Skocz do zawartości

Ile jest czego we Wszechświecie?


Rekomendowane odpowiedzi

Król Stworzenia oraz Dziecko Specjalnej Troski czuje się rozczarowane 13 maja w poniedziałek.

Jednak daje to trochę do myślenia, przynajmniej tym, co trochę myślą :klapouchy:

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, bartolini napisał:

Zawsze można się dowartościować informacją, że nasze Słonko jest jaśniejsze niż ponad 80% innych gwiazd :)

To tak jak w społeczeństwie. - niby jaśniejsze, ale w mniejszości :))

  • Like 4
  • Haha 1

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież ciemna materia i energia niby nie istnieją, tak przynajmniej stara się udowodnić to dwóch astrofizyków z USA i jakby tego było mało, to coraz więcej faktów i odkryć ku temu się ponoć skłania. Tydzień temu było na National Geografic. Więc czym kuźwa jest to co widzę przez lornetę i teleskop?  "Im więcej wiem tym głupszy jestem", tylko zapomniałem kto to powiedział. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Hagen napisał:

Przecież ciemna materia i energia niby nie istnieją, tak przynajmniej stara się udowodnić to dwóch astrofizyków z USA i jakby tego było mało, to coraz więcej faktów i odkryć ku temu się ponoć skłania.

Kiedyś wierzono, że eter musi istnieć więc może tak jest z tymi ciemnymi...

And12, GSO 30mm, Hyperion 13mm, 8mm, Baader OIII 2", SW UHC 2"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się, że ciemna energia i ciemna materia są nieintuicyjne, z drugiej strony - wystarczy przeczytać jakąś książkę o fizyce cząstek elementarnych, żeby się przekonać o istnieniu obszarów, w których intuicja nie daje najlepszych odpowiedzi.
Póki najtęższe głowy nie wymyślą czegoś innego, trzeba przyjąć do wiadomości, że obecny stan wiedzy skłania do takich a nie innych wytłumaczeń.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.05.2019 o 08:38, Panasmaras napisał:

Ciężki los antropocentryka we Wszechświecie. Najpierw okazuje się, że twój świat nie jest centrum Kosmosu. Degradują twoją planetę, gwiazdę, galaktykę.
Potem okazuje się, że cała obserwowana materia to ledwie 5% bilansu Wszechświata.

A potem otwierasz oczy w pewien poniedziałek i doczytujesz to:
https://www.kwantowo.pl/2019/05/12/ile-czego-jest-we-wszechswiecie/

Jak żyć? ;) 

Bardzo ciekawe i  daje do myślenia  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Panasmaras napisał:

Zgodzę się, że ciemna energia i ciemna materia są nieintuicyjne, z drugiej strony - wystarczy przeczytać jakąś książkę o fizyce cząstek elementarnych, żeby się przekonać o istnieniu obszarów, w których intuicja nie daje najlepszych odpowiedzi.
Póki najtęższe głowy nie wymyślą czegoś innego, trzeba przyjąć do wiadomości, że obecny stan wiedzy skłania do takich a nie innych wytłumaczeń.

Nasz mózg nie rozwinął się jako narzędzie badania Wszechświata. No, może co najwyżej tego Wszechświata najbliższego, by znaleźć sobie coś do zjedzenia, wypatrzyć partnera/partnerkę i spłodzić dzieci, zapewnić im i sobie żywność, schronienie i bezpieczeństwo. A że rozwinęła się z tego najpierw wiedza a później nauka - to produkt uboczny naszej maszynerii poznawczej. Już prawo zależności siły grawitacji czy natężenia  promieniowania od kwadratu odległości intuicyjne nie jest i trzeba było paru tysięcy lat cywilizacji, by je rozpoznać. Starożytni odkryli mnóstwo ważnych rzeczy, jednak nie zdołali wynaleźć metody naukowej. Niektórzy twierdzą, że przez to mamy jakieś 2 tysiące lat w plecy. Gdyby było inaczej, dopiero mogłoby się dzisiaj dziać! Trochę szkoda. Z drugiej strony, równie dobrze moglibyśmy już w ogóle nie istnieć ?

  • Like 2

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
W dniu 13.05.2019 o 08:38, Panasmaras napisał:

Ciężki los antropocentryka we Wszechświecie. Najpierw okazuje się, że twój świat nie jest centrum Kosmosu. Degradują twoją planetę, gwiazdę, galaktykę.
Potem okazuje się, że cała obserwowana materia to ledwie 5% bilansu Wszechświata.

