Skocz do zawartości

Paweł Sz.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 999
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    43

Zawartość dodana przez Paweł Sz.

  1. 15.02.2023, Folwark Sulejewo Dwie pogodne noce pod rząd, do tego w lutym. Można pomyśleć, że niemożliwe, ale jednak. Tym razem na polu pojawił się ze mną Michał z lornetką Delta Extreme 15x70 ED. Ja zabrałem natomiast APM 16x70 ED i APM 10x50 ED. Na miejscu przywitały nas dość szczególne warunki - od Syriusza całe niebo na wschód pokryte było gęstą warstwą cirrusa, który leniwie oddalał się się z każdą minutą. Zaczęliśmy od komety. C/2022 E3 ZTF znajdowała się na niebie w pobliżu Aldebarana co dawało bardzo ładny obrazek w jednym polu widzenia. Następnie przeskoczyłem do NGC 1647 w Byku, a potem do NGC 1807 i NGC 1817. Dwie gromady, które traktuję jako odkrycie tej zimy i które pomimo niewielkich rozmiarów wciąż mnie urzekają. Potem kilka klasyków - Orion i M42, cztery składniki trapezu, M43, M78, NGC 2071. Była też gromada NGC 2244, a także NGC 2264, czyli dobrze znana Gromada Choinka. Nie zabrakło również Plejad, przy których można było dostrzec charakterystyczną otoczkę mgławicy. Dopiero w tym roku nauczyłem się ją dostrzegać przy odpowiednich warunkach. Jako, że cirrus wciąż krążył po wschodniej części nieba odbiłem do nieco zapomnianych obszarów o tej porze roku na Folwarku. Najpierw Perseusz i gromada M34. Dobrze widoczna z wieloma składnikami. NGC 1342 - zdecydowanie mniej wyraźna, ale nadal do zobaczenia. Zapolowałem również na NGC 1245, ale z nią miałem sporo problemów. W zasadzie to nie wiem, czy to była już gromada, czy jeszcze złudzenie. Pozostawiam ten obiekt na kolejne obserwacje do potwierdzenia, gdyż tej nocy raczej jej nie widziałem, a na pewno nie w sposób świadomy. Wędrując przy krańcach Perseusza doszedłem do Gromady Podwójnej NGC 869 i NGC 884 jednocześnie zaliczając Stock 2. Naprawdę dawno tu nie zaglądałem… Rozochocony przeleciałem do Kasjopei, a tam strzał za strzałem w NGC 663, M103, NGC 457 (Gromada Sowa) i NGC 7789 (Róża Karoliny). Wtedy przypomniałem sobie o Żyrafie i Kaskadzie Kemble’a, na której końcu znajduje się NGC 1502. Nie pamiętam już kiedy widziałem ten asteryzm, może jakoś 2 lata temu? Pozostając w okolicy zlokalizowałem jeszcze Latawiec Kemble’a, ale zanim go namierzyłem minęła dłuższa chwila. Przy okazji zaliczyłem w okolicy niewielką gromadę Trumpler 3 oraz IC 342, która tej nocy była widoczna jako bardzo delikatna słaba plamka. Sama droga do latawca była z mojej strony dość zawiła i pozwoliła namierzyć dwa ciekawe asteryzmy, które nazwałem „S” i „haczyk” - nazewnictwo nie jest tutaj przypadkowe 😉 W końcu moja APM 16x70 ED zaparowała i przyszedł czas na jej mniejszą koleżankę. Uzbroiłem APM 10x50 ED w filtry i zacząłem mgławicowy maraton. Dzięku temu, że cirrus ustąpił na dobre mogłem nieco poszaleć. Na pierwszy ogień poszła Mgławica Rozeta - widoczna poświata na około centrum, w prawym górnym rogu nieco przyciemniona. NGC 2174, czyli Głowa Małpy - tutaj w zasadzie bez żadnych wątpliwości, bardzo jasny obiekt, podobniej jak Mgławica Pacman NGC 281. Czas na coś szerszego - najpierw Mgławica Serce i Dusza (IC 1805 i IC 1848) - po raz kolejny udało mi się potwierdzić oczywiste pojaśnienia w tym rejonie, które w szerokim polu dobrze kontrastowały z otoczeniem. Rzuciłem się na coś trudniejszego. Mgławica Kalifornia NGC 1499, którą udało mi się dostrzec już rok wcześniej. Tym razem również została