Upgrade teleskopu PowerSeeker 60 EQ 60x900

[astr0]

Szanowni Astronomowie

Syn (8 lat)  dostał Celestrona 60x900 na Dzień Dziecka. Wiem, że sprzęt ten kometom ogonów nie urywa. Ale oczy nasze nie są zdeprawowane patrzeniem przez kilkunastocalowe zwierciadła, więc każdy uzyskany obraz cieszy niesamowicie, bo nie mamy porównania i niech tak przez jakiś czas zostanie  

W zestawie mamy dwa okulary, 2mm i 4mm. Wyciąg jest 1,25''. Okulary są zapewne najniższej jakości. I tak sobie myślę, czy zamontowanie tam jakiegoś przyzwoitego okularu da poprawę obrazu? Jest sens w ten sposób upgrejdować ów sprzęt? A może w inny?

Obserwować będziemy to co się da. Księżyc, planety i mgiełkę światełek w tle.

 

[Sebastian Ś.]

Tu już nawet nie chodzi o jakość tych okularów, ale jak to są naprawdę 2mm i 4mm, to daje to powiększenie 900/4=225x i 900/2=450 co delikatnie mówiąc jest przesadzone dla tego teleskopu. Powinno się używać max powiększenia około 2x powiększenie rozdzielcze, w tym przypadku będzie to w granicach 60x. Polecałbym plossla GSO 15mm nie ma co szaleć z okularami, to ciemny refraktor. W takim okularze zmieści się ładnie cały Księżyc a do tego będzie można dostrzec największą ilość szczegółów dostępną w tym teleskopie chociaż planeta będzie niewielka. Ewentualnie spróbowałbym Plossla 12 mm.

[lukost]

2 i 4 mm? Do tego teleskopu? Ło matko... Kupcie coś dłuższego, może jakiegoś plossla ok. 30-32 mm. Poczytaj też o źrenicy wyjściowej, co pozwoli sensownie dobrać powiększenia. Przy średnicy obiektywu 60 mm nie ma sensu wychodzić ponad 100x, a i to bardzo optymistyczne założenie. 

[Sebastian Ś.]

Ok widzę, że w wyposażeniu jest okular 20 mm a nie 2 mm i naprawdę 4 mm  . Tak czy siak do planet polecałbym jakiegoś Plossla 15 albo 12 mm. Można jeszcze pomyśleć nad wymianą kątówki na jakąś zwykła lustrzaną.

[astr0]

Bardzo  dziękuję za odpowiedzi! Faktycznie - mój błąd. Okulary dołączone do teleskopu to 4mm i 20mm(a nie 2mm). Trochę poczytałem i już wiem co mam z czym dzielić i co z tego wynika dla doboru okulara.

[astr0]

Zaopatrzyłem się w okular GSO 15mm. Oczywiście, natychmiast pojawiły się następne wątpliwości :)

 

1. okular nie wchodzi do końca w kątówkę. Te fabryczne w całości chowały swoje tulejki srebrne w kątówkę, ta nie wchodzi do końca co mam nadzieję widać na zdjęciu. Gwiazdy widzę, ostrość łapię. Ale co tu się właściwie dzieje?? (zdjęcie się nie ładuje. Ale to proste, okular nie wchodzi do końca, zostaje jakis 12mm.)

 

2. mogę okular umyć płynem do mycia naczyń? Bo go zatłuściłem nieco.

 

3.dobra, naszło mnie na myślenie o okularach:

kupiłem 15mm, bo tak mi wyszło, że będzie dobrze. Ale ponieważ mam barlowa 3x, to czy nie lepiej było mi kupić np 45mm i wtedy bym miał i 15 i 45.  Pewnie na 45 miałbym jasniejszy obraz. Ale co to znaczy? Czy to znaczy, że zobaczyłbym wiecej gwiazd (bo te mało jasno teraz byłyby jaśniejsze?) czy też zobaczyłbym mniej gwiazd, bo tło nieba też byłoby jaśniejsze w 45mm? Czy może też jest coś w tym rozumowaniu co przegapiłem a co jeszcze bardziej zmienia optykę? Pomijając fakt, że barlow to więcej elementów więc strata.

 

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam wszystkich wpatrzonych w niebo.

K.