Skocz do zawartości

lulu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    913
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    89

Zawartość dodana przez lulu

  1. I obszar nieco bardziej na północ, obejmujący rejon Tycho:
  2. Czas coś podrzucić dla ocucenia wątku. Pierwsze zapiski z pamiętnego wtorku 19 marca. Noc była wyjątkowa na tle tego co działo się od początku roku... Z nowości technologicznych - użyłem korektora dyspersji ZWO ADC, chociaż Księżyc był na tyle wysoko, że nie miało to chyba specjalnego wpływu. Ale też o to mi chodziło - by sprawdzić czy ADC nie pogorszy efektu tam, gdzie niekoniecznie jest niezbędny. Wygląda na to że nie. Neksio 8SE + ZWO ASI 183 MC z filtrem UV/IR-cut L.
  3. Nędza panie z tą pogodą taka, że nie pozostaje nic innego jak sięgnąć do zeszłorocznych zaległości i pokończyć obróbkę zdjęć z jesieni. Trafiłem na przykład na takie... Technicznie nie jest porywające, ale oświetlenie naszego narodowego dobra księżycowego i jego okolic okazało się na tyle ciekawe, że uznałem je za warte zaprezentowania. 9 września 2023 w wykonaniu Neksia - NexStar 8SE:
  4. ASI 183 to jest trochę skok na głęboką wodę. Poprzedniczka - ASI 178 była super - można było uzyskać duże pole widzenia, ale nie stwarzała jeszcze problemów. 183 ma już tak dużą matrycę, że wyłażą problemy optyki - koma na przykład. Wyłażą od razu słabości sprzętu komputerowego - transfer przy maksymalnej rozdzielczości jest tak marny u mnie, że obraz jest skokowy. Itd. itd. - wiadomo, szlachectwo zobowiązuje, a jak ktoś tylko udaje szlachcica, no to ma pod górkę 😉
  5. Zwracam się z uprzejmą prośbą o wydanie noska 1,25 cala w trybie kupna-sprzedaży.
  6. I kolejny pomysł, podpowiedziany przez kolegów z CloudyNights: zamiast ciężkiego, współczesnego okularu 40 mm, w górnym porcie zastosowałem kątówkę i okular 0,965'', które pełnią rolę dodatkowego, "precyzyjniejszego" szukacza dając powiększenie ok. 30x. Zestaw można ustawić tak, aby okular znalazł się zaraz obok okularu szukacza i aby cały proces pozycjonowania teleskopu wykonać stojąc w jednym miejscu. Tymczasem wielki okular 1,25'' skierowany do góry wymagał obchodzenia teleskopu i "zaglądania" do niego stojąc po przeciwnej stronie szukacza. Użyłem japońskich elementów produkcji Kenko - kątówki pryzmatycznej i okularu AH. 40 mm. Przy zastosowaniu mniejszego wyjścia visual back 1,25'' udałoby się zapewne uzyskać ostrość obrazu z obu portów w tym samym położeniu lustra głównego. W zestawie widocznym na zdjęciu użyłem długiej tulei visual back 2'' - w tym wypadku okular w tylnym porcie jest nieco odsunięty od ogniska i ostrość trzeba korygować, lub zastosować dodatkową tuleję odsuwającą okular 40 mm od kątówki. Sytuacja odwraca się gdy zrezygnujemy z kątówki w tylnym porcie - wówczas łatwo osiągniemy ostry obraz w obu okularach, pod warunkiem zastosowania na tylnym porcie okularu z odpowiednio długą tuleją, pozwalającą na pewien zakres manewrowania odległością od ogniska. Jeśli ktoś szuka pomysłu na wykorzystanie górnego portu jako gniazda dodatkowego, precyzyjnego szukacza, rozwiązanie wydaje mi się zdecydowanie wygodniejsze niż proste użycie współczesnych okularów 40 mm. W dodatku znacznie mniej masywne akcesoria 0,965'' nie obciążają niepotrzebnie całego setupu. Oprócz kątówki i okularu 0,965'' potrzebny jest oczywiście także adapter 1,25''->0,965'', który mocujemy w górnym porcie.
  7. Pomysł na mały upgrade - może komuś się przyda. Mankamentem tego modelu jest m.in. obowiązkowe pośrednictwo wbudowanego lusterka lub pryzmatu Amiciego. Nie mamy dostępu do "czystego" obrazu ponieważ gwint M35x1 wieńczący tylną obudowę nie pozwala na dołączenie standardowych akcesoriów. A lusterka i pryzmaty - wiadomo... bywają różnej jakości, różnie ustawione... Jeśli już - wolałbym zastosować własną kątówkę o znanej mi jakości, która w dodatku pozwalałaby wygodnie nachylić okular w niektórych pozycjach obserwacyjnych. Lekarstwem jest dokupienie adaptera M35x1 >> SCT / 2" 24 TPI. Pozwala to uzyskać dostęp do obrazu bezpośrednio z lustra i umożliwia zastosowanie standardowej końcówki visual-back do teleskopów SCT. Na zdjęciach dwa warianty - visual back 1,25'' oraz visual back 2'' z adapterem 1,25''. Kolejnym mankamentem ETX90 jest bliskość szukacza w okolicy okularów. Po zastosowaniu dodatkowego wyjścia visual back odsuwamy się nieco od szukacza, jednak stojąc od jego strony, w wersji 1,25'' nadal niemal zawadzamy o niego nosem. Dopiero zastosowanie pokaźnej tulei visual-back 2'' pozwala odsunąć się od feralnego szukacza w sposób zdecydowany i zapomnieć o jego obecności. Oczywiście w ten sposób wydłużamy nieco ogniskową, ale ponieważ lustro jest ruchome, taka niewielka korekta nie zmienia w żaden sposób komfortu obserwacji. Wersja ta daje dodatkowo możliwość zastosowania akcesoriów 2'', co zdecydowanie rozszerza zakres zastosowań tego wdzięcznego instrumentu.
  8. Czy ETX90 zasługuje na miano klasyka? Jak sprawuje się umieszczony na lidelkowym montażu? Skąd biorą się wyraźne ślady dyfrakcji na obrazie? Jak sprawuje się ten model w crash testach? Na te i inne pytania próbuję odpowiedzieć w moim nowym wpisie na blogu, zainspirowanym nabyciem dość wyjątkowego egzemplarza tego teleskopu. Że co? Że teleskopów nie poddaje się crash testom? Kto nie poddaje - ten nie poddaje. Zasadniczo, ja bynajmniej poddaję: https://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/meade-etx90-raport-z-crash-testow/ Przy okazji - zrobiłem zamianę, rozstając się z modelem ETX70. Dla zainteresowanych kilka moich uwag na temat tego refraktoka: https://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/pozegnanie-z-meade-etx70/
  9. lulu

