Skocz do zawartości

piotrfie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    577
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez piotrfie

  1. Jako,  że tydzień temu (z niedzieli na poniedziałek) znienacka było nieco czystego nieba wyjrzałem, ustawiłem zestaw na balkonie i pstryknąłem miejską fotkę. 

    Po wygonieniu gradientu trochę to plastikowe, ale to tylko miejska fotka i tylko 45 x 120s (TS15028, ASI533MC, Optolong L-Pro)

    Może wreszcie będzie pogoda i na niebo da się popatrzyć z Sulejewa.

    M82-M82.thumb.jpg.5d891d2eb100eadc8416860fe13c6b26.jpg

     

    • Like 2
  2. 13 minut temu, Aras napisał:

    Może najpierw skolimuj sprzęt 😉

    Nie trzeba. Nawet nieco rozkolimowany teleskop coś powinien pokazać. Może nie byłby to obraz idealny, ale nie to, o czym pisze @Antoni111111.

    A teraz do rzeczy: przy wyciągu są przeważnie 2 śruby, jedna z nich służy do zablokowania ustawień ostrości. Jeśli jest wkręcona na max to manipulowanie pokrętłem ostrości nic nie robi.

    Zobacz czy to nie twój przypadek.

  3. Kitowy 25 nie musi być zły. Warto, abyś sprawdził jak się obrazy prezentują. Nie wiem co dokładnie dorzucili do twojego teleskopu, ale np. 30mm dodawane do 8" Dobsonow GSO, na pewno nie były wybitne 😉, ale były znośne.

    A teraz ad rem

    niezły:

    Jeśli nie przeszkadza ci dość wąskie pole przy 24mm (ok 50st) to możesz rozważyć zoom Baadera 8-24). Przy 8mm pole już jest fajne (68st).

    Obrazy daje przyzwoite, a jak na zooma to wręcz świetne. Niewiele jest na rynku zoomów, które nadają się do czegokolwiek. Ten się nadaje. Wygoda użytkowania jednego okularu dla kilku ogniskowych ogromna.

    bardzo dobry:

    Jeśli chcesz iść bezkompromisowo, to bardzo ładnie z f/5 spisują się okulary Baader Morpheus. Nie ma tam 24 (najdłuższy 17), natomiast znajdziesz 12,5 i 9 (są też krótsze).

    Używałem z f/4,8 i są bardzo dobre. Pole 76 st. ale patrzy się przez nie znacznie przyjemniej niż przez ES-y 82. 

    odradzam:

    Niektórzy polecają okulary ortoskopowe. Ja odradzam. Mam 6mm Baadera i korzystam baaaardzo rzadko. Małe pole przy dużym powiększeniu i do tego mikrusi ER zabijają przyjemność obserwacji. Jak dopadnie się Jowisza jest piękny, ale zaraz ucieka. Może przy 750mm tuby będzie lepiej z tym uciekaniem (mój teleskop ma 1600 ogniskowej), ale ER jest maleńki i taki to "urok" ortoskopów.

    Opinie są oczywiście subiektywne, bo oparte na moich własnych doświadczeniach z użytkowania tych okularów. 

    • Like 1
    • Thanks 1
  4. Sulejewo, 8 marca

    Zimno, ale niebo przyzwoite.

    Warunki lokalne można nazwać bio-eko, czyli pole solidnie nawiezione gnojówką. Dobrze, że był przymrozek. Stłumił eko-aromat 😉

    Czasu mało, więc fotki pamiątkowe. Okolica między Panną i Lwem dość wysoko, więc warto było spojrzeć i psryknąć.

    Fotki (jak zwykle) z TS 15028 / ASI 533MC

    NGC 4536, NGC 4533, NGC 4527, NGC4544, IC 3474

    NGC4536a.thumb.jpg.e85f07ea632879e00458b8e4b7b506cc.jpg

     

    Fragment Łąńcucha Markariana + M87 

    MarkariansChain.thumb.jpg.a65e53045ebf823c2c3ede9d166c29d5.jpg

     

    • Like 4
  5.  

    3 godziny temu, Alf112 napisał:

    A tak się ma wspomniany przez Ciebie 80 /400 (na zdjęciu 70/400) do powyższego

    DS i małe apertury są sensowne wyłącznie jako EAA, lub astrofoto. Oko nie jest dość czułe i potrzebuje więcej fotonów 😉

  6. 32 minuty temu, Murawka napisał:

    Wynalazków typu SeeStar nie chce bo to trzeba targać ze sobą jeszcze elektronikę, poza tym patrzenie w ekran to jednak nie to samo.

