Stary ruski Berkut

[Marek_Antoni]

Witam!

Jestem nowym użytkownikiem forum, na razie kompletnie zielonym z astronomii. Mam pewnie pytanie do specjalistów z tej dziedziny, ale nie chodzi o zagadnienie naukowe dot. kosmosu, lecz o czysto techniczne. W dawnych czasach - jeszcze w latach '90 mój ojciec będąc na wczasach zakupił od pewnego przybysza zza wschodniej granicy lornetkę Berkut BPC 10x50 (a dokładnie ?????? ??? 10x50). Ostatnio ją odnalazłem i na moje oko jest świetna. Niemniej to nie do końca mój sprzęt, a chciałbym nabyć jakiś własny. Z racji tego, że jest to jedyna lornetka z jaką miałem styczność nie mam odpowiedniego porównania. prosiłbym ekspertów, którzy "siedzą" w temacie o opinię, a właściwie porównanie z innymi lornetkami - o ile ktoś z szanownych forumowiczów z takąż lornetką miał styczność. Zastanawiałem się nad Delta Optical 15x70, Olympus DPS 7x35, lub 8x40. Jak się mają jakościowo do Berkuta? Czy są niższej, czy wyższej jakości? Czy też powinienem kupić którąś z rosyjskich lornetek, Berkuta właśnie lub Baigish? Z tego co widzę cenowo stoją niżej do lornetek o tych samych parametrach (przynajmniej jeśli chodzi o stosunek przybliżenia do średnicy soczewek) wyprodukowanych w cywilizowanych krajach. Pytanie, czy warto? Zauważyłem np. że Berkut tak jakby w ogóle nie posiadał żadnych warstw antyodblaskowych, soczewki wyglądają na gołe szkło. Czy to źle? Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam serdecznie.

[ignisdei]

Berkut na początek będzie OK. Deklasuje on jeszcze klika firmowych  lornetek ze względu na jasność, jakość wykonania i niezniszczalność.

Sam mam i używam.  W zasięgu Twojego oka jest setki a nawet tysiące ulotnych obiektów, starczy je tylko wyłowić przy pomocy zwykłego atlasu nieba.

Spraw sobie leżaczek, dobrze się opatul i w pogodną noc skieruj berkuta w niebo! Uwierz będziesz zachwycony!

ps. Na początek znajdź w lornetce: wielką galaktykę w Andromedzie. 

[Marek_Antoni]

Serdecznie dziękuję za opinię. Jednak gdyby porównać tę ??? 10x50 do Olympus DPS 7x35 to są to lornetki tej samej klasy, porównywalnej, czy któraś z nich jest zdecydowanie lepsza? Gdzieś na tym forum bardzo tego olympusa polecano i zastanawiam się nad zakupem, a takie porównanie bardzo by mi pomogło.

[Panasmaras]

Ostatnio na zlocie gapiłem się przez jakąś ruską - chyba BPC 7x50. Poza mikrym polem widzenia i strasznym zażółceniem, obraz był naprawdę fajny.
Niestety, nie mam pojęcia jak to się ma do Olympusów, nie porównywałem bezpośrednio. Sam nie jestem fanem starych lornet. Technologia idzie do przodu i niektóre klasyki zwyczajnie zostają w tyle. BPC jest fajna, jeśli taką dostaniesz/odziedziczysz, niemniej - mając coś kupić, szedłbym w coś nowego.
Jeśli możesz, podaj budżet - a nuż będziemy w stanie zaproponować coś sensownego, co jeszcze nie padło.

Jeszcze odnośnie DO 15x70 - zakładam, że masz na myśli model Starlight. W skrócie - podatny na rozkolimowanie, słaby mechanicznie, nie zachwyca optycznie, choć początkującemu potrafi sprawić wiele frajdy, szczególnie za sprawą "dużych parametrów" (z punktu widzenia świeżaka). Poszukaj na forum pod hasłami "starlight" czy "skymaster".
Doczytaj też tutaj - http://astronoce.pl/recenzje.php?id=112

[astrobonq]

Jestem posiadaczem zarówno starych ruskich lornetek (8x30 i 12x45) jak i cieszącego się dobrą opinią i polecanego do oglądania nieba Nikona 10x50 EX. W moim odczuciu 8x30 o dziwo nie odstaje jakoś wyraźnie od Nikona. Gwiazdy niby są ostrzejsze w Nikonie, ale np M42 nieco lepiej - mimo mniejszego powiększenia - wygląda w 8x30. Z kolei w 12x45 są problemy z ustawieniem ostrości. Myślę, że w przypadku starszych lornetek sporo zależy od stanu w jakim jest konkretny egzemplarz.

