Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wieniec sadra' .
-
Nadchodzą pogodne noce. Jak to często bywa, towarzyszyć im będzie jasny i wysoki Księżyc. Nie każdy także będzie mógł wydostać się pod wiejskie niebo. Wiadomo, mamy sezon intensywnej pracy i nauki. Proponuję więc jako Obiekt Tygodnia coś, co powinno zadowolić wszystkich ? i mieszczuchów i ludzi wsi, i początkujących i koneserów nocnego nieba. Byle posiadali sprzęt o polu widzenia wynoszącym przynajmniej 3 stopnie. Gdy tylko widoczny jest gwiazdozbiór Łabędzia, zawsze kieruję lornetkę na jego centrum. Okolice Sadra. Mapę wytworzył kol. Rokita. Sercem Łabędzia jest Sadr (? Cyg, 2,23 mag, typ widmowy F8 Ib). Wprawdzie to Deneb jest najjaśniejszy w gwiazdozbiorze, jednak bliskie otoczenie centralnie położonego Sadra prezentuje się ciekawiej już przy pierwszym rzucie oka przez jakikolwiek sprzęt optyczny. Nawet z miasta, nawet w księżycową noc, nawet przed pełnym zmierzchem dobrze widać wianuszek gwiazd od ok.5 mag do 7 mag otaczający ? Cyg. Szczególnie wyraźny jest od strony północnej, gdzie jego najjaśniejsze gwiazdki formują jakby spiralne ramię widoczne wyraźnie wśród mrowia słabszych gwiazd. Jednak paradoksalnie, to pod niebem ciągle jasnym, gdy okoliczna drobnica pozostaje wygaszona, widać najlepiej cały nieco niekształtny wieniec dwunastu dość jasnych gwiazdek ułożonych w kształcie serca. Można nazwać ten asteryzm Wieńcem Sadra, można określić jako Serce Łabędzia ? i tak każdy łatwo domyśli się, o co chodzi. Najjaśniejsza z wianuszka jest pomarańczowa HIP 999968, ciasny układ podwójny typu widmowego K3 IIIa, odległy o ponad 1500 l. św., podobnie jak jej najbliższa biała towarzyszka zbliżonej jasności. Jednak prześledzenie odległości do pozostałych gwiazdek wianuszka (Stellarium) nie pozostawiło złudzeń ? to przypadkowe zgromadzenie, nie żadna gromada. Dostrzeżenie towarzyszących Sadrowi mgławic, także uformowanych w wieniec, nie jest takie proste. Tylko nieliczni obserwatorzy na świetnych, np. podgórskich miejscach obserwacyjnych dostrzegą delikatne, rozległe na 2-3° pojaśnienie otaczające ?serce? Łabędzia. Potrzebujemy nie tylko ciemnego, odległego od miejskich świateł stanowiska, lecz także nadzwyczajnej przejrzystości powietrza spotykanej niekiedy tuż przed pogorszeniem pogody. Co innego astrofotografowie ? ci kochają ten rejon. Źródło: https://apod.nasa.gov/apod/ap130709.html Na koniec ciekawostka. Otóż mamy w Polsce mapę Łabędzia uformowaną w naturalny sposób w terenie. Oczywiście, musi to coś znaczyć i dociekliwi potrafili nawet dojść ? co. Jednak ostrzegam przed nadmiernym zagłębianiem się w lekturę ? bezsenna noc gwarantowana. Lepiej już chwycić lornetkę lub wetknąć szerokokątny okular do teleskopu i szukać mistyki tam, gdzie jej miejsce - na niebie. Potem zaś, obowiązkowo, wiecie co należy zrobić: ? dać znać, jak poszło!