HardManiac

Nie wiem czy odpowiedni dział, ale rano coś takiego na niebie się pokazało:) Godzina 5:20.

Zaległa foto zachodu słońca 20.01.2021r.

14.

Chmury: Burzowe " Matrona"
Autor: Piotr Krużel
Sprzęt: LG V30
Miejsce: Ryglice
Data: 26.08.2020

29.08. 2020

Taka piękność dziś rano została znaleziona u mnie w domu o poranku.

Takie fajne chmurki wczorajszego wieczoru u mnie zawitały. :).

25.04.2020 godzina 5:58

Tak cudownie wstawał dzień.

Cytuj

O! kurczaki!!! śnieg leży

Tak to? " wyjątkowe" zjawisko było u mnie tylko przez dwa dni, ale uciechę to miały one ? :

Wczorajszy wschód.

Cytuj

Serio? I tak przenosisz tubę razem z Dobsem?

Tak dokładnie tak (tym rączka trochę nie ufam), oczywiście nie przenosząc jej setki metrów tylko do ogródka, czy czasami na pole moich sąsiadów, po prostu mi jest tak wygodniej i szybciej.

Bita śmietana na nieboskłonie.

Ja posiadam zwykłą Synte, i jeszcze nigdy nie korzystałem z tych rączek, po prostu chwytam z boku, za podstawę tubusu i  dźwigam i idę ?, także powinieneś sobie dać redę ja wynosić, a z czasem nabiera się w tym wprawy ?  uwierz mi.

Dziękuję za odpowiedz, oraz za filmik.

Czy ktoś może mi odpowiedzieć na pytanie co to za dziwny grzyb? 

Znalazłem coś takiego na karczowanym pastwisku w pracy, i pierwszy raz coś takiego widzę.

Niestety w tym roku sporo pokrzyżował plan, nam "łysy" w podglądaniu tego pięknego zjawiska, ale nawet i mi udało się wypatrzeć około 5 tych spalających się okruchów.

Za to wczoraj wypatrzyłem w około w 1 godzinę, aż 3 "Ursydy", jeden dokładnie przeleciał przez " Kasjopeje" pięknie to wyglądało.

Wietrzny zachód słońca.

Tak dzionek 18 listopada się kończył.

Trochę to wygląda jakby jakiś "spodek" stał na stopie

Udało mi się mi jeszcze nagrać krótki filmik z tego zjawiskowego zjawiska.

https://www.youtube.com/watch?v=FTbYfUA54qg

U mnie (małopolska) niestety raczej nie ma szans na obserwacje tego zjawiska, gęsto od chmur, dopiero po 17:00 przejaśnienia . . . , no cóż życzę innym wszystkiego dobrego w oglądaniu tego spektaklu :).

Szkoda, że już nie może oddać tego "teleskopu", bo po zwrocie kasy i dołożeniu 100-150 zł miałby już sprzęcik, który pod ciemnym niebem powalał by z nóg.

Te chwyty marketingowe o tym powiększeniu 675X to szczyt szczytów, ciekawe czy producent próbował choć lukać w niebo przy takim powiększeniu.

Tak dziś dzionek wstawał . . .

Podczas dzisiejszej wichury takie "kombo" wyskoczyło na niebie ;).