Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'folwark sulejowo' .
-
W tym miejscu piszemy o najbliższych spotkaniach w lokalizacji Folwark Sulejewo Spotykamy się zawsze naprzeciwko "kapliczki" (punkt oznaczony numerem 2 na mapie poglądowej na samym dole) Zapraszamy wszystkich chętnych Lokalizacja: 52°09'42.5"N 16°52'21.2"E 52.161800, 16.872541 Google Maps: https://goo.gl/maps/61sNUjAhucgJ9jmb8 Prognozy:https://pl.sat24.com/pl/pl/visualhttp://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=2675http://clearoutside.com/forecast/52.14/16.89 Kilka zdjęć miejscówki: Do zobaczenia! ps. znalazłem też takie info odnośnie "kapliczki", jako ciekawostka "Figura Krzyża Świętego mieści się w Sulejewie, w części zwanej Sulejewo Folwark, która znajduje się po lewej stronie drogi głównej Brodnica?Żabno. Pierwszym elementem obiektu jest dość wysoka kwadratowa baza z zamieszczoną w jej górnej części blendą przedstawiającą datę: ?1945?. Na bazie tej oparty jest średniej wysokości filar zakończony gzymsem i połączoną z nim dwuschodkową głowicą. Całość wieńczy duży metalowy krucyfiks z ozdobnie zakończonymi ramionami. Data widniejącą na figurze prawdopodobnie wskazuje na rok jej powstania. Nie ustalono czy figura stała przed wojną. Pewne jest jednak, że w latach przedwojennych stał we wsi krzyż, który w czasie okupacji został zniszczony i nigdy nie postawiono go ponownie. Być może właśnie ta figura zastąpiła poprzednią Bożą Mękę."
- 3 718 odpowiedzi
-
- folwark sulejowo
- obserwacje
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć! Często korzystam z zapisów obserwacji umieszczanych na Forum przez Was - są dla mnie inspiracją, a w pochmurne dni motywują do cierpliwego czekania na kolejną szansę pod ciemnym niebem 🙂 Myślę także, że to dobry sposób na utrwalenie własnej wiedzy i ułatwienie planowania kolejnych obserwacji. Dlatego też zamieszczam moją krótką relację z sobotniego wypadu na podpoznański Folwark. Choć tej nocy w dużych teleskopach królował Saturn, to obiektów lornetkowych na pewno nie zabrakło 😉 W sobotę nie robiłem żadnych większych notatek - zapisałem jedynie w aplikacji SkySafari wszystkie cuda, które odwiedziłem i wykonałem kilka mniej lub bardziej udanych zdjęć smartfonem, które zamieściłem w dalszych częściach tego wpisu. | 19/08/2023 || Folwark Sulejewo || DO Extreme 15x70 + Nikon Action 10x50 | Na Folwark dotarliśmy z @Thomas kilka minut po 21:30, na miejscu czekał już @taffik. Chwilę później przyjechał @polaris, a na końcu @Black Star z dziewczyną. Było ciepło, ok. 20* C i praktycznie bezwietrznie, jednocześnie czuć było już sporą wilgoć. Po dwóch tygodniach wakacji spędzonych pod czarnym, adriatyckim niebem, nie miałem wygórowanych oczekiwań co do tej sesji obserwacyjnej. Rozstawiłem więc lornetę DO Extreme i szybko zauważyłem, że Antares wisi już bardzo nisko nad horyzontem - no tak, teraz jestem prawie 1000 km dalej na północ. W takich warunkach leżąca obok gromada kulista M4 nie była widoczna. Trudno, trzeba celować trochę wyżej i metodycznie wyłapywać klasyki oraz mniej oczywiste obiekty. Zacząłem od okolic Strzelca: M22 - gromada kulista widoczna w jednym polu z dużo mniejszą