Skocz do zawartości

piotrfie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    659
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez piotrfie

  1. Nie ma najlepszych teleskopów. Teleskopy kupuje się pod konkretne zastosowanie (inne do wizuala, inne do fotografii), pod wymagania typu mobilny czy też niekoniecznie, a jako, że rozpiętość cen jest ogromna, to oczywiście trzeba założyć sobie jakiś budżet. To chyba jednak różnica czy planuje się kupić sprzęt za tysiąc czy też 50 tysięcy zł 😉 Trochę więcej szczegółów w pytaniu, bo inaczej odpowiedź może być dowolna i zawsze słuszna 😉
  2. A co dokładnie chcesz robić ta kamerką? Zakładam, że nie chodzi o prowadzenie teleskopu, tylko o pstryknięcie jakiejś fotki. Jowisz albo kratery księżycowe mają szansę z taką kamerką. Brak napędu nie ułatwia sprawy. Planeta przejdzie przez pole widzenia dość szybko, ale krótki filmik pewnie da się złapać i zestackować. Nie spodziewał bym się super efektu, ale zabawa ze zrobieniem pierwszej fotki Jowisza zawsze jest przednia niezależnie od efektu 🙂 Można spróbować, skoro sprzęt masz. Potrzebny będzie jakiś laptop i programik do zbierania zdjęć np. ASI Studio. Obraz planety będzie bardzo mały, bo ogniskowa to 1,25 m, ale na pierwszy test nie próbowałbym używać soczewki Barlowa, bo zmniejszy pole widzenia, a co za tym idzie czas przez który planeta będzie w nim widoczna.
  3. Kolimacja chshierem nie jest intuicyjna. Jeśli masz też kolimator laserowy to od niego bym zaczął. 1. Sprawdzić kolimator, bo nie ma nic bardziej frustrującego niż kolimacja koślawym kolimatorem. Wstaw go w miejsce okularu i pokręcić nim wokół osi. Plamka na lustrze, gdziekolwiek jest nie powinna "kręcić kółek" tylko być w jednym miejscu. 2. Ustawić wtórne lustro tak, aby plamka lasera trafiała w środek lustra głównego (znacznik). 3. Poluzować przy lustrze głównym mniejsze trzy śruby i większymi posłać promień lasera tam skąd przyszedł (na lustrze wtórnym ma ma być jedną plamka. Zablokować lustro główne mniejszymi śrubami. Jeśli coś się przy tym ruszy - poprawić. I to by było na tyle.
  4. No to się pakuję i spróbuję was znaleźć. W Będlewie jeszcze nie byłem 😀
  5. Nie wiem @Stiopa co o tym sądzisz - idzie we właściwą stronę? Tło jakieś paskudne, ale przynajmniej OOG (Obrońcy Obiektów Gwiazdowych) może nie będą mnie ścigać 😉
  6. No to wróci do obróbki. Gwiazdkom krzywdę zrobiłem tu się zgadzam, mam nadzieję, że nie są pod ochroną, jak dajmy na to niedźwiedzie, bo by się za mnie jakieś towarzystwo opieki nad obiektami DS zabrało 😉
  7. Pewnie każdy pstrykał Łańcuch Markariana nie raz, ale to żelazny punkt wiosennego nieba, więc swojego Markariana z zeszłego piątku też wrzucę 🙂 Zdjęcie robione pod w miarę przyzwoitym niebem (Bortle 4) w okolicy Młodzianowa koło Milicza. TS15028, ASI 533MC Pro, Optolong L-Pro, 69x300s (liczyłem na więcej, ale następnego dnia pogoda się przychmurzyła).
