Skocz do zawartości

Piotr Brych

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    176
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Piotr Brych

  1. 365 dni 6 godzin 9 minut 10 sekund jak już. Jak się chce być precyzyjnym to należy odróżniać rok gwiazdowy od zwrotnikowego i wiedzieć, że okresem obiegu Ziemi dookoła Słońca jest rok gwiazdowy.
  2. Jeżeli rozmawiamy o megapromocjach to chyba do nich możemy zaliczyć sprzedaż Wielkiego Atlasu Nieba z rabatem 60% dla prenumeratorów Astronomii Amatorskiej a także upust ponad 37% na sam miesięcznik przy zakupach grupowych. Szczegóły na www.astronomia-amatorska.pl/jak.html
  3. Mając na uwadze rzetelność i wysoki poziom pisma informuję, że w przypadku wykrycia błędów w druku, informacja o tym znajdzie się natychmiast na stronie www pisma. Wychodzę z założenia, że lepiej przyznać się do błędu niż udawać, że go nie ma i mieszać czytelnikom w głowach. W numerze 5. wykryto błędy w efemerydach gwiazd zmiennych oraz księżyców Urana. Poprawki są już na www. 1. Błądzić jest rzeczą ludzką, trwać w błędzie - szatańską. 2. Nie myli się ten, co nic nie robi.
  4. Ej, coś przyjacielu próbujesz ukryć przed społecznością. Jak to w Woźnicy? Przecież wiadomo wszystkim którzy śledzą temat, że Nibiru przybędzie z Oriona! Swego czasu NASA próbowała ten fakt ukryć zamazując kawałek przeglądu nieba z tego rejonu, ale ludzie nie bojący się prawdy to wykryli i ujawnili. No więc jak to jest z tą Woźnicą? Wytłumacz, tylko bez kręcenia bo 21 XII i tak prawda wyjdzie na jaw.
  5. Lepiej nie tylko dla wydawcy ale i dla czytelnika (niższa cena, pewność dostawy prosto do domu - czasem szybciej niż pojawi się w empiku, rożnorakie promocje tylko dla prenumeratorów). Prenumerata jest dostępna już od półrocznej (nie trzeba inwestować w 12 numerów od razu). A tak przy okazji - numer 5 w sprzedaży w Empikach prawdopodobnie od wtorku, 30 X. Dla prenumeratorów w domach prawdopodobnie w poniedziałek a może i przed weekendem się zdąży.
  6. Wszystko wskazuje na to, że mocno nadrobiliśmy opóźnienie z ostatniego numeru i kolejny, 4. (październikowy) numer Astronomii Amatorskiej wyjdzie z drukarni już za dwa dni, w piątek 21 IX. Tym samym pojawi się w sklepach Empik, InMedio, Relay, Teleskopy.pl, DeltaOptical.pl, Astromarket.pl, Astrokrak.pl i Astrozakupy.pl oraz w domach prenumeratorów we wtorek 25 IX. Cechą charakterystyczną tego numeru jest rekordowa ilość artykułów. Będzie co czytać. Przy okazji zapraszam do prenumeraty. Marże jakie narzucają Empiki itp sklepy są tak zabójcze, że prenumerata, choć tańsza dla czytelnika, dla wydawcy wychodzi finansowo lepiej a to ważne dla rozwoju pisma.
  7. Stawiam franka szwajcarskiego przeciwko ruskiej kopiejce, że to co obserwowałeś to jednak nie był Pluton. Na początek napisz jak tego Plutona zlokalizowałeś na niebie.
  8. Piotr Brych

    Arktur

    Jeżeli opisujesz najjaśniejszą gwiazdę jaką teraz widać na niebie to to tylko potwierdza, że jest to Arktur. Dyszel Wielkiego Wozu rzeczywiście w przedłużeniu wskazuje na Arktura.
