Skocz do zawartości

Elentirmo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Elentirmo w dniu 11 Lutego 2018

Użytkownicy przyznają Elentirmo punkty reputacji!

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Polska

Ostatnie wizyty

671 wyświetleń profilu

Elentirmo's Achievements

Deneb

Deneb (4/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later

Recent Badges

46

Reputacja

  1. Po przeczytaniu miałem wrażenie, jakbym właśnie wrócił z nocnych, zimowych łowów. Kubek ciepłej herbaty w rękach, ale w głowie nadal Orion... Uchwyciłeś ten klimat, który zawsze czuć, kiedy na niebo wraca zima.
  2. Minął prawie tydzień i brak odzewu. W tym roku łapałem NGC 404 przy dobrej widoczności podczas jednej z wrześniowych nocy: "Wyraźny, owalny kształt, sprawiający wrażenie "wypukłego", z delikatnie zarysowanym jądrem; niewielki, z brzegami widocznie odróżniającymi się od tła. Poprawę widoczności przynosi wygaszenie blasku Mirach" (Newton 8 cali) Niemniej moim zdaniem warto czasem spojrzeć szerzej i uchwycić w jednym kadrze galaktykę wraz z Mirachem. Ładny duet, biorąc pod uwagę bursztynową barwę gwiazdy. Zaglądnę tam niedługo ponownie, jeśli pogoda dopisze.
  3. Takich cudów nie widziałem (zazdroszczę warunków) Niemniej w 15x70 odcinek między M78 a okoliczną gromadą widać jako słabe, jaśniejsze rozmycie tła, o ile spojrzy się umiejętnie, tzn. wyodrębni z czarnego nieba przeskok w szarości, czego łatwo nie zauważyć (szczególnie bez dokładnej znajomości lokalizacji). W tamtym roku - kiedy oglądałem ją chyba drugi raz w życiu - przypominała mi przygaszoną Kalifornię (o ile taki duszek można nazwać przygaszonym, w porównaniu do miękkiej, ale i tak nieoczywistej Kalifornii).
  4. Ameryka to jeden z tych obiektów, które lepiej widać przy użyciu mniejszych powiększeń. Najlepiej użyć lotnetki, która pokaże ją w całości w jednym kadrze z okolicznymi ciemnymi mgławicami, które pomagają zobaczyć obiekt. "Wschodnie wybrzeże" jest całkiem dobrze widoczne, ze względu na bliskie sąsiedztwo bardzo ciemnej LDN 935 na całej długości. Od północy widać mniejszą, ale wyraźną B 352. Gorsza sytuacja jest na zachodzie, bo tam mgławica zlewa się ze światłem wielu okolicznych gwiazd. Mimo wszystko ostatecznie to wystarczy, żeby np. dostrzec "Zatokę Meksykańską", czy jej ogólny kształt. Ciemne mgławice nadrabiają kontrast, więc wąskie pole widzenia marnuje jej potencjał.
  5. Spróbowałem ostatnio jeszcze raz i bez powodzenia. Warunki były całkiem dobre, a nic się nie udało wyłapać, więc stwierdziłem, że to raczej niewykonalne, przy moich możliwościach sprzętowych.
  6. Oj, ja też tam codziennie zaglądam. Usilnie staram się łowić Crescenta w 15x70, ale to ciężki orzech do zgryzienia.... Ale za to trójramienna NGC 6910 czy pięknie wrzynający się aż pod samego Sadra, ciemny obłok B 347 to już co innego, wspaniałe widoki...
  7. Zaryzykuję swierdzenie, że niebieskawo-zielone zabarwienie M27 jest chyba najwspanialszym widokiem, który widziałem przez teleskop. Podłączam się pod prośbę o zimową listę planetarek, bo letnia wyszła Ci świetnie. Gdyby nie ten księżyc, to sprzęt już by czekał, żebym mógł uzupełnić własne braki z planetarkami.
  8. A ja całkiem niedawno widziałem 7008 pierwszy raz w życiu i sam się dziwiłem, że dopiero teraz. W 8" bardzo wyraźna z przyzwoitym detalem, dlatego pewnie w 6" i mniej dostępna. A zdjęcie świetne!
  9. Jej wczorajsze lornetkowe obserwacje wzbudziły we mnie dochodzące gdzieś z głębi żołądka poczucie, że idzie lato. Księżyc rozpływał się w parnym powietrzu tuż nad horyzontem... Ale ISS świetnie wygląda, szczególnie, że ostatnio takie wyżowe wieczory - nic, tylko polować dziś przed 21.
