Skocz do zawartości

piotrfie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    577
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez piotrfie

  1. Pytanie czy celujesz w GOTO czy też wolisz sam łapać obiekty? Jeśli manualny montaż to koniecznie z mikroruchami, bo takie APO pozwala konkretnie przypowerować. Może warto spojrzeć SkyTee 2?
  2. A forumowiczom życzę czystego nieba w każdą noc tego nadchodzącego Nowego Roku.
  3. Niebo ładne, nie wytrzymałem i po zachodzie Słońca wrzuciłem lornetę do bagażnika, małżonkę na przednie siedzenie i wyrwałem się za miasto - do Sulejewa daleko, jak na godzinny wypad, więc pod Trzebaw trafiłem. Dobrze, że teraz już o 17 jest ciemno, bo wrócić trzeba było przed 19 czyli tą godziną policyjną, co to jej nie ma a może jednak jest... Złapałem jeszcze uciekającego Jowisza ledwie nad horyzontem, Mars, jak zwykle, nie zawiódł, do tego Uran. Oczywiście cudowny wschód Księżyca. Zanim wyszedł wyżej zdążyliśmy jeszcze rzucić okiem na Plejady, M31 i M110, M33 (blada, ale przy wschodzącym Księżycu i jasnej miejscówce i tak niezła). Na koniec duet Bodego (M81/82) małżonka twierdziła, że go nie widzi, choć moim zdaniem był bardzo wyraźny i trzeba było wracać.
  4. Jeśli chcesz się upewnić czy serwer słucha na porcie to można użyć polecenia netstat bodajże z opcją -a Powinno pokazać aktywne połączenia i porty na których serwer nasłuchuje.
  5. Czemu nie? Zmienne IP można ogarnąć stosując dynamiczny DNS. Ważne aby było to IP z puli publicznej. Jeśli obawiasz się, że niepowołane osoby przejmą kontrolę nad astrobudką, to można połączenie zabezpieczyć stosując VPN. Na Raspberry Pi można uruchomić np. serwer OpenVPN (nieskomplikowany w konfiguracji), albo wręcz użyć tunelowania po SSH (to już rozwiązanie dla tych co się przemęczać z konfiguracją sieci nie chcą ? ).
  6. piotrfie

    Lorneta 34x110?

