Skocz do zawartości

piotrfie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    576
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez piotrfie

  1. Ojć,l nie zwróciłem uwagi @Miesilmannimea, że piszesz o wersji mini. Ona mocno się różni od "dużego" SWSA.
  2. Z SWSA robiłem, dość dawno temu, fotki Tair-em 3s (300mm) i z guidingiem dawał radę.
  3. W sumie masz odpowiedź 🙂 Montaż przydałby się sztywniejszy, ze względu na wagę setupu. Co do skali, to sądzę, że zamiast bawić się z Barlowem, gdzie efekt na DS-ach będzie raczej niezadowalający można pomyśleć o zamianie Canona na astro kamerę chłodzoną i połączyć to pod ASI-air (nie jest to niskobudżetowa opcja, ale ma wiele zalet). Skala zdjęcia zależy nie tylko od ogniskowej setupu, ale także od wielkości piksela na detektorze. Twój Canon ma piksel 6,4 mikrometra. Jeśli użyjesz kamerki z pikselem np. 3,76 mikrometra (popularne ASI 533 MC Pro, czy też jej wersja MM (mono), a także kamerki z większym chipem, ale takim samym pikselem, np. ASI 2600), to odpowiednio zmieni się skala (albo mówiąc inaczej wzrośnie powiększenie). To taki luźny pomysł, ale może okaże się użyteczny (ja po przesiadce z Canona 500d na ASI533MC Pro byłem bardzo zadowolony z efektu).
  4. Na jakim montażu? Czy stosowałeś guiding? 900mm to kawał ogniskowej. Jasność twojej tuby to f/7,5. Niestety nie wiem jaki rozmiar piksela ma twój aparat, więc trudno ocenić mi skalę obrazu. Czy dokładność prowadzenia będzie wystarczająca? Jak wstawisz Barlowa x2 jasność spadnie do f/15. Niestety to bardzo wydłuży czas naświetlania. Czy twój montaż to uciągnie? Policz czas naświetlania i odpowiedz sobie. Typowo DSy foci się tak do f/8, co nie znaczy, że niżej się nie da. Barlowa, i to często więcej niż x2, przeważnie stosuje się przy obiektach jasnych, takich jak planety, jako, iż z natury swojej nie wymagają długich czasów, a za to lubią duże powiększenia. Przy planetach schodzi się do f/20 i niżej. W SCT (przeważnie f/10) do DSow stosuje się często korektor ogniskowej 0,63 lub podobny. To taki odwrotny Barlow. Skraca ogniskową i zwiększa jasność. Wracając do kwestii skali (powiększenia) to w przypadku DS-ów zwiększanie ogniskowej dobrze jeśli idzie w parze ze wzrostem średnicy teleskopu, aby utrzymać jasność, a co za tym idzie rozsądne czasy naświetlania. To pociąga za sobą wzrost wagi systemu, a to wzrost wymagań co do montażu. Nie wyciśnie się wielkich powiększeń na lekkim montażu, bardzo ciemnym teleskopem, bo jakość będzie, delikatnie mówiąc, mało akceptowalna.
  5. ASIair bez problemu guidije na wiele gwiazd. Nie ma czkawki przy tym. Co do avikowania, to też bez problemu. Udostępnia także live stacking. Laptopa nie zastąpi? No cóż, na razie nie ma jeszcze PIX-a na to cudo, ale kto wie? 😉 Wbrew pozorom jest wszystko do zbierania materiału. Brak tylko sterowania kopułą, ale w końcu to ma być urządzenie mobilne 😉 🙂
  6. @lemarr7 ma rację, jeśli chodzi o cenę. Te teleskopy w ostatnich latach bardzo podrożały. Co do kilogramów te 19 to waga całości. Lwią część część wagi stanowi cela z lustrem. Górna klatka z wyciągiem, płozy i drążki kratownicy to dość lekkie elementy.
