Skocz do zawartości

Patryk P.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    153
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Patryk P.

  1. Patryk P.

    Montaż do Maka 90

    Ciekawy patent, niby taki maczek 90, to "zabawka", ale do szybkiego zerknięcia na Łysego idealny 🙂 Muszę pomysleć o czymś takim 🙂
  2. Dzisiaj o 4:40 również wyruszyłem na poszukiwanie komety. Na niebie punktem orientacyjnym była Wenus, od której odbiłem nieco w lewo, aby namierzyć wyłaniającego się na wschodzie Lwa. W 8x42 kometa przypomina rozmytą gwiazdę lub gromadę kulistą pokroju M3. Następnie przyszła pora na 20x70. Oparłem ręce o ogrodzenie, aby choć trochę ustabilizować obraz. Tutaj już zdecydowanie lepiej. Widać zielonawy kolor oraz sama kometa jest zdecydowanie większa i oczywista 🙂 Obserwacje uważam za udane, zwłaszcza, że do końca nie byłem pewny czy uda mi się wyłapać kometę nisko nad horyzontem oraz na jaśniejącym, lekko przymglonym niebie 🙂
  3. I to jest właśnie to. Kiedyś też rozważałem taką 7x35, ale spotkałem się z podobną opinią, że pomimo mniejszych gabarytów i tak obraz drgał. Dzięki 🙂 Kolega martinezx pytał o Kowę, ja nic nie linkowałem 🙂
  4. To jeszcze tak tylko podpytam przy okazji 🙂 Jak wygląda stabilność obrazu w takiej 6,5x32? Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie zakup niewielkiego sprzętu do obserwacji nieba w terenie - bez podparcia, tak typowo z ręki. Podoba mi się Canon IS 10x30, ale póki co mam inne wydatki na głowie. Wiem, że 6.5x32 do astronomii to niewiele, ale do rzucenia okiem np. na takie M45 czy inne lornetkowe klasyki wystarczy. Stąd traktuję tego Vortexa 6.5x32 jako tańszą alternatywę. Co prawda mam dobrą 8x42 i da się obserwować z ręki, ale bez podparci obraz mimo wszystko trochę lata. Mówię tutaj oczywiście o nocnych obserwacjach, w dzień to pełen komfort 🙂
  5. Wczoraj nad Śląskiem po 24:00 solidnie zagrzmiało. Poniżej to co udało mi się uchwycić przez szybę. Wiało i zacinało tak, że innej opcji nie było 🙂
  6. Również obstawiam satelitę i tzw. "flare". Kiedyś takie flary ładnie puszczały satelity z sieci Iridium, ale już je chyba zdeorbitowali w większości. Jak masz chwilę, to możesz zerknąć na ten materiał 🙂
  7. Księżyc z 20x70, 4% tarczy, 14.08.2023 🙂 Dziś nad ranem była szansa na 1%, ale sen zwyciężył.
  8. Wczoraj podczas sesji balkonowej udało mi się naliczyć około 22, z których 2 miały lekko zielonawy odcień 🙂 Ogólnie noc na plus, ale mętne niebo trochę psuło zabawę. Mimo wszystko dla mnie i tak chyba najlepsze Perseidy od 2018 roku.
  9. Możesz spróbować ze specjalnym adapterem "foto" do lornetek. Efekt może nie będzie jakiś super, ale coś nagrać lub zrobić zdjęcie jak najbardziej się da. Dwa lata temu kupiłem taki adapter i od czasu do czasu używam go np. do "fotografii" Księżyca oraz Słońca (z filtrem ND5 rzecz jasna). Prawdę mówiąc zwykłe zdjęcie wolę zrobić z ręki, jedynie przy nagrywaniu filmów to adapter jest konieczny. Mam taki, choć podobne modele są też na Allegro czy Aliexpres. https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=5829&lunety=Adapter do smartfon w metalowy uniwersalny Redleaf SOM 1 SKU RL2012 Nieco problematyczne jest ustawienie w jednej osi obiektywu telefonu oraz okularu lornetki/teleskopu. Trzeba trochę pokombinować, ale po kilku razach można już to wyczuć. Oczywiście wiele zależy od modelu telefonu i lornetki. Niektóre sprzęty lepiej się dogadują a inne gorzej 🙂 Warto również pamiętać o tym, że taki adapter z telefonem trochę waży. Montując go do okularu lornetki obciążamy go. Poniżej fotka lornetki z zamocowanym adapterem oraz Księżyc z Maka90 i Samsunga S20.
