Skocz do zawartości

Fanderay

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Fanderay

  1. W temacie statywu mogę polecić jedynie ten, którego ja używam, a mianowicie Velbon EX-630 Zapewne istnieją lepsze, droższe, ale ten mnie w zupełności satysfakcjonuje. Innym tematem jest plastikowy adapter, dodawany do lornetki, który najlepiej wymienić na inny - metalowy, lub zrobić sobie samemu, ponieważ ten z zestawu sprawia, że lornetka się gibie na boki (mniej lub bardziej, ale się gibie), ale to już temat na przyszłość, jak osoba dla której będzie ten prezent będzie miała ochotę, to może to wymienić. Ja na razie mam ten z zestawu. Zobaczę czy mi mąż coś skleci, czy będę musiała kupić. ??
  2. To prawda, że ta lornetka jest delikatna i trzeba się z nią ostrożnie obchodzić (sporo o tym czytałam przed zakupem), wszystkie dodatki dołączone do niej nie są najwyższych lotów (torba, adapter do montażu, nawet dekielki osłaniające okulary, które są troszkę zbyt miękkie). Ale optyka, szczególnie w tej cenie, jest w porządku, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona jakością kolorów (w tym bieli) przy obserwacji dziennej oraz ostrością obrazu.
  3. Ja przy bardzo ograniczonym budżecie wybrałam Celestrona SkyMaster 15x70 jako moją pierwszą lornetkę do obserwacji astronomicznych. Kupiłam ją w eMagu nieco taniej, oto link: KLIK Tu można przeczytać co można przez lornetkę zobaczyć i mniej więcej jak to się będzie prezentowało: Pokochaj małe powiększenia! Moja subiektywna opinia po pewnym czasie obserwowania: jestem z mojej lornetki zadowolona, bo daje duże pole obserwacji i łatwo z nią podróżować. Mam do niej statyw (Velbon EX-630), ale obserwowałam też z ręki (rozpłaszczona na masce swojego auta z lornetką wycelowaną w zenit), da się, ale statyw nadal jest konieczny by w pełni cieszyć się widokami takich obiektów jak na przykład Plejady.
  4. Słoneczko poboczne mam i ja. ?? Fotka dość wiekowa, bo z 2010 roku, ale do dziś pamiętam jakie to zrobiło na mnie wrażenie, wtedy nie wiedziałam nawet jak się to zjawisko fachowo nazywa. Robione Samsungiem WB500. Swoją drogą, długo już mam ten aparat... ?
  5. Witaj. Przeczytaj poradnik, naprawdę warto: Poradnik dla początkujących - wybór teleskopu oraz: Wszystko to co przed zakupem teleskopu powinienem wiedzieć
  6. Znalazłam moje zdjęcia z Ustki - rocznik 2012, prztykane moim wspaniałym Samsungiem WB500. Plaża Wschodnia "Makro" na miarę możliwości mojego prztykadła. A tu chyba focone z satelity. Zdjęcia bez żadnej obróbki, jedynie zmniejszone.
  7. @Jacek E. Mieszkasz w Ustce? Zazdrość. Mocno. Kocham Ustkę, a już szczególnie poza sezonem. Kocham piękne miasteczko, cudowną atmosferę, spokój, urokliwy Stawek Upiorów i całe bogactwo przyrody w okolicy oraz plażę z kolorowym, ciemnym piaskiem (pierwszy raz natknęłam się na nią kilka lat temu idąc wschodnią stroną plaży w kierunku Orzechowa), mam fajne zdjęcia z tego miejsca, tylko bym musiała odkopać z czeluści dysku na kompie. Ostatnio byłam w Ustce we wrześniu zeszłego roku, z mężem, teraz akurat są tam moi rodzice. ? Pamiętam jak się martwiłam, czy sztormy o których było tak głośno nie zniszczyły mojej ulubionej, barwnej plaży... i okazało się, że trochę ją poturbowały niestety, co z kolei przypomniało mi dlaczego warto cieszyć się każdą piękną chwilą w życiu.
