M.Rudy

Wszystkiego dobrego kolego:-)

Tez cos kojarze;-). Wspaniala

Wyglada troche jak ognista kometa z krotkim ogonem:-). U Ruskich bylaby to niezla sensacja hehehe:-D

Widac to nie takie proste. Zauwazylem ze w kadr wpadaly calkiem niezle sztuki, a na zdjeciach ich nie ma:(. Wydaje mi sie ze byly na tyle szybkie, ze to byl za krotki czas gdy przebywaly w kadrze aby sie zarejestrowac. Zbyt krotki czas ekspozycji. trzeba by trafic na powolny jasny meteor aby choc 1sekunde byl w kadrze. Tak wiec Szymon, miales chyba farta, ze zarejestrowales takiego rodzynka:-). Jeszcze raz gratuluje.

U mnie tez sie dzis zachmurwilo:-/. A mialem ochote na Nova i ISS...

Glosujemy, glosujemy... ale najwazniejsze sa wplaty. To nie wielki pieniadz a FA niech sie rozrasta. Dalej ludziska, zepnijta sie! dubla nie bedzie!;-)

Szymon, gratuluje udanego strzału! Pomimo zrobionych kilkudziesieciu zdjęć, Perseidy sprytnie omijały mój kadr. Załapał sie jedynie jeden słabiutki Perseid w Herkulesie i jeden meteor sporadyczny w Lutni :) Pomimo to obserwacje uznaje za udane :)

Również dołączam sie do akcji Cegiełka na nowy silnik FA. Pieniążki juz poszły:)

Oj tam, oj tam, nie dramatyzujmy:-). Ostatnio bylem na Star Treku. Jesli brac film w kategoriach rozrywkowych, bylem zadowolony:-). Bardzo milo spedzilem z zona czas:-)

Dzieki Wlodku, a mialem na niego ochote...

takze tej nocy obserwowalem nowa. Do momentu zachodu Ksiezyca, ledwo widoczna golym okiem, ale nawet moja 64 letnia mama dostrzegala ja. Gdy Ksiezyc schowal síe za las, widoczna bez najmniejszego problemu. Nie mam wprawy w ocenianiu jasnosci tak na oko, wiec dopiero po przeanalizowaniu zdjec ktore w nocy zrobilem, wypowiem sie w tej kwestii. EDIT. Nie bede wpisywał nowego posta, tylko zdjecie z nocy 17-08-2013 wrzucam tutaj. Porównując zdjecia z wczorajszej i dzisiejszej w nocy, nie widze zbytnio jakiegoś pojaśnienia ale zdjęcie wykonane w ciemnosci z 16stego i w blasku Ksiezyca z dzisiejszej nocy nie daje mozliwości dokładnego porównania.

Dziekuje Krzysztofie za ten ciekawy opis. Sam szukalem czegos takiego. W sumie, to znalazlem i umiescilem na swoim blogu, ale twoj opis jest pelniejszy i przejzysty. Dziekuje.

Nigdy nie bawilem sie w tak dokladna ocene jasnosci gwiazdy ale jak najbardziej tutaj potwierdzam jasnosc 4,8mag. Juz nie moge doczekac sie wieczoru, aby sprawdzic jak dzis wyglada Nova. Ciekawe jak bardzo jeszcze pojasnieje. Poczytałem trochę w internecie o Novych i dowiedziałem sie ze taka gwiazda moze pojaśnieć o 10 do 15 wielkości gwiazdowych! To byłby niezły czad. Oto dwa zdjęcia, pojedyncze klatki z dzisiejszej nocy.

Ja tez juz mam mapkę, ale za oknem dramat! Super Krzysztof! Wspaniale to wygląda! Jutro ma byc u mnie bezchmurna noc, Nova będzie moja :) EDIT. A jednak niebiosa sa laskawe! wlasnie obserwuje Nova Del 2013 :-). aparat cyka zdjecia. gwiazda widoczna jest golym okiem na przedluzeniu Strzaly. W lornetce jasna gwiazdka tworzaca pozorny uklad podwojny. Jestem uradowany. Piotrze, dzieki za newsa.

