Skocz do zawartości

Canon EOS 600D


Rekomendowane odpowiedzi

Stałem się niespodziewanie posiadaczem aparatu Canon EOS 600D.

Posiadam do niego jedynie obiektyw Canon 50mm f1,4.

Pierwsze zdjęcie (w warunkach miejskich) jakie spróbowałem wykonać na prowizorycznym statywie wygląda tak:

andromeda.png

Generalnie szczerze mówiąc wiedziałem co robię i czego mniej-więcej się spodziewać i nawet jestem dosyć pozytywnie zaskoczony efektem jak na spartańskie warunki. Ten obiektyw jest jakiś "rozklekotany" (takie mam wrażenie, chyba, że to taka "jakość")i miał problem z ostrzeniem na nieskończoność na "otwartej dziurze", ale po domknięciu przysłony poroblemu nie było. A z naświetlaniem - cóż. Zdjęcie - im bardziej otwarta dziura (mówiąc brzydko) albo dłuższy czas było bardziej czerwone - mieszkam w Katowicach. No ale sprzęt mobilny dosyć, to mogę się wybrać poza miasto.

Do czego zmierzam. Posiadam jakieś obiektywy M42 (Zeiss Pancolar 50mm 1,8 - w zasadzie może być ciut ciekawszy niż ten canonowski, stare niemieckie szkło) i jakiś chyba Pentax 130 mm. Rozumiem, że przy prejściówce z M43 i matrycy w formacje APS-C przeliczam ogniskową o 1,6. Więc gdybym chciał uzyskać jakieś powiększenia sensowne to z posiadanym obiektywem 130mm uzyskam coś w granicach 6x. Widziałem za to niedrogo radzieckie obiektywy (chyba maki) lustrzane 500 mm, co przeliczając na APS-C da ok 22x powiększenie, co TEORETYCZNIE pozwoli focić niektóre DS.

Ale teraz co z ew. "prowadzeniem" aparatu? Bo czasy liczone w sekundach mogą jednak okazać się zbyt długie dla statycznego statywu to raz, dwa potencjalnie słaba światłosiła takiego obiektywu potęguje potrzebę na długie czasy naświetlania.

Liczę na Wasze porady jak ten sprzęt mogę wykorzystać, co z nim zrobić. Do tej pory robiłem jakieś tam zdjątka planet i księżyca telefonem na montażu afokalnym na małym refraktorku (70/700).

Budżet jest mocno ograniczony, a taki obiektywik na M42 na allegro kosztuje 300 zł. Nawet jakbym kupił maka to podejrzewam, że potrzebuję dodatkowo montaż paralaktyczny z 1 silnikiem (mechanizmem zegarowym). Ale to moje przypuszczenia, dedukcja z tego co tu wyczytałem (jak i w innych miejscach). Tym bardziej, że taki maczek też jest względnie ciemny. Na dużego newtona nie mogę sobie pozwolić (mobilność!).

Interesuje mnie fotografowanie DS, jak i większych obszarów nieba (na co już mogę sobie pozwolić gdzieś poza miastem podejrzewam, chyba...)

Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi i sugestie.

PS. Mam nadzieję, że to właściwy dział!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez montażu z prowadzeniem raczej więcej nie uzyskasz niż to co na zdjęciu. Im dłuższa ogniskowa tym krótsze czasy naświetlania na zwykłym statywie. Pewnie i są jakieś "chałupnicze" metody prowadzenia ręką ale to już chyba loteria czy Ci się uda zrobić choć jedno zdjęcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montaż to podstawa. 

Nie wiem jak robiłeś powyższe zdjęcie, ale całe jest strasznie poruszone. 

Pomysl na początek nad jakim sky watcher adventurer. On bardzo ładnie współpracuje z obiektywami do ok 100mm i APSC. 

Nie zapomnij o robieniu klatek w raw i późniejszym ich stackowaniu np w deep space stacker.  To poprawia sygnał i usuwa szum. 

Ja mam Fujinon 55mm. Bardzo fajne szkło i tanie! Zamykasz o 1 lub 2kliki. 

Zapraszam na moją stronę logo2.jpg.14d2f841b11ef24f670bb0d3638f5042.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tayson.82 napisał:

Pomysl na początek nad jakim sky watcher adventurer.?

Właśnie bardzo by mi się przydało coś takiego, ALE. Albo wykonam sam jakoś, albo sobie odpuszczę. Chwilowy brak funduszy o czym już pisałem.

Co do zdjęcia, to niebo było tak czerwone, że dziw, że cokolwiek wyszło. Ale fakt, co do poruszenia mogłem skrócić czas znacznie (10s to dużo) i jednak lekko otworzyć przesłonę. Ten obiektyw jednak jest ok, to ja nie niałem wprawy z ustawianiem ostrości w nim, no i fakt próby na f=1,4.

Jeszcze nigdy nie stackowałem zdjęć poza "naklejeniem" np 3 klatek w photoshopie z przenikaniem warstw i ich ręcznym dopasowywaniem. Wdrożę się i w tym.

Dzięki za rady. A np takie tele 500mm ma sens, jeśli miałbym prowadzenie? Nie mam też problemów z mechaniką i elektroniką. Obecnie buduję analogowy syntezator basowy oparty o dwa VCO na NE555 i filtrze VCF. Jestem typem majsterkowicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zabawa, fun, jak cała reszta. Astronomię i astrofotografię jak większość osób tu traktuję jako świetną zabawę. Jeszce się nie dorobiłem fortuny, dlatego myślę nad taką 500 ruską. Nie wiem czy ktoś miał styczność, czy to ok 300 zł w błoto, czy jednak coś wartego uwagi (cena/jakość).

A tak najbardziej kręci mnie kosmologia fizyczna, "na starość" idę na fizykę, by móc się rozwijać w tym kierunku. ;) Za miesiąc zapiszę się do Polskiego Towarzystwa Astronomicznego, może się czegoś też poduczę. ;)

Wracając do tematu, jak wykonam montaż, to się pochwalę i zamieszczę krok po kroku.

A powyższe zdjęcie wykonałem na statywie mikrofonowym:

statyw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowe pytanie, czy montaż typu EQ1/EQ2 + pojedyńcze klatki i stackowanie ma sens? Przy zastosowaniu adaptera do aparatu. Drgania to nie problem, w końcu aparat ma samowyzwalacz, jedynym problemem jest to, że to nie jest bezlusterkowiec.

Ciężar statywu/montażu ma znaczenie. Najlepiej gdyby "nic" nie ważył, ale "to se ne da" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EQ1 czy też 2 nie nada się do długich czasów naświetlania. Sam wiatr produkuje drgania i owe montaże nie będą w stanie go wygasić. Im cięższy statyw tym stabilniejszy. Dobrą alternatywą mogą być statywy geodezyjne do niwelatorów lub teodolitów. Sam pracowałem na takich w szkole i były naprawdę stabilne. Nie wiem jak się sprawa ma z samym montażem ale podejrzewam, że sama konstrukcja eq1/2 również nie jest zbyt stabilna 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, jw_amigowiec napisał:

Dodatkowe pytanie, czy montaż typu EQ1/EQ2 + pojedyńcze klatki i stackowanie ma sens? Przy zastosowaniu adaptera do aparatu. Drgania to nie problem, w końcu aparat ma samowyzwalacz, jedynym problemem jest to, że to nie jest bezlusterkowiec.

Ciężar statywu/montażu ma znaczenie. Najlepiej gdyby "nic" nie ważył, ale "to se ne da" ;)

Absolutnie nie pchaj się w te, jak to powiedział klasyk montaże paralityczno-drgawkowe?. Minimum to eq3-2 pod lustrzankę i obiektyw.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, zatem będę celował w EQ3-2. :)

Co do stabilnych statywów, zawsze mogę wziąć BARDZO ciężki mikrofonowy z adapterem jaki sam wykonałem, mi właśnie chodzi o śledzenie, pojedyncze klatki i stackowanie.

Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. Sprawa nie jest pilna, nie jestem w gorącej wodzie kąpany, ale fajnie jest mieć jakiś cel.

 

A mając EQ3-2 wykorzystam go pod ewentualny przyszły teleskopik. Obecnie mam "śmieszny" refraktorek Spinor-Optics r70/700 na AZ2. Mając EQ3-2 bym mógł pomyśleć z automatu nad jakimś ciekawszym teleskopem, ale niestety muszę stawiać teraz na mobilność i wtedy złotym środkiem będzie jakiś MAK.

Chodzi o to, że czasem pokonuję ze sprzętem mając go w plecaku wiele kilometrów pieszo. ;)

Wracając do tematu lustrzanki, mierzę siły na zamiary i wiem, że najprościej będzie się nastawić na focenie dużych obszarów nieba, niż celować w DS-y bez dobrego, dużego jasnego np Newtona. I w tym celu zacznę w końcu jeździć daleko poza miasto, bo w mieście zdjęcia wyjdą po prostu... czerwone. :)

Jeśli chodzi o piesze wędrówki oto jeden z takich "owoców" - Wenus i księżyc, ich fazy vs zachód słońca:

(telefon i montaż afokalny)

 

wenus_ksiezyc.png

Nie miałem autobusu do domu i zrobiłem 12 km pieszo. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, peter5 napisał:

To jak ma być mobilny i do większych obszarów nieba to warto się zastanowić nad star adventurer?. Cena co prawda większa, ale głowica niewielka i lekka, czego nie można powiedzieć o eq3-2, który swoje waży. 