    Nie wiem jaka to dodatkową elektronikę trzeba targać, skoro SeeStar to jedno urządzenie mieszczące się wraz ze statywem w niewielkiej piankowej "walizeczce". No dobra trzeba zabrać tablet albo telefon 😉

    Natomiast, tu muszę się zgodzić, EAA to zupełnie inny rodzaj spojrzenia w niebo niż patrzenie własnooczne 🙂

    Oba ciekawe. Ale bardzo inne.

     

  7. 22 minuty temu, bikfisz napisał:

    A ja mam mobilną kratownicową 13 kę i jeżdżę z nią jak tylko jest pogoda. Mieści się spokojnie w bagażniku razem z krzesłem , stolikiem i jeszcze zostaje mnóstwo miejsca a przygotowanie do obserwacji zajmuje 15 minut razem z kolimacją itp .

    Tani nie był to fakt , ale warto.

    Co by nie mówić też ma Dobsona - Taurusa 330, ale także mam SeeStara. Mam więc porównanie, który częściej biorę gdy czasu na obserwację mało 😉

     

  8. Mobilne i DS. Trudna sprawa. Kratownicowe Dobsony są dość drogie i wcale nie aż tak mobilne. Może warto rozważyć EAA. Np. SeeStar s50. Zobaczy się nim sporo więcej niż lornetką czy Makiem. Mobilny jest.

  9. Do samolotów taki teleskop się nią przyda. 

    1. Montaż EQ się do tego nie nadaje, to typowy montaż astronomiczny. Do samolotów sprawdzi się azymutalny. 

    Co do EQ1 to ten akurat nie nadaje się do niczego, bo trzęsie się straszliwie 😉

    2. BK 1149 to teleskop systemu Newtona. Obraz daje odwrócony "do góry nogami".

    Samoloty na wysokościach przelotowych - dobrze spisują się teleskopy o konstrukcji Maksutowa, nie muszą być wielkiej średnicy. 90-100mm powinno być ok. Są krótkie (kompaktowe) i mają długą ogniskową, a to cecha do obserwacji samolotów na dużych wysokościach przydatna. Niestety ciężko będzie w tym budżecie MAKa znaleźć.

  10. 18 godzin temu, elay napisał:

    Astronomią zajmuję się od 2008r. W mojej ocenie zmiana klimatu zdecydowanie negatywnie odbija się na uprawianiu naszego hobby.

    Klimat ociepla się od tzw. małej epoki lodowcowej, czyli wieku siedemnastego, kiedy to Bałtyk zamarzał, a do Szwecji jeździło się saniami. Wcześniej, w średniowieczu było jednak cieplej niż jest teraz. 

    Trudno mówić o zauważalnych zmianach klimatu na przestrzeni np. 10 lat. Te krótkie cykle fluktuacyjne nie kwalifikują się jeszcze pod pojęcie zmiany klimatu. Klimat bardzo niewiele się zmienił od 2008. Są zarówno lata cieplejsze i chłodniejsze. Będą lepsze i gorsze. Nie ma co się martwić. Znacznie większym problemem dla naszego hobby jest zanieczyszczenie światłem. Wprowadzenie ledów pogarsza sprawę, tanio nożna świecić, więc oświetla się coraz więcej miejsc.

    • Like 2
    • Thanks 2
  11. 4 godziny temu, Shuwar napisał:

    Ja stałem się posiadaczem Newtona miesiąc temu. Od tego czasu większość nocy jest fatalna i też nie za wiele udało się zdziałać.

    Aha, więc to twoja wina? 😉

    Stary przesąd mówi, że zawsze jak ktoś kupi nowy fajny sprzęt, pogoda się krzaczy.

    Co prawda, patrząc na tegoroczną pogodę, sklepy z astrosprzetem powinny pobić rekord obrotów 😉

     

    • Haha 1
  12.  

    W dniu 4.01.2024 o 21:59, cytrusek15 napisał:

    Z tego powodu raczej odpada cokolwiek na Dobsonie, a raczej coś na statywie.

    Wbrew pozorom 8" Dobson nie musi być wcale mniej mobilny, niż mniejsza tuba na montażu paralaktycznym i trójnogu.