  8. Tak zastanawiałem się, czy z miasta w ogóle da się pstryknąć jakąś galaktykę i dotąd wychodziło to słabo z wtorku na środę spróbowałem NGC 2903 w Lwie niestety cropować trzeba było sporo, bo rudy gradient od lamp był straszny. Liczyłem na obszar NGC 2905 ale niewiele tam widać, muszę pomyśleć o dłuższej ogniskowej. W sumie 279 klatek po 60s (z 300 zebranych) nadało się do użycia (czyli jest to takie niecałe 5 godzin). Ogniskowa 420 (jak zwykle TS15028) i kamera ASI 533 MC Pro (piksel 3.76 μm) filtr - tylko Optolong L-Pro, czyli wycina trochę LP, choć niewiele. Następnego dnia (ze środy na czwartek) spróbowałem innego podejścia, bo co prawda ogniskowej nie ruszę, ale można spróbować z mniejszym pikselem, aby dostać większą skalę obrazu, więc zamiast kamerki ASI 533 MC Pro użyłem planetarnej, niechłodzonej ASI 715 MC (ale za to z pikselem 1.45 μm). Ma to małą studnię (tylko ok. 11ke) ale pociągnęła klatki po 100 sekund. W sumie 200 klatek poszło czyli z 5 i pół godziny. Szum był znacznie wyraźniejszy niż w chłodzonej 533 ale jestem pozytywnie zaskoczony - może to kwestia obiektu, który tym razem był znacznie wyżej, bo wycelowałem w NGC 2537, czyli galaktykę "Łapa Niedźwiedzia" w Rysiu. Gradient był mniej paskudny i łatwiejszy do opanowania, a galaktycznego mikrusa widać. Obie galaktyki jeszcze w 18 wieku zaobserwował jako pierwszy William Herschel. NGC 2903 to odległa o 20 mln. lat świetlnych spiralna galaktyka z poprzeczką o jasności obs. 8.8 mag., a rozmiarami nieco mniejsza od Drogi Mlecznej NGC 2537 to karłowata niebieska galaktyka o jasności obs. 11.7 mag - odległość nie jest szczególnie dokładnie wyznaczona, ale średnio przyjmuje się, że leży jakieś 25 mln. lat świetlnych. Na tej podstawie jej średnicę ocenia się na ok. 12 tys. lat świetlnych. Jednym słowem mikrus. Jak się dobrze wpatrzeć to nieco niżej da się zauważyć PGC 23057 galaktykę porównywalną co do rozmiaru z Drogą Mleczną, ale dość daleką, bo odległą o jakieś 500 milionów lat świetlnych od nas. W prawym dolnym rogu widać też IC 2233 odległą o 25 mln. lat świetlnych niewielką (bo mającą średnicę ok. 25 tys. lat świetlnych) galaktykę spiralną.
  9. Zawsze zabierałem SeeStara w bagażu podręcznym (całe to styropianowe pudło pasuje do walizki o rozmiarach Ryan-owskich - zostaje jeszcze odrobina miejsca na inne drobiazgi). W przypadku EnterAir, gdzie limit wagi na podręczny jest 5kg, brałem jako podręczny samego SeeStara w owym pudle. Nigdy nie było z tym problemu. Do rejestrowanego nigdy takiego sprzętu nie dawałem, bo sprzęt rozbity od rzucania walizką nie jest zbyt użyteczny 😉
  10. A ja uparcie te mgławice, zamiast Księżyc podziwiać 😉 Tym razem coś przedwczorajszo-wczorajszego: IC 1848 (40x300s, TS15028, Anlia ALP-T, ASI 533MCP)
  11. Jako, że chwilowo muszę się zadowolić niebem miejskim (takie B7-8) to postanowiłem na Rozetę zapolować. Paskuda szybko się chowa za drzewo, ale trudno materiał z 2 nocy pozbierałem (wczoraj i dziś) - w sumie 73 klatki po 180s. Może jeszcze dozbieram materiału. Na razie jest coś takiego. TS 15028, ASI 533 MC Pro, Antlia ALP-T, 73x180s, znierane z Poznania.
  12. To jeszcze druga obrobiona fotka z 20 lutego, gdy M51 bezczelnie się schowała za dachem i trzeba było zmienić cel. tym razem M101, 122x20s (było 137, ale 15 trzeba było wyrzucić), IR-cut. Tutaj już w narożnikach widać rotację pola.
