Skocz do zawartości

Yoop

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    175
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Not Telling
  • Zamieszkały
    Poznań

Ostatnie wizyty

1 743 wyświetleń profilu

Yoop's Achievements

Betelgeza

Betelgeza (7/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later

Recent Badges

68

Reputacja

  1. Ale darowizna na rzecz organizacji NGO to nie jest "teraz powiem tak, ale jak się zastanowię, to może zmienię zdanie". Cofnięcie darowizny wymaga konkretnych kroków prawnych. Radek montaż przekazał, byli świadkowie (chociażby Polaris), są wpisy na blogu darczyńcy, były relacje samego Ignisa na spotkaniach PTMA, były plany budowy obserwatorium w Izdebnie. Cofnięcie darowizny wymagałoby oświadczenia PTMA lub wyroku sądu. Jeśli ktoś twierdzi, że taka suytuacja miała miejsce, to oczywiście może to wykazać przedstawiając jakieś pismo PTMA lub wyrok sądu w tej sprawie. Samo oświadczenie darczyńcy nie jest wiążące w myśl prawa, nie mówiąc o tym, że jego relacja na blogu jest dość jednoznaczna.
  2. Powołując się na fakty. Sądziłem, że pamięć nie jest tak wybiórcza i ludzie pamiętają historię przekazania montażu, byłem w błędzie jak się okazało. Jedak okazało się również, że sam darczyńca jasno wskazał cel swojej darowizny, własnym pisanym słowem.
  3. Może uściślijmy - jedyne co próbowałem zrobić, to w merytoryczny i uczciwy sposób wyjaśnić kwestię montażu, a przy okazji wyszło jakim człowiekiem jest Ignis. PTMA to nie jest urząd, to nie jakaś złowroga organizacja. To bodajże najstarsza w Polsce organizacja zajmująca się popularyzacją astronomii. To są konkretni ludzie, którzy zostali oszukani i pozbawieni należnego im mienia! Być może dla kłamców i oszustów próba uczciwego załatwienia sprawy nie jest czymś normalnym, nie dziwi mnie to - to kwestia przyjętych standardów i wyznawanych wartości. Kapral, Panasmaras - chęć zrobienia czegoś dobrego jest oczywiście godna pochwały, nie ma też niczego złego w pozyskiwaniu pieniędzy na własne (nawet całkiem prywatne) cele. Ale to nie jest istotą problemu. To jest kwestia nadużycia władzy i zaufania. FA to prywatny projekt Ignisa, w który zaangażowana jest spora społeczność - i fajnie. Ale PTMA to również jakaś społeczność, zarejestrowane i uznane stowarzyszenie. Wykorzystanie stanowiska do pozyskania pieniędzy publicznych po to aby realizować cele FA, w dodatku za plecami członków PTMA (bo ustalenia jak sam Ignis przyznał, były w gronie rady FA, a nie z zarządem PTMA) to nie jest uczciwy sposób załatwiania spraw i pozyskiwania pieniędzy. Niezależnie od intencji, jest to typowy przykład nadużywania władzy i konfliktu interesów. Użyte przez Ignisa sformułowanie nie jest tylko niezgrabnym lapsusem, ponieważ to samo wyszło w usuniętym przed rokiem wątku. Rozumiem że zgrana społeczność FA to jest coś cennego, ale nie uzasadnia to wykorzystywania innej organizacji - przynajmniej w moim odczuciu i w myśl polskiego prawa zdaje się również nie. Wy zrobicie oczywiście jak uważacie. Zwróćcie jednak uwagę, że ani w wątku poprzednim (tym który Ignis usunął rok temu), ani w bieżącym, wcale nie uprawiałem hejtów. Nigdy nie wyzywałem nikogo bezpodstawnie, nie kłóciłem się ani nie obrażałem. Stałem tylko na stanowisku, że montaż należy do PTMA (tam też są ludzie, tacy sami dobrzy jak użytkownicy FA). I z tego powodu stałem się persona non grata, a Ignis próbuje mi wmówić że jestem nienormalny. Próby uczciwego wyjaśnienia sprawy nazywa hejtem, przenosi lub usuwa niewygodne wątki i statusy. Możecie oczywiście próbować rozmydlić temat, możecie drążyć poboczne wątki, czepiać się słówek lub robić ze mnie wariata - spoko. To naprawdę tylko kwestia pewnych wartości.