  8. Jako że lubię fotografować, a aktualnie nie za bardzo mam czym, "pochwalę się" swoimi zdjęciami chmur zrobionymi telefonem Huawei Y635-L01. Wszystkie zdjęcia zrobione w mojej rodzinnej miejscowości 2017/2018.
  9. Ja mam lornetkę Celestron SkyMaster 15x70, wiesz może czy do niej można wkręcić wspomniane przez Ciebie filtry? @GKG Dziękuję za ciekawe pomysły na dalsze obserwacje i za świetną mapkę, na pewno mi się przyda. ?
  10. Ponieważ nie widzę możliwości edytowania własnego wątku, ale za to widzę, że mogę już dodawać obrazki, zatem dołączam mapkę: Ostatnia wizyta: 12 sierpnia 2018 - 1:00-3:00 - bardzo ładnie było widać Drogę Mleczną, obserwowałam głównie Plejady i meteory - tych drugich było ponad 20, w tym bardzo jasny bolid, który pozostawił nawet ślad na dłuższą chwilę. Zaobserwowałam wyjątkowy ruch na drodze - minęły nas 3 auta, poprzednio 0. ?
  11. W nocy z soboty na niedzielę (w godzinach 1:00-3:00) miałam okazję pierwszy raz w życiu obserwować Plejady w pełnej krasie - przez lornetkę. Nie przesadzając, od zawsze były moim ulubionym obiektem na mapie nieba (zaraz po nich był Orion i Księżyc), ale to, co zobaczyłam przez lornetkę sprawiło, że jeszcze bardziej pokochałam M45. Po raz pierwszy dane mi było ujrzeć niezwykłej urody "łańcuszek" 6 malutkich gwiazd odchodzących w dół od Alkione, nie mogłam oderwać od niego wzroku. Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę mogła zacząć fotografować niebo (na razie nie mam jeszcze odpowiedniego aparatu, nie wspominając o jakimkolwiek prowadzeniu). Moim skromnym zdaniem, Plejady stanowią bardzo wdzięczy obiekt do obserwacji, szczególnie dla początkujących, gdyż naprawdę ciężko je przegapić na nocnym niebie. Dowiedziałam się jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy o letnich obserwacjach - pomimo długich spodni, bluzy z kapturem i kurtki przeciwdeszczowej, znalezionej na dnie bagażnika samochodowego - można zmarznąć w polu w połowie sierpnia. Nie żebyście nie ostrzegali, bo gdybyście nie ostrzegali, to by tej bluzy nie było. Nawet. ?
  12. Witajcie drodzy Miłośnicy Astronomii! Od kilku tygodni biernie przeglądałam forum i czerpałam z niego tyle wiedzy ile się dało, Wasze opinie i porady udzielone innym mniej lub bardziej "zielonym" kolegom i koleżankom pomogły mi w wyborze mojego pierwszego instrumentu obserwacyjnego - i tak od entuzjastycznego "kupię największy teleskop na jaki mnie stać!" dotarłam do zakupu lornetki 15x70 ze statywem i nie żałuję swojej decyzji ani trochę. Ale do rzeczy, przeglądając mapę userów, doszłam do wniosku, że coś mało nas w okolicy mojego miasteczka, więc może nie wszyscy podali swoją lokalizację lub nadal biernie przeglądają forum bez rejestrowania się i postanowiłam założyć ten oto wątek. Moglibyśmy dzielić się tu choćby okolicznymi miejscówkami dobrymi do obserwacji. ? Ja i mój mąż upodobaliśmy sobie okolice wsi Goliszew, ze względu na nocny brak ruchu na tamtejszych dróżkach, mało zabudowań generujących oświetlenie, bliskość miasta i jednocześnie przyzwoicie ciemne niebo (mapkę wstawię jak tylko będę miała możliwość dołączania obrazków), na którym bez problemu widać Drogę Mleczną. Lata temu, lubiłam jeździć pod wiatraki w okolice Krzyżanowa (wtedy nie miałam żadnego sprzętu i obserwowałam niebo jedynie gołym okiem), ale po rozrośnięciu się strefy ekonomicznej, niestety miejscówka stała się zbyt jasna.
  13. Fanderay

