Skocz do zawartości

Paweł Sz.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 998
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    43

Zawartość dodana przez Paweł Sz.

  1. Próbowałem odszukać w atlasie dwa obiekty, które wczoraj pokazywałeś - chyba bezskutecznie. Możesz przypomnieć co to za świąteczna para gwiazd była w okolicy Wielkiego Psa? Pamiętam też jakąś galaktykę w okolicy Raka, jak to powiedział @bebeto52przypominała ?cygaro? - czy to była NGC 2683?
  2. Kto ma sprzęt pewnie skorzysta Ja chwilowo bez
  3. Oczywiście, sam bym pozostał przy x10 jeśli miałaby to być moja jedyna uniwersalna lornetka. Jednak tak jak napisałem, chodziło mi o to, że w przypadku x10 to nie wiadomo, czy to lornetka do ręki, czy na statyw. Dlatego w moich preferencjach chcę sobie jasno rozdzielić: ta będzie typowo do ręki bez dużych drgań, a ta typowo na statyw. Każdy ma inną granicę tolerancji. Nigdzie nie napisałem, że x10 nie nadaje się na statyw. Nie zamierzam z nikim się sprzeczać, w tym wątku podaję swoje osobiste preferencje i spostrzeżenia.
  4. Czyli wnioskuję, że szukasz zawsze egzemplarzy, w których nie ma przesunięcia w poziomie? Jest jedna rzecz z tym "przełączaniem" oka. Co rozumiesz przez "widzieć to samo", tj. perfekcyjnie idealnie to samo nawet przy krawędziach pola widzenia? Bo np. gdy nie patrzysz przez lornetkę i przełączasz oko z lewego na prawe i na odwrót, to zawsze widok jest inny, tj, lewe oko widzi obraz trochę przesunięty względem prawego ze względu na anatomię człowieka
  5. Chodziło mi o to, że z x10 nie wiadomo, czy lepiej w ręce, czy na statyw. W ręce 10x trochę drga, nie ma tego komfortu, który jest z x7. Jeśli natomiast mamy używać statywu to już lepiej coś z większym przybliżeniem i zasięgiem, skoro mobilność w tym przypadku się nie zmienia. Oczywiście to moje prywatne spostrzeżenie. Sam z powodzeniem używałem przez długi czas Nikona x10 zarówno z ręki, jak i na statywie. Teraz po spróbowaniu czegoś większego uważam, że jak ma być statyw to lepiej powiesić tam x15 niż x10.
  6. Akurat kolejny rzut to była giełda, a wracając do tematu... Po oddaniu rozkolimowanej TS 22x85 razem z dobrą TS 10x50 spojrzałem na giełdę. Było kilka egzemplarzy Delta 10x50 i jedna Delta 15x70. Zaryzykowałem i kupiłem obydwie. Jeszcze przed świętami odebrałem przesyłki, a szczęście chciało że tego samego dnia wieczorem było bezchmurne niebo. Delta 10x50 dotarła w stanie bardzo dobrym, mogę powiedzieć, że była to jedna z moich najbardziej udanych transakcji "w ciemno" - egzemplarz niemal sklepowy. Wszystko sprawne i bardzo zadbane - tak jak zapewniał sprzedający. Kupiłem ją z zamysłem, aby potestować i sprzedać dalej. Jako, że kilka dni wcześniej miałem TS 10x50 mogłem je nieco porównać jeśli chodzi o wykonanie - tutaj jak dla mnie Delta ma minimalnie lepszą dbałość o szczegóły - pomimo, że obudowa ta sama, tak gumy, wypukły logotyp i inne detale sprawiają wrażenie lornetki bardziej dopracowanej. W TS miałem wrażenie, że logotyp na obudowie zaraz się rozmaże, w Delcie był świetnie wkomponowany - oczywiście są to detale nie mające wpływ na obraz, ale jak płacimy już nieco więcej za lornetkę, to chcemy, aby i inne rzeczy były dobrej jakości. Co do obrazka - miałem ją dłużej niż TS, udało mi się odbyć 3 sesje obserwacyjne. Teraz na spokojnie mogę napisać, że jakość obrazu względem Nikona EX jest bardzo duża, w centrum obraz to igła, gwiazdki prezentują się przepięknie. Poza tym lornetka jest lepiej wyważona, pewniej i stabilniej trzyma się ją w dłoniach pomimo większej wagi. Głębia ostrości jest zupełnie inna, raz ustawiona ostrość pozwoliła mi także na bezproblemowe obserwacje za dnia - nic nie trzeba więcej kręcić. Osobne ustawienia dla każdego oka to dla mnie spory atut przy obserwacjach nocnych. Jako drugą rozpakowałem