  10. Wyłuskałem ją w 15x70. Nie wyszła od razu, dopiero po chwili wyłoniła się z mętnego tła. Mocny już blask księżyca skutecznie uniemożliwiał jej jakikolwiek kontrastowy obraz, więc oprócz kształtu, który sprawiał okrągłe wrażenie, to nic więcej o niej nie mogę powiedzieć. A poza tym to małe to i ciemne - fajny obiekt. Zdawało mi się, że widzę pierwszy raz, ale potem sprawdziłem i jednak rok temu chyba błądziłem w tamtej okolicy. Aha, no i warto dodać, że gromadka należy do listy Herschel 400, jako jedyny obiekt w konstelacji Wagi.
  11. Świetna, oryginalna relacja! Powroty pod nocne niebo po długiej przerwie od obserwacji smakują zawsze najlepiej.
  12. Nie wykorzystasz w pełni możliwości lornetki (nawet niewielkiej), jeśli nie położysz jej na stabilnym statywie. Czego byś nie robił, trzymając ją w rękach, w szerszej perspektywie nie dasz rady zapewnić wystarczającej stabilizacji, gdy będziesz chciał wydusić maksimum możliwości ze sprzętu i obserwować coraz to mniejsze i ciemniejsze obiekty. Bez względu na to, którą z tych lornetek wybierzesz, nie będzie ona jedynie "zabawką na początek" i zapewne będziesz jej używał, nawet jeśli kiedyś kupisz sobie teleskop (chyba, że kupisz lepszą lornetę ). Nikona 10 czy 12x50 nigdy w ręku nie miałem, dlatego nie mogę wypowiedzieć się na temat tego sprzętu, jednak w wielu porównaniach wypada lepiej od Sky Mastera pod względem jakości optyki. SM 15x70 jednak posiadam i rzeczywiście nie jest on pozbawiony wielu wad - tak optycznych, jak i dotyczących budowy i często rzeczywiście widać, że to lorneta budżetowa, ale czego można spodziewać się w tej cenie? Więcej, uważam, że jak za te pieniądze, to jest to przyzwoity sprzęt, dający możliwość obserwacji wielu setek obiektów.
  13. Galaktyczki IC 467 i NGC 2336 :)
  14. Myślę, że właśnie dlatego szkice są tak cenne, wyjątkowe. Wbrew pozorom wygląd tych niezmiennych w skali ludzkiego życia, kosmicznych kolosów zależy od subiektywnego spojrzenia i odmienny jest w oku każdego kolejnego obserwatora. Postrzegamy gwiazdy w różny sposób, łączymy je w kształty, asteryzmy, wedle koncepcji naszego mózgu, więc spojrzenie na ich układ na niebie często można nazwać wręcz interpretacją. Szkic idealnie odzwierciedla sposób patrzenia obserwatora, który, tak jak przytoczyłeś, zwraca uwagę na różne detale, uwypuklając inne aspekty, a inne pomijając - szczególnie, gdy mamy do czynienia z obiektami stojącymi na granicy świata percepcji i fantazji: obserwując, musimy trzymać wyobraźnię na wodzy i nie pozwolić wkraść się niepewności w to, co widzimy oraz odrzucić wszelkie wytwory własnego mózgu (przykładowo, moja wyobraźnia ma przykrą tendencję do kreowania ciemnych mgławic, gdy tylko zbyt długo wpatruję się w miejsce występowania potencjalnej zdobyczy mgławicowej lub galaktycznej ). Pomijając fakt odzwierciedlenia faktycznych możliwości sprzętowych, planując obserwację często przeglądam szkice, by znaleźć w nich właśnie te struktury czy fragmenty obiektów astronomicznych, które przykuły uwagę innych obserwatorów.
  15. Ciekawe, realistyczne szkice. Galaktyki nieźle wyglądają w towarzystwie gwiazd podwójnych - dobrze się to ogląda. Na ostatnim szkicu, na którym przedstawiłeś HO 54 BC wyłapałem jeszcze jedną podwójną. Parka 27 Vir wraz z towarzyszką, posiadająca oznaczenie H VI 81, została odkryta przez Williama Herschela 02.09.1782 r.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)