M.Rudy

Na dole okna ( w prawym dolnym rogu) w którym wpisujesz posta, masz WIECEJ OPCJI klikasz i na dole pokazuje sie przycisk DOŁACZ PLIKI. Tam wybierasz zdjęcia ze swojego komputera:) haha, zanim napisałem odpowiedz, wskoczyły już dwie podpowiedzi :)

Choć noc była prawie bezchmurna, perseidów jak na lekarstwo, choć w pewny momencie naliczyłem 4 w ciągu 5 minut:). Jeden z nich załapał sie na zdjęciu :). Przeciął Wielką niedźwiedzicę... Noc była jasna, ale i tak w ciągu 2 godzin zaobserwowałem ok 20 zjawisk. Mam nadzieję zę ta noc będzie jeszcze lepsza:)

Wypogodziło sie i dzisiejsza noc zapowiada sie pogodnie. Wystawiam leżak :). Jutro mają być przejaśnienia, moze uda sie zobaczyć maksimum:)

Moje obłoczki z czwartku 3 lipca...

I jeszcze króciutki filmik

Żałuje ze tak mało czasu im poświeciłem, wróciłem do domu i dosłownie za moment już ich nie było...

Całą noc lało:( . Na otarcie łez, słucham  wpadających meteoroidów na amerykańskim radarze:). Jest tego sporo ale chyba niezbyt wielkie okruchy wpadają w atmosferę... Pingi są słabe  :)

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.spaceweather.com/&sa=X&oi=translate&resnum=1&ct=result&prev=/search%3Fq%3Dspace%2Bweather%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DX

W zeszłym roku tez próbowałem czegoś podobnego na kwiatach w ogrodzie:) 

wyszło mi coś takiego :)

Właśnie, Hampel, czym składałeś klatki? Ja to zrobiłem w Windows movie Makerze i zrobiłem z tego filmik... Moze jest jakiś mniej pracochłonny sposób? ;)

Niestety, jak pewnie w calym kraju tak i u mnie chmurwy, szczelnie pokryly cale niebo:-/. Deszcz...niestety, nie, meteorow:(

W nocy wszystko straszne a w dzień całkiem sympatyczne  :).

Ale faktycznie, nocą koziołek wydaje głos jak pies Baskerwilów;)

Wszystkiego dobrego Kenny:)

Hahaha :) oj zamilkł, zamilkł... forum odwiedzam, tylko, jak nie mam nic mądrego do powiedzenia to wolę słuchać ;). Na razie zamówiłem  łąkę do obserwacji i bezksiężycową noc :)... Pogoda i tak robi swoje :P . Mam nadzieje ze będzie oki :)

Wczoraj, kolega przypomniał mi o wydarzeniu które ma zdarzyć się już za tydzień. Chodzi o możliwy, niezwykły, deszcz meteorów.
Jak podaje serwis ?Tylko astronomia.pl?, eksperci przewidują, że intensywność deszczu meteorów będzie znaczna i może osiągać nawet 400 meteorów na godzinę. Dla porównania, w ubiegłym roku największą intensywność osiągnęły Perseidy i notowano od 100 do 120 meteorów na godzinę. Szczyt roju według obliczeń powinien wystąpić o 06:29 UTC w dniu 24 maja.

Skąd ten deszcz?

Otóż, stać się to może za sprawą przybysza z kosmosu a mianowicie komety 209P/LINEAR, która w maju minie Ziemię w bliskiej odległości i według astronomów może spowodować powstanie jednego z najbardziej spektakularnych deszczy meteorów.




Wg PAP
Kometa 209P/LINEAR została odkryta dziesięć lat temu, przez automatyczny przegląd nieba, którego zadaniem było poszukiwanie małych ciał Układu Słonecznego.
Po obliczeniu orbity okazało się, że nowa kometa jest obiektem okresowym, który powraca do Słońca co 5.04 roku. Co więcej, orbita komety przechodzi bardzo blisko orbity Ziemi.

Najbliższe przejście przez peryhelium 209P/LINEAR miało miejsce 6 maja 2014 roku. Dokładnie 18 dni później, dnia 24 maja, w świeży materiał wyrzucony przez kometę wpadnie Ziemia. Kometa zbliży się do Ziemi na odległość 0,05 jednostek astronomicznych. To tylko 7,4 miliona kilometrów.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa
Trzy niezależne grupy naukowców wskazują na to, że nasza planeta przejdzie praktycznie przez wszystkie strugi pyłu wyrzucone przez kometę w latach 1803-1924. To może stworzyć warunki, w których dojrzymy może nawet 1000 "spadających gwiazd" na godzinę.

400 czy 1000 meteorów na godzinę... które prognozy będą bliższe prawdy, okaże się w nocy z 23 na 24 maja.
Niestety w Polsce moment maksymalnej aktywności ma wypaść w godzinach 9-10 naszego czasu, a więc w trakcie dnia.
Czas ten jest korzystny dla obserwatorów w Ameryce Północnej. My możemy próbować obserwować to zjawisko w nocy i nad ranem w sobotę 24 maja. Na szczęście w obserwacjach nie będzie przeszkadzał Księżyc, który w tym czasie znajduje się kilka dni przed nowiem.
Radiant roju, czyli miejsce na sferze niebieskiej, z którego zdają się wybiegać jego meteory, znajduje się w gwiazdozbiorze Żyrafy. (PAP)

Mam nadzieje, że kilka osób zachęciłem do spojrzenia w niebo z piątku na sobotę 23-24 maja.

