Skocz do zawartości

Kąt padania promieni słonecznych na równiku.


Mariusz_

Rekomendowane odpowiedzi

Na Twoim filmie kąt pomiędzy osią obrotu Ziemi, a płaszczyzną stołu (czyli płaszczyzną obrotu Ziemi wokół Słońca) zmienia się od 66,5 do 113,5 stopnia. Jeśli dostajesz inny wynik, to czas przypomnieć sobie trochę podstaw matematyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni post bo pakuję się na zlot w Bieszczadach.

Na grafice, którą przedstawiłem wcześniej czy na filmie, który udostępnił arnold możesz zauważyć, że w każdym położeniu Ziemi na orbicie oś jest równoległa do położenia w jakim była dwa dni wcześniej, 5 dni później, pół roku wcześniej czy trzy miesiące później...i tworzy ona walec (z grubsza). Na Twoim zaś filmie ziemska oś tworzy klepsydrę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Miron obrazowo oddał to, co ja ująłem w liczbach.

U Ciebie kątomierz służący do pomiaru kąta obraca się wraz z obracającą się podstawką globusa, prawda?

A ruch Ziemi wygląda tak jak na filmie Arnolda w czasie 2:21 do 2:35, czyli dokładnie tak, jak nie powinien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, WhyDuck napisał:

 

Na Twoim filmie kąt pomiędzy osią obrotu Ziemi, a płaszczyzną stołu (czyli płaszczyzną obrotu Ziemi wokół Słońca) zmienia się od 66,5 do 113,5 stopnia. Jeśli dostajesz inny wynik, to czas przypomnieć sobie trochę podstaw matematyki.

 

 

18 minut temu, WhyDuck napisał:

Czyli Miron obrazowo oddał to, co ja ująłem w liczbach.

U ciebie kątomierz służący do pomiaru kąta obraca się wraz z obracającą się podstawką globusa, prawda?

Jeśli tak to ujmujesz, to w filmie, który zamieścił Arnold kąt między osią obrotu Ziemi a płaszczyzną orbity też powinien się zmienić z 66.5 do 113.5 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O walcu tłumaczy się od dłuższego czasu, ale niestety argumet nie dociera. Nie ma precesji i Ziemia przez rok zatacza kształt orbity gdzieś w przestrzeni na jednym i drugim biegunie nieboskłonu. No i prosta przechodząca przez oś planety tworzy ten prawie "walec" nachylony te 23,5 stopnia od "pionu" . Po tylu tłumaczeniach to jest oczywiste.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno w filmie zamieszczonym przez Piotrka Guzika, jak i na grafice Mirona oraz w filmie Arnolda pokazującym prawidłowy ruch Ziemi, kąt jest stały i wynosi 66,5 stopnia do płaszczyzny obrotu wokół Słońca.

Najlepiej to widać na grafice. Weź proszę kątomierz i zmierz ten kąt dla czterech przypadków pokazanych na grafice.  Przecież na pierwszy rzut oka widać, że kąt jest ten sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój film nie pokazuje całego układu Śłońca i  Ziemi tak jak w filmie Piotra albo w grafice od Mirona. To co Arnold i Miron pokazują jest z perspektywy kogoś stojącego poza całym układem i obejmującego swoim wzrokiem Słońce, Ziemię i orbitę na raz. Z tej perspektywy oś Ziemi w ciągu roku zatoczy kształ podstawy walca i to się zgadza z tym co mówi Arnold i Miron.

Mój film pokazuje jak wygląda sama Ziemia i zmiana położenia jej osi z perspektywy Gwiazdy Polarnej  w ciągu jednego obiegu do około Słońca. ( Ziemia sama w sobie nie zmieni położenia osi, oś nie wykona  tu pełnej precesji jak niektórzy sądzą, to dwa oddzielne przypadki).

Jeśli jesteśmy przy Słońcu to zobrazuje to z jego perspektywy. Kamera wędruje trochę niżej i ustawia się równolegle do płaszczyzny orbity w miejscu gdzie jest Słońce i patrzy na Ziemię cały czas z dnia na dzień. Nagrywa wszystko przez 365 dni. Odtwarzasz to później w przyspieszonym tępie. Kształt jaki zatoczy Oś ziemska w trakcie całego filmu będzie przypominał podstawę stożka. Nachylenie osi ziemskiej do płaszczyzny orbity napewno się nie zmieni, ani w przypadku z perspektywą z Gwiazdy Polarnej ani w przypadku ze Słońcem. 