A potem otwierasz oczy w pewien poniedziałek i doczytujesz to:
https://www.kwantowo.pl/2019/05/12/ile-czego-jest-we-wszechswiecie/

Jak żyć? ;) 

 

Tam napisano:
"cała klasyczna, świecąca materia stanowi co najwyżej marne 5% kosmicznego bilansu masy/energii, podczas gdy za pozostałe 95% odpowiadają niewidzialne twory pod postacią ciemnej materii oraz ciemnej energii."

Dziś mamy na portalu Science jakby światełko w tunelu i może, jak leciało w znanej piosence, 'za kilka lat mieć u stóp cały świat' będziemy 🙂

https://www.science.org/content/article/euclid-telescope-seek-source-dark-energy-biggest-mystery-universe

(tylko wybrane fragmenty)

Pokorni, że nie odkryli, co składa się na ponad dwie trzecie wszechświata, kosmologowie wspólnie wstrzymują oddech. "Wciąż nie wiemy zbyt wiele. Nie ma dowodów na to, że nie jest to stała kosmologiczna" – mówi kosmolog Jo Dunkley z Princeton University. "Mam nadzieję, że za 5 lat będziemy mieli niezbity dowód na to, że lambda-CDM jest w jakiś sposób zepsuty". Przy odrobinie szczęścia może też mieć przebłysk tego, co może zająć jego miejsce.

Kiedy kosmiczny teleskop Euclid wystartuje z Cape Canaveral na Florydzie na początku przyszłego miesiąca, rozpocznie bezprecedensowy wysiłek zbadania 1 miliarda galaktyk i być może rozwiązania największej tajemnicy kosmologii. Poszukiwania obejmą ponad jedną trzecią nieba i cofną się w czasie do galaktyk świecących, gdy Wszechświat miał zaledwie jedną czwartą obecnego wieku 13,8 miliarda lat. Chociaż zadanie jest ogromne, główny cel Euclida jest zaskakująco prosty. Dane, które zbiera, zostaną sprowadzone do jednej liczby, oznaczonej przez w . A kosmologowie mają nadzieję, może nawet trochę rozpaczliwą, że nie jest to –1.

w opisuje wpływ ciemnej energii, tajemniczej siły antygrawitacyjnej, która przyspiesza rozszerzanie się wszechświata. Wszystkie dotychczasowe pomiary wskazują, że w jest bliskie –1. Jeśli okaże się, że tak właśnie jest, potwierdzi to waniliowe rozwiązanie ciemnej energii: że jest to prosta poprawka - stała kosmologiczna - dodana do teorii grawitacji Alberta Einsteina, która nadaje pustej przestrzeni własną wrodzoną sprężystość. Gdy wszechświat rozszerza się, dając początek większej przestrzeni, rośnie również całkowita ilość ciemnej energii – tak więc gęstość energii zawsze pozostaje stała.

To rozwiązanie jest przekleństwem dla kosmologów, ponieważ jest to po prostu czynnik, który nie wyjaśnia, skąd pochodzi ciemna energia i dlaczego ma taką wartość. "Jeśli w równa się –1, nadal nie wiemy, co to jest" — mówi astrofizyk Ofer Lahav z University College London. Niewielkie odchylenie od –1 lub, jeszcze lepiej, wartość w, która zmienia się w czasie, może skierować kosmologów w stronę nowej, nadrzędnej teorii, która pociągałaby za sobą nowe zrozumienie fizyki. "Nadzieja polega na znalezieniu zmarszczki" — mówi Mark Halpern, kosmolog z University of British Columbia.

PO DOTARCIU DO L2i kilku miesiącach kalibracji, Euclid rozpocznie przegląd, obejmując 36% nieba, omijając obszary zatłoczone gwiazdami i gazem Drogi Mlecznej i patrząc wstecz o 10 miliardów lat. W ciągu zaledwie 2 dni dokona przeglądu nieba tak dużego, jak Kosmiczny Teleskop Hubble'a przez ponad 3 dekady. Zarejestruje około 10 miliardów galaktyk, gwiazd i obiektów Układu Słonecznego, identyfikując nowe cele do zbadania przez JWST i duże teleskopy naziemne. "To fantastyczna kopalnia złota dla każdego rodzaju nauki" — mówi astrofizyk Yannick Mellier z Instytutu Astrofizyki w Paryżu i lider konsorcjum Euclid.

