2017- obserwacyjnie i sprzętowo, jaki był?

[Hagen]

Dla mnie obserwacyjnie to niezbyt udany rok. Lista na ten rok jeszcze dość spora została do wyszperania na niebie i nawet zlot w Zatomiu tego specjalnie nie zmienił, choć zatomskie niebo "wbiło" mnie w tamtejszy plac obserwacyjny i pozwoliło wyhaczyć naprawdę dużo obiektów. No, ale pogoda tego roku była jakby paskudniejsza od poprzednich lat i zrobiła swoje. Sprzętowo trochę się u mnie zmieniło, lorneta Te'eska to temat nie do ruszenia (w Zatomiu pokazała na co ją stać), ale doszedł mały refraktor SW 80/400 wraz z osprzętem czyli okulary ( GSO 9mm, SW 66 6mm) oraz kątówki pryzmatyczne (GSO 45°, SW 90°), dokupiłem także filtry Optolong UHC-E do lornety i Baader Semi APO do refraktora. Sprzętowo i zakupowo rok mogę zaliczyć do udanych, czego mie można napisać o obserwacjach. Żyję myślą, że pod tym względem następny 2018 będzie dużo lepszy i życzę Wam wszystkim tego no i przede wszystkim duuuuuużo zdrowia!!! A jak u Was wypadł jak w temacie ten odchodzący rok? DO SIEGO 2018 ROKU!!! Wiesiek. 

[Poszukiwacz15]

Jak dla mnie to był naprawde udany rok. Kupiłem Synte 12 i skompletowałem zestaw niskobudżetowych akcesoriów. W obserwacjach też zrobiłem postępy, umiem odnaleść dużą część obiektów DS, chociaż dalej się uczę. Widziałem w tym roku wiele wspaniałych rzeczy i zjawisk

[libmar96]

W czerwcu ryzykownie kupiłem obiektyw Canon FD 300mm f/2.8L, gdyż miał on pewne wady. Na szczęście nie wykluczają one wykorzystania w astrofotografii i dzięki niemu zaobserwowałem 15 tranzytów egzoplanet i odkryłem nieco ponad 50 zmiennych. W sumie opłaciło się

[astrobonq]

29 minut temu, libmar96 napisał:

W czerwcu ryzykownie kupiłem obiektyw Canon FD 300mm f/2.8L, gdyż miał on pewne wady. Na szczęście nie wykluczają one wykorzystania w astrofotografii i dzięki niemu zaobserwowałem 15 tranzytów egzoplanet (...)

To się da zaobserwować przez amatorski sprzęt?? Myślałem, że do tego potrzeba VLT albo innego Hubble'a

[astrobonq]

Dla mnie ten rok był przełomowy, bo pierwszy w którym przeszedłem z zainteresowania astronomią teoretyczną do obserwacji (jeśli nie liczyć gapienia się na księżyc przez lornetkę w dzieciństwie).

W maju obserwowałem Jowisza przez lornetkę - wcześniej nie wiedziałem, że można w ten sposób zaobserwować księżyce Galileuszowe. W czerwcu kupiłem teleskop i wtedy zaczęły się pierwsze wyjazdy pod miasto (mieszkam w Warszawie, nie mam ogródka ani nawet balkonu, więc żeby móc zobaczyć coś więcej, niż trzy gwiazdy na krzyż muszę jechać minimum 20-30km). Na początku spędziłem sporo czasu na nauce nieba, gwiazdozbiorów, próbach znalezienia czegokolwiek Szło mi z tym różnie, no ale nie od razu Rzym zbudowano. Teraz nie jest chyba już tak źle. Kilka dni temu wyjrzałem rano przez okno, był świt, dość nisko na południowym niebie świecił jasny punkcik, wyżej kolejny - zgadłem, że ten niżej to Jowisz a ten wyżej Arktur i okazało się, że trafiłem Co do okna, to żona się ze mnie śmieje, bo ciągle wyglądam czy przypadkiem pogody nie ma  

Sprzętowo rok również był przełomowy. Wiosną nie wiedziałem jaka jest różnica między reflektorem a refraktorem, teraz co nieco już o tym wiem, choć czasami jak czytam posty bardziej doświadczonych w temacie to mam wrażenie, że jednak nic nie wiem W tej chwili sprzedaję swój refraktor i przesiadam się na nieco poręczniejszy ale i mocniejszy sprzęt tj. na sky watchera 120/600. Jedni straszą aberracją chromatyczną, inni piszą że nie jest źle - oby ci inni mieli rację.

Pogodowo było różnie. Jak była pogoda, to były białe noce. Teraz jest ciemno i ciągle pochmurno. Szkoda, że nie wynaleziono jeszcze teleportacji... kupiłbym wtedy działkę na Atacamie w Chile

[libmar96]

5 godzin temu, astrobonq napisał:

To się da zaobserwować przez amatorski sprzęt?? Myślałem, że do tego potrzeba VLT albo innego Hubble'a

Tak Technika poszła tak do przodu, że teraz większym ograniczeniem jest jednak brak pogody...

[astrobonq]

1 godzinę temu, libmar96 napisał:

Tak Technika poszła tak do przodu, że teraz większym ograniczeniem jest jednak brak pogody...

