Słońce wybuchnie i zrobi supernowa ?

[zaklad_slonce]

Witam

Kilka dni temu założyłem się z kolegą, oto treść zakładu:

Słońce wypali się i wybuchnie, spowoduje supernową lub zamieni się w białego karła i spowoduje supernową. Druga teoria w zakładzie brzmi: supernową powodują czarne dziury.       

Teraz pytanie do Was, szukaliśmy wszędzie nigdzie nie mamy spójnej odpowiedzi na ten problem więc kto ma racje i dlaczego ?dodam że zakład jest za kasę więc musimy go rozwiązać

[polaris]

EDIT: Dobra, żarty żartami, ale widzę, że Robert wszystko wyłuszczył. Akurat przyszłość naszego Słońca jest dość dobrze znana i do wyczytania w wielu źródłach.

[ignisdei]

Za 6 mld lat wypali swoje paliwo wodorowe, rozedmie się do średnicy orbity Ziemi jako jasny i gorący  czerwony olbrzym  Wchłonie Merkurego i Wenus..może nas też sięgnie. W najlepszym wypadku ugotuje życie na Ziemi i wysuszy oceany podnosząc temperaturę o kilkaset stopni. 

Następnie odrzuci otoczki  na może 0,5 lata świetlnego. Będzie chmurką widoczną przez teleskopy w innym systemie planetarnym o lekkim zafarbie zielonym. Ufoki..będą dobierać filtry wąskopasmowe do obserwacji i fotografować wyrzucone otoczki naszego Słonka. A samo Słońce będzie wypalonym, zapadniętym, gasnącym  żużlem wielkości naszej Ziemi, który już nie produkuje energii ale świeci "cieniem dawnej produkcji" czyli stanie się białym karłem!!  :-[ :-X :-\

[Krzysztof_K]

...A jako biały karzeł  nieakreujący materii z innej gwiazdy (Słońce nie ma towarzysza), nie przekroczy granicy swej stabilności, która wynosi około 1,44 masy Słońca (granica Chandrasekhara), więc  temperatura Słońca będzie stopniowo się zmniejszała, aż przestanie emitować światło i stanie się tzw. czarnym karłem. Więc nigdy nie wybuchnie jako supernowa.

KK

[zaklad_slonce]

Wielkie dzięki za odpowiedzi, w takim razie zdecydowanie wygrywa odpowiedź numer 2 ,,czarne dziury powodują supernowe".

[Krzysztof_K]

(...) supernową powodują czarne dziury.

Nie, nie i jeszcze raz nie. To nie prawda. To wybuch supernowej może (ale nie musi) spowodować powstanie czarnej dziury. Ale nigdy odwrotnie!

KK

[jpatka]

Czarne dziury powstają, najprawdopodobniej bo jest to nadal jedynie teoria, z gwiazd o masie co najmniej kilkudziesięciu mas Słońca i dających w końcu swego życia wybuch kilkadziesiąt razy silniejszy od typowej supernowej. Tak powstała nowa kategoria supernowych zwana hipernowymi. To one mają być odpowiedzialne za powstawanie rozbłysków gamma.

Nawiasem mówiąc nazwę tę, w odniesieniu do błysków gamma, zaproponował Polak prof. Bohdan Paczyński.

Prawdą jest też, że żywot Słońca jest dość dobrze opisany w wielu pozycjach. Problemem jest ewolucja gwiazd znacznie od nas oddalonych, gdyż możliwość ich badania jest znacznie mniejsza. Jak zawsze to podkreślam wystarczy poczytać książki, a czasem wystarczy Uranię PA. Szukanie w Internecie to nie najlepszy pomysł na uczenie się astronomii, astrofizyki i rozpatrywanie modeli ewolucji gwiazd. Współcześni ludzie uciekają od książek jak od jakiejś zarazy. Ze szkodą dla nich samych.

[DawidAstronom]

Osz w księżyc !!! W ogóle ani 1 ani 2 nie ma racji...

[fartstyle]

Zawsze mnie ciekawiło, jak to możliwe, że nie odkryliśmy wszystkich tajemnic naszej planety, a potrafimy z taką dokładnością oszacować, jak funkcjonuje Słońce, z czego się składa i kiedy "umrze". Daleki jestem od tytułowania siebie naukowcem,  ale na podstawie własnych obserwacji stwierdzam, że być może jeszcze niewiele w istocie wiemy na temat naszej gwiazdy, jak i wszystkich innych gwiazd.

[MrVinquer]

Już w XIX wieku po wynalezieniu spektografu odkryto, że widmo Słońca jest podobne do widma gwiazd (ma w tych samych miejscach linie Fraunhofera). Hel wykryto najpierw na Słońcu, potem na Ziemii. Równania reakcji termojądrowych znamy i sprawdziliśmy w praktyce ich działanie. W 1987 obserwowana była supernowa w pobliskiej galaktyce-obłoku Magellana. Sprawdziła ona wówczas współczesne teorie ewolucji gwiazd. To, że czegoś nie widzieliśmy naocznie nie świadczy, że to nie istnieje. Nikt nie widział elektronu, a przecież gdyby nie istniał, to różne teorie, od prawa Faradaya po efekt fotoelektryczny by nie działały. Pozyton najpierw został opisany jako wynik równania, a dopiero później odkryty. Newton swoje prawo powszechnego ciążenia czy prawa dynamiki wyprowadził prostymi równaniami różniczkowymi, a potem doświadczalnie je udowodnił. Einstein OTW wyprowadził matematycznie, a dopiero potem setkami eksperymentów ją udowadniano. Planck swoje równanie ciała idealnie czarnego stworzył z innego prawa, jedynie odejmując jedynkę z mianownika. Przykłady możnaby mnożyć. O gwiazdach wiemy dużo więcej niż 20-30 lat temu. Wtedy nikt nawet nie śnił, że zobaczymy jak wygląda miryda, jaka jest powierzchnia Betelgezy czy jakiego towarzysza ma Polaris.