Skocz do zawartości

krynol

Protogwiazda
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Bieszczady

Converted

  • Miejsce zamieszkania
    Bieszczady

krynol's Achievements

Bellatrix

Bellatrix (2/14)

  • First Post
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Zdaję sobie sprawę, że z tym sprzętem to nie poszaleję za bardzo, ale chcę wycisnąć z niego najwięcej jak się da dopóki nie będę w stanie kupić czegoś lepszego :D Trochę nie wiem czy dobrze Cię rozumiem. Generalnie to miałem w zestawie 2 okulary (25, 10) oraz soczewkę Barlowa. Okulary te zawsze montowałem w wyciągu (przeważnie 25), a następnie aparat przykładałem do okularu. Tak samo jak na tym zdjęciu: https://i.ibb.co/z4pNc6c/asdas.png
  2. Dzień dobry. To mój pierwszy post na forum. Ostatnio w moje ręce wpadł teleskop SkyWatcher 114/900 z montażem EQ1. Chciałbym postawić pierwsze kroki w dziedzinie astrofotografii dlatego dokupiłem adapter (jak ten na zdjęciu) na aparat kompaktowy. Planuję dokupić jeszcze napęd do montażu. Problem polega na tym, iż nie wiem jak się zabrać za fotografowanie. Gdy przykładam aparat (samsung wb550) do okularu to widzę w okrąg który nie wypełnia całego kadru. Zwiększając zoom w aparacie (nie jest to zoom cyfrowy), to okrąg zwiększa się, jednak przy największej wartości zooma obraz z okularu i tak nie zakrywa całego kadru. Pytanie czy tak ma być? Mogę później wyciąć w programie graficznym te pole które nie można było uchwycić, ale nie wiem czy to jest prawidłowa praktyka. Kolejny problem jest taki, że gdy ustawię teleskop (za pomocą szukacza) na jakiś obiekt, który nie jest jakoś bardzo jasny to nie widzę go w ekranie aparatu przez co nie wiem czy właściwie mam możliwość sfotografowania obiektu czy nie. W momencie gdy chcę odsunąć aparat i zobaczyć w okularze czy na pewno obiekt znajduje się w zasięgu wzroku to ruchy jakie przy tym robię wprowadza takie drgania, że ponowne ustawienie aparatu na swoim miejscu spowoduje ponowne szukanie obiektu na szukaczu. Winą jest kiepski montaż EQ1 z tego co rozumiem. Chyba że robię coś źle. Dodatkowo po dodaniu adaptera i aparatu to teleskop strasznie ciężko wyważyć. Dodałem 1kg do przeciwwagi i to dosyć pomogło, ale idealnie nie jest. Na pewno nie tak fajnie jak bez osprzętu. Generalnie, nie chcę się tu rozwodzić, ale chyba robię coś nie tak z tym fotografowaniem. Jakby ktoś mógłby podać mi parę wskazówek jak należy się za to zabrać to byłbym bardzo wdzięczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)