fre

Dziekuje za odpowiedź Problem okazał się nadto banalny : użyłem zasilacza 12 V o amperażu 100mA...za mało !..Zamieniłem na taki z 2Ai...sprzęt działa !

Witam wszystkich, Potrzebuje pomocy w zdiagnozowaniu nastepujacego problemu : mam synscan go to upgrade kit do montazu Eq5 skywatcher .Kiedy pierwszy raz chciałem go użyć, okazało się że oba silniki krokowe DEC i R.A. nie działają , nie kręcą sie w ogóle .Ponadto pojawia sie na wyświetlaczu pilota synscan komunikat " NO LINK TO MOUNT.SYN SCAN IN ALONE MODE".To tak jakby nie steruje silnikami.Albo jednostka główna w płycie głównej gdzie są podłaczane pilot i silniki, jest wadliwa.Czy ktoś ma pomysł co to może byc za usterka?zanim wyślę do serwisu na reklamację. Wdzieczny będęza każdą sensowną odpowiedź.Pozdrawiam.Fred.

Niełatwo teraz z powrotem założyć to lustro...sprężynka od wewnątrz ma być ( od str. lustra głównego)?.

Udało się ją odkręcić (Hurrahh!!..).Po wyjęciu lustra wt. , skontrowałem z drugiej strony otworu gwintu małym zegarmistrzowskim śrubokretem , i ,uwierzcie mi, mocno musiałem naciskać by się poddała ta cholerna śrubka ( czemu tak mocno była dokręcona /..nie wiem). Druga sprawa, zauważyłem że są luzy w gwintach wszystkich tych małych śrubek. To dodatkowo utrudniało odkręcenia ( dziwna technologia..ta chinska!). Po odkręceniu dużej śrubki , wypadła jakaś sprężynka.Przepuszczam że służy "małej" kontry lusterka wtórnego..prawda?..

Ok!..Też tak myślałem..ale bałem się tego wcześniej zrobić...ale zaraz to zrobię.

Tak.Mogę. W czasie próby kolimacji co ja nakombinowałem i tą dużą ( krzyżakową) i tymi dwiema pozostałymi ,ale rezultat ten sam .A wyjąć tę felerną trzecią, ,ciekawy jak?,,Jako ona w ogóle nie da się zruszyć .

Skorzystałem już ( m.in.) z tego video .Jest ono najlepsze co spotkałem w necie.Kolimacja teleskopu nie jest jakaś trudność nie do przeskoczenia. Tym bardziej że intuicyjnie można doń podchodzić. Mój problem więc nie polega na samej metodzie lecz na ( prawdopodobnym) felerze z tą śrubką ,która nie da się odkręcić .Sześciokątne gniazdko jej jest wyrobione ,albo cholera go wie co tam.Klucz imbus ( 2 mm) nie kręci .Załączam fotkę mocowania ZW ,Ta po prawej stronie śruba nie da się zruszyć.Kolimacja ZW trzema śrubkami sie robi, a bez jednej,trudno. Używałem ,mniej wiecej tej samej metody co na video ,a bardziej z tego materiału : indexhamal.pl/astrografia/Kolimacja_teleskop.html /.

Wieczorem się odezwę...muszę teraz wyjść.

1) Trochę wymaga ( nie widać jednej z łapek ZG ,a powinno je widać wszystkie trzy ). 2) TO nie środkowa śruba ,TYLKO jedna z tych trzech małych ( imbusowych). 3) Nie było łatwo wycelować ,ale się postarałem: oto dwa , wybierz. Drugie wydaje się lepiej wycentrowane.

Witaj Szklarzu i wszystkich którzy pomogli ! Celna 100 % była Twoja diagnoza : nie potrzebna przedłuzka 2" . i wszystko jasne i ostry . Wielki dzieki. Miałbym teraz inne pytanie , z innej beczki: czy sie zdarza że te imbusowe śrubki regulacyjne zwierciadła wtórnego ,służące do kolimacji, mogą być wyrobione?..Pytam bo conajmniej jedna nie da się zruszyć.Tak jak wspomniałem wcześniej, widać na teleskopie ślady zużycia . Próbowałem skolimować ( dokłądnie według procedury ) , zwierciadło główne jest skolimowany lecz , przez tę śrubę ( prawdopodobnie wyrobiona ) nie mogę dokładnie zwieciadła wtórnego skolimować. Może najlepiej wyjąć cały pająk i próbować całkiem wyjąć tę nieszczęsną śrubkę ?co?

Wydaje mi się że wiem...bo w dniu poprzedzającym nocnej ( nieudanej) obserwacji muńka , adjustowałem szukacza wybierając odległy o ok.150-200 m obiekt ,tyle że z tą przedłużką 2" niewiele ostrego był. Więc , z jednego ognia jedno upieczenie jutro jeszcze raz i ostrość i ustawienie szukacza w ruch!...

Ok. Teraz jest noc...no itrudno znaleźć obiekt..jutro rano sprawdze. Pozdrawiam Cię Szklarzu ...i wielkie dzięki.

Tak ustawiłem , a śruba ,oczywiście odkręcona , bo jak inaczej?...Podobno problem tkwił w przedłużce ( ta 2 ") , niepotrzebnie ponoć do obserwacji księżyca ..o a otym , cholera jasna, nigdzie w instrukcjach tych teleskopów .Notabene ,wszystkie towary z Chin mają mało przejrzyste instrukcje. Ok..z tą sąsiadką ?..hahaha..Ci się udało!... Jutro z samego rana poszukam jej(?hihi..) ...i dam Ci znać.Dzięki.

Prawdopodbnie problem powstał z powodu tej przedłużki. Wybaczcie mi , ale jak się pierwszy raz ma w ręku , nie zwykłą lunetę amatorską ( te tanie z hipermarketów) ,którą niegdyś posiadałem, lecz teleskop tego typu , a na domiar złego słabą i mało dokładną instrukcję obsługi, to niechybnie się popełnia jakiś błąd. Niemniej pozostaje mi tylko sprawdzić tę "teorię"niepotrzebnej przedłużki w praktyce ,jak tylko księżyc z chmur wyjdzie...Co do reklamacji , niestety minął termin ( 2-tyg.) . Wniosek i rada moja dla wszystkich : zimą , lepiej nie kupowac sprzętu astro ..czekajta na wiosnę. Ja kupiłem w styczniu , bo była zachęcająca promocja ( o kilkaset tanszy był t-skop aniżeli w innych sklepach)....ale jak to się mówi: tanie mięso..psy jedzą. Dzięki za post.Pozdrawiam Ciebie i wszystkich którzy napisali.

Witaj ! Dzieki Kolego za rady. Bez obaw , wyłączam zawsze światło.Może jestem poczatkującym astro ale w przeszłości bawiłem się nieco tanią lunetą ,któta miała tyle powiększenie co lornetką 7 x 50 .Poza księżycem ,niewiele można było zobaczyć. Jesteś już czwarta osobą która o tą ( prawdopodobnie) samą przyczyną wspomina. Mam nadzieję że celnie trafiliście , bo moje obawy bardziej szły w kierunku kupionego kota w worku. Jak tylko pozwolą warunki atmos ,posprawdzę..i Dam znać!..Wielkie dzięki. mam nadzieję że w niedalekiej przyszłości odwzajemnię ewentualnymi poradami potrzebującym.