Skocz do zawartości

Jak myślicie czy Wszechświat jest nieskończony?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Dodane obrazy

edit moderatorski

 

A pytanie pozostaje aktualne, czym on jest... Wtedy, po definicji, można rozważać wielowymiarowość albo wieloświat.

Niewykluczone jest, że definicja wszechświata wynika właśnie z  powyższych możliwości jego kształtu i rozmiaru. Albo innych, niewymienionych wymiarów.

Ta definicja umyka... i to szybko w wymiarze 3D;  teoretycznie 4-go może nie być (że czas nie istnieje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli teoria wielkiego wybuchu jest prawdziwa to ''nasz'' wszechświat musi mieć swoje granice.Natomiast jest jeszcze jedno pytanie , czy wszechświat w którym żyjemy jest jedyny  ? Jeśli nie , to znaczy  że żyjemy w wieloświecie , a on moim zdaniem jest nieskończony. :)

"Roztacza się przede mną niezbadany ocean prawdy" - Sir Isaac Newton.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe jestem fizykiem, ale jak każdy kto się interesuję tą tematyką jakieś przemyślenia na ten temat mam. Wszechświat postrzegany przez ludzi raczej jest skończony, bo wiele badań potwierdza teorię wielkiego wybuchu i dowodzi ciągłemu rozerzaniu się wszechświata. Odnośnie pytań co jest za "granicą" wszechświata, jest przestrzeń w której energia jest możliwie mała. Fizyka kwantowa udowodniła, że  nie ma absolutnej pustki. W idealnej próżni powstają i znikają pary cząstek i antycząstek. Trudno to sobie uzmysłowić, bo postrzeganie świata ze skali makro nie pasuje do świata cząstek elementarnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli teoria wielkiego wybuchu jest prawdziwa to ''nasz'' wszechświat musi mieć swoje granice.

 

Ma skończone wymiary ale to nie znaczy, że ma granice. Poczytaj o teorii "Wszechświata - balonu" gdzie nie jest porównany do kuli jak to zwykle bywało, ale do sfery. Sfera jest skończona ale nie ma granic w swoich wymiarach ;)

Odnośnie pytań co jest za "granicą" wszechświata, jest przestrzeń w której energia jest możliwie mała.

Mówienie o "przestrzeni" poza Wszechświatem jest mocno ryzykowne ;)

sygna.jpg.34b28ab2c3163f0993f91c21ee542ccd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem wątek, Anna stawia najcelniejsze pytania.

Aniu, czy będziesz w Zatomiu i czy masz w zwyczaju filozoficzne dysputy do rana (kawa owszem, niektórzy też ją piją) ?

O kurczę. Przepraszam, że nie odpowiedziałam, ale chyba gdzieś uciekł mi ten wątek. 

No to jak wiesz, w Zatomiu nie byłam. I z reguły zarywam noce, chociaż nie z powodu dysput filozoficznych  :)

 

 

Jeśli teoria wielkiego wybuchu jest prawdziwa to ''nasz'' wszechświat musi mieć swoje granice.

 

 

Robisz pewien błąd w myśleniu: Wielki Wybuch nie był wybuchem  w przestrzeni, ale wybuchem przestrzeni. Gdyby to był wybuch w przestrzeni, musiałby takie granice mieć.

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurczę. Przepraszam, że nie odpowiedziałam, ale chyba gdzieś uciekł mi ten wątek. 

No to jak wiesz, w Zatomiu nie byłam. I z reguły zarywam noce, chociaż nie z powodu dysput filozoficznych  :)

 

 

 

 

Robisz pewien błąd w myśleniu: Wielki Wybuch nie był wybuchem  w przestrzeni, ale wybuchem przestrzeni. Gdyby to był wybuch w przestrzeni, musiałby takie granice mieć.

Więc skoro nie ma granicy , to co jest przed rozszerzającą się przestrzenią ? Nicość ? Jeśli tak to ona wydziela granice.

"Roztacza się przede mną niezbadany ocean prawdy" - Sir Isaac Newton.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszechświat widzialny jest skończony, możemy sobie sporządzić jego dokładną mapę. Znamy jego średnicę - 92mld lat świetlnych. Wszechświat jako całość to... właściwie nie ma powodu, by miał granicę. Przynajmniej z punktu widzenia nas, trójwymiarowych istot. Płaszczaki też mogłyby myśleć, że ich płaszczyzna to wszystko. Wieloświat ma z pewnością co najmniej 5 wymiarów.

Synta Dobson 8" flextube, jakieś szkiełka, jakaś folia ND5, kamerka mono PG Firefly, lidletka 10x50, ZRT-457, szczere chęci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)