  10. Mam takiego Maka 90, fakt jest lekki i poręczny, ale małe pole i długa ogniskowa utrudnia szukanie obiektów DS. Do Księżyca i planet spoko, ale szkoda w górach ograniczać się tylko do obiektów układu słonecznego. Dla mnie strzałem w dziesiątke jest moja 8x42. Zawsze ją zabieram w góry czy do samolotu jak lecę gdzieś. Choć jak 10x już Cię "znudziła", to nie jest to dobra opcja 🙂
  11. Nie pamiętam jaki w tedy Wenus miała rozmiar, ale w maju 2020 mały sierp dostrzegłem kilka razy w 8x42. Więc jak najbardziej jest to możliwe 🙂 Ważne, aby obserwować na jasnym niebie jeszcze. Wenus aż tak bardzo nie oślepia i łatwiej wychwycić jej kształt 🙂
  12. Trzymam kciuki za owocne polowania 🙂 Zgadzam się, dla mnie wizual to podstawa i sprawia mi najwięcej frajdy, ale czasem przyjdzie chęć utrwalić jakieś zjawisko w innej formie niż szkic czy opis 🙂
  13. Jakiś czas temu przeglądając Internet, natrafiłem na wątek poświęcony obserwacją ISS przez lornetkę. Do tej pory na przelatującą stacją spoglądałem gołym okiem lub rejestrowałem jej ślad smartfonem. W poniedziałek 21.05 ISS przelatywała na tle dość jasnego nieba, dzięki czemu jej blask nie był aż tak oślepiający. Na pędzącą stację skierowałem umocowaną na statywie APM 20x70. ISS dość szybko umykała z pola widzenia, ale bez problemu wychwyciłem zarys stacji przypominający literę H. 20x to już całkiem przyjemne powiększenie 🙂 Nie powiem – miło się zaskoczyłem, a w głowie już miałem kolejny pomysł. A co z tranzytami? Może uda się coś wyhaczyć? Kilka dni później, przeglądając YT natrafiłem na jeden z wielu filmów przedstawiających ISS na tle Księżyca. W Google wklepałem frazę „ISS transit finder” i ku mojemu zdziwieniu aplikacja zaproponowała mi dwie daty dziennych tranzytów dla mojej lokalizacji – 03.06 oraz 19.06. Dzisiaj o 14:00 spakowałem lornetkę oraz statyw i ruszyłem "aż" 1km dalej, aby spróbować coś zaobserwować oraz zarejestrować 🙂 Do lornetki podpiąłem adapter z 3 letnim już Samsungiem S20. Słońce na wysokości 50-60 stopni nie ułatwiało zadania, ale ostatecznie złapałem je w polu widzenia. Problemem był również wiatr, który trochę ruszał kartonowymi filtrami z folią ND5, więc musiałem zachować dużą ostrożność. Godzina tranzytu – 14:46. Nagrywanie w aparacie przezornie włączyłem o 14:45 i czekałem…Zerkam na zegarek, powinna już być. Na drugim telefonie śledzę trajektorię lotu, zbliża się do Słońca. W głowie już chodzi myśl „d… nic nie widać”. Sekundę później – jest! Leci! Mała literka H przecięła całą tarczę Słońca w niecałą sekundę 🙂 Smaczku całości dodawały liczne plamy słoneczne, pomiędzy którymi ISS przemykała 🙂 Dwa dni planowania i zerkania na apke pogodową, ale było warto. Przyznam szczerze, nie wiedziałem czego się spodziewać, ba nawet kilka godzin przed tranzytem myślałem, aby sobie odpuścić taką zabawę. Ciekawość zwyciężyła i ostatecznie z efektu końcowego jestem bardziej niż zadowolony. APM20x70 spisał się tutaj doskonale i możliwości tej lornetki długo mnie jeszcze nie przestaną zadziwiać 🙂 Zdaję sobie sprawę, że jakość nie powala i jest to zbrodnia na astrofotografii, ale liczy się zabawa i odkrywanie nowych smaczków tego hobby 🙂 Czystego nieba i udanych obserwacji 🙂