i słabszą M28. M8 - widoczna w jednym polu z pobliską M20 i M21. Mgławicę Laguna obserwowaliśmy również w 10" Dobsonie Thomasa z filtrem OIII - ten widok przypominał mi to, co widziałem nad Adriatykiem pod czarnym niebem: struktura mgławicy wyraźna, choć z bardziej przygaszonymi gwiazdami (filtr) i w znacznie większej skali ze względu na powiększenie (niestety nie pamiętam, jaki okular był wtedy w wyciągu). Cr 367 - pobliska gromada otwarta, widoczne najjaśniejsze luźno rozsiane gwiazdy. M24 - obłok gwiezdny w Strzelcu, widoczna grupa gwiazd na pojaśnieniu wyraźnie odcinającym się od otoczenia. M18, M17, M16, NGC 6605 - 4 obiekty mieszczące się w polu lornety, piękny letni klasyk. Przesuwając się nieco wyżej dostrzegłem także gromadę otwartą NGC 6604. Słabsza sąsiadka NGC 6625 nie była w tych warunkach osiągalna. M23, M25 - obie gromady otwarte łatwo dostrzegalne w lornecie. Następnie skierowałem się bardziej na zachód, w kierunku gwiazdozbioru Wężownika: M10, M12 - obie gromady kuliste widoczne w jednym polu, jako dwie puchate kulki. Odebrałem M10 jako nieco większą i jaśniejszą z pary. M14 - odnalezienie tej gromady zajęło mi trochę więcej czasu - z tej trójki jest zdecydowanie najsłabsza. IC 4665 - piękna gromada otwarta w północnej części gwiazdozbioru. Cr 350 - widoczne kilka słabych gwiazd tej gromady otwartej, które układają się w dwie linie po 3 gwiazdy. NGC 6633, IC 4756 - dwie piękne gromady otwarte, widoczne razem w polu lornety. Chciałem zostać dłużej w tym rejonie nieba i wyłuskać kilka innych obiektów, ale wszechobecna wilgoć zwiastowała to co nieuniknione. Statyw i rączka prowadząca głowicę były już zupełnie mokre... Nie tracąc czasu szybko odszukałem gromadę Dzika Kaczka (M11) oraz sąsiednią, dużo mniejszą M26 w Tarczy. W pobliżu charakterystyczny układ gwiazd "haczyk". To piękny, bogaty w gwiazdy region do którego koniecznie wrócę przy kolejnej sesji. Kto wie, może uda się także zmierzyć z ciemnymi mgławicami w okolicy? Następne obiekty, które odwiedziłem to gromady kuliste M2 w Wodniku, M15 w Pegazie oraz M71 w Strzale. Krok dalej odnalazłem Hantle (M27) w Lisku - szarą tarczę mgławicy planetarnej zawieszoną w polu dziesiątek gwiazd. To było najbardziej pozytywne zaskoczenie tej sesji. Nie spodziewałem się, że ten obiekt może wyglądać tak pięknie w lornecie 15x70! Skuszony tym widokiem przeniosłem się do Łabędzia, szybko namierzając gwiazdę 52 Cyg. Wschodni Veil był na granicy widoczności, w formie łukowatego pojaśnienia. Na więcej składników Veila nie pozwoliły sobotnie warunki - spróbuję następnym razem. Ostatnim obiektem obserwowanym w lornecie 15x70 był Wieszak (Cr 399) znany i lubiany asteryzm w Lisku. Kilka minut później wilgoć na dobre zadomowiła się na kornetowych obiektywach... Na szczęście w aucie czekał stary dobry Nikon 10x50, który zastąpił DO Extreme na statywie 🙂 Powtórzyłem obserwację Veila, M27, M71 i Wieszaka - teraz w dużo szerszym, ponad 6 stopniowym polu. Następnie skierowałem się do Andromedy. M31 wraz z towarzyszącymi M32 i M110 były już dobrze widoczne. Nieco niżej, w Trójkącie, dostrzegłem M33 jako duże, lekko eliptyczne pojaśnienie. Kilka stopni na lewo