Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'relacja' .
-
KILKA SŁÓW NA POCZĄTEK Postanowiłem podzielić się z Wami moimi wrażeniami z tygodniowego wyjazdu na jedną z Wysp Kanaryjskich. Co skłoniło mnie do napisania tej relacji? No cóż, po bardzo długiej przerwie znowu zobaczyłem gwieździste niebo i mogłem cieszyć się nim choć przez chwilę. Przeprowadziłem dwie krótkie sesje obserwacyjne i pomimo, że obiekty jakie udało mi się zobaczyć można chyba zaliczyć do klasyki klasyk, to jeszcze raz okazało się, że wystarczy lornetka w ręku, mapa i czyste niebo. WOW!! - CZYLI JADĘ NA WYSPY KANARYJSKIE. Wiadomość o wyjeździ
- 4 odpowiedzi
-
- 22
-
-
Zabić za te lampy to mało
-
Coś na forum mało relacji czy choćby relacyjek z obserwacji to opiszę krótko com ostatnio widział Otóż 14-tego stycznia była szansa na pogodę a ja miałem świeżo odebranego niutka 13''.. Musiałem spróbować, a że szczęście sprzyja wariatom to trafiłem w okienko pogodowe. Wiało mocno, warunki były ogólnie słabe, ale gwiazdy było widać więc nie tak źle. Po początkowej szamotaninie wokół telepa - przez dwa lata odwykłem od montowania dobsona na kratownicy - rzuciłem się na DSy. Padały same klasyki nad czym nie ma za bardzo potrzeby się rozwodzić. Przed wyjazdem przygotowałem sobie ambi
-
17-09 - I zdjęcie zlotowe Tańcząc taniec anty-deszczu czekamy na obserwacje
-
Obserwacja nr. 205 9 maja 2016 r. godź. 12:30 - 20:02 CEST Mystków k. Nowego Sącza Teleskop SW 114/900 EQ1, refraktor 50x500 Na początek trochę wspomnień. Był gdzieś rok 2010 i dopiero zaczynałem interesować się astronomią. Prenumerowałem wtedy jakieś czasopismo astronomiczne z modelem Układu Słonecznego i jeden z numerów poświęcony był Merkuremu. Na ostatniej stronie znalazłem zdjęcie tranzytu Merkurego przed Tarczą Słoneczną, a pod nim rozpiskę z jego najbliższymi tranzytami. Dla mnie wtedy, zobaczenie tranzytu Merkurego to był dosłownie kosmos. 6 lat oczekiwania również trochę
-
- 4
-
-
- obserwacji
- relacja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wybraliśmy się dzień szybciej, niebo zapowiada się wyśmienicie. Pozdrowienia z Zatomia:)
-
Wreszcie nastał dzień zaćmienia słońca. Przygotowania do niego rozpoczęłam już pół roku wcześniej-kupiłam folię ND5 Baadera, zrobiłam filtry na lornetkę. Tydzień temu uprzedziłam wychowawczynię, że tego dnia nie będzie mnie w szkole, na co zareagowała bardzo pozytywnie. Pozostało tylko modlić się o pogodę. Na szczęście pomimo prognoz, mówiących o częściowym zachmurzeniu i chmur, które tej nocy pokrywały całe niebo, rano powitała mnie piękna i bezchmurna pogoda. Przejdźmy jednak do samych obserwacji: Wszystko zaczęło się krótko przed godziną 10:00. Księżyc dopiero rozpoczął swoją wędrówkę n