Z tej powodzi Konsorcjum Euclid przeanalizuje obrazy 1 miliarda galaktyk pod kątem słabego soczewkowania i widma z dziesiątek milionów galaktyk, aby ustalić ich pozycje do przeglądu BAO. Celem jest obliczenie wartości w z dokładnością lepszą niż 1%, o rząd wielkości lepszą niż obecne szacunki.

Misja Euclid o wartości 1,4 miliarda euro, opracowana przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA), nie zajmuje się wyłącznie tym problemem. Poprzedziło go wiele mniejszych badań, a Euclid jest pierwszym z kilku wielomiliardowych projektów ciemnej energii, które wkrótce zadebiutują, w tym Obserwatorium Vera C. Rubin, finansowany przez USA teleskop przeglądowy w Chile, który otworzy oko w 2025 r., oraz NASA Nancy Grace Roman Space Telescope, który ma zostać wystrzelony w 2026 r. "Cała społeczność wydaje miliardy dolarów, aby sprawdzić, czy w wynosi –1. Jeśli nie, będzie kolejna Nagroda Nobla" – mówi Lahav.

Naukowcy mają przynajmniej nadzieję, że teleskopy zawężą rosnącą listę alternatyw dla stałej kosmologicznej, w tym rewizje teorii grawitacji Einsteina i teorie odwołujące się do nowej siły fizycznej, która może przybierać różne smaki i zmieniać się w czasie. "Co tydzień pojawiają się nowe teorie" — mówi kosmolog Celia Escamilla-Rivera z Narodowego Autonomicznego Uniwersytetu Meksyku. "Ale ta zupa modeli potrzebuje danych". Dla Jasona Rhodesa, astrofizyka z NASA Jet Propulsion Laboratory (JPL), jest to ekscytujący czas dla kosmologa. "Możemy być o krok od odkrycia nowej fizyki".

Kosmolodzy opisują przestrzeń jako doskonały płyn, a w jest definiowane jako stosunek ciśnienia płynu do jego gęstości energii. Wartość ujemna wskazuje na ciśnienie zewnętrzne, a wartość dokładnie –1 oznacza, że ciśnienie jest stałą, niezmienną cechą kosmosu. Odchylenie od –1 wskazywałoby na gęstość ciemnej energii, która rośnie lub maleje w czasie – i wszechświat, który może przyspieszyć jeszcze szybciej lub ostatecznie zacząć się kurczyć. Jednak wszystkie dotychczasowe szacunki — z CMB i najwcześniejszych dni wszechświata, a także z ostatnich kilku miliardów lat — sugerują, że w jest wystarczająco bliskie –1, aby mieściło się w słupkach błędu.

Aby uzyskać dokładniejszy odczyt, astronomowie chcą wypełnić środkową część historii kosmosu, w szczególności okres ponad 7 miliardów lat temu, kiedy Wszechświat był mniejszy, a grawitacja nadal dominowała nad ciemną energią. Chcą obserwować przejście od zwalniania do przyspieszania, ale nie mają narzędzi, aby spojrzeć wstecz tak daleko. Atmosfera ziemska uniemożliwia teleskopom naziemnym dokonywanie wystarczająco precyzyjnych pomiarów, które sięgają dalej niż około 3 miliardy lat wstecz. "Musimy zrobić to dobrze, a można to zrobić tylko z kosmosu" — mówi naukowiec projektu Euclid, René Laureijs z ESA.


Gdyby udało im się wykryć nawet niewielkie odchylenie w w od –1 – dowód na to, że ciemna energia nie jest stała w czasie – byłby to gwóźdź do trumny stałej kosmologicznej. "Kluczowym celem, który wszyscy chcemy wiedzieć, jest: czy ciemna energia ewoluuje?" mówi Paw.

Inną możliwością jest to, że teoria grawitacji wymaga przebudowy. Ogólna teoria względności rozwiązuje zagadki bliskie i dalekie, od orbity Merkurego po soczewkowanie grawitacyjne przez gromady galaktyk, ale nigdy nie była testowana na prawdziwie kosmicznych odległościach, gdzie niektórzy uważają, że może się zepsuć. Oprócz pomiaru miary BAO, badanie spektroskopowe Euclid może rejestrować, w jaki sposób grawitacja przyciągała gromady galaktyk w arkusze i włókna w czasie, tworząc kosmiczną sieć. Jeśli wzrost tych struktur odbiega od przewidywań ogólnej teorii względności, może to wskazywać, że sama teoria Einsteina wymaga rewizji, eliminując potrzebę ciemnej energii. "Jeśli teoria Einsteina jest błędna, istnieje ogromny przemysł alternatywnych teorii" — mówi Peacock.

