Buszując w Warkoczu Bereniki, czyli M99 wraz z towarzystwem

[dziki]

Witajcie!

Dzisiaj chciałem pokazać efekt mojej wizyty w jednym z moich dwóch ulubionych wiosennych gwiazdozbiorów - w Warkoczu Bereniki.

Dobrze znana spiralna galaktyka M99 odległa jest od Ziemi o około 60 mln lat świetlnych. Jej charakterystyczną cechą jest rozciągnięte ramię - takie zniekształcenie zazwyczaj jest skutkiem oddziaływania grawitacyjnego sąsiedniej galaktyki, której jednak w wypadku M99 nie znaleziono. Podejrzewa się, że takie oddziaływanie jest powodowane przez VIRGOHI21 (rozciągnięta chmura obojętnego wodoru, mogąca być też ciemną galaktyką - nie emitującą światła gwiezdnego), ewentualnie 280 mln lat temu mogło być spowodowane przez galaktykę NGC 4262 (również na zdjęciu).

Dwie pozostałe większe (kątowo) galaktyki to NGC 4298 oraz ustawiona do nas krawędzią NGC 4302. To ustawienie powoduje różnicę w ich wizualnym wyglądzie, natomiast te galaktyki są do siebie bardzo podobne w zakresie struktury i składu. Galaktyki nie oddziałują grawitacyjnie na siebie, stąd wniosek, że ich bliskie położenie jest jedynie pozorne, a w rzeczywistości są oddalone o wiele milionów lat świetlnych.

Tyle się zmieściło, bo więcej nie weszło:

L: 26 x 600 sek
RGB: 12:12:12 x 120 bin2
dark, bias, flat
kosmetyczny crop

NEQ6 mod, TS APO 115/800 f/6.95, QHY9, oryginalna skala zdjęcia: 1,39"/px

LRGB:

Luminancja z opisem:

[Panasmaras]

Ech, Wy, fociarze to macie dobrze. Zbierzecie materiał i możecie do niego wracać. A ja bym tak chętnie pogapił się na te galaktyki, które prezentujecie, ale bez teleportacji - muszę czekać do następnej wiosny.
Nic to, przynajmniej sobie listy obserwacyjne na kolejny sezon porobię.