    Nie zastąpi. Mogą się uzupełniać. Zasięg obserwacji jest na poziomie między 5 i 6". Używam zarówno Dobsa 13", jak i lornety 30x100 (kątowej). One się uzupełniają. Lorneta na szybkie wypady, gdy składanie trusowego teleskopu jest nadmiernym wydatkiem czasu lub gdy ma się ochotę na obserwacje obuoczne. Co do statywu, to dobrze sprawdzą się budowlany. Np. coś takiego
  7. Dodam co do Księżyca, to przebojem wieczoru była "patelnia" - pięknie oświetlony krater przy terminatorze z pasmem górskim stanowiącym rączkę patelni.
  8. Jeśli chce ci się samemu budować taki powerbank to dimis na Astropolis wrzucił dziś link do ciekawego poradnika https://sternenhimmel-fotografieren.de/selbstbau-batterie-box-fuer-autarke-stromversorgung/ Warto policzyć jaka pojemność akumulatora jest potrzebna, aby nie zrobić zestawu o zbyt małej pojemnosci. Obliczenia są tam wyjaśnione. Jako przykład rozwiązania o niedużej pojemności (20Ah, 12V) załączam zdjęcie powerbanka, który znajstrowałem rok temu (jak na razie się sprawdza).
  9. Sama suszarka pewnie niekoniecznie wydrenuje akumulator, ale już przy napędzaniu zestawu astrofoto z solidnym montażem, grzałkami i laptopem jest na to szansa, szczególnie jak bateryjka w samochodzie już kilkuletnia.
  10. Jeśli miałby to być ten sam akumulator, z którego odpala się samochód, to (zależne oczywiście od obciążenia i czasu używania) jest szansa, że samochód odpalać trzeba będzie rano na zapych ? Zrobienie power banku z odrębnego akumulatora przy intensywniejszym użytkowaniu wydaje się bezpieczniejsze.
  11. Duże powiększenia wcale nie są konieczne. Obiekty głębokiego nieba są często rozciągłe, ale ciemne. Stąd dla ich obserwacji ważniejsza jest średnica teleskopu. Powiększenie przeważnie stosuje się niewielkie. Duże powiększenia stosuje się do obiektów jasnych (planety i Księżyc). Ten teleskop jest dość uniwersalny. Z dużym powiększeniem wcale dużo nie musisz zobaczyć ? Samo powiększenie reguluje się zmianą okularu. Okulary w zestawie są takie sobie. Warto w przyszłości pomyśleć o dokupieniu nieco lepszych, choć też bez przesady, teleskop o jasności f/10 daje fajne obrazy nawet z niedrogimi okularami. Dla początkującego montaż AstroFi jest prosty w obsłudze. StarBright XLT stosowane do pokrycia optyki w tubie to dobre powłoki. Jedynie miałbym uwagi, że trójnóg lekki, aluminiowy. Ale nie można mieć wszystkiego. Ma być mobilne, nie może być ciężkie.
  12. Długoterminowa prognoza to zupełna ruletka. Przedwczoraj prognoza, bądź co bądź, tylko na 2dni wskazywała, że będzie dziś niezłe niebo, a tu zamleczyło na amen. Prognoza na 21.12 to raczej coś z kręgu science fiction ?
  13. Zawiane obserwacje z przygodami ? Dojechałem do Sulejewa ok. 19:30. Chwilę później dotarł Polaris. Niebo piękne, chmury gdzieś pochowały się. Tylko wiało, że trudno więcej. Zmontowałem Taurusa, w międzyczasie plandeka, na której stał usiłowała odlecieć w kosmos. Widać jej też udzieliła się obserwacyjna atmosfera. Pomogło dopiero przystawienie przystawienie jej narożnika akumulatorem. Gdy już plandece przeszła chęć do lotu, przyszła pora na teleskop. Ledwie go skolimowalem, to wiatr wywrócił go 2 razy. Pozbierałem otrzepałem z piachu szukacz i zabrałem się za obserwacje. Na początek trzeba było dostroić szukacz, bo po przewrotce baza mu się nieco odgięła, więc ustawiłem jako cel Marsa. Prezentował się nieźle. Skoro miałem już jedną planetę, to dla uzupełnienia stawki przeskoczyłem na Urana. Wiało tak, że z oglądanych następnie DSów zapamiętałem tylko M33, M74 oraz NGC 772, a tę ostatnią szczególnie dobrze. Niekoniecznie spowodowane to było szczególną urodą tego obiektu, ale tym, że podzczas obserwacji coś krzywo ustawiłem astrokrzeselko i próbując na nim usiąść wszedłem w bliższy kontakt z powierzchnią naszej planety. Chwilę później dołączył do nas Dexter77 z lornetką. Popatrzył w niebo może z kwadrans, ale niestety chmury skędyś napłynęły więc koło 22-giej trzeba się było zbierać. Jednym słowem obserwacje pełne przygód wspomaganych wichrem.
  14. Ja jadę. Dobs od wczoraj w bagażniku, można zaryzykować, choć chmury wysokie są nie zejdą, to jednak mogą być przerwy.
  15. Rzeczywiście wygląda słabo. Z miasta może że dwie gwiazdy widać w okolicy zenitu, a reszta - chmury. Prognoza na jutro, taka nie wiadomo jaka. Niby będą przejaśnienia. Zostaje liczyć na to ?
  16. Zapowiada się doborowe towarzystwo. Jeśli będzie pogoda, też się wybiorę.
  17. Na oko patrząc - żaden. Jeśli myślisz o Księżycu i planetach, to potrzebna jest długa ogniskowa. Astro master to nie sprzęt planetarny. Pozostałe są dłuższe, ale żaden z nich to nie jest teleskop marzeń. Montaże zaś to tragedia - będą się trzęsły jak galareta. Stabilny montaż na ciężkim trójnogu jest równie istotny co tuba. Trudno oglądać gdy wszystko lata. Sugerował bym montaż azymutalny AZ4 lub ewentualnie AZ3 Do tego np. MAKa min. 4" To typowy sprzęt planetarny, bardziej poręczny niż długie refraktory.
  18. A żeby było coś bardziej sensownego niż tylko tuba to dodam jeszcze Księżyc widziany z komórki (przytkniętej do okularu).
  19. No cóż, u mnie dopiero koło północy Księżyc i Mars są po właściwej stronie budynku ? wiec dopiero skończyłem się im przyglądać. Nasz satelita dziś prezentuje się świetnie. Mars to już nie to. Uran w MAKu jest malutki, ale widać, że to taczka, a nie kropka. Zimno, więc na koniec zaszroniony menisk w MAKu przekonał mnie, że czas kończyć. Jeśli, że tu wszyscy fotki tub zaczęli, nie wiedzieć czemu, wrzucać, to też się dorzucę.
  20. Wrzucam lornetę do samochodu ? Będę za jakąś godzinę.
  21. Hmmm.... Zajrzyj do First Light Optics. Ten sklep akurat znam o tyle, że kupowałem w nim. Teleskopów na montażu Dobsona mają sporo. Wysyłają kurierem. Np. https://www.firstlightoptics.com/beginner-telescopes/skywatcher-skyliner-200p-dobsonian.html Do tego warto zainwestować w jeden czy drugi porządny okular. Tego teleskopu, który wskazałaś bym nie brał. Montaż typu GoTo co prawda na początek pomaga, ale sam teleskop tylko 5". Jeśli chcesz obserwować obiekty głębokiego nieba, a one są ciemne, najistotniejsza jest ilość złapanego światła, a więc duża średnica teleskopu. Jednak zanim kupisz koniecznie idź za radą Lunatyk_101 i przeczytaj
  22. Obserwacje i zdjęcia zupełnie różnego sprzętu wymagają. Nie ma teleskopów uniwersalnych. Jeśli stawiasz na obserwacje głębokiego nieba, a mówiąc mobilność, masz na myśli możliwość dojazdu samochodem na miejsce obserwacji, to, moim zdaniem warto rozważyć 8" Dobsona (najlepiej GSO, ale Skywatcher też się nada). Wiem, że to kolubryna, że Newton, a nie refraktor, ale refraktora o porównywalnych możliwościach poniżej 300 funtów ciężko by było znaleźć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)