m.m.

Hejka Encpenc. Widzę, że jesteś z Koszalina. Ja mieszkam w Kołobrzegu. Sam posiadam zmodyfikowany montaż HEQ5 z guidingiem Lacerta i tubą 200/1000. Jeżeli potrzebujesz parę porad, to możemy się jakoś skontaktować lub spotkać - daleko do Koszalina nie mam. Ponadto mam jeszcze zmodyfikowany mały teleskop (tubę) od Sky-Watchera (114/500) na drewnianej szynie, którą sam zrobiłem. Nie używam tego, ponieważ przy fotografii lustro powoduje małe halo i ząbki od wyciągu są trochę starte. Wizualnie nie jest to jednak aż tak źle odczuwalne. Jak coś, to mogę Tobie go zapożyczyć do testów... Pozdrawiam, Maciej (m.m.)

Nie wiem czy to można jeszcze nazwać koniunkcją, ale w trakcie zaćmienia Księżyca nie mogłem się oprzeć tej trójki (Mars wleciał w kadr pomiędzy Jowiszem a Wenus).

Nie bądź taki skromny Artir. Timelapse rewelacja. Pełne zaćmienie i ten ruch gwiazd koło Księżyca - wow.

Kubek gratki. Wielki szacun dla osób rysujących zaćmienie. Ja kiedyś szkicowałem komety i wiem jakie to jest czasochłonne.

Oki CharonX. Mam parę fotek do porównania: Zdjęcie a - ISO400 (czas naświetlania: 2 sec) Zdjęcie b - ISO400 (czas naświetlania: 5 sec) Zdjęcie c - ISO400 (czas naświetlania: 15 sec) Fotki strzelałem Canonem 350da podłączonego do 8" tuby (F5) na zmodyfikowanym montażu HEQ5. W ustawieniach pilota włączyłem dodatkowo śledzenie Księżyca, ponieważ prędkość jak wiemy różni się od prędkości gwiezdnej przy śledzeniu. Bez montażu i takich czasach naświetlania byś miał rozmazany Księżyc. Nie wiem jaki dopuszczalny jest czas naświetlania bez montażu i długiej ogniskowej, żeby utrzymać ostrą fotkę - nie sądzę jednak, że poniżej 1/10sec będą to dobre rezultaty. Jak masz parę mało naświetlonych fotek z krótkimi odstępami czasu, to postaraj się je zestakować i podciągnąć krzywe. Może tak wyszczególnisz Księżyc w fazie zaćmienia.

Witam. Gratulacje dla wszystkich za udane fotki, szkice i obserwacje wizualne tego niecodziennego zjawiska. Dzisiaj dopiero zasiadłem do obróbki własnych zdjęć. Dużo ich jest, więc to trochę potrwa. Pierwsze rezultaty już mam - działam dalej z obróbką...

Witaj Ygoroovski na forum. Złapałeś refleks w optyce. Taką planetę na niebie, o takich rozmiarach też bym chciał mieć. Obecnie Wenus i Jowisz tylko świecą jasno nad ranem, ale to całkiem w innym kierunku...

Charon, ja po pracy wrzucę parę fotek z różnymi naświetlaniami. Zobaczysz i będziesz mógł porównać. Ja byłem od razu nastawiony na focenie z montażem, bo chciałem długo naświetlać. Tak jak ci mówiłem rano przez telefon: duże ISO i krótszy czas naświetlania jak nie masz montażu. Ja nawet nie odważyłem się naświetlać ciemnej fazy Księżyca przy 135mm bez korekcji.

Co taki skromny opis Robert? Na początku filmiku trochę ten Księżyc wariuje - tępo za szybkie. Zastanawiam się jaką technikę montażową miałeś. Nie wiem czy to krótkie klatki połączone w jedną całość, czy jednak nagranie filmowe? Ciekawski m.m.

