Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'stephenson1' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

Znaleziono 1 wynik

  1. Stephenson 1 Na Lutnię robi się już trochę późno, ale Internet ma tę własność, że prawie nic w nim nie ginie. Jak nie uda się w tym roku, to skorzystacie w przyszłym. Mali odkrywcy Myślę, że większości z Was zdarzyło się już dokonać swojego małego odkrycia na nocnym niebie. Niewątpliwie są i tacy, którzy dokonywali tego więcej niż raz. Czasami jest to wyjątkowej urody gwiazda lub układ wielokrotny, innym razem nieznana wcześniej gromada słońc albo z pozoru zwyczajna plamka, która po dokładnym sprawdzeniu okazuje się być jedną z odległych wysp Wszechświata. Raz na jakiś czas trafiamy na niby nic, broczącą czernią dziurę w niebie, będącą w rzeczywistości obłokiem chłodnego pyłu przesłaniającego fragment gwiezdnej sceny. Wreszcie bywa i tak, że mgławica, której ostatnio przecież tam nie było, okazuje się niczym więcej ponad zwykłe złudzenie, figlem kondensującej pary wodnej. Pielęgnujemy swoje małe odkrycia, zwykle wiemy o nich nieco więcej niż o innych obiektach, dlatego chętnie opowiadamy o nich na rodzinnych uroczystościach; często wracamy do nich podczas swojej działalności obserwacyjnej. Oczywiście nie jesteśmy pierwsi, ale czy to właściwie ma jakiekolwiek znaczenie? W tym odcinku Obiektu Tygodnia proponuję jedno z moich małych odkryć, którego dokonałem włócząc się po letnich konstelacjach w poszukiwaniu barwnych gwiazd ? gromadę otwartą Stephenson 1 znaną również jako Gromada Delty Lutni. Źródło: http://aladin.u-strasbg.fr/AladinLite/ Debata dwunastoletnia O ile obecnie nie mamy wątpliwości, że gwiazdy wokół ? Lyrae mają wspólne pochodzenie, dla uczonych nie było to takie oczywiste. Pierwszym, który zasugerował istnienie gromady był amerykański astronom Charles Bruce Stephenson, którego niektórzy z Was mogą kojarzyć jako autora katalogu gwiazd węglowych (A General Catalog of Cool Galactic Carbon Stars). Niespełna cztery lata później, w 1963 roku, Niemiec Werner Bronkalla posiłkując się badaniami fotometrycznymi wykluczył taką ewentualność. Kolejny zwrot nastąpił ? a jakże ? po czterech latach. Wówczas inny amerykański astronom Olin Jeuck Eggen przeprowadził ponowne pomiary fotometryczne regionu konkludując, że jednak mamy do czynienia z gromadą gwiazd[1]. Po upływie czterech lat nikt nie zdecydował się podważyć wniosków Eggena, a zatem póki co jest jak było. Stephenson 1 to stosunkowo luźna gromada rozpinająca się na obszarze 20? kątowych. Odległość od Układu Słonecznego szacuje się na 1220 lat świetlnych, a łączną masę na 589 mas Słońca. Na podstawie wieku (49 milionów lat) oraz ruchu w przestrzeni kosmicznej istnieje podejrzenie, że gromada może być powiązana z obiektami należącymi do pasa Goulda[2]. Trójkąt Sierpińskiego Odszukanie gromady jest trywialne i sprowadza się do zlokalizowania układu ? Lyrae, wyznaczającego północno-wschodni wierzchołek równoległoboku Lutni. Spoglądając przez lornetkę zobaczymy widok zdominowany przez dwie barwne gwiazdy ? pomarańczowego, jasnego olbrzyma ?2 (typ widmowy M4II)[3] oraz błękitnego karła z ciągu głównego ?1 (typ widmowy B2V)[4]. Wbrew oznaczeniu ?1 i ?2 nie stanowią fizycznego układu binarnego, choć jako składowe gromady są oczywiście związane siłami grawitacji. Uwierzcie mi na słowo, że ta para stanowi wystarczający powód, aby odwiedzić ten region nieba. Jeśli obserwujemy poza miastem, zwróćmy uwagę na kolejne składniki gromady, spośród których sześć najjaśniejszych (wliczając ?1 i ?2) układa się w cztery sąsiadujące trójkąty. Dobrze pamiętam swoje pierwsze, dość luźne skojarzenie z drugim krokiem konstrukcji trójkąta Sierpińskiego ? fraktala autorstwa genialnego polskiego matematyka Wacława Sierpińskiego. Źródło: Wikipedia; pierwsze pięć iteracji w procesie konstrukcji trójkąta Sierpińskiego Dysponujący teleskopem mogą sięgnąć jeszcze głębiej w Kosmos w poszukiwaniu najsłabszych składników (Olin Jeuck Eggen wyodrębnił przeszło 30 gwiazd wchodzących w skład gromady[1]). Pamiętajcie, aby nie przesadzić z powiększeniem ? wszak to nie nowość, że gromady otwarte najlepiej smakują wraz z odrobiną otoczenia. Gdy nakarmimy się widokiem, warto spróbować swoich sił i dokonać klasyfikacji gromady w oparciu o powszechnie stosowany model autorstwa Roberta Trumplera (o szczegółach przeczytacie m.in. w opracowania Janka). W odpowiednich warunkach, ta niepozorna grupa gwiazd prezentuje się naprawdę uroczo. Czyż poniższy szkic autorstwa Jaakko Saloranta, wykonany podczas obserwacji przez 8-calowy teleskop Newtona i okular generujący 60-krotne powiększenie nie jest wystarczającym dowodem? Źródło: http://www.kolumbus.fi/jaakko.saloranta/Deepsky/Extra/Steph1.html Ilekroć patrzę na wyróżniającą się barwą ?2, nie pasującą pod tym względem do pozostałych składników, przypominam sobie o znajdującej się w konstelacji Kasjopei podobnej, choć mniejszej gromadzie Messier 103, o której przeczytacie w tym odcinku Obiektu Tygodnia. Pamiętam, że czerwony olbrzym znajdujący się w jej centrum, zrobił na mnie spore wrażenie. Jak co roku o tej porze, zimowe konstelacje coraz śmielej wkraczają na nieboskłon szybko spychając niebiańskie akcenty lata. Nie czekajcie aż na niebie na dobre zapanuje Myśliwy i wykorzystajcie najbliższą pogodną noc, aby spojrzeć na okolice delty Lutni, a następnie koniecznie dajcie znać, jak poszło! --- [1] http://articles.adsabs.harvard.edu/cgi-bin/nph-iarticle_query?1968ApJ...152...77E&data_type=PDF_HIGH&whole_paper=YES&type=PRINTER&filetype=.pdf [2] https://en.wikipedia.org/wiki/Delta_Lyrae_cluster [3] http://simbad.u-strasbg.fr/simbad/sim-basic?Ident=*+del02+Lyr [4] http://simbad.u-strasbg.fr/simbad/sim-basic?Ident=*+del01+Lyr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)