To trzeba kliknąć:

https://www.science.org/do/10.1126/science.adj3311/files/_230623_nf_darkenergy.svg


_20230623_nf_euclid.jpg

 

_20230623_nf_universe_preview.jpg

 

Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

Edytowane przez Ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy przyjąć, że nie ma czegoś takiego jak próżnia. To co tak nazywamy a znajduje się w przestrzeni międzygwiezdnej jest czymś, czego nie umiemy uchwycić i wykorzystać potencjalnej energii. To moja osobista teoria, wysnułem ją na podstawie dwóch cech:

1.Każdy zna powiedzenie, że w "przyrodzie nic nie ginie", i tak rzeczywiście jest. Otaczający Nas świat cały czas pokazuje, że nie może pozwolić sobie na jakiekolwiek marnotrawstwo i wszystko co materialne jest po coś, spełnia jakąś określoną rolę dając i biorąc korzyści dla innych.Dlatego należy założyć, że przyroda nie pozwoliłaby na taki deficyt niczego co nazywamy próżnią.

2. Nawiązanie do powyższego, kiedyś dawno temu w czasach "nienaukowych" ludzie oddychali powietrzem nie za bardzo zastanawiając się czym to powietrze jest, później odkryli że aby rozpalić ogień potrzebują powietrza a żeby zgasić wody (lub braku powietrza) ale nadal nie potrafili określić czymże jest ta "pustka" którą oddychają. Przeskakując do czasów nowożytnych, niejaki Dedal i Ikar obserwując ptaki stwierdzili, że można tą pustkę wykorzystać do wzbicia się w powietrze, no i tutaj chyba nastąpił punkt zwrotny cywilizacja zaczęła sobie zdawać sprawę, że ta pustka (nie wiem, kiedy ktoś wymyślił nazwę powietrze) ma potencjał, który można wykorzystać, powstawały min. Wiatraki, balony, później szybowce a dalej nastała era pierwiastków i wszystko stało się oczywiste. To samo mamy teraz, wiemy że coś w przestrzeni gwiezdnej jest, ale nie potrafimy tego "złapać" wykazać potencjał i nauczyć się wykorzystywać do własnych celów.....historia się powtarza, zawsze na różnych poziomach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wampum napisał:

Wystarczy przyjąć, że nie ma czegoś takiego jak próżnia...

I tak właśnie jest. Próżnia "filozoficzna" nie istnieja, zaś ta fizyczna wprost kipi od pojawiających i natychmiast niknących cząstek wirtualnych. Właśnie przygotowywany jest eksperyment próbujący zmierzyć oddziaływanie grawitacyjne tychże cząstek, czyli w praktyce - próżni (Świat Nauki, czerwiec 2023)

  • Like 1

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Erik68 napisał:

Wszystko dykta panie! Lasery,szmasery ,UFO, wszystko dykta! Tylko patrzeć jak się gwiazdy zaczną odklejać od nieboskłonu(dykty ) ...🤣

Dałem lajka nie bez powodu. Swego czasu w prywatnej wymianie informacji z solidnym ścisłowcem (Piotrkiem) dostrzegłem dopuszczanie cienia szans, że teoria o ekspansji przestrzennej każdego kubika naszego wszechświata w bardzo skomplikowanym przypadku może okazać się nieprawdziwa. Dziś, gdy co roku kolejne opracowania jej nie kwestionują trudno nawet napisać to bez obawy o prysznic zimnej wody na  głowę od poprawnych standardowo naukowców.

Jest się o co bić i o czym marzyć.

Klasyczny scenariusz jest ponury. Śmierć cieplna naszego wszechświata. Wszystkie gwiazdy od siebie coraz dalej. Ostatecznie jako czarne karły stygnące sukcesywnie.

Czarne dziury mimo że dziś ogromne wyparowujące na skutek zjawiska postulowanego przez S. Hawkinga.

Ludzie (zapewne o większych głowach i oczach i palcach do stukania w klawiaturę?) schowani pod sferą z lustra (jakby w bombce choinkowej) by system nie tracił ani watosekundy energii na rzecz reszty kosmosu.

Tylko, niestety, nie ma doskonałych ani też nie erodujących z czasem luster. Nawet z naszego hobby to znamy. Luneciarze (refraktorowcy) też - zwykle mają je w kątówce.

Zatem trzymajmy kciuki czy jak tam kto potrafi prośmy los by najgorszy scenariusz się nie spełnił.