  14. Idealna do szukania grzybów na dalekie dystanse :)
  15. Gratuluje udanych obserwacji ładnych fotek 🙂 ISS już nie zliczę ile razy widziałem, ale Tiangong ani razu. Muszę w końcu kiedyś zerknąć na nią 🙂
  16. W Teleskopach.pl w Chorzowie jak kupowałem 15x70 BA8 wybierałem między TS Marine a Orionen Resolux. Delty Extreme z tego co pamiętam nie mieli na sklepie. Porównywałem je tylko chwile i to jeszcze w dzień. Dla mnie optycznie były takie same. Ostatecznie wybrałem Oriona bo był nieznacznie lepszy mechanicznie od akurat tego konkretnego egzemplarza TS. Orion dał mi sporo frajdy. Teraz leży nieużywana u mnie po zmianie na apm 🙂 7x50 nigdy nie miałem, ponieważ zniechęca mnie małe pole widzenia i duża źrenica (jasny obraz), a obserwuję z podmiejskich obszarów. Do ręki na szybkie obserwacje na pewno się sprawdzi. To mocno specyficzny 7x50 parametr, lepiej jeszcze poczytać. Ogólnie moim zdaniem wszystkie opcje jak Delta Extreme, TS Marin czy Orion to dobre lornety i niezależnie, którą wybierzesz będziesz zadowolony. Delta z tego co kojarzę ma gwinty na okularach - można wkręcić filtry UHC, ale nie każdy z tego korzysta.
  17. Póki co w swojej "karierze" miałem 5 lornetek z czego 3 kupowałem przez Internet. W każdym przypadku przesyłka była dobrze zapakowana 🙂 W razie czego zawsze możesz zwrócić zakupiony sprzęt. Niestety czasem trafi się po prostu fabrycznie zła sztuka I trzeba wymienić. Choć wiadomo lepiej jak wszystko "zagra" od razu 🙂 Jak planujesz zakup nowej, to najlepiej w jakimś specjalistycznym sklepie jak Delta czy Teleskopy. Kupowałem w obu. W moim wypadku kontakt i wysyłka bezproblemowo.
  18. Na forum jest wątek o tym Bresserze 20x80, można poczytać 🙂 https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/9856-bresser-astro-20x80/
  19. Nie miałem żadnej z tych lornetek więc nie wypowiem się na temat ich jakości. Na pewno bym odpuścił tego Celestrona o parametrach 25x70 - źrenica 2,8 (do astronomii średnio) plus wątpię w prawdziwość parametrów podawanych przez producenta. Jak jesteś osobą początkującą to poszedłbym w 10x50. Pole widzenia z reguły około 6,5 stopnia - łatwiej znaleźć obiekt na niebie. Powiększenie 10x pokaże już fajny detal na niektórych obiektach DS np. Plejady, Mgławica w Orionie czy gromady w Woźnicy. Dodatkowo 10x50 jest łatwa w transporcie i uniwersalna np. obserwacje dzienne. Ewentualnie rozważyłbym 15x70 - planujesz kupno statywu więc takie parametry wykorzystasz w pełni. Różnica w powiększeniu między 15x a 10x jest spora plus obiektywy 70mm zbierają znacznie więcej światła. Dodatkowo pole widzenia takiej 15x70 wciąż jest przyzwoite - około 4,4 stopnia. W dzień z ręki również można trochę poobserwować w nocy statyw w zasadzie obowiązkowy. Podlinkowany tutaj Celestron 15x70 to dolna półka. Na start może się sprawdzi - nie wiem, nigdy w rękach jej nie miałem, nigdy przez nią nie patrzałem. Zdania są podzielone jedni przy takiej cenie ją chwalą, inni radzą