Skocz do zawartości

lemarr7

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    296
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez lemarr7

  1. Wczoraj było naprawdę niezłe niebo, chociaż nie po deszczu, więc zachęcony wątkiem i własnymi doświadczeniami sprzed trzech lat wycelowałem newtona 10 f4 w Mgławicę Oriona w poszukiwaniu kolorku. Niebo było jeszcze nie całkiem ciemne, no i jakaś namiastka seledynu pojawiła się w samym centrum otaczającym Trapez. Ta część mgławicy była znacznie jaśniejsza od reszty i opalizowała lekko przy zmianie kąta patrzenia. Po ok pół godzinie, kiedy już naprawdę było ciemno i prawdopodobnie po lepszej adaptacji wzroku zmieniło się niewiele, być moźe obiekt stał się trochę jaśniejszy i tyle, ulotny seledyn i duży kontrast między ścisłym centrum otaczającym Trapez a resztą utrzymał się, ale nie mogę powiedzieć że było to to samo co 3 lata temu, raczej namiastka, użyłem okularu 15mm Antares plossl. Oprócz tego spróbowałem jeszcze Mgławicę Płomień no i coś tam zamajaczyło ale bywało lepiej. Niebo wiejskie SQM 21,60 według znanej mapy [ pewnie już nieaktualne ].

    Co do Rozety i IC 434, to nawet nie próbuję bo nigdy się nie udało , skoro Płomień, który jest jaśniejszy, najczęściej jest niewidoczny to nie ma co myśleć o tamtych. Do Końskiego Łba to potrzebny filtr H-beta, bardzo ciemne niebo i najlepiej Orion wyżej niż u nas.

    • Like 1
  2. Trzy lata temu pod koniec marca, wczesnym wieczorem [nie całkiem ciemne niebo, lecz brak Księżyca] , Orion także  już nie w najwyższym położeniu, świeżo po deszczu [co pewnie było kluczowe] i kilka dni po umyciu LG, widziałem bardzo subtelny seledynowo, żółtawo, zielonkawy, opalizujący kolor w centrum M42 , w tzw. skrzydłach mgławicy. Było to w Syncie 6 [152/1200] i podobny widok nie powtórzył się już nigdy. Pamiętam ,że zerkałem w okular z każdej możliwej strony, co skutkowało lekkimi zmianami tego subtelnego koloru. Ogólnie centrum mgławicy było wtedy wyjątkowo jasne. Oczywiście nie użyłem filtra UHC, którego wtedy po prostu nie miałem. Podobnego widoku nie uświadczyłem także w większym newtonie 10 cali. Więc albo to nadzwyczajne warunki tego dnia, albo mój niedoskonały wzrok. Mogę jeszcze powiedzieć , że końce skrzydeł wpadały w jakiś ciemny szkarłat/fiolet ale było to jeszcze bardziej ulotne niż ten kolorek w centrum.

    Niebo mam wiejskie. 

    • Like 1
  3. Oś optyczna raczej nie ale chyba prawie na wysokości lustra głównego niestety, trzeba zobaczyć czy nie jest odkruszona krawędź. Można spróbować to odprostowac oczywiście po wyjęciu lustra. Według mnie między takim achromatem 90mm a newtonem 200mm jest przepaść co do dawanych obrazów szczególnie na DS. .

  4. 8 godzin temu, joko napisał:

    lekko trącę tubę i już bye bye szukanie na nowo,

    Kwestia wprawy, za chwilę opanujesz i nie będzie problemu. Jak trącasz to jest zmiana tylko w poziomie, wystarczy wrócić. Od czego szukacz? Co do jasnych planet to jak są blisko pola widzenia okularu dają poświatę która jest dobrze widoczna [to jakby szukacz był słabo wyjustowany w stosunku do tuby].