pokonana. Centralna część dość szerokiego pasa majaczyła zaraz nad gwiazdą Menkib w Perszeuszu. Zachęcony dobrymi warunkami tej nocy postanowiłem ostatecznie rozprawić się z Mgławicą Mewa, która dotychczas bardzo dobrze się przede mną skrywała. IC 2177 to dla mnie obiekt trudny, do którego podchodziłem wiele razy. Przeskakując od gwiazdy do gwiazdy dotarłem do obszaru, w którym po pewnym czasie zaczął majaczyć dość podłużny pionowy kształt. Metodą zerkania udało mi się wyłuskać dość oczywiste pojaśnienie, a poruszając lornetką na różne strony tylko potwierdziłem, że to co widzę to po prostu mgławica. Subtelne podłużne pojaśnienie w końcu się poddało, Mewa najwyraźniej nie zdołała mi się wymknąć tej nocy. To była jedna z lepszych, jak nie najlepszych nocy tej zimy. Niebo w pewnym momencie oczyściło się na totalny kryształ oferując nieskazitelne widoki. W drodze powrotnej podziwiałem jeszcze Oriona przez szybę auta, który wyglądał dokładnie tak jak powinien. Bez żadnej skazy, widoczny razem z M42 niczym na wiejskim niebie. Do następnego razu! Pozdrawiam, Paweł https://www.facebook.com/NieboPrzezLornetkePL
  2. Bo te zdjęcia idą na FB i muszą być otagowane 😉 ps. podeślę wersje bez napisów edit: dodane
  3. Miałem dwie sztuki. Jedna totalnie rozjechana, druga nawet nawet jak na pierwszą lornetkę w życiu 🙂
  4. A myślisz, że z lornetami prostymi jest inaczej? Tylko tutaj zamiast okularów kupujesz od razu lornetkę 😉
  5. @piotrfie żałuję, że wczoraj byłeś z lornetą, chyba nie muszę pisać co teraz kombinuję 😉
  6. Być może będę sprzedawać apm 16x70 ed i apm 25x100 ed, zacny sprzęt, ale budżet nieco inny niestety 🙂
  7. O 18 mają być jeszcze chmury (i chyba jest jeszcze jasno?), z tego co widziałem po 20 mają się wytapiać, zobaczymy 😉
  8. Pytanie zasadnicze, czy zależy ci na jakości obrazu, czy na większym powiększeniu. Jeśli na tym i na tym to budżet przekroczy 3k. Jeśli na lepszej jakości idź w ED. Jeśli tylko na powiększeniu idź w Celestron. Osobiście zmieniając lornetki przeskakiwałem zawsze półkę wyżej pod względem jakości, a nie powiększenia i nigdy się nie zawiodłem. Np. Nikon ex 10x50 -> delta extreme 10x50 -> apm 10x50 W twoim przypadku szedłbym w dobrą 15x70, np. Extreme
  9. Ok, to jak się ktoś zwolni wlatuje do ekipy z poznania pokój nr 1, a jak nie to mogę być w nr 6.
  10. No dobra, czyli w obecnej sytuacji jest komplet w pyra1 😉 coś się wykombinuje 😉
  11. @Thomas, jak to z tą pyrą 1 jest, zmieszczę się, czy nie bardzo? 😄
  12. Od września, czy w lutym? 🙂
  13. Obstawiam, że to raczej brak czasu i sił, a nie pogody. W moim przypadku od września miałem blisko 20 obserwacji 😉
  14. Bez przesady, teraz w lutym były 4 pogodne noce na obserwacje bez Księżyca, jak na jeden miesiąc to bardzo dużo 🙂
  15. A może to był balon? Ostatnio są na czasie 🙂 Kiedy zawitasz na folwark? Ostatni raz chyba jakoś 2 lata temu byłeś? 😎
  16. Najlepiej wypadają konstelacje na tle ziemskiego horyzontu, pamiętam letniego Skorpiona z linią lasu w jednym kadrze, to był widok 3D! Albo obłoki srebrzyste 🙂 Jednej nocy podpiąłem filtry UB i podziwiałem wszystkie plamki w okolicy Stzelca, Laguna świeciła jak latarnia 🙂
  17. O dzięki, tam nie zaglądałem, człowiek się gubi za dużo tego 😉 Kanary jak Kanary, wolałbym od razu wioskę Tivoli w Namibii 😄 https://www.tivoli-astrofarm.de/en/astronomy/stargazing/