WhyDuck te różnice w zmianach kątów nachylenia osi do orbity wzięły Ci się stąd, że w czasie pomiaru przykładałeś kątomierze z dwóch różnych stron, to tak jakbyś na filmie u Piotra kiedy demonstruje on obieg Ziemi dookoła Słońca, kiedy ziemia jest po twojej lewej stronie ekranu, przyłożył kątomierz z prawej strony i wyszło by Ci 66.5 stopnia a kiedy ziemia będzie po przeciwległej stronie, przyłożyłbyś kątomierz po lewej stronie osi i wyszłoby Ci 113.5 stopnia.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się z perspektywy Gwiazdy Polarnej zobaczysz US ze całym dobrodziejstwem z góry (od polnocy) pod kątem i os Ziemi oraz biegun północny będą stale wycelowane w Ciebie.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytam i widzę to temat niebawem wyjdzie poza Drogę Mleczną, a rozwiązanie jest banalnie proste. Niedługo (w czasie trwania jesiennego zlotu w Zatomiu) dojdzie do równonocy jesiennej więc ma kolega Mariusz szansę lub okazję i czas aby dostać sie do któregoś kraju na równiku w ramach wycieczki i naocznie się przekona jak i pod jakimi kątami wschodzi i zachodzi na tym że Słońce:))!!! Pozdrawiam!!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruch jest względny i zależy od punktu odniesienia. Tak to jak w 2.55 wygląda do z perspektywy Słońca i to nie jest precesja osi, a z zewnątrz wygląda to jak 10 sekund wcześniej. Niestety ale uważasz że wiesz o czym mówisz a brniesz.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, arnold napisał:

 

Ruch jest względny i zależy od punktu odniesienia. Tak to jak w 2.55 wygląda do z perspektywy Słońca i to nie jest precesja osi, a z zewnątrz wygląda to jak 10 sekund wcześniej. Niestety ale uważasz że wiesz o czym mówisz a brniesz.

 

Dobrze napisałeś że ruch jest względny i zależy od punktu odniesienia. Z tego punktu odniesienia, od 2.55 na filmie efekt będzie taki sam jak przy "klasycznej" precesji. To samo z punktu odniesienia Gwiazdy Polarnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, cały czas błądzisz. Z perspektywy Gwiazdy Polarnej Ziemia na całej drodze wokół Słońca wypina się biegunem północnym. Kup sobie model US i stań w perspektywie Gwiazdy Polarnej to może przyjmiesz argumenty nasze jak i świata naukowego.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to coś dotarło. Ale jak obserwator będzie wielokrotnie bliżej zauważy tylko że biegun zatacza kształt orbity, a oś ani na chwilę nie odchyla się tworząc "walec" a nie stożek. Gdyby było tak jak się upierasz to nie byłoby biegunów niebieskich.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy się poddali ja też.

Udowodniłem dwie rzeczy:

1. Że oś Ziemi stale wskazuje te same punkty na niebie, gdyby występowała precesja osi to tak nie mogłoby być jak obserwujemy.

2. Na prawdę uważasz że masz rację, albo zrobiłeś prowokację.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wyważasz otwarte drzwi i forsujesz błędne założenie zupełnie bezkrytycznie, niewiele ma to wspólnego z nauką.
Względem Słońca Ziemia w ciągu roku, podczas przesileń pokazuje biegun południowy później północny. Forsując założenie z filmu udowadniasz że Ziemia stale jest zwrócona jednym równoleżnikiem do Słońca. Zrób okrąg na stole postaw model Słońca po środku, kamerę postaw jak wcześniej skierowaną na biegun północny czyli pałąk ma być skierowany w obietyw i zrób ruch wokół naszej gwiazdy. Wtedy okaże się że twój film pokazuje precesję, a nie ilustrację tego co dzieje się w rzeczywistości. W każdy miejscu na okręgu pałąk musi być skierowany w stronę kamery.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, arnold napisał:

Forsując założenie z filmu udowadniasz że Ziemia stale jest zwrócona jednym równoleżnikiem do Słońca.

O niczym takim w żadnym z punktów dyskusji nie mówiłem. Mówiłem o tym, jak wygląda Ziemia z punktu odniesienia Słońca podczas ruchu po orbicie. 2:55 poniższego filmu

Co do reszty: Punkt odniesienia się kłania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To według opisu twojego klipu jak jest z tą Gwiazdą Polarną? Bo gdyby miało to naśladować rzeczywistość to kamera musiałaby podążać za osią globusu i wykonać obrót po pokoju. Bo oś Ziemi stale jest wycelowana w pobliże Polaris. Więc prosta przechodząca przez oś naszej planety musi zawsze RÓWNOLEGŁA do prostej wyznaczonej pomiędzy GP a Słońcem. Te dwa punkty można uznać za jakiś tam constans.

 

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

7 godzin temu, arnold napisał:

Bo gdyby miało to naśladować rzeczywistość to kamera musiałaby podążać za osią globusu i wykonać obrót po pokoju

Nie! Sam przyznałeś że z Gwiazdy Polarnej Ziemia będzie stała prawie cały czas w miejscu, to po co miałbym wykonywać obrót po "pokoju"żeby uchwycić ją w kadrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)