  4. No dobrze, a czy słowa pisane samego darczyńcy będą przekonujące, czy nie? Ponieważ na swojej stronie (blogu) Hass-pol zamieścił relację z IX zlotu zawierającą informację o przekazaniu montażu na rzecz PTMA, zdjęcia wraz z komentarzem: http://rbaranowski.pl/astronomy/astro-misc/ - The official transfer of assembly RB-100 for the Poznan PTMA (Polish Association of Astronomy) (strona jest po angielsku, ale myślę że nawet osoby nieznąjące biegle tego języka rozumieją komunikat. Czy forumowa krynica uczciwości nadal będzie tworzyła alternatywne kruczki aby uzasadnić swoje machlojkii? Ale poruszę jeszcze fragment wypowiedzi Ignisa, bo jest on znamienny, bo dokładnie uwidacznia jak poczciwym, honorowym i godnym zaufania człowiekiem jest: " forum chciało się posłużyć PTMA jako środkiem do pozyskania funduszy " - dobrze że sam to napisałeś, żebyś nie mówił że cię pomawiam lub zarzucam coś bezpodstawnie. Przypominam, że forum to nie jest jakiś autonomicznym tworem - jest własnością Ignisa. Tak więc pisząc to samo co Ignis, ale bardziej bezpośrednio - Ignis, właściciel forum, korzystając z faktu, że pełni funkcję prezesa oddziału PTMA chciał pozyskać publiczne pieniądze na realizację prywatnych pomysłów. Zdaje mi się, że takie działania maja dość jednoznaczną kwalifikację w kodeksie karnym. Wprawdzie szczęśliwie nie doszły do skutku, ale dość jednoznacznie świadczą o autorze tych słów.
  5. No to Polaris chyba rozwiał wątpliwości, co do tego, komu został darowany montaż (a właściwie zrobił to sam Ignis, Polaris tylko przytoczył). Wydaje mi się, że sprawę da się załatwić, ale trzeba wykazać trochę dobrej woli, a nie naginać rzeczywistość. 1. Jedna opcja to taka, żeby próbować jakoś unieważnić darowiznę, ale to musiałby załatwiać sam darczyńca czyli Hass-pol z PTMA - polubownie lub sądowo. 2. Druga możliwość jaką widzę jest taka, żeby zwrócić się do PTMA o udostępnienie montażu/współpracę w zakresie budowy obserwatorium Być może są inne warianty, ale nie przychodzą mi do głowy. W każdym razie piłeczka nie leży po stronie PTMA (tak mi się wydaje). Tak czy inaczej w mojej opinii Ignis rozporządza sprzętem, który do niego nie należy. I tak długo jak robi to na własną rękę to jest wyłącznie kwestia jego moralności i poszanowania prawa. Jeśli jednak ma być w to zaangażowanych więcej osób, to wydaje mi się, że należałoby je uczciwie poinformować o tym, czyj jest montaż i że jest użytkowany bez wiedzy i zgody właściciela. Wydaje mi się jednak ze sensowniej byłoby to po prostu uczciwie i oficjalnie załatwić.
  6. Kapral, Jolo: FA również nie ma osobowości prawnej, jest własnością Ignisa, a darowizna jednak nie miała takiego przebiegu: "Robercie, oto montaż dla Ciebie". przekazanie było jednak dla PTMA. W związku z czym, niezależnie od intencji oraz późniejszych żali, konsekwencje prawne są takie, że właścicielem montażu pozostaje PTMA. Chyba że są osoby, kórzy z ręką na sercu powiedzą, że byli świadkami, że darowizna nie była na rzecz PTMA, tylko prywatnie Robertowi, bo co do świadków w drugą stronę, to jednak trochę takich osób jest i Kapral sam tak napisał. Byłoby to też sprzeczne z tym co swego czasu pisął sam Ignis w usuniętym przez niego wątku - że montaż został przekazany PTMA, a następnie darowizną zwrotną do Radka. Co prawda darowizny zwrotnej nie mógł zrobić, ale jednak sam poświadczył darowiznę na rzecz PTMA. Dobra, nie zamierzam się tutaj wykłócać. Byłem po prostu ciekaw czy sprawa została rozwiązana. Jest jak jest, każdy postępuje według własnych zasad.