unikać. Pewnie jak trafisz na "dobry" egzemplarz to tragedii nie będzie 🙂 http://www.astronoce.pl/recenzje.php?id=112 Ja zaczynałem od dachówki za 500zł 10x50 po 2 miesiącach dokupiłem 15x70. Możesz np. wybrać 10x50 jak Cię wciągnie to z czasem kupić jakąś lepszą 15x70 np. coś z serii BA8: TS Marine, Delta Extreme czy Orion Resolux, Jeśli chodzi o lornetki 20x80 i podobne - sam od niedawna mam 20x70 i jest rewelacyjna. Patrząc na Księżyc czy niektóre obiekty DS czuć te powiększenie, ale trochę czasu minęło zanim przywykłem do mniejszego pola widzenia (3,3 stopnia) a obserwuję już ponad 5 lat. Dla mnie 20x70 to taki kompromis między wygodą obserwacji a "teleskopowym" powiększeniem. Dużo zależy też od jakości szkieł zastosowanych w lornetce, powłok itd. Im lepsza optyka tym sprzęt droższy. Mam porównanie po osobie. Moja obecna 8x42 pokazuje więcej niż 10x50, którą zaczynałem obserwować. Poniżej link do szkiców, które fajnie pokazują czego możesz się spodziewać po obserwacjach lornetką pod ciemnym niebem. http://rodelaet.xtreemhost.com/binocular_astronomy.html
  20. Myślę, że warto również zapoznać się z poniższymi filmikami - cenne porady od doświadczonych osób 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=PvD9FtcbQtI https://www.youtube.com/watch?v=aKhm-950ig8&t=322s https://www.youtube.com/watch?v=NDzQ8rLuJwM&t=1s https://www.youtube.com/watch?v=FtExkUsBF3A&t=1s
  21. Dziś drugie podejście ze starą lustrzanką i niezastąpioną 8x42 🙂 Wczoraj oglądałem przez 20x70 - widok super, ale dziś mróz mocno mnie zniechęcił do rozstawiania statywu pośrodku łąk 🙂
  22. Uzbrojony w lornetkę i telefon również na chwilę wyskoczyłem 🙂
  23. Moim zdaniem lepiej zainwestować w lepszy jakościowo sprzęt niż w powiększenie. Lornetki z serii BA8 czyli DO Extreme, TS Marine czy Orion Resolux to naprawdę fajny sprzęt, który posłuży przez długie lata. SkyGuida raczej bym odpuścił, przynajmniej w tej cenie, w której jest teraz. Nówka to koszt ~1500 zł. W moim odczuciu trochę przegięcie. Lepiej dołożyć kilka stówek i kupić coś z serii BA8. Sam miałem kilka lat temu SkyGuida i jest to fajny sprzęt, ale odstający od BA8 - większy astygmatyzm i słabsza transmisja. Nie wiem, może miałem jakiś gorszy egzemplarz, ale jak spojrzałem w sklepie przez BA8 to SkyGuide poleciał od razu na sprzedaż. Tego Celestrona również bym odpuścił lornetka o parametrach 25x70 i cenie 600 zł nie wróży nic dobrego.
  24. W pierwszej połowie stycznia trochę mi się poszczęściło, bo kometę łącznie widziałem 3 razy. Od tego czasu chmury w zasadzie od rana do wieczora. No może w dzień się trafi jakaś dziura 🙂 Ogólnie to mój najgorszy styczeń od 5 lat obserwacji.
  25. Dzisiaj ustawiłem budzik na 3 nad ranem. Warunki mocno średnie, na niebie cirrus oraz wszechobecna wilgoć, ale w 15x70 kometa widoczna bardzo dobrze. Jądro nieco jaśniejsze, momentami miałem wrażenie, że był widoczny bardzo krótki warkocz 🙂 Dodatkowo około 3:56 niebo nad kometą przeciął meteor. Idealne otwarcie kolejnego roku pod kątem obserwacji 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)