Pierwsze problemy z teleskopem.

[Kalciu]

Witam was szanowi astromaniacy!

W formie prezentu dostałem swój pierwszy teleskop i oczywiście jako nowicjusz napotkałem szereg problemów, które przy waszej pomocy rozwiążę.

Mianowicie posiadam SW150/750 (bez żadnego dodatkowego wyposażenia np. napędu, lunety biegunowej itp) już prowadziłem parę obserwacji nim ale tylko obiektów z naszego US. Jako laik najmniejsze problemy stały się przeszkodą nie do obejścia... szukałem rozwiązania na rożnych forach w przeróżnych wątkach ale niestety bez jakiegoś większego efektu. Oto moja lista:

Po pierwsze.

Zauważyłem, że z drugiej strony teleskopu(tam gdzie jest zwierciadło główne) włożone są takie 3 kawałki podkładek korkowych. Czy to tak ma być czy mam to usunąć?(zdj. 1)

Po drugie.

Próbowałem obserwować i zrobić zdjęcie Jowisza ale tu i tu efekt wyszedł mizerny.... nie wiem czy to wina umiejętności czy sprzętu ale spodziewałem się lepszego efektu. Kombinowałem na różne sposoby.... różne ISO, czas naświetlania, wiele klatek itp. ale bez efektu. A może to wina stockowych okularów dołączonych do teleskopu? Sugerując się zdjęciami z internetu czy chociażby z tego forum spodziewałem się lepszego efektu. Nie pokroju droższych sprzętów z większym lustrem ale więcej niż jasną plamę. (zdj. 2)

I trzeci problem.

Miejsce do którego podczepia się gałkę mikroruchów chodzi trochę luźno. Dokładnie chodzi mi oś rektascensji, w momencie poruszenia gałką czuć, że ten "pierwszy ruch" jest pusty/luźny, bez efektu dopiero chwilkę później pokrętło załapie. Jak ruszam samym tym bolcem to czuć, że lekko poluzowane ruchy ma. Macie na o jakąś radę? Mam nadzieję, że w miarę jasno wyjaśniłem o co mi tu chodzi heh

Proszę nie linczujcie mnie za bardzo a liczę na waszą konstruktywną krytykę wszystko małym kroczkami.

Pozdrawiam!

 

[jolo]

1. Tak, te podkładki korkowe mają tam być, na nich opiera się lustro, a z boku są łapki trzymające.

2. Do obserwacji Jowisza teleskop musi być wychłodzony (tak min. z pół godziny) i skolimowany. Przez okulary kitowe powinieneś zobaczyć przynajmniej pasy równikowe, a i czerwoną plamę jak wyjdzie. W dobrych warunkach przez aperturę 150mm będzie widać więcej. Ale - kolimacja i wychłodzenie.

3. podejrzewam że jest luz na ślimaku, da się go skasować, ale nie jest to takie banalne. Jaki to montaż? EQ3-2? Jak duży jest ten "luźny" ruch? 1/4 obrotu czy więcej?

[Kalciu]

Dzięki Jolo za odpowiedź, już drugi raz radzisz mi w sprawach dotyczących teleskopu

Ok to podkładki zostają.

Fakt zapomniałem o kolimacji, dziś tym się zajmę i zobaczymy efekt wtedy

Luz jest mniejszy niż 1/4 obrotu.... tak w granicach 1/8 pełnego obrotu.

Ponadto ciekawi mnie czy jest dostępna taka złączka by móc podłączyć lustrzankę do okularu bo mam tylko T2.

Czy zakup okulara z płynnym zoomem do lepszych obserwacji naszej okolicy będzie dobrym wydatkiem czy lepiej okulary z różnymi ogniskowymi.

Pozdrawiam

[Paweł Baran]

Co do okularu ze zoomem nie radzę kupić, bo jesteś osobą początkującą tak jak sam napisałeś będziesz miał większy problem, lepiej kupić jakiś okular do planet i do mgławic bez powiększeń, sam sobie ustawisz ostrość wyciągiem nie denerwując się nie wiedząc, co jest przyczyną czy okular czy swój błąd. A jak dojdziesz do wprawy to lepiej kupić okulary z górnej półki.

[jpatka]

Fotografowanie planet to cała sztuka. Większość, jak nie wszystkie prezentowane tu obrazy Jowisza to efekt złączenia setek a nawet tysięcy klatek uzyskanych najczęściej metodą filmowania obrazu planety. Aby uzyskać szczegóły atmosfery Jowisza wydłużą się najczęściej ogniskową teleskopu maksymalnie jak to tylko jest możliwe, by jasność obrazu pozwoliła na jego filmowanie z prędkością 15 klatek na sekundę. Potem taki film obrabiamy za pomocą RegiStax i najlepszych kadrów składamy obraz wynikowy obrabiając go jeszcze kilkoma filtrami graficznymi.

Polecam lekturę tego tematu również na tym forum - astrofotografia.

Fotografowanie przez okulary to jest jakaś metoda, ale efekty będą marne gdy do tego okular jest jeszcze słabej jakości. Jedną z najważniejszych ról odgrywa stabilność atmosfery. Im lepszy seeing tym więcej szczegółów obrazu i lepszy materiał filmowy do obróbki. Noce z dobrym seeingiem w naszym kraju należą do rzadkości. Ale warto  próbować, bo nieraz jedna godzina w nocy z dobrym seeingiem zdarzy się nieoczekiwanie. Uzyskanie dobrych efektów to efekt żmudnej pracy. A najlepsze efekty widzimy na tym i innych forach. Reszta idzie do przysłowiowego kosza.