Deltę 15x70. Tutaj miałem dość sporego stracha, gdyż kupowałem na większe ryzyko, czego byłem świadomy - sprzedającą była starsza Pani, sprzęt był jej syna, który mieszka gdzieś dalej. W każdym razie starsza Pani była bardzo miła i uprzejma, przesłała mi masę zdjęć, jednak na sprawy techniczne nie potrafiła nic powiedzieć. Zapewniała jedynie, że wszystko sprawne i lornetka w stanie idealnym. Zaryzykowałem Pierwsze co to bardzo, ale to bardzo źle zapakowana przesyłka. To boli już od razu na wstępie. Drugi szok to walizka lornetki po otwarciu - zardzewiała (zalana?), nie wyglądało to ciekawie. Adapter na statyw - zjechany gwint od dołu, nie mogę przymocować do statywu. Oczywiście nie wpływa to na obraz, ale bardzo wkurza - miało być idealnie. Sprawdzam optykę - czysta, bez rys. Jest ulga. Nie na długo - kolejny mały zgrzyt to uszkodzona guma na środku lornetki - przeglądam wcześniej przesłane zdjęcia - sprytnie zrobione, nie widać. Szybkie spojrzenie z ręki przez okno - coś mi tu nie gra... boli mnie głowa, znajomy objaw Biorę statyw i idę na osiedle, niebo czyste, Plejady widoczne. Ustawiam ostrość na jedno oko, drugie oko, patrzę przez oba na raz - i obraz się nie zgrywa, ostrości brak. Druga próba - to samo. Wniosek jeden - szybki telefon do starszej Pani, informuję że nie jest tak jak w ogłoszeniu. Informuję o zwrocie. Nie robi problemów. Późnym wieczorem miałem jeszcze czas i poszedłem po raz drugi z 15x70, ot tak z ciekawości - efekt ten sam. Odczekałem jakąś godzinę bawiąc się w tym czasie 10x50 i zrobiłem trzecie podejście do 15x70. Wyregulowałem raz jeszcze wszystko od początku, ostrość, rozstaw okularów, wysokość statywu. Ku mojemu zdziwieniu obraz był już bardzo przyzwoity. Plejady pokazały całe swoje piękno. Chichoty - kopara mi opadła - miałem wrażenie, jakbym na nie leciał, pole widzenia przepiękne. Strach pomyśleć jaki jest widok w pełni sprawym egzemplarzu. Teraz pytanie - jak to możliwe, że nagle obraz się nałożył skoro wcześniej było tak źle? Czy coś przeoczyłem? Porównałem widok w jednym okularze i drugim - zauważyłem przesunięcie w poziomie. W tym momencie wracam do tematu sprawdzania kolimacji. Czy przesunięcie w poziomie jest dopuszczalne, czy też nie? Jak pisze @Panasmaras na forum obok (https://astropolis.pl/topic/37904-zakup-lornetki-w-sklepie-jak-sprawdzić/): "Jeśli sklep ma okno (czyli nie jest zabunkrowany w jakiejś galerii handlowej) możesz poprosić o ustawienie lornetki na statywie, wycelować w jakiś możliwie najdalszy obiekt (komin, antena) i sprawdzić kolimację. Generalnie zasada sprawdzania kolimacji jest taka, że po spojrzeniu przez lornetę (nie musi być jeszcze podparta) powinieneś mieć wyraźny, obuoczny obraz i nie powinieneś czuć żadnego dyskomfortu związanego z bólem oczu czy głowy (przy kiepskiej kolimacji oczy i mózg wysilają się jak mogą, żeby złożyć dwa obrazy w jeden). Jeśli powyższy test wypadnie dobrze, to wyceluj zamocowaną na statywie lornetką w odległy obiekt, a następnie powoli odsuwaj oczy od okularów lornety. Jeśli obraz się rozdwaja (np. przy patrzeniu z 15-20cm) to znaczy że lornetka nie jest dobrze skolimowana. Kolejna rzecz to sprawdzenie na jakimś odległym obiekcie - tym razem najlepiej przyda się jakaś pozioma linia, np. krawędź dachu - czy obrazy są ustawione dobrze względem siebie. Patrz naprzemiennie jednym i drugim okiem i obserwuj, czy linia dachu (czy co tam innego sobie obierzesz) zmienia położenie względem siebie. Jeśli zauważysz, że w poziomie obraz jest lekko przesunięty, to się tym nie przejmuj. Oczy dobrze poradzą sobie z takim przesunięciem. Ale jeśli obraz jest przesunięty w pionie, to będziesz się męczył patrząc przez taką lornetę (o ile w ogóle uzyskasz nie rozdwojony obraz). " To w końcu jak to jest z tym przesunięciem w poziomie? Powinno być, czy nie