Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'duża' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Witam, tak sobie myślę - a może lornetka ? Nie wiem czy to jest to co bym chciał na pewno kupić. Temat zakładam by zorientować się w temacie - duża lornetka z centralną regulacją ostrości. Czy są takie ? Mam na myśli 70-100 mm. Najlepiej z dużym ER. Cena ? Myślałem o okolicy 1000 zł (chyba, że warto dołożyć do 1500 zł) gdyż do tego doliczyć trzeba jeszcze statyw za 300-600 zł (oddzielny temat). Dlaczego taka regulacja ? Ponieważ ma ona służyć do wielu celów. Obserwacja nieba, przyrody, dalekie obserwacje, samolotów - praktycznie do tego samego do czego używa się małych lornetek (którą planuje też kupić). I chce z nią podróżować na rowerze, głównie. Model 20x80 waży 2,5 kg więc nadaje się jeszcze z zapasem do plecaka. Ja znalazłem tylko SkyMastera Pro 20x80. Czy jest coś jeszcze ? Co sądzicie o SkyMasterze ? Czy ktoś potwierdzi, że wersja 20x80 to to samo co 15x70 (w sensie jakości) ?
  2. Pomyślałem że skoro udało mi się dopracować montowanie sporej lornetki Skymaster 25x100, tak że obserwacje nią mogę uznać za komfortowe to może warto byłoby się tym podzielić. Może komuś się przyda. Wiele ATM-u tu nie ma, prawie wcale, jednak trochę inwencji własnej było. Po pierwsze: samo mocowanie lornety do dowolnej głowicy w wersji fabrycznej jest beznadziejne. Jest śruba metryczna 10mm a w niej gwint do głowicy fotograficznej 1/4 cala. Nie znam głowic gdzie można wkręcić śrubę 10mm, próba przykręcenia dowolnej stopki krótkim gwinetm 1/4 cala też nie wydaje się dobrym pomysłem. Nawet jeśli ta śruba nie pęknie (co wydaje mi się realne) to sztywnośc tego mocowania jest kiepska. Temat poruszałem już tutaj: http://astropolis.pl/topic/22114-kupiles-lornetke-podziel-sie-wrazeniami/?p=577523 Zrobiłem tak: użyłem płytkę mocującą z głowicy Triopo nb-3s, dziurkę w której jest śruba 1/4 cala rozwierciłem do 10mm. Płytka w tym miejscu jest dość cienka więc od dołu wcisnąłem w nią podtoczony krążek stalowy tak że idalnie wpasował się w otwór. Wpasował gdy płytkę rozgrzałem a stalowy krążek był schłodzony. Jak się temperatura wyrównała krążek jest nie do ruszenia. Całość nagwinotawłem i teraz w płytkę mogłem wkręcić 10mm mocowanie lornety. Nic nie ma prawa się urwać a drgania tłumione są nieporównywalnie lepiej. Płytka mocująca z widocznym pierścieniem stalowym i wrkęconą lornetą: Jak widać trafiłem pod dziwnym kątem ale używam głowicy kulowej więc to nie ma znaczenia. Po drugie: statyw. Na początek próbowałem fotograficzny ale był za mało stabilny, spojrzenie w zenit to koszmar. Kupiłem żuraw lornetkowy Astrokrak, duży ale z modyfikacjami. Poprosiłem Pana Janusza żeby zamiast standardowego mocowania lornetki zrobił mocowany identycznie kołnierz z gwintem foto 3/8 cala. Tak to wygląda: I z głowicą: Założenie było takie żeby do żurawia zamocować głowicę kulową i do niej lornetkę. Miało to dać większą swobodę w manewrowaniu lornetką, przykładowo cały czas siedzę na krzesełku mając statyw po swojej lewej stronie. Mogę wyciągnąć nogi dowolnie daleko bez obaw że będę kopał statyw. Mogę leżeć, siedzieć, do woli bez względu czy patrzę na horyzont czy zenit. Tak byłoby patrząc na horyzont: a tak w okolicach zenitu: Trzecia ważna rzecz: oryginalnie żuraw buja się góra-dół bez większego oporu. Strasznie mi to przeszkadzało, zwłaszcza gdy manewrowałem lornetką - wówczas przeciwwaga ciągnęła swoją stronę w dół bo część wagi lornetki była w moich rękach. Udręka. Podmieniłem więc w śrubie trzymającej ramię żurawia podkładki na jak największe i skręciłem ją dość mocno. Wystrczyło. Mogę poruszać lornetkę góra-dół bez kłopotu ale wymaga to celowego użycia siły. Manewry lornetką nie powodują ruchu ramienia żurawia. Na zdjęciach widać też dodatkowy ciężarek przeciwwagi, zwykły 1kg z hantli. Oryginalna przeciwwaga była minimalnie za lekka pewnie ze względu na sporą wagę głowicy Triopo NB-3s. Mogłem przesunąć mocowanie ramienia żurawia skracając je od strony lornetki ale to zabiłoby wygodę obserwacji. 1kg więcej załatwił sprawę. To wsystko, mam za sobą kilka sesji z tym setupem i jestem bardzo zadowolony. Pod ciemnym niebem można skupić się na obserwacjach a nie majstrowaniem przy sprzęcie i kręceniu śrubkami. Łabędź w zenicie nie stanowił kłopotu. Na koniec mocowanie filtrów mgławicowych 1,25'': Zaawansowane mocowanie które każdy wykona w 30 sekund a działa:)
  3. Problem: duża winieta w prawej części obrazu Sprzęt: Newton ATM 200/800, korektor ASA x0,73, SBIG2000XM Tor optyczny został skolimowany wg podręcznika kolimacji Newtona pod astrofoto, zakładam, że kolimacja jest poprawna. Poniżej obliczenia z CCDInspectora po ustawieniu kolimacji i odległości kamery od korektora. Tu pytanie pomocnicze, czy warto walczyć o jeszcze lepsze wyniki czy obecny jest akceptowalny i szkoda czasu? Ustawianie backfocusa robiłem na klatkach 60s prawie przy pełni. Po zakończeniu procesu testowo skierowałem teleskop na ciągle widoczną kometę Catalina i klatki wyglądają jak poniżej, widać wyraźnie sporą winietę z prawej strony obrazu. Co dla mnie dziwne, jest ona w postaci pionowego pasa, przechodzącego przez ok 1/4 prawej części klatki. Ekspozycja w kanale L, 300s. Te paprochy z lewej strony to zamarznięta szybka w komorze kamery, przymroziłem na -45*C (żeby na wszelki wypadek sprawdzić to, co wessel mówił o tendencjach do zamarzania SBIGów przy tak niskich temperaturach - mit potwierdzony) Takiej winiety to chyba nie da się usunąć flatem tylko trzeba usunąć to, co ją powoduje. No właśnie, co Waszym zdaniem może powodować taką winietę? Żeby wykluczyć problem z kamerą zrobiłem darka i problem się nie odtworzył, wykres wygląda tak: Wrzucam FITSy jakby ktość chciał je analizować. Catalina-002L.zip
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)