    Mam porównanie 13" Taurusa i zestawu na trójnogu (6” krótki Newton) i moncie paralaktycznym, którego używam do fotek. Oba zestawy mają porównywalną mobilność. 

    Oczywiście bojlerowy Dobson nie jest teleskopem kompaktowym,  ale Polaris, który ma 8" rozstawia się z nim szybciej, niż ja 13" Taurusem. Czyli jego teleskop uznałbym tym bardziej za mobilny 🙂

     

     

  13. Jeśli nie jest to Taurus, czy podobna konstrukcja, którą w celu przewiezienia rozkłada się "na śrubki", to nie trzeba jej kolimować po każdym przestawieniu czy transporcie samochodem.

    W przypadku zaś Taurusów i innych składanych Dobsonow kolimacja laserem to ok. 3 minuty, więc  niestrasznie 😉

  14. 4 godziny temu, joko napisał:

    Był bardzo jasny i mial wyraźnie widoczny pierścień. Szczegółów nie udało mi się wypatrzeć i pewnie nic więcej nie zobaczę tymi szkiełkami

    Nie sądzę, aby był to problem szkiełek vel okularów czy 8, a nie 10 cali apertury.

    Widzę 3 możliwości (w kolejności od, moim zdaniem, bardziej do mniej prawdopodobnych):

    1. Widoczność nie była dość dobra, aby było widać szczegóły. Nie wiem jak u was z pogodą. Nawet jeśli chmur niskich nie ma, to średnie i wysokie mogą psuć seeing.

    2. Może to drobny problem z wyostrzeniem?

    3. Piszesz, że Saturn był bardzo jasny. Może za jasny i dlatego słabo było że szczegółami, jak przy patrzeniu w latarkę. Co prawda taki problem częściej jest w przypadku "latarni" jaką jest Księżyc,  podobnie może być z Jowiszem. Saturn dla mnie nie był już tak jasny, aby "oczyska wypalać", ale to kwestia indywidualna. Przyciemnić obraz można filtrem księżycowym szarym lub filtrami polaryzacyjnymi. Polaryzacyjne pozwalają na płynną regulację przyciemnienia.

  15. 16 minut temu, joko napisał:

    Przede wszystkim wydaje mi się, że szukacz nie jest idealny

    Ustawienie szukacza najlepiej skorygować w dzień.

    Użyj okularu o długiej ogniskowej , np. tego 30mm i wyceluj teleskop w jakiś odległy obiekt , np. komin albo szczyt odległego drzewa. Gdy ustawisz go dokładnie w środku widzenia, co na początku łatwe nie jest, bo obraz jest odwrócony, to wtedy zacznij regulować śruby szukacza, tak aby w nim także w środku pola widzenia mieć ten obiekt.

    I to by było na tyle 😉

    24 minuty temu, joko napisał:

    Zapewne nie raz zwrócę się do Was z prośbą o pomoc, choćby w podpowiedzi jakie soczewki używać do planet

    Najpierw obiekt łapiesz w szukaczu. W teleskopie masz wtedy długoogniskowy okular, np. 30mm, bo daje małe powiększenie, więc łatwiej trafić. Jeśli chcesz zwiększyć powiększenie bo obiekt jest mały, np. jest to planeta, to po ustawieniu obiektu w środku pola widzenia zmieniasz okular na taki o krótszej ogniskowej, np. 9mm, ustawiasz ostrość i podziwiasz. Oczywiście, jeśli chcesz jeszcze powiększyć, to znów zmieniasz na owego 6mm ortoskopa, ale użycie tak dużego powiększenia wymaga dobrych warunków. Jeśli seeing jest słaby nie warto iść w duże powiększenia, bo pomimo wyostrzenia obraz będzie niewyraźny.

    • Like 1
  16. 39 minut temu, sosna napisał:

    Możliwości jest wiele ale aby mieć jakieś rozeznanie jakie ogniskowe Ci pasują może warto rozważyć przyzwoity zoom

    Ten zoom jest przyzwoity, ale wcześniej wspominasz o szerokim polu. To akurat nie jest domeną zoomów. Ten ma co prawda 68 stopni przy ogniskowej 8mm, ale przy 24 pole spada poniżej 50 stopni.

    Stosuję dwa takie zoomy w lornecie kątowej i są fajne, choć pola czasem przy małych powiększeniach przydałoby się więcej. Jednak wygoda zmiany powiększenia bez wyciągania okularu i prawie bez potrzeby poprawiania ostrości jest nie do przecenienia.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)