Wielkie boom

[Vojciech]

Nie wiem czy dobry dział wybrałem, jeżeli nie, proszę zmienić. 

A mianowicie. Wczoraj (12.08) około godziny 22:30 obserwując niebo w poszukiwaniu spadających gwiazd. zauważyłem błyśnięcie "dużego" okrągłego obiektu. dużego bo w porównaniu gwiazd, które wyglądają jak pół łebka od zapałek to miało rozmiar denka od litrowego słoja. Błysnęło na niespełna 2 sekundy i znikło. nie odleciało, po prostu znikło. Na szczęście zauważyła to moja kobieta, bo jak sama powiedziała, nie uwierzyła by mi. Było to w okolicach Wrocławia. Jedyne co do głowy przychodzi, to zderzenie dwóch spadających gwiazd lub mało prawdopodobne ufo ;). Ktoś zauważył może te zjawisko?

[Poszukiwacz15]

Zderzenie się dwóch meteorów jest niezwykle mało prawdopodobne

W jakiej części nieba pojawił się rozbłysk? Może był to meteor stacjonarny.

 

 

[Vojciech]

Przepraszam za tak późną odpowiedź i offtop. Fakt, mógł to być meteor stacjonarny. Światło powiększało się dając wrażenie przybliżania się. Ktoś jeszcze ma jakieś pomysły co to mogło być? Wracam do tematu, bo wciąż mnie to ciekawi.

[kjacek]

Kiedyś też tak miałem. Błysnęło coś okrągłego, krótko i zgasło. 

W sumie to chyba dobrze, że zgasło, a nie rozpłaskaciło nas na miazgę ?

[RobertW]

Może piorun kulisty?