  5. Większa apertura to także potencjalna możliwość uzyskania lepszego detalu na obiektach US i niestety większa wrażliwość na seeing. Gdy stawiałem obok siebie newtona 6 i 10 i np celem Jowisz i Saturn to dziesiątka zawsze wygrywała. Paradoksalnie nie widzę jakiejś dużej różnicy na DS, za wyjątkiem M13,ale mam bardzo przeciętne okulary a moja dziesiątka to f4. Niebo mam ciemne - ok 21,60 SQM według znanej mapy [pewnie już nieaktualne]. Myśle że z żoną i dzickiem to za wiele nie popatrzysz.

  6. 53 minuty temu, ramka napisał:

    130/650 tyle że na lepszym montażu,

    Jest krótsza tuba za to montaż lepszy, więc nie będzie się tak telepał. Długa tuba generuje większe drgania.

    Do tych propozycji można dorzucić SkyWatcher 6 [152/1200] na montażu dobsona, chyba że obserwacje tylko z balkonu to nie za bardzo bo barierka, no i cena nowego to ok 1600.

    • Like 1
  7. 1 godzinę temu, Dale napisał:

    Fakt że w tym wieku pociecha nie da rady sama obserwować

    Nie da rady patrzeć na gwiazdy swoimi własnymi oczami? Potrzebna będzie jakaś audiodeskrypcja? Oczywiście mam na myśli obserwacje bez jakiegokolwiek sprzętu optycznego.

     

    1 godzinę temu, Dale napisał:

    Obiekty muszą być efektowne

    Dla 7- letniego dziecka, które naoglądało się kolorowych zdjęć nieba z internetu [bo skąd niby miała się pojawić zajawka?], żaden obraz z budżetowego i to nie tylko budżetowego teleskopu nie będzie efektowny, gwarantowane całe 3 minuty zainteresowania. Sprawdzone na grupce dzieciaków na pikniku gminnym.

     

  8. Od wszelkich Opticonow i podobnych trzymalbym się z daleka. Pierwszy sensowny nowy teleskop zaczyna się od 1000 zł i jest to refraktor Sky Watcher 90/900 na montażu AZ3, i na pewno nie dla 7 letniego dziecka. Co najwyżej jakaś lekka lornetka 8x30 do patrzenia z ręki. W tym wieku to uczenie się gwiazdozbiorow z obrotową mapą nieba w ręku i obserwacje bez użycia żadnych instrumentów.

  9. Do planet Baader Classic Ortho 10mm, aka BCO 10mm, bardzo wysoka jakość obrazu , kontrast i transmisja w centrum pola widzenia. Minusem jest konieczność trzymania oka bardzo blisko okularu, tzw mały ER, więc osoby w okularach mogą mieć trudno. Cena nowego ok 300 zł. Z okularów już nie produkowanych seria Vixen LV - bardzo wiele ogniskowych na każdą okazję, cena używki ok 400. Zależy ile możesz wydać.

  10. Ja nawet bym zostawił tylko teleskop i obrotową mapę nieba, za to jakiś okular w okolicach 7-10mm, bo ten zestawowy 9mm jest zwykle słabawy, a wiem ,że chcieliście oglądać Jowisza i to nie jako punkcik, albo coś zbliżone wielkością do ziarnka gorczycy - a taki widok da zestawowy 30mm. 10mm miałem zestawowy SkyWatchera i był słaby, w GSO pewnie wiele lepszego nie dadzą. 

    • Like 1
  11. Miałem na myśli że ogólnie jest dużo w tej chwili newtonów 8 cali na dobsonie na Olx, to nie tylko SkyWatchery. Światłosiła w teleskopie 8 cali 203mm/1200mm f6 będzie zawsze taka sama, nieważne czy to SkyWatcher czy GSO, f8 jest w newtonie 6 cali 152mm/1200mm a robi takie Sky Watcher, Bresser, i chyba Orion. Maksymalnym powiększeniem się nie kieruj - 300-400x u nas, w naszych przeciętnych warunkach seeingowych i wilgoci w powietrzu trudne do osiągnięcia. Jak uda się 180 -200x wyciągnąć na Jowiszu, Saturnie i Księżycu i obraz jeszcze nie traci na szczegółowości to trzeba się cieszyć.

