Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'żuraw' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

Znaleziono 1 wynik

  1. Pomyślałem że skoro udało mi się dopracować montowanie sporej lornetki Skymaster 25x100, tak że obserwacje nią mogę uznać za komfortowe to może warto byłoby się tym podzielić. Może komuś się przyda. Wiele ATM-u tu nie ma, prawie wcale, jednak trochę inwencji własnej było. Po pierwsze: samo mocowanie lornety do dowolnej głowicy w wersji fabrycznej jest beznadziejne. Jest śruba metryczna 10mm a w niej gwint do głowicy fotograficznej 1/4 cala. Nie znam głowic gdzie można wkręcić śrubę 10mm, próba przykręcenia dowolnej stopki krótkim gwinetm 1/4 cala też nie wydaje się dobrym pomysłem. Nawet jeśli ta śruba nie pęknie (co wydaje mi się realne) to sztywnośc tego mocowania jest kiepska. Temat poruszałem już tutaj: http://astropolis.pl/topic/22114-kupiles-lornetke-podziel-sie-wrazeniami/?p=577523 Zrobiłem tak: użyłem płytkę mocującą z głowicy Triopo nb-3s, dziurkę w której jest śruba 1/4 cala rozwierciłem do 10mm. Płytka w tym miejscu jest dość cienka więc od dołu wcisnąłem w nią podtoczony krążek stalowy tak że idalnie wpasował się w otwór. Wpasował gdy płytkę rozgrzałem a stalowy krążek był schłodzony. Jak się temperatura wyrównała krążek jest nie do ruszenia. Całość nagwinotawłem i teraz w płytkę mogłem wkręcić 10mm mocowanie lornety. Nic nie ma prawa się urwać a drgania tłumione są nieporównywalnie lepiej. Płytka mocująca z widocznym pierścieniem stalowym i wrkęconą lornetą: Jak widać trafiłem pod dziwnym kątem ale używam głowicy kulowej więc to nie ma znaczenia. Po drugie: statyw. Na początek próbowałem fotograficzny ale był za mało stabilny, spojrzenie w zenit to koszmar. Kupiłem żuraw lornetkowy Astrokrak, duży ale z modyfikacjami. Poprosiłem Pana Janusza żeby zamiast standardowego mocowania lornetki zrobił mocowany identycznie kołnierz z gwintem foto 3/8 cala. Tak to wygląda: I z głowicą: Założenie było takie żeby do żurawia zamocować głowicę kulową i do niej lornetkę. Miało to dać większą swobodę w manewrowaniu lornetką, przykładowo cały czas siedzę na krzesełku mając statyw po swojej lewej stronie. Mogę wyciągnąć nogi dowolnie daleko bez obaw że będę kopał statyw. Mogę leżeć, siedzieć, do woli bez względu czy patrzę na horyzont czy zenit. Tak byłoby patrząc na horyzont: a tak w okolicach zenitu: Trzecia ważna rzecz: oryginalnie żuraw buja się góra-dół bez większego oporu. Strasznie mi to przeszkadzało, zwłaszcza gdy manewrowałem lornetką - wówczas przeciwwaga ciągnęła swoją stronę w dół bo część wagi lornetki była w moich rękach. Udręka. Podmieniłem więc w śrubie trzymającej ramię żurawia podkładki na jak największe i skręciłem ją dość mocno. Wystrczyło. Mogę poruszać lornetkę góra-dół bez kłopotu ale wymaga to celowego użycia siły. Manewry lornetką nie powodują ruchu ramienia żurawia. Na zdjęciach widać też dodatkowy ciężarek przeciwwagi, zwykły 1kg z hantli. Oryginalna przeciwwaga była minimalnie za lekka pewnie ze względu na sporą wagę głowicy Triopo NB-3s. Mogłem przesunąć mocowanie ramienia żurawia skracając je od strony lornetki ale to zabiłoby wygodę obserwacji. 1kg więcej załatwił sprawę. To wsystko, mam za sobą kilka sesji z tym setupem i jestem bardzo zadowolony. Pod ciemnym niebem można skupić się na obserwacjach a nie majstrowaniem przy sprzęcie i kręceniu śrubkami. Łabędź w zenicie nie stanowił kłopotu. Na koniec mocowanie filtrów mgławicowych 1,25'': Zaawansowane mocowanie które każdy wykona w 30 sekund a działa:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)