  7. Newton i Maksutow to dość różne typy teleskopów. Jeśli chcesz przyjrzeć się nieco DSom i to stosunkowo małym kosztem, to najkorzystniej wypada Newton na montażu Dobsona, minimum 8" (200mm) średnicy lustra. SCT 8” czy MAK (6 lub 7" - większe spotyka się bardzo rzadko), to sprzęt znacznie droższy. Poza tym MAKi są budowane jako układy o długiej ogniskowej (światlosila f/13 - f/15), dającej duże powiększenia, stąd przeważnie stosowane są w obserwacjach planet. Newtony do DSow buduje się ze światłosiłą około f/5 co pozwala na łatwiejszą obserwację obiektów dość ciemnych, jak mgławice czy galaktyki. Do DSów liczy się średnica lustra czy soczewki. W tym przypadku więcej znaczy lepiej. Czy refraktor 152/760 (średnica 6") da lepszy obraz niż Newton 8”? Nie będzie to rożnica powalająca na rzecz Newtona. Tyle że za cenę tego refraktora i montażu do niego kupisz Newtona 10” na Dobsonie (tu różnica będzie już spora) i zostanie ci kasa na jakiś dodatkowy okular 😉 Mobilność: każdy solidny teleskop do DSow jest nieporęczny i ciężki. Taki 8 czy 10" zajmie tylną kanapę w samochodzie. Ja wożę 13" Taurusa i nie mam z tym problemu, tyle, że Taurus to konstrukcja z założenia przenośna (waży tylko 19kg) i mam duży bagażnik w samochodzie 🙂
  8. EQ2 będzie się trząść chyba nawet bardziej niż AZ3, a na dodatek jego obsługa jest nieintuicyjna w porównaniu z azymutalnym, co nie jest bez znaczenia dla początkującego.
  9. Chyba drobne nieporozumienie 🙂 Więc wyjaśniam szerzej mój poprzedni tekst 🙂 Pisałem w nawiązaniu do sugestii kolegi @Artur333 o tym jaki okular o ogniskowej ok. 10mm warto dokupić do obserwacji planet. Wasz teleskop ma w nazwie słowo zoom, choć wcale nie jest zoomem, czyli układem o zmiennej ogniskowej. Użyto pewnie tego słowa w nazwie, aby podkreślić, że ma dość długą ogniskową, mimo krótkiej tuby. Pisząc to co powyżej pisałem o okularach typu zoom czyli zmiennoogniskowych, o jakich wspominał @Artur333. To takie okulary, w których długość ogniskowej można zmienić przez kręcenie obudową, czyli jeden okular zastępuje kilka o różnych ogniskowych. Te tańsze odradzam, np. taki odradzam, bo jest kiepski https://www.astroshop.eu/eyepieces/omegon-super-ploessl-zoom-shot-eyepiece-7-21mm-apo-1-25-/p,5084 a taki jest dobry, ale drogi https://www.astroshop.eu/eyepieces/baader-hyperion-universal-mark-iv-2-8-24mm-zoom-eyepiece/p,53114 Dlatego, jeśli myślicie o dodaniu do waszego teleskopu okularu o ogniskowej ok. 10mm to warto spojrzeć normalne (o jednej ogniskowej) okulary konstrukcji Plossl i super Plossl (bo w teleskopach f/9. spisują się dobrze, a są stosunkowo tanie).
  10. Racja, że teleskop o jasności poniżej f/9 nie wymaga super okularów. Jednakże tanie zoom-y bym odradzał. Przeważnie to wyrzucony pieniądz. Miałem swego czasu SW 7-21 i nie polecam. Widok jak przez dziurkę od klucza. Przyzwoite, jeśli chodzi o jakość obrazu są dopiero zoomy takie jak Baader Hyperion Mark IV, ale one nie są tanie. Sądzę, że do takiego teleskopu lepiej będzie zainwestować w stałoogniskowego Plossla i popróbować obserwacji.
  11. Niestety okulary, które są w zestawie są bardzo słabej jakości (konstrukcja Huygensa, czyli wynalazek z wieku XVII). Mają bardzo wąskie pole widzenia. Jeśli będziesz dokupował jakieś okulary to unikaj tej konstrukcji jak ognia. Minimum to okular o konstrukcji Plossla lub lepszy.
  12. 🙂 Skoro okular 20mm pokazywał gwiazdy, to znaczy, że dobrze go zamontowaleś i udało ci się poprawnie ustawić ostrość. Jeśli po włożeniu Barlowa i wstawieniu weń okularu 20 widać było lustro to oznacza, że ostrość była zupełnie źle ustawiona. Trzeba wyregulować tym pokrętłem przy wyciągu. Używanie okularu 4mm w tym teleskopie jest raczej pozbawione sensu. Nawet po wyregulowaniu ostrości obraz będzie ciemny. Natomiast 4mm plus Barlow to już gwarancja, że nic nie będzie widać. Sugeruję zostać przy 20mm. Na pierwszy ogień poszukaj mgławicy Oriona. Jest teraz jeszcze widoczna w początkowej fazie nocy.