Cały artykuł na ten temat na moim blogu http://mrudy1212.blogspot.com/

Ceres i Westa z 22-04-2014 o północy. 

Zdrowych spokojnych świąt dla wszystkich forumowiczów :). 

Paether, po prostu rozłożył mnie na łopatki:):):)

Z opisu wynika ze to raczej nie ISS, a satelita rotujacy np odrzucony czlon jakiejs rakiety wynoszacej satelity na orbite. widzialem to wielokrotnie. Przelot bardzo slabego satelity nagle blysk, za moment kolejny i tak 2-5 razy. Czesto satelity w ogole golym okiem nie widac a jedynie te tajemnicze blyski. moim zdaniem to satelita rotujacy. Widzíalem tez dwukrotne flary satelity Iridium ale one (same blyski) trwaja kilka sekund, dluźej niz blyski satelitow rotujacych. ISS swieci ciaglym swiatlem.

To moze SNS? "Szdomek Niebianskiego Spokoju"? :-D

Tak, moj Tal ma ogníkowa 1m, do tego okular 8mm, barlow 3x, zoom aparatu 4x i mamy taki efekt:-).

W życiu bym nie powiedział, ze ten twój Jowisz jak i Saturn są z projekcji. Kiedyś robiłem aviki ze swojego kompakta, ale była kiepska rodzielczość. Te zdjęcia co wrzucałem to stacki liku klatek z Canona350D. A teleskop jaki masz ?

Rozdzielczość mojego compakta podczas nagrywania avików to 640 X 480. Teleskop widziałeś w Zatomiu:) to TAŁ 100RS na EQ3-2. Wszystkie planetki były nagrywane tym aparatem:)

Dzięki Jacku!

A wracając do samego aparatu, co sądzicie o Canonie 40D? Na innym forum ktoś zasugerował ten model ze względu na "podniesienie lustra" (co to oznacza? ) oraz wyższe ISO, bo 3200.

Podniesienie lustra to funkcja która powoduje ze podczas pierwszego wciśnięcia migawki podnosi sie lustro przed matrycą, kolejne wciśniecie migawki rozpoczyna naświetlanie. Jest to o tyle pomocne że podczas gdy niema tej funkcji w aparacie, automatyczne podnoszenie lustra ( a odbywa sie to za każdym razem gdy robione jest zdjęcie)  powoduje drgniecie aparatu, które niekiedy obiawia się na zdjęciach jako gwiazdki przypominające przecinki. Miałem ten problem z moim canonem 20D. Gdy kolega Gregor uświadomił mi ze można lustro podnieść manualnie i dopiero wtedy wcisnąć migawkę aby zrobić zdjęcie, problem znikł. ISO 3200 to trochę za duży szum. Nie wiem czy ktoś tego używa. Generalnie najlepiej używać ISO 800. Można spróbować 1600, ale to zawsze większy szum niż przy ISO 800 :)

Zdjęcia wykonywane są oczywiście metoda avikowania, potem filmik wrzucam do Castratora a następnie Registaxa, czasami jeszcze PS i mamy finalne zdjęcie. Tutaj można zobaczyć jak wygląda Jowisz przesuwający się przez pole widzenia okularu w teleskopie na montazu bez prowadzenia.

Fotki Rika wgniatają w fotel! Przemek jak trafisz na dobry seeing, będzie to samo:). Bardzo podoba mi się animacja korka:) A to mój Marsik z projekcji okularowej i Canona A580.

Tak jak napisał Charon, wielkiej astrofotografii z tego niema, można jednak nauczyć sie i obróbki i nabrać doświadczenia na czasy gdy będzie nas stać na nieco droższy sprzęt do fotografowania planet. W swojej przygodzie z astrofoto, z braku funduszy, utknąłem na projekcji okularowej za pomocą cyfrówki. Przy zastosowaniu Canona A580 i adaptera do okularu, udało mi sie uzyskać takie oto obrazy planet:) 

Merkury z marca 2012

Wenus z przełomu kwietnia i maja 2012

Mars z 06 kwietnia tego roku

Jowisz z Europą i jej cieniem na tarczy planety 

Saturn z 17-05-2012

I Uran wykonany w Zatomiu jesienią 2012

Warto próbować, bo choć jakość tych zdjęć zdecydowanie odbiega od tego co prezentują Rik, Pmamot, Alien czy wielu innych naszych kolegów, zawsze dają wiele satysfakcji, bo są wykonane przez nas samych :)

Pozdrowienia dla calej wielkiej ekipy:-). pogoda mam nadzieje jak zwykle:-). troche mi smutno, ale coz taki wybor...

Oby tylko to zaćmienie wypadło w nów a nie np. jakoś między pełnią a kwadrą.

Sprawdzał ktoś jak za rok w marcu wypada nów?

 

:D

 Hahaha no z krzesła poleciałem  :D . 

 

 

 

 

 

To był oczywiście żart!

To nie to forum, na takie tematy może jakieś Niedowiary albo paranormalne albo nienormalne... po co zaśmiecać sobie głowę bzdetami nie mającymi pokrycia w nauce i zdrowym rozsądku?... nie widzę sensu... skąd biorą się takie oszołomy? Skąd borą swoje teorie? Z niewiedzy?. Z chęci zaistnienia bez względu na to ze narażają sie na śmiesznosc? Nie ogarniam tych ludzi... szkoda czasu...

Szymonku, no nie badz taki... taka piekna koszulka... tylko jedna;-)

100 lat, 100 lat Jacku:)