  13. Cóż, ważniejsze od klina produkcji ZWO byłyby zmiany w sofcie, aby zlikwidować martwą strefę po południowej stronie i umożliwić czasy nieco dłuższe niż 30s. Klinów dostępnych jest nieco - ja, gdy używałem do którejś innej fotki klina, to był to akurat SkyWatcherowy klin od SWSA. Zupełnie wystarcza, bo SeeStara ze względu na krótką ogniskową i krótkie czasy, i tak wystarczy ustawić na biegun metodą "na oko".
  14. Ta fotka była bez klina. 20s bez problemu daje radę w ALT-AZ, a jeśli nie jest zbyt wysoko, to nawet rotacji pola przy tak niewielu klatkach szczególnie nie widać. Postawienie SeeStara na klinie paralaktycznym to głównie lekarstwo na rotację pola, bo czasów szczególnie długich i tak, jak na razie, nie da się ustawić. W sumie z 63 klatek odrzuciłem tylko 5.
  15. Sezon na polowanie na dziury w chmurach. Na urlopie udało mi się złapać 20 lutego kilkadziesiąt minut czystego nieba. M51, SeeStar S50, IR-cut, 58x20s
  16. Pix-em, ale sądzę, że Sirilem można uzyskać podobny efekt.
  17. @Thomas wybacz, że się "porządziłem" twoim materiałem, ale masz słuszną nadzieję, że tam coś widać, choć trzeba temu dać szansę aby się pokazało 😉
  18. Nie mogłem do was dołączyć, wiec została mi balkonowa fotka. Tym razem M1 z SeeStara ustawionego na klinie paralaktycznym (wreszcie bez rotacji pola, za to z poświatą od latarni). Zbierane było 2 i pół godziny, ale ze stacku sporo klatek odrzuciłem.
  19. Nie mogłem do was dołączyć, wiec została mi balkonowa fotka do zrobienia. Tym razem M1 z SeeStara ustawionego na klinie paralaktycznym (wreszcie bez rotacji pola, za to z balkonow po)
  20. Nie wiem na ile Księżyc i planety nie są wynikiem zapoznania się z opiniami, że z miasta to nic więcej się nie zobaczy, co nie zawsze jest prawdą 🙂 Nic nie zastąpi ciemnego nieba, ale w mieście też czasem coś z DS-ów przy wsparciu techniki da się zobaczyć.
  21. Tak trochę wrzucę kij w mrowisko, ale może warto zastanowić się nad EAA, typu Seestar S30, czy S50. Jest to proste w obsłudze i pozwoli przyjrzeć się popularnym DS-om. Dzieci w tym wieku krótko są w stanie utrzymać uwagę, więc w miarę szybki proces przygotowania do obserwacji jest ważny. Oczywiście obraz na ekraniku to może nie to samo co w okularze, ale za to zamiast bladej mgiełki jest też kolor.
  22. Wygląda na to, że na Dolnym Śląsku pogoda jest zupełnie inna niż w Wielkopolsce. Trzeba by sprawdzić czy to tak od granicy województwa się zmienia czy może granice pogodowe nie pokrywają się dokładnie z administracyjnymi 😉 Natomiast, że to okolice Gór Sowich to jakąś sowę wypadało też ustrzelić 😉 SeeStar S50, LP (dual band) filter, 1094x10s, 29-30.12.2024 Głuszyca k. Wałbrzycha
  23. No to tym razem NGC2403 SeeStar S50 808x10s (solidny crop ze względu na rotację pola)
  24. Pogoda nie rozpieszcza, ale czasem da się coś pstryknąć. Wczorajsza fotka z okolic Wałbrzycha (Sh2-236). SeeStar S50 z filtrem, 536x10s
  25. Nawet dobrze się stało. Nieco ciemne, ale bez filtra, który podbija wodór i tlen zupełnie inny niż zazwyczaj rozkład akcentów. Płomień bardziej uwydatniony, wodór przy końskim łbie mniej dominuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.