No i cały czas rozbija się o kasę. Budżet mam chwilowo zerowy, ale "notuję" wszystkie porady i rozważam rozwiązanie, które będzie najlepsze. A większe obszary właśnie z uwagi na trudności focenia DS z małą aperturą. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, tayson.82 napisał:

Może zainteresuje Cię konstrukcja FASTRON Janusza Wilanda. Znajdziesz go na fejsie. 

 

Ja odpuscilbym obiektywy typu zoom. 

Dzięki za wskazówkę. A obiektywów typu zoom unikam jak ognia. Chodziło mi bardziej o stałoogniskowy prawdopodobnie mak 500 mm z mocowaniem M42 o świetle 8. Mam obecnie M42 135 Pentacona f2,8 i canonowską stałkę też 50mm f1,4.

Naście lat temu wieeele lat fotografowałem analogami, stąd mam trochę dziwnego sprzętu, po średnie formaty włącznie. Nigdy nie byłem zwolennikiem obiektywów zmiennoogniskowych, więc to rozumiem samo przez się.

 

Napiszę do tego człowieka, jeszcze raz dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób kilka zdjęć tym 135mm ale porządnie,to już ogniskowa która wymaga precyzyjnego prowadzenia,gdy juz opanujesz te milimetry zmierz się z 500 mm wcześniej zaopatrując się w odpowiedni montaż.Gdy postąpisz na odwrót stworzysz kolejny temat bez końca tyle że tutaj a nie na Astromaniaku ;) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marianowski napisał:

Zrób kilka zdjęć tym 135mm ale porządnie,to już ogniskowa która wymaga precyzyjnego prowadzenia,gdy juz opanujesz te milimetry zmierz się z 500 mm wcześniej zaopatrując się w odpowiedni montaż.Gdy postąpisz na odwrót stworzysz kolejny temat bez końca tyle że tutaj a nie na Astromaniaku ;) :)

Dzięki za info, zresztą taki miałem zamiar. Tylko czekam na przejściówkę EOS/M42. Bo raczej nie zapakuje filmu do Prakticy w celach testowych... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas ćwiczę, dzisiaj niebo było "mniej czerwone". Ciężko mi powiedzieć co tu widać - wiem, mogę sprawdzić z choćby stellarium. Pokusiłem się o mocniej otwartą "dziurę" i tym razem bardziej popracowałem z histogramem na poziomie importu z RAW. Aparat wycelowany "pionowo w górę".

niebo.jpg

W dniu 8.09.2018 o 09:29, Encpenc napisał:

Bez montażu z prowadzeniem raczej więcej nie uzyskasz niż to co na zdjęciu.

Ja chyba jestem "typowy Polak - potrzymaj mi piwo" ;).

Wiadomo, "jakość" daleko mocno dalej "nie ta". Ale nie poddaję się. Postaram się o ciemniejsze niebo niż okolice centrum Katowic. No i zacznę zwracać uwagę większą na mapę nieba, wiedząc do fotografuję. To traktuję nadal jako test sprzętu.

A te jaśniejsze "smugi" światła to raczej efekt jakiś halogenów zamontowanych na dachu jednego z biurowców... ISO3200, 1/15, f 5,6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, jw_amigowiec napisał:

Cały czas ćwiczę, dzisiaj niebo było "mniej czerwone". Ciężko mi powiedzieć co tu widać - wiem, mogę sprawdzić z choćby stellarium. Pokusiłem się o mocniej otwartą "dziurę" i tym razem bardziej popracowałem z histogramem na poziomie importu z RAW. Aparat wycelowany "pionowo w górę".

niebo.jpg

Ja chyba jestem "typowy Polak - potrzymaj mi piwo" ;).

Wiadomo, "jakość" daleko mocno dalej "nie ta". Ale nie poddaję się. Postaram się o ciemniejsze niebo niż okolice centrum Katowic. No i zacznę zwracać uwagę większą na mapę nieba, wiedząc do fotografuję. To traktuję nadal jako test sprzętu.

A te jaśniejsze "smugi" światła to raczej efekt jakiś halogenów zamontowanych na dachu jednego z biurowców... ISO3200, 1/15, f 5,6.

Próbuj metodą ETTR (exposure to the right), histogram musi znajdować się blisko prawej krawędzi ale nie wychodzić poza nią. Zdjęcia mogą wyglądać jak prześwietlone ale to rzeczywiście działa :)

Edit. Nie zapomnij o robieniu darków! 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)