od M33 złapałem gromadę otwartą NGC 752 obok asteryzmu przypominającego według niektórych kij golfowy. Nad północno-wschodnim horyzontem wisiały już Plejady (M45), które są oczywistym wyborem dla lornetki 10x50 - jak zawsze wyglądały przepięknie. Na koniec przeniosłem się w okolice Perseusza i jego najjaśniejszej gwizady - Mirfak, która wchodzi w skład Gromady Alfa Persei (Mel 20/ Cr 39). To jeden z moich ulubionych regionów nieba, świetnie prezentujący się w małym powiększeniu. Podobnie jak położona nieco wyżej Gromada Podwójna (NGC 884 i NGC 869) - lornetkowy klasyk. Tuż obok, widoczna w jednym polu, a często pomijana gromada otwarta Stock 2. Sesja powoli dobiegała końca, wilgoć dosłownie wylewała się z tubusów pozostałych na polu teleskopów. Spojrzałem na mapę w SkySafari i na koniec spróbowałem jeszcze odszukać kilka obiektów w tej części nieba. Bez większego problemu dostrzegłem gromadę otwartą Trumpler 2, która znajduje się kilka stopni poniżej Gromady Podwójnej, a także zauważalnie słabszą NGC 957. Dalej skierowałem się do Kasjopei - w jednym polu wyraźnie widoczne gromady otwarte NGC 663, NGC 457 (E.T.) oraz M103. Do pozostałych skarbów tego gwiazdozbioru muszę koniecznie wrócić przy następnej okazji. Dodam, że kilka razy przerywałem obserwacje przez lornetę i podchodziłem do rozstawionych na polu teleskopów, by podziwiać spektakularnego tej nocy Saturna. Muszę przyznać, że były to jedne z najlepszych widoków tej planety jakie widziałem. Duże powiększenie, pierścienie, księżyce - to trzeba zobaczyć na własne oczy 🙂 🔭 Nie mogę również nie wspomnieć o pięknych meteorach, które kilkukrotnie przecięły niebo wzbudzając powszechny zachwyt (choć nie wszystkich 😉). Obserwacje zakończyliśmy około 00:30, chowając do bagażnika praktycznie mokry sprzęt. Mimo dokuczliwej wilgoci spotkanie na Folwarku było jak zawsze bardzo udane! Frekwencja dopisała, a humor i ciekawe rozmowy towarzyszyły nam do końca 😉 Dzięki i do następnego razu!
-
Ostatecznie byliśmy we dwójkę z @piotrfie i obaj pożegnaliśmy przedostatnią nockę tegorocznej zimy. Do ostatniej chwili nie byłem pewien czy pojadę. Impuls do wyjazdu nadał @polaris, który ostatecznie nie stawił się na Folwarku. Kiedy dojechałem ok 21.30 na polu był już Piotr. Niebo wyczyscilo się na tyle, że dawało nadzieję na udana sesję obserwacyjną. Orion już chylił się ku zachodowi a Lew zaczynał górować - to znak, że żegnamy zimę a witamy wiosnę. Tym razem zabralem ze sobą Edka 80mm a Piotr swoją lornetę TS100. Warunki pogodowe były zdecydowanie bardziej przyjazdne niż tydzień wcześniej kiedy to przejmujący wiatr dawał się mocno we znaki. Było bezwietrznie i sucho z temperaturą w okolicach 4-5°C. Rozstawilsmy sprzęty i oddaliśmy się bez reszty obserwacjom. Piotr przeczesywał niebo w poszukiwaniu galaktyk, ja po przeglądzie kilkunastu klasyków postanowiłem więcej uwagi poświęcić układom gwiazd podwójnych w konstelacji Smoka. Na pierwszy ogień poszła para gwiazd 40 i 41Draconis Tworzą one układ podwójny dwóch kremowych gwiazd o jasnosi 5,7 i 6,1 mag oddzielonych 19'. Ta blado żółta para podobnych do Słońca gwiazd znajduje się 170lat świetlnych od nas.Poniżej tego układ znajduje się niespokrewniona gwiazda o jasności 8mg w odległości 222" System znajduje się w dalekich północnych regionach Smoka zaledwie 10° od bieguna północnego. Najłatwiej go znaleźć zaczynając od Gwiazdy Polarnej ,następnie przesuwając się w dół Małego Wozu do E UMI (druga gwiazda na rączce). W tym samym polu widzenia znajduje się 40 i 41 Draconis. Nieco poniżej i w lewo znajduje się kolejna ciekawa para gwiazd zwana Psi Draconis. Ma tradycyjną nazwę Dziban, od arabskiego "Adh-Dhi'ban", co oznacza "dwa wilki" lub "dwa szakale". Jest to zgrabna podwójna składająca się z dwóch żółtych gwiazd o wielkości 4,6 i 5,8 mag oddalonych od siebie o 30" I odległych od nas 72lata świetle. Podejrzewa się, że główny składnik Gwiazdy Psi posiada podgwiazdowego towarzysza - prawdopodobnie jest to brązowy karzeł niestety jak dotąd nie potwierdzony. Następnie skierowałem teleskop w rejon głowy Smoka a właściwie w środek jego paszczy. Znajduje się tam kolejny układ gwiazd podwójnych zwany Kuma. Oba składniki to prawie identyczne białe Gwiazdy odzielone od siebie 62" odległe od nas prawie 100lat świetlnych. Nieco ponad 4' w górę od poprzedniego układu mamy kolejny zwany Mu Dra Arrakis. Nazwa ta pochodzi od arabskiego Al Rakis co oznacza "tancerza". Ciekawostką jest to, że pisarz science fiction Frank Hernert wybrał Arrakis jako nazwę głównej planety w swojej słynnej serii powieści "Diuna". Układ tych dwóch gwiazd o jasności odpowiednio 5,66 i 5,69 mag odzielone kilkoma sekundami łuku. Jednym z ostatnich układów podwójnych, który zrobił na mnie największe wrażenie to 16 i 17 Draconis znajdujące się w grzywie Smoka. Kiedy próbujemy rozdzielić ten układ początkowo widzimy jedynie dwie. Jednak kiedy przyjrzymy się bliżej zauważymy, że składnik Gwiazdy 17 tworzy również układ podwójny odzielony o zaledwie 3,4'. Zatrzymałem się na dłużej i wpatrywałem się przez dłuższą chwilę delektujac się ich widokiem. Wszystkie trzy gwiazdy są białe i oddalone od Ziemi około 4 lata świetle. Prawdopodobnie tworza one związany grawitacyjnie układ. Wszystkie te układy podwoje udało mi się rozdzielić w ED80 z okularam ES 8,5mm + soczewka barlowa Vixen x2. Ostatecznie daje to powiększenie 141x. Na zakończenie postanowiłem jeszcze spojrzeć na NGC 6543 planetarke znaną jako Kocie Oko, która znajduje w samym centrum konstelacji Smoka. Ma ona jasny niebieskawy dysk i słaba gwiazdę centralną. Niestety gwiazdy nie udało mi się wypatrzeć. Sesję zakończyliśmy ok 23.45. Szkoda, że nikt więcej nie dołączył tym bardziej, że to sobota i warunki całkiem przyzwoite. Miejmy nadzieję, że te zimne noce odchodzą w niepamięć i teraz już będą tylko wartości dodatnie. Oby było jak najwięcej takich okazji. Do następnego razu... * materiał źródłowy i zdjęcia zaczerpnięte z Sky Safari.
-
Jako, że Andromeda na forum gości od czasu do czasu, postanowiłem spojrzeć na nią z własnej subiektywnej perspektywy. Wszelkie uwagi i konstruktywna krytyka mile widziane ? Zdjęcie jeszcze "ciepłe" z dzisiejszej nocy. Kolor 60 x 60s, TS Hypergraph 6", ASI533, -10oC, Optolong L-Pro, guided. Obróbka Siril i GIMP.
- 4 odpowiedzi
-
- 6
-
- andromeda
- folwark sulejowo
- (i 4 więcej)