    PZO T50x70

    Napomykam, że opublikowałem anglojęzyczną wersję przeznaczoną dla naszych zagranicznych kolegów - może ktoś znajdzie dla niej zastosowanie: https://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/pzo-t50x70-polish-school-telescope-of-the-millennium/
  10. Jeszcze krok w tył - do 9 września. Na pierwszym planie Morze Wilgoci, z kraterem Gassendi. Dwa duże kratery na granicy terminatora po lewej to Longomontanus i Wilhelm, zaś jasny obiekt położony centralnie, w pobliżu krawędzi tarczy to Byrgius. Ten niepozorny zazwyczaj krater, w tym świetle zaczyna wykazywać ambicje do przejęcia funkcji capo do tutti capi. Ambitnie jak na 19 kilometrów średnicy...
  11. I druga półkula, z widokiem m.in. na Reiner Gamma. Jest to jak wiemy obiekt albedo, niewyróżniający się specjalną rzeźbą terenu, dlatego wydaje się że w takim płaskim świetle będzie słabiej widoczny. A jednak zdjęcia wykonane w poprzedzających dniach pokazują, że jest wręcz przeciwnie i że dopiero w takich warunkach oświetlenia formacja ta ujawniła się w sposób wyraźny i kontrastowy.
  12. Po dłuższym urlopie od Photoshopa wracam do obróbki materiałów z września. 10 dnia miesiąca, godzina 5:30 nad ranem. Oświetlone już tylko 20% tarczy, co pozwala obejrzeć znajdujące się na zachodniej krawędzi obiekty w oświetleniu innym niż zazwyczaj, gdy obserwujemy Księżyc w bardziej cywilizowanych godzinach.
  13. Cena: 1250 zł. Kamerka, która dla mnie stała się przełomem technologicznym jeśli chodzi o fotografię planetarną i księżycową. Zamieniłem ją obecnie na model 183 o większej matrycy, ale 178 daje również imponującą rozdzielczość i pole widzenia - nieporównywalne z większością kamerek planetarnych. 183 to już trochę ekwilibrystyka - model 178 z którym się rozstaję jest pod tym względem jeszcze wygodny, obróbka zdjęć nie zajmuje całych dni i nie powoduje topienia się procesorów. Jest niezawodna i wdzięczna w użyciu - dla mnie była naprawdę odkryciem, które zmieniło zupełnie moje możliwości. W załączeniu kilka fotek wykonanych skromnym njutkiem 20 cm Celestrona. W komplecie brakuje zatyczki noska/obiektywu. W zastępstwie stosowałem zatyczki od dezodorantów - sprawdzają się bardzo dobrze. WYSYŁKA W CENIE.
  14. lulu