Nawet nie wyobrażacie sobie jak mi przykro, ale niestety nie bede mógł spedzić z Wami tego wspaniałego czasu na zlocie:( Ze wzgledów finansowo rodzinnych, wrześniowy zlot musze odpuścić... Zal jak diabli ale nic na to nie poradze. Mam nadzieje ze spotkamy sie na wiosnę... jestem tego pewien! Bawcie sie dobrze i życze wspaniałej jak zwykle, pogody. P.S. Grzesiu, jakby co moje kojo moze bedzie wolne, weź sobie tylko zatyczkę do lewego ucha hihihi :) Tak więc poz 20, wolna.

Z 11 na 12 stego posiedzialem od 23:15 do 3ciej nad ranem. Meteory pojawialy sie jakby falami. Chwilami cisza a za kilka minut, 2 lub 3 jeden za drugim lub wszystkie naraz. w ciagu nocy doliczylem do 50ciu szt potem stracilem rachube. 3 z nich zostawily piekny slad na niebie. Najdluzej utrzymywal sie slad w Wiełkiej Niedzwiedzicy. Po ok 10s wiatr zaczal rozwiewac smuge ktora wygiela sie w luk i za moment juz jej nie bylo. Wczoraj tez rozstawilem lezak i podziwialem smigajace Perseidy.

To prawda, czesto doskwiera nam brak czasu aby robic to, co sie kocha... swietna robota Przemek z tym porownaniem. Dobrze, od czasu do czasu dac znak zycia:-).

Oczywiscie mialem na mysli pewne pikantne fragmemty dyskusji w watku. bron Boze, nie miałem na mysli bloga.

Cala teoria jest jak najbardziej logiczna i wydaje sie byc wiarygodna. Wspolnymi silami zaspokoiliscie moja ciekawosc. Dziekuje:-)

Siedze sobie na nadmorskiej plazy, zona czyta "Fakt" a ja ten watek. sam nie wiem, co bardziej po ryte:-b. Pozdrowienia z Kolobrzegu:-)

w tej chwili jestem na kolobrzeskiej plazy :-), bez dostepu do komputera, ale czas, azymut i wysokosc mozna dokladnie wyznaczyc i pokusic sie o namierzenie satelity:-)

Oczywiscie, aparat zamontowany byl na montazu, wiec kompensowal ruch obrotowy Ziemi. Dlatego gwiazdy sa punktowe a hipotetyczny satelita geostacjonarny, bedzie wtedy nieznacznie przemieszczal sie na tle gwiazd. Hipoteza Filipa (Tranox) wydaje sie byc jak najbardziej sluszna. mam wrazenie ze Filip wyjasnil mi nature tajemniczego obiektu:-)

pomysl Coacha najbardziej mi pasuje. dluga flara jakiegos satelity. Satelita geostacjonarny... tez ciekawy pomysl... to byl kierunek poludnie, poludniowy zachod. jest wiele satelitow nad rownikiem.

Dokładnie! Czas tu jest bardzo istotny. 14 minut.... hmm Dla porównania pokazuje na jednym zdjęciu, droge przebyta przez obiekt i w tym samym czasie jakiegoś satelitę, który zarejestrował sie na tej samej klatce. Ciekawie to wygląda jakby obiekt nadleciał i odleciał a nie spalił sie w atmosferze... długo to trwało... NIe wiem jak to zinterpretowac...

Podczas ostaniej sesji ( 01-08-2013), w czasie której testowałem zakupiony obiektyw Tamron, zarejestrował mi sie dziwny obiekt, który pojawił sie nagle, rozświetlił na niebie ( ok 4,5mag) i znikł gdzieś w kosmosie... Pojawił sie o 22:49 a znikł o 23:03, czyli cały jego przelot trwał 14 minut. W tym czasie przebył na niebie 4* kątowe. Jedna klatka to ok 80sek. Być moze to mała asteroida która otarła sie o nasza atmosferę? Co o tym sądzicie? Na zdjęciu, moment kiedy obiekt był najjaśniejszy. A tutaj filmik