powinno? Zbieram sprzeczne opinie w tym zakresie. Wracając do Delty 15x70 - na drugi dzień za dnia widok znów dziwnie mi się nakładał, jakby mózg musiał chwilę popracować nad złożeniem obrazu. Koniec końców lornetkę odesłałem - Pani równie miła, nie robiła z tego powodu problemów - mówiła, że zaniesie ją do serwisu w celu kolimacji i wystawi ponownie na sprzedaż. Podsumowując - stwierdzam, że 15x70 to dla mnie idealne pole widzenia i przybliżenie jeśli chodzi o typowo lornetkowe obiekty astronomiczne. Lornetka nie jest wybitnie duża, lecz potrzebuje stabilnego statywu. Mój Velbon Sherpa nie był tutaj odpowiedni - niby sztywno, ale nie czułem pewności tego montażu. Idealny byłby SlikPro, który miałem wcześniej przez jeden dzień pod TS 22x85. Natomiast Delta 10x50 to bardzo fajna lornetka, idealna na początek jeśli nie wiemy czego chcemy lub jako uzupełnienie teleskopu. Jednak za blisko x15. Parametr x10 to ani do ręki, ani na statyw jak ktoś wcześniej napisał - coś w tym jest. Kupiłem ją po bardzo dobrej cenie ze świadomością odsprzedaży, potestowałem i wczoraj przekazałem ją dalej bez straty. Niech służy komuś innemu. Znów jestem w punkcie wyjścia bez żadnej lornetki, ale z kolejnym doświadczeniem i potrzebami, które się wyklarowały. Celuję w przybliżenie 7x do ręki i 15x na statyw. Zależy mi na klasie BA8 i solidnej obudowie - ostatnio za każdym razem po obserwacjach lornetka jest wręcz cała mokra od wilgoci. Pancerna obudowa BA8 bardzo mi się podoba. W tym przypadku nie pozostaje mi nic innego jak zaopatrzyć się w dobre egzemplarze Delta Optical Extreme 7x50 i 15x70 + dobry statyw (Slik Pro 700 DX)
  7. Jak dla mnie Delta ma minimalnie lepsze wykonanie detali jeśli chodzi o obudowę, optycznie to samo co TS Marine. Skyguide niedostępny w sklepach. Ostatnio miałem podobny problem, możesz poczytać w wątku obok 20x80 mi nie pasowało. 15x70 ma wg mnie idealne pole widzenia pod typowo lornetkowe obiekty, ale waży już sporo i wymaga dobrego statywu, inaczej szybko się zniechęcisz Jeśli chodzi o ostrzenie, seria ba8 ma taką głębię ostrości, że praktycznie nie trzeba nic zmieniać za dnia
  8. Hej, lornetki dotarły, 15x niestety lekko rozkolimowana (już zwrócona), a 10x50 w stanie idealnym - potestowałem i odsprzedaję dalej (będę celował w 7x do ręki). Opiszę na spokojnie jak będzie więcej czasu Wiem jedno - 15x to jest to Plejady i Chichoty miażdżą, pole idealne
  9. Czy możesz napisać w jaki sposób dokładnie sprawdzałeś kolimację? Niby wiem, ale z tego co czytam każdy ma inne metody i zakres poprawności. Najbardziej interesuje mnie przesunięcie w poziomie. W jednym miejscu na forum czytałem, że nie powinno go być, a w innym, że jest dopuszczalne.
  10. Panowie, zamówiłem już Delty z giełdy - czekam na przesyłki Tak jak pisałem szukam głównie pod astro - plener raczej mnie nie interesuje.
  11. Z tego co kojarzę Delty mają gwinty, ale zobaczymy bo nie wiem czy są różne wersje.
  12. Gratulacje, moja gwiazdka przyszła w sierpniu podczas bezchmurnej i pięknej gwieździstej nocy, wracając ze szpitala aż się zatrzymałem na chwilę, aby popatrzeć w niebo To był magiczny czas ? Starszy "gwiazdek" natomiast podczas Superksiężyca
  13. Hehe, coś w tym jest Ok, zapadła decyzja, na chwilę obecną DO 10x50 Extreme jest już pakowana. Kupiłem ją po cenie używanej Nikon EX, także pomęczę ją trochę, a jeśli mi się nie spodoba bez problemu odsprzedam ją dalej bez straty Do tego wjedzie DO 15x70 Extreme do nieco głębszego zanurzenia w niebo. Że tak się wyrażę dostosowałem swoje potrzeby pod to co jest na giełdzie mając za sobą przygody ze sklepami
  14. Mam podobne zdanie, ale jak to w życiu bywa trzeba się mocno zastanowić Ponadto należy dodać, że aby wyłapywać pewne różnice i detale, należy mieć spore doświadczenie w obserwacjach, a tego mi jeszcze brak ?