  9. "Nic" w sensie "nic sensacyjnego", "nic totalnie zmieniającego nasz świat". Każda rzecz ma wpływ na otaczającą ją przestrzeń ale w przypadku Księżyca nie jest to wpływ typu być albo nie być. Bez niego Ziemia i życie na niej było by tylko trochę inne niż obecnie. Ale oczywiście dobry argument przeciwny chętnie przyjmę bo jak powiadają "miło jest posłuchać mądrego człowieka".
  10. Mogę już potwierdzić z osobistego sprawdzenia: Astronomia Amatorska jest już w Empikach! Jednak ze względu na olbrzymie koszty dystrybucji pisma przez sieć Empik zalecamy zakup bezpośrednio u nas (www.astronomia-amatorska.pl/jak.html), najlepiej w prenumeracie.
  11. Chodzi Ci zapewne o ustawienie się w jednej linii z punktu widzenia obserwatora ziemskiego a nie w jednej linii w przestrzeni kosmicznej - to drugie zjawisko jest bardzo rzadkie a jego przykładem jest przejście Wenus na tle tarczy słonecznej 6.6.2012. Każda z planet oraz Księżyc poruszają się blisko linii zwanej ekliptyką która jest trasą Słońca po niebie. Merkury, Wenus i Księżyc potrafią oddalać się od ekliptyki o kilka stopni a inne planety o znacznie mnie 1-2 stopnie. Jeżeli pominiemy to zjawisko to w zasadzie wszystkie ww. ciała zawsze ułożone są w jednej linii, właśnie ekliptyce. Mitów żadnych nie ma gdyż jest to powszechne zjawisko (kwestia umowy czy te 2-5-8° odchyłki to jest jeszcze linia prosta czy już nie).
  12. Świadczy, świadczy... Tylko może tego tak od razu nie widać. Jakby Księżyc był walcem to miał byś rację - rogala by nie było - tylko prostokątne paski jasne i ciemne (o ile Księżyc by krążył w płaszczyźnie ekliptyki a i to nie do końca). Ale przypadkiem jest kulą a to robi dużą różnicę.
  13. Nawet nie wiesz jak mnie to ucieszyło. To by się dopiero działo na forum. Ale nic to. Jakbyś miał jakieś sensowne pytania to pisz. Zawsze postaram się Ci coś wytłumaczyć.
  14. Thomas - wybacz, ale bzdury piszesz. "Duża masa pomaga stabilizować Ziemię". Otóż Księżyc raczej destabilizuje Ziemię, powoduje precesję, kiwa osią obrotu Ziemi dookoła bieguna ekliptycznego czyli dokładnie odwrotnie niż piszesz. "Oś utrzymuje odchylenie ok 23.5' dzieki czemu światło słoneczne dociera do wielu zakatków". Wręcz przeciwnie - dzięki temu na ogromnych obszarach Ziemi mamy noce polarne, do pół roku bez widoku Słońca! Jakby nachylenie było 0° to wtedy światło słoneczne docierało by regularnie, 12h na dobę, do każdego zakątka Ziemi. Nie było by pór roku, panował by nudny ale stały klimat pod każdą szerokością geograficzną. Ponadto to nachylenie to wcale nie zasługa Księżyca. Mars ma bardzo podobne nachylenie i nie potrzebuje do tego żadnego swojego księżyca. "Również dzieki odziaływu księżyca słońce wschodzi na wschodzie i zachodzi na zachodzie" Szok! Naprawdę nie wiem co powiedzieć. Strach pomyśleć gdzie by wschodziło i zachodziło Słońce gdyby nie Księżyc. Wracając do Marsa który nie ma takiego księżyca jak nasz - gdzie na Marsie wschodzi a gdzie zachodzi Słońce? Odnoszę wrażenie, że Thomas to klon njczyziu.
  15. Odpowiem na to pytanie maksymalnie ściśle: Nie, Gwiazda Polarna wskazuje kierunek północy tylko 2 razy na dobę (czasami 3 razy) a konkretnie wówczas gdy jej rektascencja (równa ok. 2h45m) jest równa lokalnemu czasowi gwiazdowemu, ewentualnie lokalnemu czasowi gwiazdowemu + 12h.
