Fotki z Astrogołębnika

[zarek]

Wreszcie doczekałem się wątku, w którym będę publikował zdjęcia pochodzące z mojego obserwatorium. Zdjęcia robię zdalnie a zaoszczędzony czas chcę poświęcić na naukę obróbki. Wiem, że niektórzy z Was powiedzą, że sporo frajdy jest z kontaktu ze sprzętem. Też się z tym zgadzam tylko że po ukończeniu budowy obserwatorium i dopracowywaniu setupu tak, żeby to "samo" działało mam już troszkę przesyt i cieszę się, że wszystko działa i nie trzeba nic tykać. Na ATM i tak mam sporo pomysłów.

Dzisiaj zamieszczam swoją pierwszą fotkę na FA (niestety nie zdążyłem na Dzień Dziecka ).
Obiekt: NGC6888
Setup: Newton ATM 8", węglowa tuba, korektor ASA x0,73, F2,9
Montaż: NEQ6
Kamera: SBIG ST2000XM
Czas naświetlania: 27x600s Ha

[jolo]

Gratuluję odpalenia całości Dla mnie największa radocha to siedzenie w gabinecie przed kompem i "buszowanie" po niebie, pojedyncze klatki różnych obiektów, łapanie ruszających się asteroid, gwiazd zmiennych, etc... A jak już się zbliża pora na sen, to zapuszczam sesję do poduszki i o świcie (czyli obecnie około 2.30 w nocy  ) zasuwam daszek. 

[szdom1]

No i pięknie Michał. Trzeba oblać uruchomienie obserwatorium. Fotka jak fotka, taką każdy może sobie pstryknąć.  Zdalne obserwatorium, to już coś! Szacun.

 

[lukost]

1 godzinę temu, jolo napisał:

 Dla mnie największa radocha to siedzenie w gabinecie przed kompem i "buszowanie" po niebie (...)

Cholera, nigdy tego nie zrozumiem... ja dopiero pod rozgwieżdżonym niebem, gdzieś na ciemnym zadupiu oddycham swobodnie...

[jolo]

To są dwie różne rzeczy. Obserwować pod ciemnym niebem i na pełnym tlenie - oczywiście. Ale warować obok zestawu, który robi zdjęcia - niekoniecznie  

[zarek]

Ja nawet nie mogę warować przy setupie, bo zazwyczaj kiedy jest pogoda jestem gdzieś daleko w jakimś hotelu. Dzięki zdalnemu obserwatorium mogę realizować swoją pasję. Kiedy jestem w swojej miejscówce wtedy bezwarunkowo wystawiam drugi setup do obserwacji.

Liczę jednak na to, że w tym wątku oprócz ciekawej dyskusji usłyszę trochę krytyki nt jakości swoich zdjęć.

[AstroAllanoEU]

Gratuluję uruchomienia obserwatorium! 

Co do zdjęcia to zdecydowanie popracowałbym na łapaniem ostrości. Powodzenia!

[zarek]

Z dzisiejszej nocy NGC6960, setup jak tutaj, czas 11x900s Ha. Czy warto dopalić jeszcze ze 20 klatek czy materiał raczej do kosza?

 

 

[jolo]

Wg mnie w wąskich pasmach może przyda się więcej. Ale nie wiem czy może ostrość trochę nie uciekła? Jaki masz FWHM gwiazdek na pojedynczych klatkach?

[zarek]

No i właśnie z ostrością mam problem, o ile podczas ustawiania FWHM mam ok. 1,5" to na pojedynczej klatce już sporo ponad 4". Guiding? Seeing? Poniżej pojedyncza klatka (akurat M27 ale zapisałem wykres).

M27-0011Ha.fit

[jolo]

Przy ustawianiu ostrości zawsze będzie trochę lepszy FWHM, niż na długiej klatce, właśnie przez seeing i przez błędy guidingu. Ale aż taka różnica... u mnie np jak przy ustawianiu ostrości mam FWHM 2.2", to na 300s klatce mam FWHM 2.6" (to z wczoraj na przykład). Jak seeing szaleje to można rozpoznać podczas ustawiania ostrości - wtedy każda kolejna klatka kilkusekundowa ma FWHM różniące się nawet o 30-40% - wtedy raczej końcowe FWHM będzie słabe. Ale jak warunki są stabilne, to kolejne kilkusekundowe klatki mają FWHM różniące się o np 10% i końcowe FWHM na kilkuminowej klatce nie będzie takie złe. Więc może jednak guiding?  Jaka jest skala pionowa tego wykresu? To sekundy kątowe?

[zarek]

Skala to niestety piksele (już poprawiłem na przyszłość). Ostrość ustawiam na klatkach sekundowych i muszę przyznać, że gwiazdka miota się na prawo i lewo zachowując położenie środka (czyli ustawienie na biegun jest OK) i rzeczywiście różnice w FWHM sięgają 40%. Sytuacja powtarza się prawie zawsze dlatego podejrzewam, że kostka brukowa, na której stoi obserwatorium, oddaje ciepło i stąd ten efekt. Sama konstrukcja dość szybko się schładza i to raczej nie ona powoduje takie turbulencje.

[jolo]

 tak z mojego doświadczenia 1s to trochę mało, staram się nie schodzić poniżej 2s przy ustawianiu ostrości. Taka kostka faktycznie może oddawać ciepło, ale chyba nie aż tak długo (jeszcze zależy czy masz taką chodnikową niezbyt grubą, czy takie klocki na podjazdy o grubości 8-10cm). Ale to można jakoś zaizolować, nawet kawałek płyty OSB na listewkach (żeby powietrze hulało pod spodem) powinien pomóc. 

[zarek]

Kostka jest gruba i niestety jest wokoło obserwatorium, nie jest to miejsce docelowe, po testach mam zamiar przenieść obserwatorium w inne, mam nadzieję lepsze miejsce. Dzisiaj spróbuję ustawić ostrość przy dłuższych czasach.
Dziękuję Łukasz za pomoc.

[zarek]

Niestety gwiazdki ciągle puchate i póki co nie widać szans na zdalne zdiagnozowanie problemu, z braku innych pomysłów zapolowałem na głośną ostatnio Florence. Poniżej stack w Maximie z opcją SUM 10 klatek R po 30s z odstępem co 30s, setup jak pierwszym poście. Asteroida widać jest bardzo szybka i całkiem jasna.

Wysiliłem się jeszcze na GIFa

[jolo]

Jak była wtedy daleko od nas (albo od Ciebie? )  

[zarek]

Najbliżej była chyba 1 września ok 7mln km więc dzisiaj w nocy pewnie sporo dalej