Ale jak?? Masz do tego jakiś program który wyłapuje zmiany jasności gwiazd? No i skąd wiesz które gwiazdy i kiedy obserwować (baza egzoplanet NASA?)?Pytam bo to co napisałeś mega mnie zszokowało. Z drugiej strony w dzisiejszych czasach można i bez teleskopu szukać np nieznanych obiektów na krańcach US... 

[Ciekawska]

Dla mnie rok 2017 prezentuje się, że tak to ujmę, ambiwalentnie.

Pod względem obserwacyjnym oceniam go słabo, raptem 11 wpisów w astro-notatniku, z czego kilka to takie bardziej "szybkie strzały" niż jakieś porządniejsze sesje. Spod mojej dłoni wyszły 3 szkice, dwa - Księżyca (w tym jeden z sierpniowego częściowego zaćmienia) i jeden Tripletu Lwa. Sytuację z pewnością ratuje lipcowy wyjazd w Bieszczady i najpiękniejsze niebo, jakie dane mi było w moim krótkim życiu zobaczyć <3 
Gdy myślę jak niewiele czasu poświęciłam obserwacjom w tym roku, to aż wyrzuty sumienia mam. Spowodowane jest to niestety szkołą, ta moja chyba szczególnie zabija wszelkie pasje  Strach myśleć co będzie na studiach... Ale póki co po maturze będę miała najdłuższe wakacje życia, więc gorąco liczę, że zanim zamienię teleskop na lornetki, ponadrabiam moje zaległości z 2017 roku.

Hmm, mimo że nie jest to związane z obserwacjami, to jednak na pewno na plus przemawia 2. miejsce w XLIII OMSA w Grudziądzu, co do tej pory jest moim największym sukcesem na polu astronomii

[libmar96]

2 godziny temu, astrobonq napisał:

Ale jak?? Masz do tego jakiś program który wyłapuje zmiany jasności gwiazd? No i skąd wiesz które gwiazdy i kiedy obserwować (baza egzoplanet NASA?)?Pytam bo to co napisałeś mega mnie zszokowało. Z drugiej strony w dzisiejszych czasach można i bez teleskopu szukać np nieznanych obiektów na krańcach US... 

Tak, Muniwin jest od fotometrii. Exoplanet Transit Database (var2.astro.cz/ETD/predictions.php) udostępnia efemerydy kiedy dojdzie do tego zjawiska. Pozycje gwiazd pobieram ze Stellarium, gdyż najłatwiej mi do nich dojść Jutro ma być pierwsza pogodna noc od wieeelu tygodni, więc może w końcu coś porobię jeszcze na zakończenie roku  WASP-12 b wydaje się być najłatwiejszym obiektem wieczorem, jednak już go obserwowałem... ach te dylematy

[astrobonq]

9 godzin temu, libmar96 napisał:

Tak, Muniwin jest od fotometrii. Exoplanet Transit Database (var2.astro.cz/ETD/predictions.php) udostępnia efemerydy kiedy dojdzie do tego zjawiska. Pozycje gwiazd pobieram ze Stellarium, gdyż najłatwiej mi do nich dojść Jutro ma być pierwsza pogodna noc od wieeelu tygodni, więc może w końcu coś porobię jeszcze na zakończenie roku  WASP-12 b wydaje się być najłatwiejszym obiektem wieczorem, jednak już go obserwowałem... ach te dylematy

Zgaduję że najłatwiej jest zaobserwować gorące jowisze A co z małymi planetami, też są dostępne dla amatorów? 

Co do pogody to przestaję wierzyć prognozom. Zarówno ICM jak i meteo blue twierdziły, że będą chmurwy a tu zonk, jak się rozpogodziło po 22 to tak już zostało do rana..

[Albert]

Dla mnie ten rok byl dość udany. Na wakacjach kupilem pierwszy teleskop synte 10", a teraz w miare mozliwosci staram się dokupić do niego jakieś sensowne akcesoria. Pogoda faktycznie nie rozpieszczała ale i tak jestem nawet zadowolony.

Po pierwszych kilku miesiacach mogę stwierdzić że astro złapało mnie i chyba prędko nie puści. Po pierwszym wypadzie pod ciemniejsze niebo (co prawda nie Bieszczady, ale 5 km od lamp i dróg swoje zrobiło) wiedziałem już że prognozy rodziców, ktorzy mówili ze sprzedam ten kawałek rury się nie sprawdzą . Od następnego roku planuje częstsze wyprawy w Bieszczady bo mam tam tylko 100km i w czerwcu zdaję prawko i chcę w najblizszych latach o ile czas i pogoda powoli zaliczyć wszystkie Messiery.

W Nowym Roku życzę sobie i Wam wszystkim suuuper pogody i ciemnego nieba, bo w roku 2018 czeka wiele ciekawych zjawisk

[libmar96]

4 godziny temu, astrobonq napisał:

Zgaduję że najłatwiej jest zaobserwować gorące jowisze A co z małymi planetami, też są dostępne dla amatorów? 

W większości obserwowane są obiekty o promieniu większym niż 0.9 Rj. Tylko nieliczne planety są mniejsze mając nieco większe spadki jasności. Ze skalistych udało mi się wypisać takie trzy (superziemie). Miałem tym zająć się w 2017 roku, jednak tych projektów było za dużo - przekładam to na przyszły rok