  16. 1. 7 planet ma, 2 nie mają - taki przypadek. Przypadek staje się jaśniejszy jak przyjmiemy, że Mars też nie ma księżyców (są to właściwie przechwycone planetoidy). Wówczas wszystkie planety o średnicy mniejszej niż 12700 km nie mają księżyców, a te o średnicy większej od 12700 km - mają. Więc może chodzi tu o wielkość planet. 2. Nic 3. To pytanie mnie powaliło i proponuję aby kto inny na nie odpowiedział. 4. Akurat wody odbijają światło słabo, mniej niż lądy czego spodziewał się już Galileusz nazywając ciemne obszary Księżyca "morzami". Ale rzeczywiście, Ziemia jako większa od Księżyca i mająca większe albedo (zdolność odbijania) jest znacznie jaśniejsza niż Księżyc dla obserwatora z zewnątrz przy odległości i fazie tej samej dla obu ciał.
  17. Jak widać są ludzie, którzy jak nie dostaną wszystkiego za darmo to chorują. Kupiłem swego czasu pudełkową wersję Borlanda za coś koło 400 zł i powiem Wam, że uważam, że był to najlepszy zakup w moim życiu. To w nim stworzyłem swoje atlasy, to w nim pisałem programy które, po prośbach kolegów z grupy studenckiej, na zaliczeniach prezentowałem ostatni, żeby ci przedemną zdążyli zrobić dobre wrażenie na profesorze swoimi programami. Używam Delphi'ego od kilkunastu lat i nie gonię za nowinkami bo to co mam i czego jestem pewny działa dobrze. Nie znam szczegółów free pascala czy Lazarusa ale wiem, że różnica w zapisie procedur matematycznych czy instrukcji typu for, case itp. (które stanowią praktycznie 100% treści zamieszczanych w astroprogramiście kodów) jest pomiędzy Borlandem a ww. środowiskami żadna albo znikoma. Zgadzam się, że C++ jest popularniejszy, krótszy (i bardziej nieczytelny) w zapisie. Nie zgadzam się natomiast, że jest lepszy (ma swoje wady, zwłaszcza dla początkujących co tu jest ważne) . Co by nie było artykuł będzie opisywał kody w Pascalu bo tego języka używa autor artykułu.
  18. Sposób myślenia przede wszystkim i strach lub nie przed matematyką. Nie wyobrażam sobie uczyć humanistę programowania komputerów w sensie który ja opisuję w swoim artykule. To nie jest programowanie stron www z ładną grafiką. Moje programy to czasami kilkanaście tysięcy sinusów, cosinusów, potęg, mnożeń czy funkcji logicznych. Nie mam serca pokazywać tych kodów humaniście którego już jedno równanie przeraża. Wszystko zależy od zdolności danego człowieka. Jeżeli kolega nie czuje się na siłach poznać w ciągu tygodnia PODSTAW programowania w sumie bardzo prostym środowisku jakim jest Delphi i chyba najprostszym języku jakim jest Pascal - no to trudno nic na to nie poradzę. Ale zdania nie zmienię i dalej uważam, że aby opanować język programowania na poziomie takim aby pisać programy ściśle matematyczne, praktycznie nie odwołujące się do elementów aplikacji - takie gdzie jest tylko forma (okno), przycisk (uruchamiający liczenie) i memo (aby wyprowadzić liczbowy wynik), gdzie nie ma żadnej grafiki - naprawdę wystarczy tydzień przy założeniu, że komputer to nie jest tajemna maszyna a matematyka to nie czarna magia.