Na plus nowszego sprzętu trzeba zapisać, że z reguły ma on standardowy gwint 1/4 cala do mocowania na statywie, podczas gdy obie moje staruszki takowego nie mają.

[Marek_Antoni]

W dniu 2.02.2018 o 11:58, ignisdei napisał:

ps. Na początek znajdź w lornetce: wielką galaktykę w Andromedzie. 

Jeszcze jej poszukam, ale wczoraj mimo bardzo średnich warunków obserwacyjnych udało mi się zobaczyć - jak się później dowiedziałem - wielką mgławicę w Orionie. Jeśli dzisiaj nie będzie chmur to spróbuję znaleźć tę galaktykę

 

22 godziny temu, Panasmaras napisał:

Jeśli możesz, podaj budżet - a nuż będziemy w stanie zaproponować coś sensownego, co jeszcze nie padło.

Tak do mniej więcej 300 zł.

 

20 godzin temu, astrobonq napisał:

Na plus nowszego sprzętu trzeba zapisać, że z reguły ma on standardowy gwint 1/4 cala do mocowania na statywie, podczas gdy obie moje staruszki takowego nie mają.

Hmm. Jeżeli już jesteśmy przy statywach. Może zamiast lornetki byłaby lepsza jakaś luneta? Co prawda używa się tylko jednego oka, ale i tak obserwujemy tylko jeden punkt. Ponadto można zdobyć taki sprzęt o większych parametrach w stosunku do lornetek po niższej cenie. Taki np. Yukon Scout 30x50? Co o tym sądzicie? 

[Jacek E.]

19 minut temu, Marek_Antoni napisał:

Może zamiast lornetki byłaby lepsza jakaś luneta? Co prawda używa się tylko jednego oka, ale i tak obserwujemy tylko jeden punkt.

To popatrz na ten ,,jeden punkt" przy pomocy 2 ślepiów i jednego z danego miejsca o tej samej porze z instrumentów optycznych o podobnej aperturze.... Już więcej nigdy takiego zdania nie napiszesz - gwarantuję.
I jeszcze a propos tego ,,punktu" - pojedyncze gwiazdki masz zamiar podpatrywać?

[Qba]

8 godzin temu, Marek_Antoni napisał:

Hmm. Jeżeli już jesteśmy przy statywach. Może zamiast lornetki byłaby lepsza jakaś luneta? Co prawda używa się tylko jednego oka, ale i tak obserwujemy tylko jeden punkt. Ponadto można zdobyć taki sprzęt o większych parametrach w stosunku do lornetek po niższej cenie. Taki np. Yukon Scout 30x50? Co o tym sądzicie? 

Najtańsza sensowna luneta to DOT 65 ED - używaną można dostać za  950-1000zł. Patrzy się przez nią dość przyjemnie, ale to zupełnie co innego niż lornetka.

[Panasmaras]

Z polecaniem lornet do 300 zł mam odwieczny problem - zwykle w tym budżecie sugeruję Olympusa DPS I 8x40.
Polecam też równoległy wątek: https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/13973-moja-pierwsza-10x50-zaskoczenia-i-rozczarowania-info-dla-początkującego/

 

 

[p.wojtek]

Sprawa jest dość prosta, jeżeli kolega Marek_Antoni chce iść w DS-y to się nie ma co zastanawiać i brać Star Lighta, natomiast jeżeli ma wrażliwe oko na niedoskonałości optyczne i woli szerokie kadry to może wybrać Olympusa zaproponowanego przez kolegę Panasmarasa. Choć moim zdaniem zakup Olympusa lub czegokolwiek innego o podobnej aperturze w podanym budżecie nie wniesie niczego nowego mając już do dyspozycji Berkuta.

[Marek_Antoni]

Dziękuję wszystkim za pomoc. Korzystając również z innych źródeł finalnie zdecydowałem się na Olympusa.

20 godzin temu, p.wojtek napisał:

Choć moim zdaniem zakup Olympusa lub czegokolwiek innego o podobnej aperturze w podanym budżecie nie wniesie niczego nowego mając już do dyspozycji Berkuta.

 

Być może, ale Berkuta pozostawię komuś innemu Dzisiaj niebo wygląda na bezchmurne, jeżeli utrzyma się takie do zmroku może uda mi się wypatrzyć tą galaktykę w Andromedzie

[Paweł Sz.]

Podobnow tym budżecie na początek sensowna jest Delta Optical Discovery 10x50, ale w rękach nie miałem, także opieram się na poleceniu innych osób z sąsiedniego forum  Osoby, które ją miały na początek nie narzekały.