Ja też nie mogłem się powstrzymać oglądania obiektów DS przez lornetkę w maksymalnej fazie zaćmienia Księżyca. Moja pierwsza Emka tej nocy to standardowo Mgławica Oriona. Później jeszcze wędrówki po drodze mlecznej i Wenus. Czemu ten Księżyc na siebie nie może zwrócić uwagi...?! ;)

Witam. Mi się tym razem poszczęściło. :) Nie podchodziłem do tego zaćmienia na serio, ponieważ przy ostatnich zaćmieniach miałem wystarczająco pogodowego pecha, który dał o sobie bezlitośnie znać. Na nieznaną mi wcześniej miejscówkę przyjechałem o 1 godz. Muniek oślepiał niesamowicie. Rozstawiłem sprzęt na małym wzniesieniu i czekałem cierpliwie. Bardzo nieciekawy widok miałem z południa - poniżej leżąca mgła raz się wznosiła raz opadała. Warunki do obserwacji jednak idealne. Po pewnym czasie Księżyc zaczął zmieniać swój kształt. Na początku słabo widoczny nachodzący cień i wreszcie wyraźny, połykający po woli cały Księżyc. Całkowita faza była niesamowita. Porównywając to z moją starą obserwacją z centrum dużego miasta to jak niebo a ziemia. Pstrykanie fotek przy różnych ogniskowych robiło mi frajdę. Nie spodziewałem się, że zaciemniony Księżyc będzie przy dłuższej ekspozycji aż tak prześwietlony. Zaćmienia nie mogłem obserwować do końca - praca mnie zmusiła do wcześniejszego spakowania. Wracając do domu miałem nadal niesamowity widok na Księżyc przez szybę samochodu. Zastanawiałem się również, co tacy nieświadomi ludzie myślą widząc takie zjawisko... PS: W domu miałem jeszcze czas na małą półgodzinną drzemkę. PS2: Fotki załączę później, jak znajdę przejściówkę do karty CF. Pozdrowienia z Kołobrzegu m.m.

W sumie nie wiem - nigdy się nie zastanawiałem nad tym. Guidera zakupujesz w razie co z kamerką. Nie sądzę, że ktoś będzie sprzedawał tego typu guidera bez kametki - obojętnie czy używany czy nowy m-gen. Poza tym mało prawdopodobne jest to aby m-gen działał z inną kamerką (parametry ccd, sterowniki, okablowanie, itp by musiały być identyczne). Pozdrowienia Maciej

Witaj wessel. Ja używam obecnie guidera Lacerta m-gen ( http://www.teleskop-austria.at/shop/index.php?lng=eng&m=2&kod=MGEN ) Jestem z niego bardzo zadowolony. Wyszła również 2 wersja m-gen'a, która ma dodatkowe funkcje (z tego co pamiętam to udźwiękowienie i software). Twórca tego cacka stara się na bieżąco udoskonalać guidera i często wychodzą upgrady, które można sobie wgrać przez komputera do urządzenia. Ja jeszcze nigdy nie upgradowałem, ponieważ nie miałem takiego zapotrzebowania. Mój firmware to 1.12 z następującymi ustawieniami: gain - staram się nie przekraczać 7, im mniejszy gain i jaśniejsza gwiazda tym lepiej (w ostateczności ustawiam na 8 ) expusure time - 1000ms, tzn. korektura na montażu co 1 sec. Próbowałem również z 500ms, wyniki nie były jednak zadowalające (trochę wariował i starał się na siłę korygować...) object focus - 180mm, zwykły szukacz z taką ogniskową ag speed - prędkość korekcji w obu osiach mam na 0,25x (od biedy można też ustawić na 0,5x) Ze znalezieniem gwiazdki do naprowadzania w podglądzie na monitorze m-gen nigdy nie miałem problemu - zawsze jaśniejsza czy ciemniejsza gwiazdka się znajdzie. Co do setup'u teleskopu: SkyWatcher 8" Newton (F5) z szukaczem 180mm zmodyfikowany H-EQ5 korektor MPCC Baadera Canon Eos 350da Poniżej załączam jeszcze zdjęcie przy dużym powiększeniu zrobione moim setup'em: Wiadomo, że nie zawsze się trafiają punktowe gwiazdki. Wobec tego, iż często wyjeżdżam z moim sprzętem w ciemne pola, mało czasu mam na prawidłowe ustawienie montażu na polarną. m-gen potrafi wtedy trochę wariować - nie jednak koryguje bardzo dobrze. :) Pozdro Maciej

