Lornetka 20x100 czy Newton z nasadą bino?

[Bartek M.]

Bardzo lubię obserwacje dwuoczne , widok gwiazd i DS w lornetce 8x42. 
Mam SW 102/500 i szerokie pola gwiezdne w okularze na jedno oko słabo wyglądają, obraz taki płaski, sztuczny i coraz rzadziej tam zaglądam, zdecydowanie wolę widok lornetkowy.

Podobno do Newtonów 8/10cali można też stosować bino i zasieg jest znacznie większy niż 20x100, a jeszcze można zwiększyć power do 100x, bo czemu nie.
Jak to jest z widokami przez nasadkę bino? Czy widok gwiazd i galaktyk jest dużo bardziej "lornetkowy", czy też lustro Newtona psuje trochę efekt i tracimy mocno kontrast i kolory?

Zastanawiam się, czy lepiej wydać kasę na lornetkę 20x100, czy lepiej kupić jakieś 10" GSO + nasadkę bino. Drożej, ale duuużo skuteczniej?  Wiem,że Newton duży, ciężki, ale jestem w stanie się przemęczyć, aby przyjemność obserwacji zdecydowanie wzrosła.
Jakie są Wasze doświadczenia?

 

[lolak89]

Pamiętaj, że z niutonem i bino nie uzyskasz szerokiego lornetkowego pola widzenia. Weź pod uwagę również że do Newtona F5 i bino potrzeba dobrych okularów co dodatkowo zwiększa koszt zestawu. Warto inwestować w nasadke bino ale musisz znać jej ograniczenia. Przelot optyczny nasadki puści jedynie 20 mm erfle 68 stopni bez widocznej winiety. Do seryjnego Newtona trzeba również stosować barlowa żeby nasadka wyostrzyla. Z ogniskowej 1200 takiego dobsa 8 cali zrobi się ponad 2500, a może nawet bliżej 3000 mm w przypadku barlowa 2 całe 2x wkreconego w redukcję 2/1,25. 

Zestawowy barlow od nasadek na przykład 1.6x z tego co pamiętam skraca drogę optyczna tylko o około 70 mm co w przypadku 110 mm drogi optycznej nasadki bino nie zawsze wystarczy do wzostrzenia w teleskopie. 

Na pewno nie starcza w ED100 dlatego potrzebny jest barlow 2 cale. W newtonie 12 cali GSO również stosowalem właśnie ten duży.

Stąd musisz wziąć pod uwagę fakt że może te 100x to będzie minimum poweru a nie że "zawsze można dać 100 bo czemu nie"  

Lornetka jest czymś zajefajnym. Ostatnio mieliśmy z kolegą na placu boju lornetkę 22x70 APO WO plus dwa refraktory 100 mm z bino i niczego nie brakowało do szczęścia  a w bagażniku czekał Newton 20 cali... No i niedoczekal się swoich 5 minut  

 

Pozdrawiam

Łukasz 

P.S. Sorki za błędy i chaotycznosc wypowiedzi ale klepie że starego szmartfona, który ledwie uruchamia przeglądarkę  

[Panasmaras]

Z mojego - nie ukrywajmy, spaczonego - punktu widzenia, lepsza jest duża lorneta.
Po pierwsze, nasadka to dodatkowy element optyczny, a więc dodatkowe straty światła. Oczywiście dużo zależy od klasy tej nasadki, niemniej - straty zawsze będą.

Obrazy widziane przez newtona z nasadką zawsze wydawały mi się nieco mętne - pewne dlatego, że kojarzę jak wyglądają najbardziej znane obiekty w pewnym przedziale powiększeń. Z nasadką obraz jest ciemniejszy, gdyż ilość światła, jaka normalnie wpadałaby do jednego okularu, dzielona jest na dwa tory optyczne. Oczywiście łapiąc widok dwuocznie, dostajemy więcej niż "połowę światła", niemniej - obraz zawsze będzie nieco przygaszony względem jednoocznego przy podobnym powiększeniu.
Druga rzecz, lornetka często rozpieszcza jeśli chodzi o obraz gwiazd. Jeśli dwururka ma dobrze skorygowany astygmatyzm, łatwo się przyzwyczaić do pięknych szpileczek. Newton to powrót do rozdeptanych klapciuchów ze spajkami - tyle, że dwuocznie. 
O szerokim polu napisał powyżej Łukasz.

Oczywiście może też być tak, że zwyczajnie zechcesz sięgnąć dużo głębiej - wtedy zdecydowanie newton.

PS nasadka była dla mnie jednak genialna w obserwacjach obiektów US. Tutaj lornetki mogą się schować.

[Bartek M.]

Czyli chyba jednak lornetka.

A co myślicie o takiej ?

 https://www.firstlightoptics.com/observation-binoculars/helios-stellar-ii-100mm-wp-binoculars.html

lub tej https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=25_325&products_id=4358&lunety=Lornetka astronomiczna TS 25x100 WP IF BaK 4

To ta sama seria? Czy jedno BA3 a drugie BA5? Podobno BA5 lepsza optycznie, bo ta TS to chyba BA3, jak dobrze pamiętam z jakiś postów.

W 15x70 na razie nie chcę iść. Jak już zwiększać zasięg wobec 8x42, to wolę mocniej.

 

[lolak89]

Nie odradzam dużego Newtona z bino ale trzeba mieć tą świadomość że to nigdy nie zastąpi lornetki a lornetka nie zastąpi dużego newtona  dwa inne światy, tak samo piękne i uzupełniające się wzajemnie, jak Gin i Tonic  

powodzenia w zakupie

Łukasz 

[Panasmaras]

15 minut temu, bartulka napisał:

To ta sama seria?

Wyglądają na różne serie. TS-ka to BA5, co do Heliosa - nie mam pojęcia. Oprawę obiektywów ma podobną do BA3, ale okolice pryzmatów bliżej BA10 (przy czym nie jest to BA10). Może to odświeżona wersja BA3?
Z mocniejszych sprzętów, możesz pójść w Argusa 25x100 (APM robi bliżniacze dwururki, także w formacie 20x80), możesz też iść w sprawdzoną BA8 22x85.
Tyle, że to trochę większy budżet - ale jeśli to nic pilnego, to może warto zapolować na używkę?

[lukost]

Po paru latach doświadczeń wiem, że warto mieć jedno i drugie.

 

[pmochocki]

3 godziny temu, lukost napisał:

Po paru??? latach doświadczeń wiem, że warto mieć jedno i drugie.??

Dokładnie! Zgadzam się zupełnie. Mam 3 teleskopy, 3 lornetki oraz bino i brakuje mi jeszcze Newtona, dużej lornety i może jeszcze duży achromat. Montaże przemilcze... Filtry są na liście u Mikołaja... Kurcze tylko żona coś nie może zrozumieć że to wszystko jest niezbędne. ?