Z czasów niedawnej historii powolne straszne umieranie z braku energii (a dokładniej energii z pożywienia) przeżyli ludzie na Ukrainie z racji zewnętrznych też działań wielkiego sąsiada

- ale to jeszcze przed 2 wojną światową - więc mało znane może (dla mnie wstrząsające).

*

Na pocieszenie są jeszcze koncepcje wszechświatów równoległych do naszego lub wszechświatów dzieci - rozwijających się poza nam dostępnymi wymiarami w centrum naszych czarnych dziur (Profesora Popławskiego).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nikodem_Popławski

"... materia wewnątrz czarnej dziury zapada się nie do punktu zwanego osobliwością, ale do stanu o ogromnej, skończonej gęstości, po czym wybucha, dając początek nowemu, zamkniętemu wszechświatowi po drugiej stronie horyzontu zdarzeń. Czarna dziura staje się wówczas tunelem czasoprzestrzennym, łączącym oba wszechświaty. Analogicznie, Wielki Wybuch, który dał początek naszemu Wszechświatowi, był w rzeczywistości Wielkim Odbiciem ..."

Tylko obawiam się, że w końcu taki tunel do potomka się zamknie (zniknie) i tym samym śmierć cieplna dalej obowiązuje.

WELL
Wychodzi mi na to, że ludzkość, aby przeżyć koniec naszego wszechświata, musi zbudować naprawdę solidny statek kosmiczny i wlecieć w nim w odpowiednią (ciekawe jaka masa) czarną dziurę. To jakby jedyna realna szansa. WOW.
No to po "WELL" to raczej półserio (bo niewykonalne chyba). 🙂😞 🙂

 

 

Siema

Wszystkie wszechświaty są wieczne.

 

Wormhole_travel_as_envisioned_by_Les_Bossinas_for_NASA.jpg

 

Nikodema.jpg

Edytowane przez Ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.06.2023 o 09:39, Janko napisał:

I tak właśnie jest. Próżnia "filozoficzna" nie istnieja, zaś ta fizyczna wprost kipi od pojawiających i natychmiast niknących cząstek wirtualnych. Właśnie przygotowywany jest eksperyment próbujący zmierzyć oddziaływanie grawitacyjne tychże cząstek, czyli w praktyce - próżni (Świat Nauki, czerwiec 2023)

Ano fakt. Świetny artykuł i dobrze, zwięźle podsumowane. Dość zaawansowana część fizyki kwantowej wreszcie łączonej z fizyką relatywistyczną.

W kontekście tego wątku oprócz czytania wspomnianego znakomitego czasopisma bywającego w kioskach na szczęście dla nas w wersji polskiej polecić warto śledzenie w internecie doniesień na bazie danych z JWST.

Siema

Wszystkie wszechświaty są wieczne

JWST_wnioski.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Okazuje się że i minionego czasu może być dwa razy więcej! 😮

Nowe badania wydają się prowadzić do określenia wieku wszechświata na 26.7 miliarda lat (około 27) - to prawie dwa razy więcej niż wcześniej sądzono!

Wielu naukowców było zaskoczonych istnieniem gwiazd takich jak Matuzalem, które wydają się być starsze niż szacowany wiek naszego wszechświata
oraz odkryciem wczesnych galaktyk w zaawansowanym stanie ewolucji, możliwym dzięki Kosmicznemu Teleskopowi Jamesa Webba.

Teoria Zwicky'ego sugeruje, że przesunięcie ku czerwieni światła z odległych galaktyk jest spowodowane stopniową utratą energii przez fotony na ogromne odległości kosmiczne.
Uznano jednak, że jest to sprzeczne z obserwacjami.
Gupta odkrył jednak, że pozwalając tej teorii współistnieć z rozszerzającym się wszechświatem, możliwe staje się ponowne zinterpretowanie przesunięcia ku czerwieni
jako zjawiska hybrydowego, a nie wyłącznie z powodu ekspansji.
Gupta wprowadza też ideę ewolucji stałych sprzężenia.