    PZO T50x70

    Dzięki, jak ktoś ma pomysły na poprawki to śmiało - wobec braku informacji na temat tego teleskopu każda uwaga, poprawka lub zeznanie świadka są bezcenne 🙂
  15. lulu

    PZO T50x70

    Słuszna racja - dzięki 🙂
  16. Koleżanki i Koledzy, Forumowiczki i Forumowicze! Spieszę donieść wszystkim miłośnikom teleskopów klasycznych oraz historii astronomii o udostępnieniu materiału poświęconemu polskiemu maczkowi PZO T50x70. Nigdy jakoś nie czułem do niego mięty i choć parę razy byłem już bliski kupna, motywowanego raczej poczuciem obowiązku niż chęciami (koledzy w Ameryce mają, a ja nie...) - dotychczas się mijaliśmy. Aż wreszcie dotarł do mnie turkusowy klejnocik, przy którym posiedziałem trochę, zajmując się głównie renowacją statywu. A jak tak sobie posiedzieliśmy, to się polubiliśmy na tyle, że zacząłem zbierać trochę na jego temat informacje. I z tego zbierania zaczął mi się robić artykuł podsumowujący to, co udało mi się ustalić. Ze względu na kompletnie niezrozumiałą decyzję władz o eksporcie niemal wszystkiego, co nie trafiło wówczas do szkół, ten jedyny polski teleskop z czasów PRL pozostaje u nas w dużej mierze nieznany. Paradoksalnie - wydaje się znacznie popularniejszy za granicą, głównie w USA. Trochę idiotyczna sytuacja... Uznałem, że wypadałoby chociaż spróbować pozbierać materiały na jego temat i umieścić je w jednym miejscu, tak aby zainteresowani mieli do czego sięgnąć. Tak też zrobiłem. Zapraszam do zapoznania się ze wstępną wersją tego materiału. Bardzo liczę na uwagi i korekty ze strony każdego, kto ma w temacie jakąś wiedzę. Jeżeli macie materiały ilustracyjne warte pokazania - będę wdzięczny za podzielenie się nimi. Myślę, że za jakiś czas warto będzie przygotować także wersję anglojęzyczną, tak aby koledzy za granicą poznali nasz punkt widzenia na historię tego instrumentu. Ale najpierw chciałbym zebrać ewentualne uwagi i upewnić się, że nie popełniłem jakichś grubych błędów merytorycznych. Zapraszam: https://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/pzo-t50x70-polski-teleskop-szkolny-tysiaclecia/
  17. Szkoda, taki ładny uchwyt na pilota. Ciekawe kto go zaprojektował 😉
  18. Poprzednio przeskoczyłem dwa dni wprzód, a przecież mieliśmy jeszcze poranek 6 września i piękne księżycowe zjawiska na przyzwoitej wysokości, choć (u mnie) z nieco słabszym seeingiem. Na początek Morze Chmur, poryty rowami Pitatus oraz - a jakże - Rupes Recta... A następnie feria światła, kolorów i faktur - czyli okolice Kopernika:
  19. Szanowni Państwo, zbliżamy się do stacji Kopernik. Następny przystanek: Arystarch...
  20. Nadal region Morza Chmur i Rimae Pitatus - ale 2 dni później. Neksio znowu dzielnie trwał do rana na astro-posterunku!
  21. Tycho ujęty brawurowo przez Neksia tego samego ranka, 5 września.
  22. No - powiem szczerze, bez obwijania w bawełnę i zasypiania gruszek w popiele, że 5 września w godzinach porannych, Neksio naprawdę stanął na wysokości zadania. Nie spodziewałem się tego po nim, bo w sumie taki zwykły i taki pomarańczowy... A jednak! Neksio wychwycił detale księżycowej powierzchni z precyzją, jakiej chyba dotąd nie uzyskałem 8-calowym lustrem. Ładnie wyrysował wszystko i w jaśniejszych, mniej kontrastowych partiach - i w cieniach. To rzadko się zdarza, często kontrastowe obiekty na granicy terminatora są mocno masakrowane rozmyciami, poświatami itp. Zwróćcie uwagę, że tutaj nawet posteryzacja jest śladowa. Trochę Neksiowi pomogłem kolimując go przed samymi zdjęciami - tak aby uzyskać możliwie centralne pierścienie dyfrakcyjne na minimalnie rozogniskowanym obrazie gwiazdy. Wiem że to uciążliwe - zwłaszcza teraz, gdy korektor zachodzi szybko mgłą bez odrośnika. Ale w takim wypadku można po prostu na chwilę go zasłonić pokrywką, mgiełka powinna się cofnąć. Za to efekt jest - no bo cudów nie ma. Jak jest kolimacja, to jest efekt. Z tego powodu podjęliśmy z Neksiem zobowiązanie, że będziemy się kolimować przed każdą sesją - tak jak to robią poważni astrofotograficy Srebrnego Globu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)