    Ja bym jeszcze poczytał na Twoim miejscu, topiki na forum, opisy w sklepach i przejrzał wiele ogłoszeń, to nie pójdzie na marne, musisz uzupełnić wiedzę, uporządkować wiadomości wtedy sama zdecydujesz. Oczywiście nowy kupić najłatwiej i bez zbędnego ryzyka.

    Jeszcze link na Cloudy Nights- amerykańskie forum, skarbnica wiedzy dla doświadczonych i nie, po angielsku ale jest przecież tłumacz Google   https://www.cloudynights.com/forum/57-beginners-forum-no-astrophotography/

    • Like 1
  12. Oba moje używane teleskopy odbierałem na miejscu i mogłem obejrzeć lustra...

    Jeśli umył zgodnie z zasadami, czytał o tym najpierw, nie wycierał do sucha!!!, to nie powinno być źle. Tylko po co myć lustro, które nie ma 2 lat?

    Ostatecznie mógłby wyjąć lustro razem z celą, położyć na stole i zrobić zdjęcia z bardzo bliska.

  13. Nie widać żadnych szczegółow lustra głównego na tych zdjęciach, nie można ocenić ich stanu, poproś o dokładniejsze zdjęcia.

    Jeśli teleskop był przechowywany tak jak na zdjęciach w ogłoszeniu, tzn. bez przejściówki na 1,25 w wyciągu razem z zatyczką to przez taką wielką dziurę kurz walił aż miło, warto dopytać. 

    Ogólnie wygląda dobrze. Rozumiem, że sprzedawca ma oryginalne kartony.

    • Like 1
  14. Raczej nie, nie dość że używany, cena 2k pln jednak wysoka [chyba więcej niż nowy newton 8 cali na dobsonie] to jeszcze ten montaż eq5 trudniejszy w obsłudze i wogole niezbyt dla newtona, na pewno nie tak stabilny, jeszcze światłosiła f5 bardziej wymagająca [200/1000] dla okularów niż w tych popularnych newtonach na dobsonie - 8 cali w tym przypadku to zawsze f6 [200/1200].

    Używanego niutka 8 cali na dobsonie spokojnie znajdziesz w cenie ok 1300 - 1500, np to https://www.olx.pl/d/oferta/teleskop-dobson-gso-8-cali-CID767-IDVw2Nq.html

    • Like 2
  15. Staraj się pomniejszyć tę oponke, ala płytę cd (jest to rozogniskowany obraz np. Jowisza) jak tylko się da. Obrazy planet nie są duże w okularze, może kręcisz tym pokrętłem ostrości jak zoomem, jeśli tak to. tak nie działa, jest tylko jeden punkt ostrości. Jakiej długości jest ten ekstender? Też mam newtona GSO  tyle że 255/1000 i przedłużka jest konieczna , moja jest długości 50mm.

  16. W tym SW 90/900 pewnie obserwacje będą właśnie lepsze niż w tym Celestronie 4se, bo 4se ma obstrukcję w centrum obrazu i ok 100 mm średnicy lustra a 90/900 średnica obiektywu 90mm ale bez obstrukcji i dlatego też będzie lepszy kontrast. W 4se tę cenę nabija montaż GO-TO ,zresztą pewnie dyskusyjnej dokładności, sama tubka jest może warta 700.

    Duża różnica między 90/900 i Syntą 6 [dobson] - już wyjaśniam, po pierwsze zdolność skupiania światła [90mm w porównaniu do 152mm] a w związku z tym możliwość zobaczenia słabych obiektów mgławicowych zdecydowanie na korzyść Synty 6. W mieście nie byłoby widać wielkiej różnicy z powodu sztucznego zaświetlenia i jasnego tła nieba, ale na wsi niebo jest znacznie ciemniejsze i jest znacznie większy potencjał, tam newtony rozwijają skrzydła. 

    Z tych podlinkowanych -D wystrzegaj sie tego jak ognia , tam jest soczewka barlowa na stałe w wyciągu, która masakruje obraz, a robi się tak, żeby była krótka tuba , a taką krótką tube można posadzić na badziewnym montażu w przciwieństwie do długiej.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)