dlatego cieszę się, że zacząłem od kupna lornetki a nie teleskopu. Astronomia podoba mi się coraz bardziej i coraz bardziej wciąga, czego objawem jest to, że zaczynam nienawidzić lamp, latarń i świateł w nocy Pozdrawiam!
  10. Czy poddajecie zdjęcia Słońca jakiejś obróbce, czy to są takie "surowe" fotki?
  11. Wczorajszy urobek obserwacyjny: M22 oraz Saturn + jeszcze popatrzyłem sobie ogólnie na Drogę Mleczną. Dobrze było widać M8 Mgławicę Lagunę. Udany wieczór
  12. Tak. Obserwowałem przez kilka ostatnich dni Saturna i widać zarys pierścieni, czy raczej taką spłaszczoną kropkę ... a resztę dopowiada wyobraźnia i właśnie idę pooglądać sobie niebo.
  13. Cześć. Obserwowałem w czwartek Saturna (wstyd przyznać, ale pierwszy raz). Przez lornetkę 15x70 wyglądał bardziej na dysk i wydawało mi się, że jakiś zarys pierścieni też był dostrzegalny (możliwe?). Saturn znajdował się dość nisko nad budynkami i mam wątpliwość czy to co widziałem to faktycznie pierścienie, czy też jakieś atmosferyczne zakłócenia. Księżyców Saturna nie dostrzegłem. Szkic dość dokładnie oddaje widok z lornetki. Pogoda nie dopisuje, więc nie dane mi było jeszcze raz zerknąć od czwartku na Saturna. Może dziś będzie lepiej Pozdrawiam!!
  14. Tak jak w tytule - wychodzę sobie tylko popatrzeć i mnie nie ma ;). Balkon albo podwórko, ze statywem lub bez, na stojąco albo siedząc. Wczoraj też wyszedłem tylko popatrzeć i siedziałem, aż chmury z powrotem przykryły mi niebo. Miałem popatrzyć sobie na Księżyc ale jakoś czyściej było na zachodzie, więc stwierdziłem, że poszukam M44 - Żłóbka w Raku. Nie mam jeszcze obycia w szukaniu, więc po prostu odbiłem w lewo od Polluksa i po chwilowym przeczesywaniu kosmosu, kurde JEST. Aż się sam zdziwiłem że jakoś tak fajnie poszło. Patrzyłem i coś sobie próbowałem szkicować. Żłóbek ładny. Tylko dlaczego Żłóbek? Początkowo myślałem że może miało być Żłobek - że niby od jakiś młodych wiekiem gwiazd? No, ale jednak Żłóbek. Nim zdążyłem osiągnąć oczekiwany efekt szkicu, chmury pokryły obiekt i musiałem poszukać sobie jakiegoś innego. Skierowałem lornetkę na Woźnicę, a dokładniej na Kapellę. Też oglądałem i szkicowałem. Później doczytałem, że to układ podwójny. W powiększeniu 15 x 70 nie dostrzegłem tego niestety. Natomiast sama Kapella przepięknie błyszczała lekko na żółto. Trochę żałowałem, że nie mam teleskopu - no może kiedyś. Na razie lornetka spokojnie wystarczy. W każdym razie chmury zaczęły docierać i tutaj więc spakowałem wszystko i wróciłem do domu. Wszyscy już spali...;) Tak było wczoraj, bo dziś chmury gęste i deszcz. Pozdrawiam! Szkic wczorajszy przerysowany na czarny karton:
  15. Właśnie skończyłem na dziś obserwować. Księżyc - okolice Morza Nektaru - Teofila, Cyryla i Katarzynę. Troszkę pokombinowałem ze statywem, i myślę, że będzie dobrze nawet bez żurawia i obserwując bliżej zenitu. Bardziej chyba niż niewygodna czasem pozycja, przeszkadzają mi okulary (korekcyjne), ale też daję radę Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, mianowicie czasem ostrzej widzę jakby w górnej części pola widzenia lornetki, a środek mam mniej ostry, czasem mniej więcej ostrość obrazu jest taka sama i nie wiem czy to przez moje okulary, czy coś z lornetką. Wydaje mi się, że kolimacja jest ok. Pozdrawiam!
