Skocz do zawartości

Pieszczenie meteorytu :)


DarX86

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu zakupiłem okaz meteorytu Sericho o wadze 77g, takiego brudaska:
IMG_2942.thumb.jpg.2dfa2bcab6ed43ab389cb043d27953d6.jpg

IMG_2943.thumb.jpg.7dbfd6dae1dda140fbc87797e2d3e2bb.jpg

Początkowo myślałem żeby go przeciąć na pół, jednak po oględzinach zauważyłem sporo spękań i odpuściłem, bojąc się że rozleci się w czasie cięcia. Odłożyłem okaz na półkę i... zbyt długo spokoju nie zaznał. Skoro bałem się ciąć, postanowiłem że spróbuję wyczyścić brudasa :)
I tak po tygodniu pracy nad nim, mogę pokazać efekt który mnie zadowala :) Uprzedzam że zdjęcia są duże jakby ktoś chciał się przyjrzeć ;) 
IMG_3018.thumb.jpg.b5bf2b4d2c19ed8796143b98d5271594.jpg
IMG_3023.thumb.jpg.50333564a25e406a90d722fb6929d7fa.jpg
IMG_3024.thumb.jpg.c2469508ff5fb4c591173b7338366daf.jpg
IMG_3028.thumb.jpg.8e67784925baad9379197d85668dd2d4.jpg

Podczas czyszczenia nie uniknąłem cudownego rozmnożenia, od okazu powyżej oddzielił się bobasek, który trzymał się tylko na syfie i oliwinach :) 
IMG_3030.thumb.jpg.64d7fb6611bb02e5e97eeaca5a4db166.jpg
IMG_3032.thumb.jpg.65e408298687b8ac84486066aa431305.jpg

Meteoryt stracił 25% początkowej masy. Uważam że było warto poświęcić rdzę i inne syfy dla efektu finalnego :) 



 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak by spadł przed chwileczką ale zdradź proszę metodę doprowadzenia meteorytka do dnia upadku :)

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Jacek E. napisał:

No jak by spadł przed chwileczką ale zdradź proszę metodę doprowadzenia meteorytka do dnia upadku :)

Metoda znana poszukiwaczom skarbów, którzy czyszczą swoje znaleziska:) Czyli oczyszczenie z luźnego brudu, potem czyszczenie metalu metodą elektrolizy. Z tym najdłużej zeszło bo kąpiel pod prądem robiłem kilka dni, co jakiś czas oczyszczając okaz ze zluzowanego brudu i wymieniając elektrolit na czysty. Gdy uznałem, że już nie ma co dłużej go moczyć, przyszła pora na mycie i czyszczenie szczotką ze sztywnym włosiem. Potem delikatnie objechałem miniszlifierką ze szczotką z miękkiego drutu. Kolejnym etapem to suszenie metodą piekarnikową  (jak wypiekanie desicantu), trzymałem w piecu 5 godzin.  Wtedy nabrał już niemal finalnego wyglądu, bo po wyschnięciu znacząco zjaśniał i ładnie uwidoczniły się oliwiny. Na mokro wszystko było ciemne i już myślałem że oliwinów nie będzie widać.  Na koniec jeszcze raz uruchomiłem miniszlifierkę, bo po suszeniu gdzieniegdzie pojawił się nalot po elektrolicie. Zabawę zacząłem we wtorek, więc doprowadzenie do takiego stanu zajęło 6 dni :) 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marianowski napisał:

Jak teraz będą wyglądały losy tego bobaska,da mu się jakąś legalną metryczkę wystawić ?

Nie żebym się czepiał,zwykła ciekawość,sam nie kolekcjonuje kosmicznych szlachetności to nie bardzo wiem jak i co ;)

Z metryczkami to jest tak, że nie jest to jakiś dokument urzędowy stwierdzający autentyczność. To "tylko" oświadczenie posiadacza, że to co sprzedaje jest tym za co się podaje. Oczywiście niektórzy są bardziej wiarygodni bo należą np. do PTMA, lub  bardziej globalnie IMCA (International Meteorite Collectors Association) gdzie każdy ma swój indywidualny numer. Ale to wszystko i tak odbywa się na zasadzie wiedzy no i wiary, że osoba od której się kupuje nic nie kombinuje. 
Oczywiście część meteorytów jest na tyle charakterystyczna, że na pierwszy rzut oka widać o co chodzi. Rzadko ale zdarzały się też sytuacje, że ktoś chciał sprzedać "zwyczajny" meteoryt jako rzadkość  za większą kasę. Gdzie dopiero specjalistyczne badania potrafiły bez wątpienia stwierdzić, że to zwyczajniak, a nie unikat. 
Oba okazy będą tak samo potraktowane. Jeśli będę sprzedawał to sam wystawiam metryczkę z nazwą meteorytu, wagą, oraz informacją od kogo kupiłem. Potwierdzam te informacje swoim podpisem i to tyle :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...

Kupiłem ostatnio trochę meteorytów Sericho w stanie "surowym" prosto z ziemi:
IMG_6499.thumb.jpg.cfea50baae3c8db7ec66fe49f4014b21.jpg
 

Dziś jednego oczyściłem z pyłu :)
IMG_6507.thumb.JPG.22aa555d4679b124e74e1b9889449ea4.JPGIMG_6508.thumb.JPG.0bda77a7a02fe0cfe0d813a4f1acbd30.JPGIMG_6509.thumb.JPG.ad782137e251ce4af7869213cffc5c06.JPG

Jeśli ktoś chciałby zakupić taki surowy okaz to zapraszam na PW :) Ogłoszenie na giełdzie też się pojawi, bo nie wiem kiedy znajdę czas by wszystkimi się zająć. Okazy mają 15-30g/szt. Cena takiego surowego to 1,8zł-2,5zł/g w zależności od stopnia zwietrzenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)