  18. 14.02.2023, Folwark Sulejewo Tym razem bezchmurne niebo przypadło na wtorek 14 lutego. Jakoś tak się złożyło, że zamiast romantycznego wieczoru odbyłem całkiem udane obserwacje. Całe szczęście o towarzystwo nie musiałem się prosić. Kolega Black Star zadeklarował swój przyjazd po kilkumiesięcznej nieobecności i tak oto chwilę po godz. 20 staliśmy już ze sprzętem na polu. Uzbrojony w lornetę APM 25x100 ED zacząłem od klasyków w Orionie. Mgławica M42 pokazała pazur, a w środku wyraźny trapez z 4 składnikami. Powyżej puchła NGC 1975, a zaraz nad Pasem Oriona można było dostrzec M78 i NGC 2071. Ten wieczór obfitował w znakomitą przejrzystość, chociaż przy horyzoncie tliły się cirrusy. Penetrując okolice Byka odhaczyłem kometę C/2022 E3 (ZTF), która razem z Aldebaranem mieściła się w jednym polu. Zaraz obok NGC 1647 i moja niedawno odkryta „Mała Gromada Podwójna”, czyli NGC 1807 i NGC 1817. Tą parkę zaliczyliśmy też w teleskopie Synta Flex 10” z okularem ES 20mmm 100 stopni. Wnioski mam takie, że urokliwy widok zapewnia zdecydowanie mniejsze powiększenie. Co my nie powiedzieć w lornecie te dwie gromady wyglądały po prostu lepiej. Po pierwsze dwuoczny widok, po drugie więcej oddechu, a po trzecie wielkość samych obiektów. Patrząc przez teleskop było widać oczywiście więcej gwiazd, ale to tak jakby patrzeć na Plejady w powerze x60. Myślę, że najlepszy efekt będzie w okolicy x30-40. Były też Plejady i Woźnica, ale ciekawsze rzeczy czekały w rejonie Syriusza. Najpierw M41 w Wielkim Psie, a potem odbicie do M46 i M47, dwóch sporych gromad w Rufie mieszczących się w jednym polu widzenia. Po drodze natknąłem się jeszcze na NGC 2360 - dość dobrze widoczny obiekt, chociaż bardziej jako niewielka plamka z ulotnymi ziarnistymi składnikami. Wracając do M47 to zaraz nad nią można było dostrzec także NGC 2423. Warto spojrzeć na lewo od tych gromad, gdyż znajdują się tam dwa ciekawe układy gwiazd. Pierwszy to 2 Pup i 4 Pup, a nieco niżej QY Puppis razem ze swą towarzyszką. Ten drugi to ciekawy układ podwójny o nasyconej czerwonej barwie. Potem zacząłem szperać nieco niżej, gdzie w pole widzenia wpadła gromada NGC 2414, a następnie bardzo mała NGC 2409. Wtedy przypomniałem sobie jedną z relacji Oli „Ciekawskiej”, dzięki której postanowiłem zapolować na Cr 132 i Cr 140. Bez problemu odnalazłem gwiazdę Wezen, a następnie Aludra. Niestety, ale w tych nisko położonych rejonach wiszący cirrus dość mocno zdegradował jakość nieba. Poza kilkoma ledwo co migoczącymi punktami nie udało mi się zobaczyć nic więcej. Jakbym obserwował gwiazdy gołym okiem w centrum dużego miasta. Może następnym razem będzie lepiej. Wróciłem do Syriusza, a potem przelot do NGC 2345. Nieco wyżej dwie niewielkie gromady, które również dość ciekawie zmieściły się w jednym polu - NGC 2345 i NGC 2335. Zarysu Mgławicy Mewa nie widziałem. Potem M50, czyli dobrze widoczny klasyk. Skacząc od gwiazdy do gwiazdy dotarłem do NGC 2244 w Koziorożcu, a podróż zakończyłem na gromadzie Choinka NGC 2264. Niestety, ale temperatura zrobiła swoje, sprzęt po blisko 2h po prostu zaczą zamarzać, a zaparowane okulary odmawiały posłuszeństwa. Na zakończenie wyciągnąłem drugą, dość specyficzną niewielką lornetkę Orion 2x54. Ukazała piękno całych konstelacji w polu widzenia 36 stopni, co jest widokiem naprawdę przepięknym. Szczególnie gdy spoglądamy na konstelację Woźnicy, Byka, czy też mitycznego Oriona. I to by było na tyle tej nocy. Do następnego razu! Pozdrawiam, Paweł
  19. Może być, przed wczoraj oglądałem w 25x100 i był zapas, ale dopiero jak przykleiłem oko do soczewki 😄
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)