Witam,
Po pierwsze chciałem się przywitać.
Od dłuższego czasu moja pasją było astronomia i kosmologia (oczywiście w popularnonaukowym ujęciu). Kilka dni temu postanowiłem kupić sobie w końcu teleskop. Tak o to zostałem szczęśliwym posiadaczem gso 10" na dobsonie.
Na razie warunki pogodowe pozwoliły mi zabrać teleskop na obserwację tylko raz i tak łapiąc pojedyncze gwiazdy spomiędzy chmur. Gdy zobaczyłem Jowisza z czterema księżycami galileuszowskimi to poczułem się jak dziecko. Saturna w opozycji pogoda nie dała mi obserwować.
Dzisiaj pogoda wygląda na zachęcającą dlatego mam dwa pytania przed wieczorną obserwacją.
1) Mam problem z celowaniem teleskopem. Wzrokowo widzę jedną, dwie gwiazdy. Przez szukacz tych gwiazd jest 3 razy więcej. Ni jak nie potrafię wycelować w obiekt ponieważ przestaję się bardzo wyróżniać. Głupio to zabrzmi ale zaczynam zastanawiać czy nie zamontować muszki i szczerbinki z papieru na szukaczu. Szukacz oczywiście skalibrowany z teleskopem.
2) I pytanie techniczne- do czego służy 35mm tuba (35mm extension tube)?
3) Jowisz bardzo mnie i dziewczynę raził, jaki konkretnie filtr polaryzacyjny polecacie do oglądanie planet?
Z góry dzięki za odpowiedzi.