  7. Wskazuję, że nawet na forum są ślady wskazujące na to co miało miejsce. Nie wszyscy użytkownicy forum byli na zlocie, więc dla tych którzy nie byli naocznymi świadkami przekazania montażu. Tym bardziej nie wszyscy byli na spotkaniu PTMA Poznań na którym Ignis relacjonował zlot oraz fakt przekazania montażu. Paether, to nie tak. Posłużę się analogią. Jeżeli podarujesz książki do Filii Biblioteki Iksińskiego, to oczywiście darowizna jest jak najbardziej prawomocna, sposób przekazania nie ma znaczenia (przesyłka, przekazanie na ręce bibliotekarza, jakkolwiek), a faktycznym włascicielem staje się organizacja, która zarządza majątkiem tej filii czyli w tym przykładzie Biblioteka Iksińskiego, a nie filia. Co więcej, bibliotekarz pracujący w tej filii jak najbardziej może przyjąć tę darowiznę, ale nie może przekazac książek innemu podmiotowi bez zgody władz biblioteki, nawet jeśli ma szczere intencje
  8. 1. Ignis, wiem że nie zamieściłeś polityki prywatności na forum a Twoje pojecie przestrzegania prawa jest mgliste, ale bądź łaskaw nie publikować moich danych osobowych na publicznym forum! Jesteś ponadto manipulantem, bo nie uprawiałem żadnych hejtów ani pod adresem RB100, ani tym bardziej twórcy montażu, ani nawet Twoim. Podważam jedynie Twoje prawo do dysponowania tym montażem. W sposób merytoryczny i bez osobistych wycieczek, to nie jest hejt. 2. Zadałem proste pytanie. Przecież na stronie IX zlotu - http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/4842-ix-zlot-w-zatomiu-program-oraz-konkurs-na-najlepszą-prelekcję/&page=2 jest nawet informacja o tym, komu został przekazany montaż. Biorąc pod uwagę, że PTMA Poznań nie ma osobowości prawnej i w myśl statusu nie może zbywać majątku, to faktycznym właścicielem sprzętu jest po prostu PTMA. 3. Kapral - wypowiedź Radka chętnie przeczytam, ale ona niewiele zmienia w kwestii faktów. Darowizna została dokonana oficjalnie na zlocie na rzecz PTMA, więc właścicielem jest PTMA. 3. Jeżeli darczyńca miałby jakieś obiekcje co do wykorzystania sprzętu i chciał sprawy odkręcić, to być może da się to zrobić, ale trzeba to formalnie załatwić z PTMA, albo iść do sądu - tak się to załatwia zgodnie z prawem, a Ignis nie jest tu w ogóle stroną, w związku z czym fakt że zadysponował on nieswoim sprzętem wydaje się daleko idącym nadużyciem. Naprawdę według was, to ja jestem ten zły, bo pytam? Naprawdę uważacie że wszystko jest w porządku, a tylko ja psuję radosną atmosferą? Rozumiem, że skoro montaż miałby być do dyspozycji uczestników zlotu, to jest to łakomy kąsek, ale przecież uczciwych ludzi chyba jakieś zasady obowiązują? Prawo to nie jest "zbiór luźnych wskazówek" tylko konkretne przepisy.
  9. Ja chciałem tylko zapytać, kto przekazał, ponieważ sformułowanie było bezosobowe i do tego "przekazano" się odnosiłem, więc nie wydaje mi się abym coś wypaczał. Pytałem, bo przechowywanie przedmiotów, które zostały bezprawnie przywłaszczone to zdaje się paserstwo, a Pan Leszek może nie być świadom historii tego montażu - mógłby być niepocieszony gdyby okazało się, że ktoś obarczył go przedmiotem, do którego "darczyńca" nie ma prawa własności i nawet go o tym nie poinformował. Niemniej jednak jeśli uważasz że zacytowanie dalszej części zdania coś zmienia w tej kwestii, to dziękuję za zwrócenie uwagi i uzupełnienie
