Skocz do zawartości

Rado

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Norylsk

Converted

  • Miejsce zamieszkania
    Norylsk

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Rado's Achievements

Regulus

Regulus (3/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later

Recent Badges

2

Reputacja

  1. Przy takiej cenie to sam sobie wykonam taką kostkę lub zakupię ten neodym - trochę białej i czarnej farby i będzie jak znalazł.
  2. Jestem zdziwiony tak wysoką ceną - może te kostki są z meteorytu? Właściwie można by rzeczywiście pokombinować z jakimś zastępstwem a nawet zrobić samemu. Zależałoby mi na tym 1cm, dlatego coś pomyślę, jeśli nie znajdę takowej w Polsce.
  3. Orientuje się ktoś, czy to jest tylko spotkanie naukowców oraz członków stowarzyszeń, czy jednak każdy zainteresowany wykładami może przyjść na tę imprezę?
  4. Chciałbym zapytać, gdzie można kupić taką małą czarną kosteczkę o boku dł. 1cm, którą stawia się obok meteorytu, aby pokazać jego wielkość/skalę?
  5. Dzięki za ogólny zarys Osobiście wydaje mi się, że mimo wszystko możliwie najlepszy obraz gwiazd. Co mi z tego, że lornetka sięgnie głębiej jak zobaczę mgliste, rozmazane punkty.
  6. A która z nich daje lepszy obraz? Różnica jest znacząca?
  7. Dzięki koledzy za odzew. Teraz temat jest dla mnie bardziej jasny Zdarza się, że z racji odległości nie słychać huku, a widać tylko pulsowanie, takie miganie, ale - tak jak piszesz - oznacza to najczęściej rozpad. A czy skorupa obtopieniowa meteorytów kamiennych - ta ciemna warstwa - też rdzewieje czy raczej "chroni" meteoryt przed tym procesem? Kto nadaje nazwę znalezionemu meteorytowi?
  8. SkyGuide 15x70 kontra Nikon Action EX 10x50 lub 12x50 wpasowuje się w to, co powiedziałeś powyżej? Mam na myśli jakość widzianego obrazu czyli ostrość, jasność, aberracja, naturalne odwzorowanie kolorów... Różnica między tymi lornetkami jest duża?
  9. 11 z 13 - tony wodoru i człowiek na Marsie mnie pokonał
  10. Witam, nurtują mnie pewne zagadnienia związane z meteoryką i może ktoś z forumowiczów będzie w stanie udzielić mi na nie odpowiedzi. Pojawiły się one w innym wątku, ale może nie było to odpowiednie miejsce. Otóż mam kilka pytań: 1) Czy ?pulsowanie? lub błyskanie spadającego bolidu zawsze oznacza jego rozpad nawet, gdy nie widać odpadających kawałków? 2) Po jakim czasie od spadku meteoryt zaczyna rdzewieć w naszej strefie klimatycznej przy założeniu, ze nie spadł do wody, tylko na ziemię. Zapewne różnica w wyglądzie będzie zależała od rodzaju meteorytu, ale w każdym z nich znajduje się żelazo, więc reakcje - zachodzące jak mi się wydaje - powinny być podobne. 3) Na jakiej podstawie naukowcy przewidują rodzaj meteorytu, który spadł w jakimś tam przypadkowym miejscu i czasie, jeszcze go nie posiadając? Czy jest to związane z prawdopodobieństwem, które wskazuje, że 95% meteorytów to meteoryty kamienne? Czy może przewidywania są związane z jakąś materią, która akurat znajduje się w danym czasie w pobliżu ziemi i po stwierdzeniu czym ona jest lub z skąd pochodzi, można wywnioskować jaki rodzaj kosmicznego kamienia wleciał w atmosferę? 4) Czy kijek z magnesem neodymowym wielkości monety o nominale 5 zł przyciągnie meteoryt kamienny o wadzę - powiedzmy 200g na tyle mocno, by się nie "odkleił"?