  19. 1. Na stronie są 2 artykuły które ukażą się w 1. numerze (mój i Desselbergera). 2. To prawda. Strona jest bardzo prosta, bo w zasadzie jest to tylko prosty przekaz najważniejszych informacji o piśmie a nie coś co ma go zastąpić. Urania miała od kilku lat praktycznie nieczynną stronę (np. jeszcze miesiąc temu przyjmowali prenumeratę na 2006 rok!!!) ale jakoś nie było to zauważone. Nie fajerwerkami na www będziemy zdobywać klientów ale zawartością pisma. A strona zostanie rozbudowana i unowocześniona gdyż jak widać są ludzie którzy są na wygląd strony wrażliwili i to dobrze, choć skupiamy się na tym aby pismo było extra przygotowane, strona www to tylko dodatek. 3. Nie zgodzę się z tym, że profesor astronomii to osoba optymalna na autora tekstów w piśmie. Dla nas najcenniejszymi autorami są zaawansowani miłośnicy astronomii którzy nabrali praktycznego doświadczenia w sprawach z którymi nasi potencjalni czytelnicy się dopiero zmierzą. Nie o teoretyczne wykształcenie ale o praktykę tu chodzi. Redaktorem naczelnym jestem ja, posiadam tytuł magistra inżyniera fizyki (Politechnika Warszawska), miłośnikiem astronomii jestem od ponad 20 lat, moje atlasy nieba są dość dobrze znane w środowisku miłośniczym. Ale czy to jest najważniejsze? Po tekstach w czasopiśmie wyrobicie sobie o nas pogląd. 4. I tu się nie zgodzę, błędów od groma - krótkie przejrzenie numeru 2/2012 Uranii i bez sprawdzania w literaturze widzę kilka poważnych błędów (do których, co prawda, w następnym numerze redakcja się przyznaje, próbując jednocześnie zmarginalizować ich znaczenie nazywając je "chochlikami"). Po czym w tym numerze w którym przyznają się do chochlików - znowu walą byki, że wstyd. To są profesjonaliści? Bo mają tytuł naukowy? 5. Cieszę się, że spis treści czyli dobór artykułów się podoba. Jestem przekonany, że ich treść będzie jeszcze ciekawsza. A po zapoznaniu się z 1. i 2. numerem zapraszam do prenumeraty.
  20. Pojawiło się pytanie o dostępność magazynu w małych miejscowościach. O dostępności magazynu w małych miejscowościach będziemy mogli coś więcej powiedzieć po 20 czerwca kiedy to ukaże się fizycznie pierwszy numer pisma, bo dopiero wówczas będziemy mogli sfinalizować negocjacje z kolporterami prasy. Mając na uwadze ewentualne problemy z dostępnością magazynu w kioskach itp. miejscach w małych miejscowościach, udostępniamy możliwość zamawiania pojedynczych egzemplarzy przez stronę internetową. Dla osób które nie chcą zamawiać rocznej prenumeraty a z powodu np. braku konta internetowego kłopotliwe może być comiesięczne dokonywanie przelewu na poczcie, udostępniamy możliwość zapłacenia za np. 3 kolejne numery za jednym przelewem. Będzie to działało jak np. 3-miesięczna prenumerata (choć bez specjalnych praw przysługujących prenumeratorom rocznym i dwuletnim). Należy w takim przypadku dokonać wpłaty kwoty (n x 15,90) zł gdzie n to ilość kolejnych numerów jakie chcemy otrzymać.
  21. Pragnę poinformować wszystkich zainteresowanych, że za kilka dni ukaże się w sprzedaży nowe czasopismo astronomiczne, jedyny w Polsce miesięcznik z naszej branży - Astronomia Amatorska. Bliższe informacje o magazynie można znaleźć na stronie www.astronomia-amatorska.pl Zapraszamy każdą osobę która chce się podzielić swoją wiedzą i doświadczeniem astronomicznym do współredagowania pisma. Jesteśmy otwarci na nowe pomysły i nowych autorów a naszym celem jest jak największa satysfakcja czytelników z naszego magazynu.
  22. A może odstawmy Uranię do należnego jej miejsca czyli do muzeum, przestańmy zajmować się Exo bo to tylko wciąż plany o nieznanym terminie realizacji a zainteresujmy się czymś co już istnieje, choć jest zupełnie świeże: www.astronomia-amatorska.pl ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)