  13. Bez przesady. Maksymalne użyteczne powiększenie wynika z apertury. W jaki sposób uzyskujesz powiększenie, czyli czy masz długa ogniskową teleskopu i sporą okularu, czy też obie krótsze to rzecz drugorzędna. Przewaga teleskopów z natywnie długą ogniskową przy dużych powiększeniach wynika tylko z tego, że łatwiej wykonać akceptowalnej jakości lustro o długiej ogniskowej. Od tego teleskopu nikt nie oczekuje topowej jakości obrazu (mam nadzieję), a przy 6" powinno się uzyskać powiększenia rzędu przynajmniej 150 razy, gdzie obraz nadal nie wygląda jak gotowany szpinak.
  14. Widać gwiazdy 🙂 Obróbka chyba mniej agresywna, bo mgławica wygląda bardziej naturalnie. Moim zdaniem idzie to w dobrym kierunku.
  15. Mi nic nie jest. To nie mój wirus. Do żadnej zarazy się nie przyznaję. 😇
  16. Oczywiście, że jest dozwolone 🙂 Panuje tu pełna wolność wyrazu artystycznego i pełna wolność opinii. Co do opinii, uważam, że kolorki są ciekawe, ale zgadzam się z Wesselem, że gwiazdki w obróbce zostały pokrzywdzone okrutnie i poddane masowej eksterminacji 😉
  17. Kolorki inspirowane Witkacym? Nie jest to kanoniczne podejście, ale ciekawe.
  18. Montaż raczej delikatny. Trzęsący. Jeśli Newton i do obserwacji wizualnych to lepiej na Dobsonie, np. coś w tym stylu: https://www.avans.pl/foto-i-kamery/obiektywy-do-aparatow-cyfrowych/teleskopy/teleskop-sky-watcher-dobson-6 albo https://www.mediaexpert.pl/foto-i-kamery/optyka/teleskopy/teleskop-sky-watcher-dobson-6?gclid=Cj0KCQjwtsCgBhDEARIsAE7RYh30PUkBlQXqpMOHFpZKwm8kdpUBsWy1X8y70bsNikmgR4pwBVNDd3oaAq-aEALw_wcB czy też https://teleskopy.pl/Teleskop-Sky-Watcher-N-152/1200-DOBSON-6''-(aka-Dob-6--Classic-150P)-teleskopy-1827.html Rozmiar lustra - podobny też 6", czyli niewiele, ale już sporo można zobaczyć. Montaż solidny więc trząść się nie będzie. Wypada trochę drożej niż Opticon, ale do solidniejszego montażu warto dozbierać. Oczywiście nie jest to super cudo, ale już akceptowalny.
  19. Zacznie się od kątowej lornety, potem kolejne parki okularów... i finanse wyglądają jak tegoroczny budżet państwa 😉
  20. Jako, że wczoraj wiało solidnie, jedynym godnym takiej pogody celem okazał się "Wiatraczek". Po odrzuceniu klatek, przez które przedeptały chmury zostało 23 x 180s czyli niewiele. Jak na wstrząsanego podmuchami wiatru Newtona teleskop i tak zachowywał się stabilnie (a przynajmniej tej czkawki na zdjęciu nie widać). Jednym słowem zawiana M101 łapana przez godzinę i 9 minut. TS15028 (6", f/2.8), ASI-533MC-P, -10oC, Astronomik CLS
  21. Skoro jest szansa na pogodę, to się zbieram 🙂
  22. GSO uchodzi za lepiej wykonany, z lepszym wyciągiem i, przynajmniej jednym, przyzwoitym okularem w zestawie.
  23. piotrfie

    Witam

    Montaż jest przynajmniej tak samo ważny jak sam teleskop. Jak się trzęsie to ogląda się kiepsko. Jeśli masz zamiar obserwować z pola, ogrodu czy tarasu, to montaż Dobsona będzie do obserwacji wizualnych bardzo wygodny. Jeśli obserwować chcesz z balkonu to znów do wizuala montaż azymutalny na trójnogu będzie wygodniejszy niż ekwatorialny. Montaże ekwatorialne to sprzęt konieczny do fotografii, ale tam dobiera się montaż zależnie od ogniskowej i wagi teleskopu. Jeśli chodzi o Dobsona, to nowy 130mm z montażem stolikowym można kupić poniżej tysiąca zł. Jeśli da się wydać tak ok 1500 zł to można za tę cenę kupić 6" Dobsona - całkiem sensowny. Jeśli poszukasz na giełdzie, to można wyhaczyć 6" znacznie taniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)