Bardzo dziękuję Wam wszystkim za podpowiedzi. To tylko jeden wieczór, a mam wrażenie, że jestem dzięki Wam bliżej niż byłem wczoraj.
To może jeszcze raz. To są moje początki. Nie jestem (jeszcze?) obsesyjnym czcicielem astronomii. Ale często gapię się w niebo, także przez lornetkę (doceniam i rozumiem sens sugestii takiego sprzętu, ale już mam i używam) i ekscytuje mnie to, co jeszcze mógłbym tam zobaczyć. Przy tym mam, zdaje się, niezłe warunki, i żal mi nie spróbować.
Oglądać chciałbym - jak pewnie większość neofitów, jak zauważył Jacek - wszystko. Chociaż, już bez żartów - i mnie się wydaje, że nie będę tygodniami studiował kraterów na księżycu, kiedy tyle podniecających rzeczy jest do odkrycia w DS. Ale nie wyobrażam sobie, ży wydaję kupę szmalu na sprzęt i nie mogę zobaczyć tego, co najbliżej - Księżyca i planet, pierścieni Saturna przede wszystkim. Chociaż kilka razy i nie najwyraźniej.
Myślę o sprzęcie, który wciągnie mnie w tę zabawę na dobre. I zakładam, że jeśli faktycznie będzie mnie to bawić tak jak Was, to za rok-dwa kupię dużego Newtona, żeby wykorzystać warunki, które tu mam. Dlatego nie myślałem o mniejszym Newtonie, który - zakładałem - wówczas stanie się dla mnie bezużytecznym, mniejszym bratem jakiejś armaty na Dobsonie. Ale może muszę to zweryfikować, może popełniłem błąd, może jeden Newton nie wyklucza drugiego.
Stąd też pomysł na ten mały refraktor Bressera - wydaje mi się, że jeśli faktycznie kupię kiedyś dużego Newtona, jak w zasadzie wszyscy mi radzą, a ja się opieram, to lepszym uzupełnieniem dla niego będzie taki mały refraktor, a nie Newton. A przy tym szerokie pole, które daje ten refraktor, też mnie cieszy.
No i cały czas w mocy pozostają warunki kompaktowości - chciałbym, żeby to był sprzęt mobilny, nie za ciężki, z którego wagą poradzi sobie kobieta, i którego ja nie rzucę w najdalszy zakątek piwnicy, bo nie będzie chciało mi się go targać. Myślę, że 10-15 kg to nie jest żaden kłopot, 30 kg - to już duża przesada.
Na pewno dzięki Wam już wiem, że nie mam co rozważać Maka. I że najwygodniejszym montażem będzie azymutalny. To naprawdę sporo, jak na jedną noc, dzięki!
Montaż może dobierzemy za chwilę, do konkretnego teleskopu. Po Waszych poradach swoją listę weryfikuję do takiej:
1) Bresser Messier AR-102XS
2) Sky-Watcher 80ED lub 100ED
3) Sky-Watcher N-150/750 lub Bresser Messier NT-150S 150/750
Czy myślicie, że to dobre sprzęty, tylko o innych zastosowaniach, i teraz już tylko ode mnie zależy, co wybiorę, czy też możecie pomóc mi coś jeszcze dodać/odrzucić? Dzięki za to, co już dzięki Wam wiem!