  15. To nie tak, teleskop okazał się dla mnie w obecnym etapie życia mało przydatny, a widoki mało zadawalające (wolę spoglądać w mniejszym przybliżeniu i większym polu), tak więc postanowiłem go sprzedać i zakupić lepszą jakościowo lornetkę, tak aby sprzęt nie leżał i był po prostu używany. Przy okazji stwierdziłem, że sprzedam Nikona i od razu przejdę poziom wyżej - zarówno pod względem obrazu jak i budowy. 2 lornetki z tego powodu, że ta mniejsza jest zawsze do zabrania i pod ręką jako mały bagaż (okolice 7-10x), czy też przydatna na szybki wieczorny spacer po okolicy, aby popatrzeć w niebo podczas większych "dziur". Większa powyżej 10x to już typowo na statyw, gdy jest pewna pogoda i wtedy kiedy będę miał nieco więcej czasu. Stąd pojawiła się koncepcja na 10x50 i 22x85. Po pierwszym obcowaniu z 22x85 mam jednak spore wątpliwości co do jej poręczności i mobilności. Do tego problem montażu. Bardziej chyba skłaniam się już w okolice x15. W tym momencie na giełdzie są DO 10x50 i DO 15x70. Trochę blisko, ale 7x50 na giełdzie praktycznie brak. Wynegocjowałem dobre ceny (łącznie 1900 zł), a egzemplarze wydają się zadbane. Z drugiej strony bardzo mnie kusi APM 7x50 ED i APM 16x70 ED, bo jest fajna promocja na stronie APM (dwa nowe egzemplarze wychodzą za około 3800 zł) Pytanie tylko, czy zauważę różnicę i czy jest ona warta dodatkowe 1900 zł (czyli jeszcze raz tyle co opcja wyżej).
  16. Ten APM w wersji ED już trochę waży z tego co widzę, więc i montaż musiałby być solidniejszy.
  17. No tylko ta kolimacja ? A to oficjalny sklep APM? Na czeskim forum są dwie fajne sztuki za około 3600 zł (za dwie): https://www.astro-forum.cz/viewtopic.php?f=33&t=26048&p=409824#p409824
  18. Brałbym chętnie tą APM 25x100 ED, ale cena dla mnie minimalnie za wysoka, a kolega na razie nie chce nic negocjować
  19. Paweł Sz.

    AZ4 konserwacja

    @Sebastian Ś. opisał na blogu: http://astroseba.pl/obserwacje/wymiana-smaru-glowicy-montazu-az-4/ Na pewno doradzi
  20. Mam dokładnie tą samą sytuację z gwiazdką stąd pewne roszady sprzętowe Jeśli mam czas popatrzeć w niebo przez godzinę (przy zgraniu pogody, Księżyca, czasu) to jest wielki sukces Stąd wyłapywanie mgiełek i kulek nie jest moją pasją
  21. Temat fajnie ewoluował, jednak z każdym postem coraz większy zamęt w głowie Nie mniej jednak co osoba to inna opinia, jeden woli większe, drugi mniejsze, ktoś inny tylko na statyw, a jeszcze ktoś inny tylko do ręki Intryguje mnie 8x30. Szkoda, że nie ma na giełdzie, ale jak będę w pobliżu jakiegoś sklepu to na pewno spojrzę i wezmę do ręki Tymczasem z BA8 obecnie na giełdzie tylko DO 10x50 Extreme i DO 15x70 Extreme.
  22. Dalej to teleskop, albo wielka lorneta Te 30mm też mnie zastanawia, dlatego chętnie poczytam coś o obserwacjach poza tezami, że lornetka jest bdb, bo to można przeczytać w wielu miejscach. Szczerze to poszukuję sprzętu do przeglądu klasyków i asteryzmów, a nie do wyłapywania ledwo widocznych mgiełek. M. in. dlatego też nie teleskop
  23. A możesz napisać cokolwiek o obserwacjach?
  24. No właśnie dotarłem od posta do posta do wątku, w którym @GKG zachwalał 8x30, potem Ty jako osoba, która odkupiła od niego sprzęt. Nie sprzedajesz dalej? A tak serio to bardzo mało, a praktycznie zero wątków na temat obserwacji astro tym maleństwem. Rozumiem, że to nie sprzęt typowo do astro, ale chętnie "zanurzyłbym się w kosmosie" kosztem zasięgu, bo o to właśnie mi chodzi Tyle tylko, że nówka trochę droga jak na sprzęt tego typu ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)