Jak byłem dzieckiem - wiek ok. 12 lat - zainteresowanie tematyką UFO itp. wzrastało każdego dnia. Zakupowałem wszelkie książki i zbierałem artykuły z gazet na ten temat. Nie na darmo moim ulubionym serialem było "Z archiwum X". Parę lat później człowiek chyba wymądrzał. Wszystkie książki UFO porozdawałem - artykuły wylądowały gdzieś w kąt. Dzisiaj mam mały uśmieszek na twarzy jak myślę ile czasu i pieniędzy poświęciłem na w sumie bezsensowne hobby. Mogę jednak powiedzieć, że ta Extraterrestrial Intelligence, która nas odwiedza/odwiedzała (haha) otworzyła mi drzwi do nowego fajnego hobby, mianowicie: ASTRONOMIA <3 PS: Z archiwum X nadal jest moim ulubionym serialem, czekam teraz na nowe odcinki, które niebawem powinny się pokazać na naszych ekranach... ;)

A może rotujące satelity? Takie zazwyczaj reflektują promienie Słońca w stronę obserwatora jak rotują. W trakcie przemieszczania na niebie tzw. flesze pojawiają się co jakiś czas w projektorii lotu satelity. Błysk jest zazwyczaj krótki i w miarę intensywny. Jej jasność nie przekracza jednak jasności widocznej obecnie na niebie Wenus.

Magiczna Osiemnastka - Sto Lat! :)

Hahaha dobre. Tak na serio to gratulacje i wielki szacunek z ich strony. Amatorzy w tych czasach nie mają łatwo. Te wszystkie wielkie zautomatyzowane programy wyszukiwania pozaziemskich obiektów w naszym układzie słonecznym jak PANSTARRS, które rejestrują ruchome obiekty rzędu 22mag i nawet powyżej, wyłapują prawie wszystko. Trochę szczęścia jako amator trzeba też mieć. Taka informacja jednak cieszy bardzo i pokazuje, że warto próbować...

Setka za setką i jeszcze więcej. STO LAT!

Hey. Jacek, ty te klatki chociaż masz. Ja z tego dnia w Zatomiu uzbierałem tylko 2 (zasilanie padło). Galaktyki ładnie wyszły. Tło trochę szumi, ale na taką liczbę klatek jest ok. Dodatkowy materiał można jeszcze w Ustce uzbierać... m.m.

No no Radek. Super ci to wyszło. Obiekt mało znany, ale za to jaki ładny. Ustawiliście się tak w jednym rzędzie ze swoim setup'em. Było to pewne, że ktoś komuś przeszkodzi focenia obiektów na południowym niebie. ;) m.m.

Witaj AstroLutek. Jestem też posiadaczem Rubinara 500mm f5,6. Kupiłem sobie kiedyś jak fociłem jeszcze aparatami na kliszę. :P Jest to bardzo dobrze wykonany obiektyw do foto i wizuala - sam się przekonałem. Brak gwintu na statyw uniemożliwia mi aktualnie obserwacji przez te cacko. Przy ostatnim zaćmieniu Słońca użyłem jednak jeden z trzech filtrów do Rubinara, który dawał zadowalające efekty wraz z innym obiektywem: Pozdro m.m.

Hahaha Loki. Dobre. Pokazałem żonie i chce to jako tapetę. Mam Twoje pozwolenie? ;) m.m.

Odczucie zimna i pociemnienie okolicy też zaobserwowałem. Tylko u mnie nikt z przejeżdżających (było ich sporo) nie zatrzymał się na obserwację. Z drugiej strony może dobrze... ;)

Hey CharonX. Też miałem już wątpliwości, czy będzie to udany wyjazd na Pomorzu Zachodnim. Ja jednak zostałem na miejscu i brałem to co się pokarze. Jak była największa faza zaćmienia wzrost zachmurzenia oczywiście się ukazał. Już miałem się pakować, ale stwierdziłem, że nic już nie mam do stracenia. W tych okolicznościach mogę jednak powiedzieć, że był to udany wyjazd dla mnie. PS: Udane fotki przesyłacie. :) m.m.