Skocz do zawartości

Obiekt Tygodnia 25.04.2017 - NGC 3521


Rekomendowane odpowiedzi

Wiedzieliście, że wśród trzech najjaśniejszych galaktyk w Lwie znajdziemy tylko jeden obiekt z Katalogu Messiera?
Obstawiam, że na tak postawione pytanie większość czytających zna już odpowiedź: skoro tylko jeden Messier jest na lwim podium, to ten z numerem 66. Jeśli dwie kolejne galaktyki są spoza messierowni, to z pewnością pierwszą jest NGC 2903, a drugą - tytułowa NGC 3521 (gdyby było inaczej, po co o tym wspominać w tym temacie?). O ile jednak NGC 2903 jest dobrze rozpoznawalna, o tyle niewiele mniej jasna i leżąca na uboczu NGC 3521 wydaje się być znacznie rzadziej odwiedzana - a niesłusznie.

eso3521.thumb.jpg.82e0067b4dd809e295e08dc0e1bdac01.jpg
Źródło: http://www.eso.org/public/poland/images/eso1129a/

Według różnych źródel, NGC 3521 świeci na naszym niebie jasnością 8,9-9,2mag, a jej widome rozmiary to 11,2?×5,4? (wg seds.org). Według polskiej Wikipedii, tytułowa bohaterka jest sklasyfikowana jako SBbc, a więc galaktyka spiralna z poprzeczką (SB), o umiarkowanie (b) lub słabo (c) wyodrębnionych ramionach. Z kolei anglojęzyczna wersja Wiki podsuwa znacznie ciekawszą klasyfikację morfologiczną - SAB(rs)bc, a więc spiralna z śladową poprzeczką (SAB), z wewnętrznym pierścieniem (rs) i umiarkowanie (b) bądź słabo (c) wykształconych ramionach. Zdjęcia dostarczone przez wielkie teleskopy ukazują gigantyczne kłębowisko ciemnych pyłów i świecących chmur gwiazdowych. Anglicy rezerwują dla takich galaktyk - o niejednolitych i często rozczłonkowanych ramionach, pełnych ciemnych (pyłowych) łat odcinających się od jasnych plam obszarów gwiazdotwórczych - nazwę ?flocculent spiral galaxy?. ?Prototypową? galaktyką tego rodzaju jest NGC 2841 w Wielkiej Niedźwiedzicy, a do bardziej znanych przykładów należy M63 w Psach Gończych czy M33 w Trójkącie. Szacuje się, że pośród galaktyk spiralnych, jedną trzecią stanowią właśnie galaktyki? ekhm? flokulentne? Kłaczkowate? Puchate? Cóż, do tej pory język polski nie doczekał się oficjalnego przełożenia terminu ?flocculent galaxy?, a znajdujące się tu i ówdzie tłumaczenia nie do końca przekonują. 
NGC 3521 jest otoczona wstęgami i bąblami (świecącej) materii, stwierdzono w niej również obecność strumieni gwiazdowych - co wskazuje jednoznacznie na skanibalizowanie jednej lub kilku galaktyk satelickich w przeszłości. Biorąc pod uwagę mocne rozproszenie materii wokół, mówimy raczej o odległej przeszłości.

ngc3521_gabany2234.thumb.jpg.a67a3da7799efa3d09e232f0b1182b3c.jpg
Źródło: https://apod.nasa.gov/apod/image/1109/ngc3521_gabany2234.jpg

Skoro już wiadomo czego szukać, warto dodać - gdzie. NGC 3521 znajduje się w południowej części gwiazdozbioru Lwa, w okolicach pazurów tylnych łap. Nalot nie sprawia większych trudności, gdyż opiera się na dość jasnych bojach nawigacyjnych. Zaczynamy - jeszcze gołoocznie - od odnalezienia Joty i wiszącej poniżej Sigmy Lwa. W odległości ok. 5° na zachód od tej drugiej, schodzimy po łuku gwiazd piątej wielkości, tworzony przez Chi, 59 i 58 Leonis. Kolejnych parę stopni na południowy wschód widoczny jest trójkąt jeszcze słabszych (5,5-6mag) słońc - 65, 69 i 62 Leonis. Na linii łączącej lwią 69 i 62 (bliżej tej drugiej) znajdziemy nasz kłaczkowaty kłaczek.

ngc3521-mapka.thumb.jpg.6b11fce7f773fbf444614d2e70d76bf7.jpg
Źródło: Taki Star Atlas

