Jest to także pierwsze zdjęcie jakie wrzucam na Forum Astronomicznym ? .
Starałem się tak skomponować kadr , aby złapać najciekawsze fragmenty okolicznego zapylenia , stąd mgławica stanowi jakby dodatek do pyłów.
Mgławica Irys jest rezultatem zmagań podczas drugiej pogodnej nocy - teoretycznie lepszej jakościowo . Teoretycznie , ponieważ biorąc pod uwagę możliwości tamtejszego nieba , była co najwyżej średnia . Okresowo przechodziły spore dawki cirrusów , skutecznie rozjaśniając niebo i zmniejszając kontrast, co w przypadku planowanego złapania jak największej ilości pyłów stanowi spory problem.
Setup to Redcat 51 na CEM25 , kamera ASI 294 MC-Pro , 70 x 5 min - czyli już całkiem przyzwoicie . Starałem się nie przesadzić z obróbką , choć może potem wrzucę jakąś bardziej pociągniętą wersję "a la Iro"
Konstruktywna krytyka mile widziana .