Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'transmisja' .
-
Już dzisiaj - po raz pierwszy w historii - astronautka NASA przeprowadzi transmisję na żywo w jakości 4K z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Astronautka NASA Peggy Whitson poprowadzi transmisję z oddalonej o ponad 400 km od Ziemi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Przekaz na żywo będzie częścią panelu dyskusyjnego zatytułowanego ?Reaching for the Stars: Connecting to the Future with NASA and Hollywood?, który odbędzie się w ramach tegorocznej edycji NAB Show w Las Vegas. Podczas połączenia Whitson będzie rozmawiała między innymi z Samem Blackmanem, dyrektorem generalnym i współzałożycielem AWS Elemental. Dyskusja panelowa będzie dotyczyła zaawansowanych technologii przetwarzania obrazu i technologii chmurowych oraz ich wpływu na naukę i kinematografię. Transmisję w 4K z kosmosu, prowadzoną przez Amazon Web Services, będzie można zobaczyć już jutro, 26 kwietnia o godz.19:30 polskiego czasu na stronie live.awsevents.com.
- 2 odpowiedzi
-
- 1
-
- iss
- transmisja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Niedawno przeczytałem gdzieś, że współcześnie bylibyśmy w stanie "zauważyć" naszymi najlepszymi radioteleskopami radar lotniskowy (obcych) w pobliskim układzie planetarnym. Zadając znajomym odpowiednie pytania, w oparciu o załączony (na obrazku) materiał z wikipedii (który ma zastosowanie też do fal radiowych) doszliśmy do następujących konkluzji liczbowych: Do wysyłania transmisji radiowej do odległego układu planetarnego wystarczy jedna antena. Rozbieżność musi być dość duża, żeby "trafić" tam, gdzie się chce. Radio ma tę zaletę, że gwiazdy tego promieniowania produkują stosunkowo niewiele, zwłaszcza, jeśli odpowiednio dobierze się częstotliwości i na tym właśnie polega idea SETI. Co więcej, w przypadku fal radiowych jesteśmy w stanie wyłapywać bardzo słabe strumienie. Najsłabsze z nich dają nam 10^(-32) W/Hz/m^2. Oznacza to, że jeśli szerokość pasma, w którym obserwujemy wynosi np. 1 MHz, to wystarczy, aby na 1 metr kwadratowy radioteleskopu zbierał 10^(-26) Wata. Wystarczy zatem, aby 1 Wat przypadał na koło o promieniu rzędu 10 miliardów kilometrów. To z odległości 100 lat świetlnych oznacza wiązkę o kącie rzędu 2" (0.00001 radiana), a to w końcu tylko 1 Wat. Gdyby moc takiego nadajnika wynosiła 1 MW, to wyłapalibyśmy go nawet gdyby nadawała wiązkę o promieniu rzędu pół stopnia. Prawdopodobnie instrumenty zaangażowane w SETI nie mają aż tak wielkiej czułości jak ta, którą wziąłem do obliczeń, niemniej jednak w świetle powyższego nie ma chyba wątpliwości, że zdesperowaną do kontaktu z nami cywilizację z odległości 100 lat świetlnych moglibyśmy "usłyszeć" :) Powyższe wyliczenia są szacunkowe, więc nie są dokładne, na pewno jednak dobrze obrazują, o jakich wielkościach rozmawiamy. Gdybyśmy chcieli oszczędnie szafować energią i wysłać ją wąskim strumieniem (stożkiem) to nie da się! Dla 10" to wychodzi kilka kilometrów (średnicy anteny nadawczej) dla "lubianej" przez poszukiwaczy pozaziemskiej inteligencji częstotliwości 1420 MHz. Niemniej to może nie problem bo radioteleskop Arecibo ma emiter, który emituje 30-40W w każdą sekundę kwadratową łuku. Co więcej, ta emisja, następuje do pasma znacznie węższego niż założony przeze mnie 1 MHz. W efekcie taki transmitter można by "usłyszeć" dobrym (ale nie najlepszym) ziemskim radioteleskopem z odległości tysięcy lat świetlnych. Pozostaje nadal problem gdzie kierować anteny odbiorcze (skąd nasłuchiwać) i kto zapłaci za urządzenia odbiorcze i nasłuchiwanie. Pozdrawiam p.s. Ogrom materiału opracowany (i publikowany za zgodą) na bazie konsultacji z Piotrkiem Guzikiem.
- 4 odpowiedzi
-
- 3
-
- radioteleskop
- transmisja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: