Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów '? cap ? cap' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

Znaleziono 1 wynik

  1. Przed balkonem mam teraz wieczorami białego Altaira (? Aql), najjaśniejszą gwiazdę Orła. Rzuca się w oczy na wieczornym niebie, tym bardziej, że towarzyszy mu czerwony Tarazed (? Aql). Obie gwiazdy widać od razu po wyjściu na balkon, pomimo miejskich świateł. Jeśli jednak wyciągnę lornetkę, jakieś 20° pod nimi zobaczę ułożone ukośnie na jednej linii 4 gwiazdy. Okolice ?1 i ?2 Koziorożca. Źródło: Sky-map.org Obraz ich tchnie harmonią i jest dziwnie kojący. Pośrodku znajduje się pomarańczowożółta para ?1 i ?2 Koziorożca (inaczej Algiedi lub 5 i 6 Cap), po bokach niebieskobiała 3 Cap z prawej strony i jaśniejsza od niej choć podobnej barwy 8 Cap (? Cap) z lewej. Wprawdzie gwiazdy te nie są ułożone symetrycznie, lecz mamy tu zapewne do czynienia ze złotym podziałem, wynalezionym już przez starożytnych. W naszym przypadku odległości kątowe na nieboskłonie między skrajnymi gwiazdami wynoszą około 60? (minut), zaś między środkową parą a skrajnymi odpowiednio 30? i 15?. Środkowa para to gwiazdy o zbliżonej jasności (4,3 mag i 3,6 mag) - ?1 Cap (5 Cap) i ?2 Cap (6 Cap). Mają także podobną barwę, dla mnie wyraźnie żółtopomarańczową, choć według ich typu widmowego (odpowiednio G3 Ib i G 8 IIIb) powinny być raczej żółte. Być może wpływ na postrzeganą barwę ma także dość niskie położenie na nieboskłonie i związane z nim poczerwienienie. Odległość kątowa między nimi także jest niewielka ? niecałe 7?. Pomimo tego para jest wyłącznie optyczna. W rzeczywistości ?1 Cap znajduje się w odległości ponad 5 razy większej niż ?2 Cap ? odpowiednio 570 lat świetlnych i 109 lat świetlnych. ?1 Cap jest przy tym gwiazdą znacznie większą i jaśniejszą (nadolbrzym), choć dla nas wygląda nieznacznie słabiej i mniej pomarańczowo niż ?2 Cap. Skrajne gwiazdy asteryzmu są słabsze i kontrastują niebieskobiałą barwą ze środkowymi. Ta z prawej, zachodniej strony (3 Cap) ma wielkość gwiazdową 6,3 mag, zaś 8 Cap (inaczej ? Cap) po lewo, na wschodzie, ma ok. 4,7 mag. Wszystkie one, poza 3 Cap, są w rzeczywistości układami wielokrotnymi, zawierającymi także bliskie, słabsze składniki. W jednym polu widzenia lornetki mieszczą się także z zapasem jeszcze dwie pary kontrastowo zabarwionych (pomarańczowa + niebieskobiała) gwiazd: 1 Cap + 2 Cap oraz ? czyli 9 Cap (Dabih, ?1 + ?2 Cap). Dabih jest prawdziwą gwiazdą wielokrotną, składniki ?1 oraz ?2 są fizycznie związane. Przy starannym przyjrzeniu się tej parze wypatrzyć można jeszcze jedną, słabszą gwiazdkę po lewo, formującą z nimi wydłużony trójkącik rozwartokątny i równoramienny, coś nieco podobnego z kształtu do bardziej znanego układu ? Oph, choć o bardziej zróżnicowanej jasności. John Chumack ? zdjęcie beta Cap Źródło: https://www.flickr.com/photos/johnchumack/15275085457/in/photostream/ Wszystkie opisane obiekty mieszczą się już w polu widzenia 4° (Vortex Kaibab 15x56), choć najlepiej prezentują się na sześciostopniowym polu Fujinona 10x60 czy nieznacznie mniejszym Kowy 12x56. A teraz, skąd wziął się tytuł tego opowiadanka. Koziorożec, wbrew swej nazwie, niewiele wspólnego ma z wielkorogim mieszkańcem Alp i Pirenejów. Jest raczej stworem wodnym, pół-kozłem a pół-rybą. Koziorożec, gwiazdozbiór wg. Heweliusza Źródło: http://www.astrolabium.pl/czytelnia/galeria Według mitologii greckiej, zmienił się w niego koźlorogi bóg Pan, opiekun pasterzy, nieszczęśliwie zakochany w nimfach, gdy musiał uciekać do morza przed straszliwym potworem Tyfonem. Pan Patrz też: http://pl.mitologia.wikia.com/wiki/Pan Tyfona pokonał dopiero sam Zeus, rażąc piorunem i przywalając Etną. Potwór jednak żyje w głębinie, plując ogniem i lawą. Tak to już jest z potworami, że potrafią obudzić się łaknąc krwi. Odmienny mit głosi, że gwiazdozbiór Koziorożca to przeniesiona na nieboskłon koza Amaltea ? ta, która wykarmiła maleńkiego Zeusa ukrytego przed okrutnym ojcem Kronosem (rzymskim Saturnem) w grocie na Krecie. W takim razie, opisany asteryzm byłby rogiem Amaltei, czyli mitycznym Rogiem Obfitości. Ta wersja bardziej mi przypadła do gustu - przecież opisany tutaj asteryzm kapie obfitością kolorowych, wielokrotnych gwiazd. Więc póki Koziorożec gości na jesiennym nieboskłonie, spróbuj odnaleźć jego róg. Możesz delektować się nim na każdym niebie ? wiejskim a nawet miejskim, byle nie nadmiernie zachmurzonym. Potem zaś, jak zwykle ? daj znać, jak poszło!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)