Dawno nie było żadnego szkicu. Jakoś tak ostatnio mnie naszło na zrobienie jakiegoś, a że obecnie jestem u @SQ3TLE - wykorzystałam w tym celu jego teleskop i podczas jednej z obserwacji poświęciłam trochę czasu na szkicowanie. Swoją drogą to chyba jak dotąd mój najszybszy szkic - zajął mi ok. pół godziny.
Co do warunków - obserwowaliśmy na obrzeżach Kalisza, pod niebem klasy 5 w skali Bortle'a. Księżyc trochę świecił, ale był już nisko nad zachodnim horyzontem i schowany za drzewami. Ogólnie warunki atmosferyczne naprawdę dopisały, w okolicach zenitu po przystosowaniu wzroku do ciemności szło wypatrzeć bardzo subtelną poświatę Drogi Mlecznej - szczerze mówiąc nie spodziewałam się tu tak dobrego nieba i nawet Filip przyznał, że tak to tu wygląda w najlepsze noce.
Sprzęt jest podany na szkicu.
Tak się jeszcze zastanawiam - przez jaki najmniejszy sprzęt widzieliście M 27?