  11. Dobrze wiedzieć, że odnalezienie ?Domecka? byłoby pierwszym takim przypadkiem z terenu Polski, zważywszy na okoliczności. Nagranie spadku z rejestratora umieszczonego w samochodzie to nie lada gratka dla pasjonatów tego typu zjawisk ? zauważmy, czym innym jest suche podanie informacji o zdarzeniu, a czym innym możliwość ujrzenia zaistniałej sytuacji choćby na nagraniu wideo. Czy ?pulsowanie? lub błyskanie bolidu zawsze oznacza jego rozpad? Chyba po prostu mam cichą nadzieję na chociaż jeden fragment wielkości zaciśniętej pięści(i to bynajmniej nie małego dziecka ), ponieważ wizja drobnych kamieni wielkości 1-2cm, które leżą nie wiadomo gdzie na przestrzeni 6 kilometrów kwadratowych, jest nieco przygnębiająca Swoją drogą to widziałem kiedyś poszukiwaczy meteorytów, używających teleskopowych kijków z magnesem neodymowym do sprawdzania kamieni, bez potrzeby schylania się po nie ? i tutaj coś mnie zaciekawiło ? jak mocno meteoryt kamienny ?przykleja? się do niewielkich rozmiarów magnesu? Zawartość procentowa żelaza oscyluje w granicach 10%, to bardzo niewiele? Nigdzie nie znalazłem informacji na temat tego, po jakim czasie od spadku meteoryt zaczyna rdzewieć w naszej strefie klimatycznej przy założeniu, ze nie spadł do wody, tylko - dla przykładu - na pole? I jeszcze jedna kwestia - na jakiej podstawie naukowcy przewidują rodzaj meteorytu, który spadł w jakimś tam przypadkowym miejscu i czasie? Na przykładzie Domecka chociażby ? skąd wiadomo - bez posiadania okazu ? że to akurat meteoryt kamienny, żelazno-kamienny czy żelazny? Mam pewne przypuszczenia, ale konkretne wyjaśnienie tej kwestii byłoby bardziej niż wskazane PS Podoba mi się twój fanpage: ) Od razu nasunęło mi się pytanie ? czy poszukiwałeś kiedyś kamieni z kosmosu w terenie, czy raczej polujesz na okazy z całego świata na aukcjach?
  12. Dzięki za szczegółowe informacje kolegoPatrząc na zdjęcia znalezionych kamieni odniosłem takie samo wrażenie - żaden z nich mi nie pasował - badacze też niczego nie ogłosili, a to już dawało podstawę do przypuszczenia, że jednak poszukiwania zakończyły się fiaskiem lub... ktoś nie chce się przyznać, bo i taką ewentualność należy brać pod uwagę. W ogóle ciekawa sytuacja, ponieważ spadek nastąpił zimą, gdy leżał śnieg, co w moim przekonaniu pomaga odnaleźć osmolony kamień, jak w przypadku meteorytu z Czelabińska, a jednak nikt go nie wytropił. Całej sprawy nie ułatwia także brak świadków - podobno większość w tym czasie była w kościele. Teraz, po tylu miesiącach od wydarzenia będzie tylko trudniej - czas działa na niekorzyść - człowiek i natura nie śpią. Niby waga "Domecka" mała, ale takie 3 kg to dosyć spora bryła i jeśli się nie rozpadła to znalezienie jej jest całkiem realne. Pytanie tylko jaka tak naprawdę powierzchnia wchodzi w grę, bo naukowcy nie są raczej skorzy do podania dokładniejszego obszaru spadku, lub - tak jak wspomniałeś między słowami - sami nie mają co do tego pewności. Jedno nie ulega wątpliwości - czym mniej danych, tym trudniej będzie go zlokalizować.
  13. Witam, w lutym 2018 roku - jak odtrąbili specjaliści - w okolicach Domecka spadł meteoryt, którego ciężar w przybliżeniu miał wynieść 3 kg. Poszukiwania miały ruszyć w ciągu kilku tygodni od momentu domniemanego spadku, po zawężeniu obszaru poszukiwań. Sprawa dobrze znana nam wszystkim jak mi się wydaję. Od tamtej pory jednak jakoś niewiele informacji pojawiło się w tej materii - jedyne na które natrafiłem w internecie to te, które mówiły o odnalezieniu jakiś kamieni przez mieszkańców tej miejscowości, ale nigdzie nie znalazłem informacji, które potwierdziłyby odnalezienie tego kosmicznego gościa. Minęło już kilka ładnych miesięcy i ciekaw jestem jak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy. Orientujecie się, jak to wszystko się skończyło lub może jeszcze nie skończyło, bo wiadomości tyle, co kot napłakał?
  14. Hah, a więc to taka maszyna wspomagająca Takie skuteczniejsze zastępstwo pinpointera - dobry pomysł, bo oszczędza dużo czasu, a jak wiemy najwięcej pochłania go właśnie wydobycie przedmiotu zalegającego w ziemi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)