Na przyzwoitym wiejskim niebie (ok. 6mag), NGC 3521 jest raczej nietrudnym obiektem dla lornet 70-80 mm, które pokażą ją jako całkiem wyraźną plamkę, wyciągniętą w (nieco skoszonym) pionie. Podejrzewam, że duże lornety pozwolą wyzerkać jaśniejsze jądro zatopione w pojaśnieniu dysku galaktycznego. Dodam jeszcze, że wielokrotnie widywałem tę engieckę w lornetce 10x50, więc obstawiam, że i mniejsze dwururki są w stanie ją wyłapać, szczególnie pod dobrym niebem.
Jak podaje NSOG, teleskopy o średnicy 20-25 centymetrów pokażą jaśniejsze jądro otoczone przez halo dysku galaktycznego o rozmiarach ok 2?×5?. Natomiast sporo zabawy czeka właścicieli luster 16-calowych i większych: halo wokół jądra rośnie do rozmiarów 3?×8?, ukazując nieregularne krawędzie. Ponadto zarówno jądro, jak i dysk, zaczynają łapać ?cętki?. Możliwy również do wyłapania jest ciemny pas pyłowy wzdłuż zachodniej krawędzi dysku.
Prawdę mówiąc, nie zdziwiłoby mnie, gdyby nasi wyjadacze złapali te pyłowe cętki w aperturach rzędu 30 cm.

3521.thumb.jpg.1390dcfc2f36f935e48a55276d87ff23.jpg
Źródło: https://www.spacetelescope.org/images/potw1538a/

Nie wiem, jakie macie plany na najbliższy nów, ale zanim skarby późnowiosennego i letniego nieba pochłoną Was bez reszty, wykorzystajcie wciąż wysoko wiszącego wieczorami Lwa, wycelujcie w jego pazury w poszukiwaniu cętkowanej NGC 3521 - i koniecznie dajcie znać, jak poszło!

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny obiekt; przyznam, że nigdy wcześniej nie dotarłem do tej galaktyki. Zerknąłem na nią wczoraj z Wilczyc, z użyciem lustra 300 mm; w tej aperturze prezentowała się nadzwyczaj interesująco - jaśniejsze jądro jest zanurzone w sporym, eliptycznym halo. Nie dostrzegłem co prawda wspomnianych przez Marasa ciemnych "cętek", niemniej z jednej strony halo było wyraźnie "ścięte", jakby coś je przysłoniło. Szkoda tylko, że przeszkadzał nieco Księżyc w fazie 25%. Niestety, gdy już zaszedł, galaktyka zeszła już dość nisko. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to ścięcie halo to ślad tego pasa pyłowego o którym wspomina NSOG? W podobny sposób w lornetach widać jeden z pasów pyłowych w M31.

Ja z kolei przyjrzałem się NGC 3521 przez kilka lornet:
- 10x56 pokazała wyraźną mgiełkę, w której momentami przebijało się gwiazdowe jądro (tak mi się przynajmniej zdawało);
- 22x85 pokazała wyraźne halo galaktyczne z gwiazdowym jądrem. Miałem też wrażenie, że halo jest nieco rozleglejsze od strony wschodniej;
- 8x42 dała radę :-)

We wszystkich lornetkach było widać wyciągnięcie galaktycznego halo w osi NNW-SSE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Nie wiem jak to się stało, że trafiłam na nią dopiero tej nocy, ale cieszę się, że to wreszcie nastąpiło. Zaintrygowała mnie w Interstellarum, więc postanowiłam jej poszukać, ale jak się okazało - ona znalazła mnie. Jeszcze nawet starhoppingu nie dokończyłam, a już ją widziałam. Jej wyraźne, skondensowane jądro dalej od centrum przechodziło w halo o kształcie zbliżonym do elipsy rozciągniętej w osi mniej więcej północ - południe. Całość obrazka dopełniało otoczenie, bardzo ładnie wyglądała w pobliżu kilku stosunkowo jasnych gwiazd. Zasadniczo zachwyciła mnie tak bardzo, że pierwsze co zrobiłam po powrocie do domu to sprawdziłam, czy była już obiektem tygodnia. ;) 
A, patrzyłam oczywiście przez APM 25x100. 

APM MS 25x100 | Nikon Action EX 10x50 | Oczy wyraka Nikon 2x50 | BGSZ 2.3x40 | filtr ND 5 | Canon 1100d | Slik Pro 700 DX
astrosztuka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024