  16. Obserwowałem dzisiaj (w sumie wczoraj) Księżyc, niebo przejrzyste i obraz jakiś bardziej ostry w mojej lornetce udało mi się ustawić. Może po tygodniowych deszczach taka czystość. Wyraźnie widać było całą tarczę (tą zacienioną też). Od samego początku wzrok mój przykuły kratery Atlas, Herkules oraz rejony Endymiona. Podobała mi się gra świateł i cieni na ich krawędziach - jakoś pobudzały wyobraźnię. Po prawie półtoragodzinnym zerkaniu przerzuciłem się na Jowisza i też spędziłem na jego podglądaniu dłuższą chwilę. Po dzisiejszej obserwacji jestem przekonany, że żuraw do lornetki będzie dla mnie niezbędny jeśli chcę siedzieć i nie skręcić sobie karku patrząc w niebo
  17. piotrek_p

    Planety z lornety

    Wczoraj praktycznie od razu po powrocie z pracy (udało mi się wyjść o 22), rozstawiłem statyw i lornetkę i poobserwowałem Jowisza. Bardzo lubię pooglądać te jego Księżyce, które widzę w powiększeniu 15 x 70. Widoczność wczoraj nie była za dobra, mgła podświetlona latarniami jakoś tak rozmywała niebo dość wysoko nad horyzont, ale Jowisz i Spikę widać było dobrze. Trochę powalczyłem z ustawieniami statywu i lornetki, ale udało mi się około godziny spędzić na Jowiszowym zerkaniu. Próbowałem swoich sił szkicując ułożenie księżyców i stwierdzam, że ze mnie amator całkowity . Nie bardzo wiedziałem jak się zabrać za takowy szkic, ale metodą próbnych szkiców, następnie wykonania rysunku na czarnym kartonie i porównanie ze Stellarium (w takiej dokładnie kolejności), przyniosło zadowalający jak dla mnie efekt. Duże problemy miałem w ustaleniu skali na szkicu, żeby w przybliżeniu widok był taki jaki miałem w lornetce. Zastanawiałem się też nad dodaniem okolicznych gwiazd ale w końcu zrezygnowałem i zostawiłem szkic tylko z Jowiszem i Księżycami. W każdym razie bawiłem się doskonale A to efekt pracy do wglądu:
  18. KONIEC patrzenia z ręki . Ale na testowanie w warunkach bojowych przyjdzie mi trochę poczekać. Po pierwsze - pogoda, po drugie - praca (na nocną zmianę do soboty )
  19. Staram się nie oddychać i opieram się o mur Daje to kilka sekund jako takiej stabilizacji. Potem chwila odpoczynku i znów na wdechu i o mur. To tak jak z celowaniem z karabinu (zasadnicza służba wojskowa po latach procentuje).
  20. Przed chwilą oglądałem w linii - prawie że prostej - Kalisto, Ganimedesa, JOWISZA, Io i Europę. Jeszcze "z ręki", ponieważ brakuje mi do zmontowania statywu kombinowanego, jednej śruby 3/8 cala. Ale w przyszłym tygodniu już chyba będzie koniec z roztrzęsionym obrazem i bólem rąk.
  21. Ależ piękny dziś Księżyc z Jowiszem w Pannie! Księżyc pomarańczowy wyglądał tajemniczo, kratery i góry księżycowe szczególnie ciekawie wyglądały przy krawędzi tarczy. Jowisz widoczny jako tarcza ale jego księżyców nie widziałem. Nie jestem pewien, ale myślę, że to przez niską pozycję nad horyzontem (gdy jest wyżej te Galileuszowe widziałem. Ale mogę się mylić Wieczór bardzo udany w każdym razie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)