  10. PTMA przekazało montaż panu Leszkowi? Bo jak rozumiem to jest ten montaż, który Radek oficjalnie przekazał dla PTMA na IX zlocie, czy może wykonał drugi? Pytam, bo trochę mnie ciekawi, czy kwestia przywłaszczenia montażu przez byłego prezesa poznańskiego oddziału PTMA została w jakiś cywilizowany sposób załatwiona, czy może metodą faktów dokonanych.
  11. Janko, Qba, dzięki za odpowiedzi. Gdyby to miała być jedyna lornetka do astro, to oczywiście macie rację. Jednak tak jak wspomniałem to ma być lornetka do przeglądu nieba z ręki. Do poważniejszych obserwacji mam większy kaliber: TS 22x85 Widziałem te lornetkę Kowa na astropolis i się zastanawiam, ale póki co najbliżej mi chyba do Olympusa. Niestety nie znam tych lornetek z własnego doświadczenia, tylko syntetyczne test. Dlatego tutaj pytam, bo może ktoś ma doświadczenia z którąś z tych lornetek.
  12. Rozglądam się za jakąś kompaktową lornetką, która będzie sprzętem dość uniwersalnym. Oznacza to, że powinna być możliwie lekka oraz raczej w konstrukcji dachopryzmatycznej. Oprócz zastosowania jako podręczna lornetka do przeglądu nieba powinna być sprzętem turystycznym na wyprawę w góry, do lasu czy na łódkę. Górna granica ceny to przedział ok 1200-1400zł (jakkolwiek biorę pod uwagę zakup w UK lub w Niemczech, co czasami pozwala zaoszczędzić parę złotych lub podnieść budżet, ale bez przesady) Po wstepnym rozeznaniu mam kilka typów: Vixen Foresta 8x42 Nikon Monarch 5 8x42 lub może Monarch 7 8x30 Kowa BD 8x32 (ew 8x42 ale to już bym się musiał mocno gimnastykować z budżetem) Olympus EXWP 8x42 (to na granicy budżetu, ale importując dałoby się to jakoś ogarnąć za ok 1400zł) Niestety nie miałem okazji korzystać z tych lornetek, więc chętnie poznam opinie innych. Sugestie co do innych lornetek również mile widziane
  13. Skorzystaj z działu "Uczymy się nieba" w którym znajdziesz bardzo dużo materiałów dla początkujących astroamatorów. Tak jak napisał Jacek, obiekty o które pytasz można dostrzec nawet gołym okiem. Wprawdzie 120mm to niezbyt duże lustro jak na Newtona, ale i tak z podanym przez Ciebie teleskopem bedą widoczne znacznie lepiej. Z wymienionych okularów zdecydowanie użyj tego 25mm. Możesz też sobie zainstalować jakiś program do pomocy - np. Stellarium, który pokazuje jak wygląda niebo w danym miejscu (dla podanego czasu i współrzędnych GPS) i ułatwia wyszukiwanie obiektów na niebie. Podany przez Ciebie teleskop ma teoretyczny zasięg 12.5m, jakkolwiek na razie raczej ogranicz się do obiektów max 9m (w zupełności wystarczą, żeby nauczyć się podstaw nieba i obsługi teleskopu). Jasność poszczególnych obiektów jest podana w atlasach nieba i programach.
  14. w cenie 600-900 z cała pewnością nie znajdziesz nic lepszego, niż to co polecił Szklarz. Owszem, za 900zł jest szansa kupić nowszą syntę z kompletem kitowych okularów. Rzecz w tym, że kitowe okulary od Synty nie powalają, więc jeśli lustro główne i wyciąg są w porządku, to najlepsze co można zrobić, to kupić ten teleskop za 600zł i dokupić sobie jakiś przyzwoity długi okular (a przy odrobinie szczęścia także krótki).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)