    Brak pogody

    ?? U mnie w biurze już trzeci tydzień z rzędu temperatura sięga 29-30 stopni, a wczoraj rozpoczęła się dwudniowa, niespodziewana inwentaryzacja, w której miałam zaszczyt czynnie brać udział. Wisienką na torcie było wczorajsze liczenie towaru w magazynie zbudowanym z blachy falistej, przykrytym brezentowym (?) dachem typu namiot. Wystąpił efekt szklarni. Temperatury nie odważyłam się tam zmierzyć. ??
  14. Przepiękne zdjęcie, szczegóły zapierają dech w piersiach, zdecydowanie to moja nowa ulubiona fotka Marsa. ?? Razem z mężem oglądaliśmy tegoroczną opozycję Marsa przez lornetkę 15x70, szkoda, że nie było nam dane obserwować przez sprzęt większego kalibru, cóż jest do czego dążyć! ?
  15. Witajcie drodzy pasjonaci astronomii. Wykorzystam ten bardzo ciekawy, inspirujący i pomocny (szczególnie na moim etapie) temat aby się przedstawić. Można powiedzieć, że moja przygoda z obserwowaniem nocnego nieba (celowo nie piszę "astronomią", ponieważ byłoby to określenie mocno na wyrost) zaczęła się 1996 roku, kiedy jako czternastoletnia dziewczynka odkryłam na niebie Kometę Hale?a-Boppa i ten obraz (oglądany z resztą przez wiele nocy z rzędu) utkwił mi w pamięci na całe życie i sprawił, że od czasu do czasu zdarzało mi się tkwić przy otwartym oknie mojego pokoju przez pół nocy bez względu na porę roku. Nigdy nie posiadałam własnego sprzętu, który pomógłby mi w obserwacjach, może poza okazjonalnie pożyczaną od wuja lub sąsiadów radzieckiej lornetką. Potem, na kilka długich lat zapomniałam o swojej dawnej pasji (praca, przeprowadzki, brak czasu i funduszy na własny sprzęt), aż kilka miesięcy temu zaczęłam znów myśleć o nocnym niebie. Tygodniami przeglądałam nasze rodzime fora astronomiczne, ściągnęłam sobie Stellarium, zaczęłam poszukiwania pierwszego sprzętu do obserwacji... Wybór (po konsultacjach z mężem, który też od zawsze lubił spoglądać w niebo) padł na lornetkę Celestron Skymaster 15x70 i statyw Velbon EX-630. Moja, nasza, pierwsza obserwacja dotyczyła niedawnego zaćmienia Księżyca oraz przy okazji opozycji Marsa. Widok Księżyca tamtej nocy zaparł mi dech w piersiach, nigdy wcześniej nie widziałam go "z tak bliska" i z takimi szczegółami. Mars był "tylko" wściekle pomarańczową kropeczką, ale za to bardzo wyraźną i piękną kropeczką, bonusem było odnalezienie Saturna, który ku mojemu zdziwieniu wyraźnie miał nieco "spłaszczony" kształt i dało się dostrzec małe "uszy" po bokach kropeczki (tego się nie spodziewałam). Mąż też to dostrzegł. Obserwowaliśmy też Jowisza, lecz jego położenie nie było wtedy najlepsze (później doczytałam, że lepiej obserwować go za dnia, co było dla mnie sporym zaskoczeniem). Koniec zaćmienia położył kres naszym obserwacjom i po 3 godzinach w terenie wróciliśmy do domu. Miejscówkę wybraliśmy jakieś 15km za miastem, na wiejskiej, sporadycznie uczęszczanej drodze. Łuna od miasta została na północnym zachodzie, a warunki pozwoliły na obserwację Drogi Mlecznej - co prawda nie była super wyraźnie widoczna, ale bez problemu można było ją zlokalizować. Jeśli chodzi o dalsze obserwacje, z niecierpliwością czekamy na zbliżający się nów. Skoro już tyle naskrobałam, spytam może jeszcze Was, czy ktoś zna może dobrą miejscówkę do prowadzenia obserwacji w okolicy Kutna?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)