Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'heq-5' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Kalendarze

  • Kalendarz

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Wszyscy zbierają, zbieram i ja Ze wschodniego balkonu się nie ruszam, więc palenie jednego obiektu wymaga trochę gimnastyki, jeśli ma się mniej więcej trzy godziny na obiekt w nocy Dzisiejszy Pelikan, to fotony ostatnich trzech nocy, a moim najważniejszym pytaniem jest - czy palić dalej? Nie wiem kiedy dany obiekt jest już dobrze wypieczony, jak ocenić czy dalsze palenie pomoże, a kiedy wyjdzie nam spalony kotlet Technikalia: HEQ-5 belt mod, ED80 + FF/FR 0.85x + Optolong L-enhance 2" Nikon D5100, ISO800, 97 x 300 s (~8h) Składanie i obróbka: Astro Pixel Processor 1.077, PS CC Komentarze mile widziane
  2. Gość

    SW HEQ-5 - negatywne wibracje

    Mam mały problem, a raczej dyskomfort związany z użytkowaniem tego montażu. Najlepiej jeżeli swoje odczucia opiszę na tle doświadczeń z innym montażem: Od pięciu lat korzystam z montażu azymutalnego WO EZ-Touch (z wersji drugiej, czarnej, produkowanej na Tajwanie) razem z dedykowanym drewnianym statywem oraz z podkładkami antywibracyjnymi. Z powieszonym refraktorem ED 120mm całość spisuje się rewelacyjnie, wszelkie drgania spowodowane jakąkolwiek normalną ingerencją są tłumione w przeciągu maksymalnie sekundy lub półtorej, z reguły wyraźnie szybciej. Ustawienie ostrości przy powiększeniu 300x jest całkowicie bezproblemowe, w zasadzie jedynym skutkiem dotknięcia pokrętła mikro regulacji ostrości jest delikatne przesunięcie obrazu w okularze, który powraca na swoje miejsce po odsunięciu palca. Wszelkie wibracje są tak niewielkie, że całkowicie pomijalne i po obserwacjach nie mogę sobie przypomnieć ich dokładnej skali. I to zarówno z nogami statywu schowanymi oraz z wyciągniętymi na 20-30 cm. Przechodząc do sedna: po doświadczeniach z EZ-Touch, HEQ-5 mnie od początku trochę (czyt. mocno) rozczarowuje, przy powiększeniach znacznie mniejszych, już 150-200x, w momencie dotykania pokrętła ostrości, całość zaczyna reagować, jakbym dotknął jakiegoś czułego nerwu. Mimo podkładek antywibracyjnych, drgania są duże i bardzo utrudniające ustawienie ostrości. W zasadzie za każdym razem muszę kilkukrotnie stosować żmudny schemat: lekko przeostrzyć, puścić i sprawdzić czy jest lepiej czy gorzej. Trwa to nieraz kilkanaście sekund w porównaniu do dwóch-trzech przy głowicy azymutalnej. Mimo automatycznego śledzenia obiektu czynność ostrzenia jest po prostu trudna. W zasadzie HEQ-5 wypada tylko nieco lepiej od montażu klasy EQ-5 (miałem kiedyś Bresserowski MON-2, różnicę oceniłbym na jedną klasę; EZ-Touch w mojej skali jest o trzy klasy lepszy od EQ-5). Próbuję dojść przyczyny dlaczego około trzy i pół kilogramowy EZ-Touch wypada trzy razy lepiej od niemal trzy razy cięższego HEQ-5 (licząc bez przeciwwag). W obu głowicach korzystam z siodełka w standardzie Losmandy, więc słaby punkt w postaci łączenia teleskopu z głowicą odpada. Innym słabym punktem może być cienki pręt na przeciwwagi, ale te (2x5kg) ustawiam bardzo wysoko, około 3cm od początku pręta, więc to też nie powinno mieć wpływu na tak silne drgania przy delikatnym dotykaniu pokręteł ostrości. Moim najpoważniejszym podejrzanym jest statyw. Oba mają podobną wagę, ale dwie istotne różnice: - WO jest drewniany - drewno ponoć ma właściwości tłumiące (być może tylko określone gatunki). Dodatkowo jego nogi mają szerokie połączenie z głowicą statywu - około 10cm, co pewnie zapobiega ruchom skrętnym. - SW jest stalowy - metal ma podobno właściwości wzmacniając drgania (najpewniej zależy to też od konstrukcji). Nogi mają wąskie mocowanie do głowicy statywu, co raczej nie przeciwdziała ruchom skrętnym. W związku z tym mam pytanie, głównie do użytkowników HEQ-5, którzy wymienili statyw na drewniany, albo nawet na pier: czy zauważyliście wyraźną zmianę (poprawę) sztywności po wymianie "stojaka"? Czy wibracje znacznie się zmniejszyły? Pomocna będzie też opinia użytkowników innych głowic, którzy zmienili statyw z podobnego stalowego, na coś innego. Głowica paralaktyczna ma swoje duże zalety również w obserwacjach wizualnych i chciałbym czasem je wykorzystać do czegoś innego niż Księżyc i planety, ale do tego potrzebuję większej odporności na drgania. Pozdrawiam, Wojtek
  3. Gość

    HEQ-5 - problem z osią RA

    Wersja zdarzeń bez zbędnych przekleństw: Dzisiaj po raz absolutnie pierwszy wystawiłem Heq-5 do obserwacji i przez chwilę było dobrze. Niestety w pewnym momencie zauważyłem, że oś RA nie reaguje na ruchy silniczka, mimo że ten cały czas dawał dźwięki normalnej pracy. Zdjąłem płytkę (jedna śrubka prawie mi spadła za balkon), patrzę i widzę, że wszystko pięknie działa, silniczek rusza po kolei trzema zębatkami, również ośką ostatniej największej (zakładam że na tej osi jest ślimak), więc tutaj wszystko jest połączone. Gdzie w takim razie może coś nie stykać? Teleskop jest dobrze wyważony, blokady osi dobrze dociśnięte, ale i bez przesady. (No i obserwacje z głowy, nie chce mi się już zamieniać montaży; gdyby to chociaż deklinacja padła...) Dzięki z góry za wszelką pomoc lub sugestie Wojtek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)