Inspiracja i grafika z:
https://phys.org/news/2023-07-age-universe-billion-years-previously.html

https://academic.oup.com/mnras/advance-article-abstract/doi/10.1093/mnras/stad2032/7221343

Obserwacje głębokiego kosmosu przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) ujawniły, że struktura i masy galaktyk bardzo wczesnego Wszechświata na wysokich przesunięciach ku czerwieni (z∼15), istniejących ∼0,3 Gyr po Wielkim Wybuchu, mogą być tak samo wyewoluowane jak galaktyki istniejące przez ∼10 Gyr. Odkrycia JWST są zatem w silnym konflikcie z modelem kosmologicznym ΛCDM. Chociaż wykazano, że modele światła zmęczonego (TL) są zgodne z danymi o rozmiarach kątowych galaktyk JWST, nie mogą one w zadowalający sposób wyjaśnić izotropii obserwacji kosmicznego tła mikrofalowego (CMB) ani dobrze dopasować modułu odległości supernowych do danych przesunięcia ku czerwieni.

Opracowaliśmy modele hybrydowe, które uwzględniają koncepcję zmęczonego światła w rozszerzającym się wszechświecie. Hybrydowy model ΛCDM dobrze pasuje do danych dotyczących supernowych typu 1a, ale nie do obserwacji JWST. Przedstawiamy model z kowariancyjnymi stałymi sprzężenia (CCC), począwszy od zmodyfikowanej metryki FLRW i wynikających z niej równań Einsteina i Friedmanna, oraz model hybrydowy CCC + TL. Pasują one znakomicie do danych Pantheon +, a model CCC + TL jest zgodny z obserwacjami JWST. Rozciąga on wiek Wszechświata do 26,7 Gyr z 5,8 Gyr przy z=10 i 3,5 Gyr przy z=20, dając wystarczająco dużo czasu na uformowanie masywnych galaktyk. W ten sposób rozwiązuje problem "niemożliwych wczesnych galaktyk" bez konieczności istnienia pierwotnych ziaren czarnych dziur lub zmodyfikowanego widma mocy, szybkiego formowania się masywnych gwiazd populacji III i super szybkości akrecji Eddingtona. Model CCC można uznać za rozszerzenie modelu ΛCDM z dynamiczną stałą kosmologiczną.


Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

 

gala.jpg

Edytowane przez Ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutna sensacja.
Węgla było wtedy dużo więcej niż zakładano.
Mimo, że chwilę wcześniej powinno go być "mniej niż zero". 🙂

Wynika z tego odkrycia, że życie, może nawet inteligentne, mogło pojawić się o wiele wcześniej w tym etapie naszego wszechświata w którym żyjemy.

Kosmiczne odkrycie zaskoczyło naukowców. Węgiel tam, gdzie nie powinno go być.
Teleskop Webba dokonał obserwacji pyłu węglowego z wczesnego okresu Wszechświata.
Odkrycie sugeruje, że najwcześniejsze galaktyki powstały szybciej po Wielkim Wybuchu, niż się wcześniej wydawało.
- To rzuci światło na pochodzenie pyłu i ciężkich pierwiastków we wczesnym Wszechświecie - uważa dr Irene Shivaei.
Zaobserwowany pył znajdował się w co najmniej jednej z setek badanych galaktyk.
Wygląda na to, że składa się z ziaren grafitu lub diamentu, czegoś, czego widzimy wiele w późniejszych etapach kosmicznej historii.
Wyniki okazały się sporym zaskoczeniem. Pokazują nam one zupełnie nowy obraz młodego Wszechświata
- mógł on być znacznie bardziej aktywny chemicznie, niż do tej pory sądziliśmy.

https://wiadomosci.wp.pl/kosmiczne-odkrycie-zaskoczylo-naukowcow-wegiel-tam-gdzie-nie-powinno-go-byc-6921952205625952a

 

Warto przypomnieć, że zakłada się, że na początku obecnego etapu w historii naszego wszechświata miały istnieć tylko cztery pierwiastki,

które powstały w plazmie kwarkowo-gluonowej po jej ochłodzeniu do odpowiedniej temperatury - wodór, hel, lit i beryl.

Reszta powstawała później po procesach jakie musiały trwać sporo czasu.

Co ciekawe dziś ludzkość ogromnie potrzebuje litu by wprowadzić transport oparty na akumulatorach co ma ułatwić ochronę atmosfery

i dlatego trwa wielka akcja negocjacji UE z krajami gdzie jest go dużo, a najwięcej w Chile

(to zarazem kraj bliski sercu każdego astro-zakręconego człowieka ze względu na liczne wybitne teleskopy i radioteleskopy).

Europa woła, albo ma problem: "litości". 🙂

 

 

JWST jest poniekąd lepszym następcą HST (poniżej fotografia najdawniejszych galaktyk jeszcze z owego poprzednika).

Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

1280px-HUDF-JD2.jpg

Edytowane przez Ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)