Miejska szajba wiosenna

[wessel]

Co roku jest to samo - Jednorożec znika za domem i zaczyna się poszukiwanie obiektów pod Ha albo NB z nadzieją dogrania kolorków w Broku albo na RODOS. I co roku popełniam jakąś głupotę - tym razem trafiło na M 44. Mam akurat założony setup na małe pole no to bzyknąłem sobie Praesepe- nawet nie wiem czy cala się zmieściła, ale sadząc po liczbie czerwonych gwiazdek to raczej nie.

FS 128 i ATIK na ASA DDM 60. Obróbka -koszmar. Nie dość że z miasta to jeszcze w czasie pełni. Aberracja psychiczna to mało powiedziane.

[DarX86]

Głupotę to ja popełniłem. Widząc Księżyc, a nie widząc rokującego obiektu w Ha, zamiast focić jakąś gromadę otwartą to ja wyłączyłem setup! To dopiero głupota po takim okresie posuchy... 

[Jacek E.]

6 minut temu, DarX86 napisał:

Głupotę to ja popełniłem. Widząc Księżyc, a nie widząc rokującego obiektu w Ha, zamiast focić jakąś gromadę otwartą to ja wyłączyłem setup! To dopiero głupota po takim okresie posuchy... 

Nie jesteś sam - wczoraj była super pogoda w Ustce a ja jak ostatni debil, że Munio w pełni i setupu nie wystawiłem, przed 12 dotarło do pustego łba, że późno wschodził

[wessel]

Tylko mały kawałek M 44 załapał się na dzisiejszej fotce. To duże zdjęcie to z setupu FSQ 106 i STL 11000.

 

•  

[Janko]

Jaka szajba. Żłóbek piękny obiekt w małych powiększeniach. Też z mojego balkonu widoczny wieczorem, pomimo orgii sodówek. W dodatku wygląda lepiej niż na zdjęciach.

[astrobonq]

5 godzin temu, Janko napisał:

Żłóbek piękny obiekt w małych powiększeniach. 

Wstyd się przyznać, ale wczoraj pierwszy raz obserwowałem tę gromadę. W lornetce 10x50 wyglądała bardzo fajnie, mimo że w tym powiększeniu i przy dużym zaświetleniu (duże miasto plus Łysy) trzeba było się trochę poprzyglądać, żeby wyłuskać raptem około 10-15 gwiazd. Na pewno przy pierwszej lepszej okazji wyceluję w nią swoją tubkę  

[jarek.mamczarski]

Co roku jest to samo - Jednorożec znika za domem i zaczyna się poszukiwanie obiektów pod Ha albo NB z nadzieją dogrania kolorków w Broku albo na RODOS. I co roku popełniam jakąś głupotę - tym razem trafiło na M 44. Mam akurat założony setup na małe pole no to bzyknąłem sobie Praesepe- nawet nie wiem czy cala się zmieściła, ale sadząc po liczbie czerwonych gwiazdek to raczej nie.
FS 128 i ATIK na ASA DDM 60. Obróbka -koszmar. Nie dość że z miasta to jeszcze w czasie pełni. Aberracja psychiczna to mało powiedziane.

Hej, mimo wszystko kolor na gwiazdkach sie został Czy to wynik obróbki czy masz takie ?z natury?? Pytam, bo moje m44 ma znacznie mniej koloru i chce ostatecznie dociec czy to filtr LP czy obróbka winna...
Pozdrawiam


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[wessel]

Przyznam że nie rozumiem pytania Jarku - ja po prostu robię zdjęcia kolorowe??? A kolor, hm.. z natury to mam trzy osobne fotki - R ,G i B osobno. Reszta to obróbka.

[DarX86]

Jarek chyba stosuje jakiś filtr anty LP, a one zwykle robią z kolorami różności. Potem trzeba w obróbce, te niepożądane zmiany wprowadzone przez filtr ogarnąć. 

[wessel]

No ja nie stosuję żadnych filtrów. Tylko LRGB oczywiście. Ale zwróćcie uwagę na czasy naświetlania 240 i 120 sekund - to jest kamera CCD i F 7.7! Właśnie po to, żeby odejść od LP tła.

[jarek.mamczarski]

Fakt, moze nieprecyzyjnie zapytałem
Rzeczywiście używam Astronomika CLS i mam bardzo mało koloru na gwiazdkach, robię RGB... ale skoro mówicie, że da sie to ogarnąć w obróbce - będę próbował. Jeśli chodzi o czasy, początkowo robiłem 300s i f6.3 ale pózniej przymknąłem na 7.1 - tez mi mignęło ostatnio czy aby nie przepalilem tych środków gwiazdek...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[jarek.mamczarski]

Dodam tylko, ze LP mam tak okrutne, ze bez filtra mam całkiem pomarańczowo...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk